1001 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bezpośrednio przy plaży w miejscowości Mahdia, słynącej z przepięknych plaż
Przyjemny basen ze zjeżdżalniami
Dużo udogodnień dla dzieci: brodzik, mini klub (4-14 lat) oraz program animacyjny (w sezonie)
Ciekawe animacje i dużo rozrywek w hotelu m.in. dyskoteka i amfiteatr
Czystość zadowalająca, jedzenie bardzo dobre, obsługa zadawalająca.
Położenie, plaża, jedzenie, obsługa.
Brak wf
Niestety,oceny nie będzie,gdyż po przylocie,na lotnisku okazało się,że bez uprzedzenia wcześniej hotel został zmieniony.Biuro pewnie wiedziało wcześniej,więc nie rozumiem dlaczego oczekuje opinii o hotelu w którym nie byłam. Z ****,który miałabym ocenić wskoczyliśmy na ***** w Nour Palace Mahdia,ale nie widziałam żadnej różnicy.A mam porównanie,gdyż byłam w Tunezji w 2023 roku w Sousse, hotel Le Soleil Abou Soufiane i ten mogę polecić,bo wypadł na plus, czuło się zaangażowanie i dbałość o klienta. Tegoroczny hotel mnie zawiódł,olewczy stosunek do klienta poza staffem sprzątającym pokój i obsługą w barach,zakwaterowanie poniżej poziomu ulicy [skandal].Po "dopłacie" [!!!} zmiana na parter,niestety w łazience było towarzystwo,jakieś drobniutkie,podobne do mrówek robaczki i słąbe ciśnienie wody w toalecie.Animacje co wieczór to samo,nudnooo!!!jedzenie monotonne i mały wybór owoców,jak na ten klimat.Mogę to porównać,gdyż rozmawiałam w drodze powrotnej z uczestnikami z innych hoteli. Nadto wąska plaża,po 17,30 dawano nam do zrozumienia,że pora opuścić leżaki,bo je sprzątano,a pod koniec zniknął i pierwszy rząd parasoli przy wodzie.Nie widziałam nigdzie w barach przekąsek między posiłkami tylko same napoje.Jedyny plusy to na plaży całe mnóstwo dużych, pięknych muszelek, spory,przestronny pokój i duży basen,ale materace do leżaków trzeba było samej przytaszczyć.Jestem niezadowolona.
Opisałam w opinii.
Niestety, po przybyciu do hotelu zastaliśmy obiekt nieprzygotowany na nasz przyjazd. Pan recepcjonista poinformował nas, że nie ma dostępnych czystych pokoi. Zmuszeni byliśmy czekać około dwóch godzin w recepcji, zanim przydzielono nam pokój zastępczy. Droga do pokoju prowadziła przez zupełnie nieoświetlone korytarze, co stwarzało poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, dlatego musieliśmy oświetlać sobie drogę telefonem komórkowym. Po dotarciu do przydzielonego pokoju zastaliśmy brudną pościel oraz brak podstawowych artykułów higienicznych, takich jak papier toaletowy, ręczniki, mydło, a także brak butelki wody. Co więcej, boy hotelowy, który zaprowadził nas do pokoju, próbował nas przekonać, że pościel jest czysta, wykonując gest wąchania prześcieradła, co było wręcz szokujące. Ze względu na stan pokoju byliśmy zmuszeni spać na fotelach oraz na własnych ręcznikach (które na szczęście mieliśmy ze sobą), aby uniknąć kontaktu z brudną pościelą. Nie rozpakowywaliśmy się, gdyż pokój miał być tymczasowy. Dopiero następnego dnia, około godziny 14, otrzymaliśmy informację, że nasz docelowy pokój jest gotowy. Czas oczekiwania na właściwy pokój kosztował nas wiele nerwów, a powstały stres spowodował, że pierwszy dzień pobytu był całkowicie zmarnowany. Pokój okazał się bardzo ładny, czysty z widokiem na morze, wszystko w najlepszym porządku. Plaża, morze rewelacja, bardzo czysto, leżaków pod dostatkiem. Jedzenie na średnim poziomie, ale zawsze coś można było "skubnąć" Owoców brak, tylko arbuzy i melony.Generalnie gdyby nie incydent pierwszego dnia to ***
Plaża, morze, i otoczenie.
Średniej jakości jedzenie, fatalna kawa z automatów.
Hotel był O.K. Dostałem odrestaurowany pokój. Wszędzie było blisko. Jedzenie smaczne i świetnie przyprawione. Można było sobie skomponować posiłek. Tunezyjczycy przygotowali nawet polskie tłuczone ziemniaki. Co co mieszkają na co dzień w blokach i jedzą przez tydzień bigos tylko narzekają. Taka jest moja opinia.
Zadbana i czysta plaża oraz smaczne jedzenie.
Hotel nie jest hotelem 4* w rozumieniu Europejczyka. Tunezja w ogóle to jeden z tych krajów, w których higiena i dbanie o klienta jest na marnym poziomie i poniżej oczekiwanych standardow. Ale przejdę do konkretów zaczynając od +. Hotel z własną plażą, brudną, z wieloma nachalnymi sprzedawcami, którzy stają przed człowiekiem i 5x pytają czy chcesz orzeszki, hustę, owoce, wielbłąda i nie rozumieją nie. Można ich tylko ignorować, jak zacznie się nawet odmawiającą gatkę to i tak będą męczyć człowieka skąd jesteś itp także radzę nawet na nich nie zerkać. Woda bardzo ciepła i czysta. Plaża to największy atut tego hotelu (choć brudna), reszta była już tylko gorsza. Do najbliższego miasta jedzie się 15min taxi za 10 dinarów. Nie ma gdzie pospacerować wieczorem, jest kilka sklepów z badziewiem, na paragonie widnieje jako właściciel ALDI, plaża zamykana na łańcuch po zmierzchu wiec tez odpada. Animacji w hotelu sporo, co wieczór coś więc dla dzieciaków ok. Posiłki 3x dziennie, to nie jest all inclusive w rozumieniu (ponownie) Europejczyka. I nie mówię tu o alko tylko, my akurat niepijący więc się nie wypowiem, mówię o jedzeniu, jest śniadanie, lunch na zewnątrz i kolacja. Nic pomiędzy, nic non-stop. Jedzenie słabe, jechaliśmy codziennie na tym samym. Rano naleśniki (kolejka na lekko 10min), croissanty, omlet. Zero owoców na śniadanie. Lunch to frytki (kolejka na 20min), pizza (kolejne 10min), mięso lub ryba z grilla (ok) I arbuz. Arbuz to jedyny owoc (2x był melon) który chyba u nich rośnie 😉 zero jabłka czy banana. Kolacja na stołówce, bo to restauracją nie można nazwać, radzę od razu kierować się na taras i tam jadać. Ziemniaki opiekane (dobre), 2 mięsa do wyboru zwykle kurczka (zawsze z kośćmi) I drugie mięso w sosie, ryż, zasmażane warzywa i arbuz. Są makarony ale nie przyprawione. Są także warzywa, ale tu moja uwaga, nie jedliśmy ich gdyż tak nam poradziła rezydentka. Są po prostu myte w wodzie z kranu przez co łatwo można złapać (...) i resztę ferajny tak więc tydzień byliśmy beż warzyw no chyba że były zapiekane. I z tą zemsta to nie bujda, bo na jeden autobus, który przyjechał 3 os cierpiały przez 3 dni i z dołu i z góry. 3 dni wycięte z urlopu, nie wychodzili nawet z pokojów. I tu przejdę do higieny. Mówi się, że ta inna flora bakteryjną to jedno, a choroby brudnych rąk to drugie. Tu jest to i to. Tunezyjczycy są potwornie brudni, kelnerzy, stoły, obrusy, podłoga, toalety... Jak ktoś bardzo zanieczyścił toaletę przy stołówce to do południa dnia następnego tak wyglądała. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki zmieniane codziennie, podloga w pokoju myta byle jak ale codziennie, co 2 dni zmieniana pościel więc nie mam na co mnarzekać jednak słyszałam od innych, że mieli w pokoju karaluchy (osoby z mojej wycieczki). My daliśmy 20 dinarów przy zakwaterowaniu z prośbą o pokój w widokiem na morze i taki dostaliśmy. Goście arabscy traktowani priorytetowo, byliśmy świadkami okropnej sytuacji gdy arab wcisnął się w kolejkę przed arabkę, ona zareagowała, a on ja uderzył w twarz. Mąż zareagował, kazał wezwać policję to go obsługa wyśmiała mówiąc, że każdy może popełnić błąd. Chora narodowość ale to nie wina hotelu i hotelu za to nie mogę oceniać jednak już stosunek hotelu do tego typu incydentów mogę i stwierdzam, że jest jak cały Hotel. Prymitywny, duży ale nie dający sobie rady z obsługą takiej ilości gości, nie nadążający z niczym, albo bardziej olewający wszystko i wszystkich. Na pewno tam nie wrócę. Proszę także uważać na hotelowy sklep. Na moich oczach wmawiali kobiecie stojącej przede mną w kolejce, że nie dala sprzedawcy 100€ podczas gdy dała. Sprzedawca wziął banknot po czym o coś ja zagadał i jak skończyli pogawędkę to powiedział iż kasy nie dostał. Zaczął się cyrk. Wyciągał wszystkie pieniądze z kasy, krzyczał po arabsku, popchnął arabkę pracującą z nim, po prostu cyrk. Oszuści i kanciarze.
Bliskość do plaży.
Jak wyżej. Zero higieny, kolejki po monotonne jedzenie, brak sztućców i talerzy, pokoje brudne.
Ludzie, nie wykupujcie tu wczasów, bo będziecie żałować. Koszmarne warunki, brud, syf, wszystko obślizgłe, zapach uryny, a w "all inclusive" macie darmową saunę na "jadalni" (brak klimatyzacji w stołówce i w recepcji) w otoczeniu syfu lokalnych wczasowiczów (80% lokalsi), dla których latające muchy i brak klimatyzacji przy upale 40st. nie przeszkadzają. Hotel miał lata świetności - 20 lat temu - nie remontowany / brak inwestycji / na wszystko czekasz godzinami, skamląc o interwencję. Brak wifi w całym obiekcie. Jedynie plaża i morze są w miarę ok.
Plaża i morze
Standard na 1 gwiazdkę (nie na 4). Może dla lokalnych turystów jest OK, ale dla przeciętnego europejczyka to porażka i strata pieniędzy, tylko będziecie żałować i zepsujecie sobie wczasy.
Było Strasznie!!!!!! Brak klimatyzacji wszędzie w lobby, jadalniach, w pokoju niestety także mimo próśb o naprawę. Jedzenie bardzo słabe mały wybór dla dorosłych już nie wspomnę o dzieciach. Przetrwały dzięki pizzy i frytkom w pool bar, otwieral się o 12.30 a o 12.15 już była kolejka w której stało się ok 40 min by dzieci coś zjadły. Bez kolejki obsługiwani byli Tunezejczycy. Brak wi fi wszędzie w lobby niestety też. Bardzo brudno. Jedyne co było na plus to basen, wystarczająca ilość leżaków i piękna plaża.
Nic wybraliśmy ten hotel ze względu na aquapark, choć trudno go tak nazwać pomijając fakt, że trzeba do niego sporo iść. Byliśmy tam raz i dzieci odmówiły. Brudno smutno bardzo gorąco bez klimy.
Jak wyżej czytajcie opinie, ale przestrzegam zwłaszcza jedli macie jechać z dziecmi. Najgorszy hotel w jakim byliśmy.
Nie polecam nikomu . W hotelu ok 50 % gości to Tunezyjczycy . Oni nawet w kolejkach nie stoją a obsługa jak gdyby ma zakodowane , że oni są ważniejsi . Wyżywienie najgorsze z jakim się do tej pory spotkałem w pakiecie All pomimo że w ponad 10 hotelach wypoczywałem . Rano jajko sadzone bądź gotowane bez skorupki w wodzie , naleśniki po 3 wydawane i omlet posypany żółtym serem . Po te dania stoi się średnio 20 minut ( pomimo że piecu jest więcej to nie są włączane ) to wszystko jeśli chodzi o coś ciepłego na śniadanie i tak jest codziennie . Dostępne owoce to arbuzy , raz były śliwki i raz brzoskwinie oraz dwa razy melony . Nadmienię że pobyt mój to 14 dni . Obiady , 3 rodzaje mięsa i makarony x3 . Przekąski na zewnątrz to zawsze frytki , nie smaczna pizza i na zmianę kurczak lub ryba ( zresztą te mięsa lądują do dań na kolacje . Oczywiście do tych przekąsek 3 kolejki i znów każda kolejka to ok 20 min czekania . Piwa średnio co drugi dzień się kończy , zostaje tylko płatne . W ofercie w lobby internet , niestety internetu nie ma, na recepcji odpowiedź cyt.” Internet Kaput - SIM card Orange „ i pokazują pana który sprzedaje w kąciku karty SIM . Obsługi o połowę za mało , stoły brudne że się ręce do nich kleją . Sól pieprz co 7 stolik . Masakra . Jedyne z plusów to : animatorzy starają się , ładna plaża , ciepła woda w basenie i morzu , pan przynoszący na plaży materace ( bardzo miły ) , handlarze nie natarczywi i chyba to wszystko Odradzam chyba że ktoś chce sobie urlop do nieudanych dopisać
Plaża basen animacje
Wyżywienie - monotonne i bardzo mały wybór Brak Internetu pomimo że jest w ofercie Brudy Tunezyjczycy obsługiwani poza kolejnością Braki piwa Kolejki po potrawy i mało osób które je przyrządzają Że sam go wybrałem
Dramat!!! Dostaliśmy pokój nie posprzątamy, podłoga pływała od przeciekającej lodówki, syf po poprzednich gościach, karaluchy biegały po wannie. Jedzenie to najgorszy syf jaki można sobie wyobrazić. Miejscowi turyści sra...(...) i wymiotowali do basenów. Survival przy tym to cudowne all inclusive. Ten hotel powinien być wycofany z oferty biura podróży !!
Brak
Cały ten obiekt to jedna wielka wada
Jedynym atutem tego hotelu jest położenie przy pięknej plaży i ciepłym morzu. Polecam pobyt w pobliskich hotelach, które również mają tą samą plaże a przy tym spełniają kryteria hotelu. To nie jest hotel, bardziej AKADEMIK! Wszystkiego brakuje, ręczników, sztućcy do kolacji, talerzy, czeka się w kolejce godzinami na kawałek pizzy (a jak masz dzieci nie masz wyjścia, bo cała pozostała reszta jedzenia jest niezjadliwa). Jedzenie obrzydliwe i tłuste. Jedynie kurczak zjadliwy. Aquapark to tak naprawdę kilka zjeźdźalni, które są położone na tyłach hotelu blisko ulicy więc nie ma możliwośći być blisko dziecka i jednocześnie korzystać z uroków morza.
Położenie przy pięknej plaży z ciepłą lazurową wodą Animatorzy bardzo się starają umilić pobyt szczególnie dzieciom.
Stary hotel od lat nienaprawiany, jedzenie paskudne, łóżka okropne, to jakieś prycze. Naprawdę myślałam, że ludzie przesadzają pisząc negatywne opinie ale serio uwierzcie w nie i omijajcie ten hotel.
Family room w budynku głównym Ok czysto jedzenie słabe brak owoców morza z owoców melon i arbuz długi czas oczekiwania na pizzę na plaży bar tragedia brud syf dania zimne frytki nie dopieczone czas oczekiwania 40 min podłoga i szyby w holu myte jednym mopem pare zabrakło piwa nie było lodów dla dzieci SPA to tragedia w recepcji mało osób do obsługi klientów
ale za to plaża piękna leżaków duzo basen tez duzy animacje tez Ok pogoda super
Uwaga - omijać ten hotel szerokim łukiem! Hotel jest ładny – ma dużo zieleni, trzy baseny z leżakami dostępnymi dla każdego o każdej porze dnia oraz ładną, zadbaną plażę. Ekipa animatorów jest bardzo sympatyczna i stara się zabawić zarówno dzieci, jak i dorosłych w ciągu dnia oraz wieczorami. I to tyle z pozytywów. Cała reszta to dramat trwający 11 dni. Administracja, zarządzanie tym hotelem i podejście do europejskich gości są tragiczne. Hotel był przepełniony – na pokój czekaliśmy 6 godzin, aż ktoś go łaskawie opuści, ponieważ arabskich gości nie obowiązuje doba hotelowa. Brak klimatyzacji jest praktycznie wszędzie, a w pokojach również jej nie ma, więc chcąc coś zjeść w restauracji, trzeba liczyć się z tym, że pot będzie kapał do talerza, pod warunkiem, że uda się go zdobyć. Jedzenie jest wydzielane, przez co tworzą się ogromne kolejki, w których trzeba stać 30-40 minut, czekając na kawałek pizzy, naleśnika, omleta, czy kawę z brudnego automatu itd. Ciągle brakuje sztućców, talerzy, filiżanek i serwetek. Potrawy są wiecznie przypalone, a mięso gumowe, trudne do pokrojenia, nie mówiąc już o zjedzeniu. Z owoców podają tylko arbuzy i melony. W barach wieczny brak piwa, a jeśli już jest, to wydzielają je w 100 ml kubeczkach, co starcza na jeden łyk. Obsługa w barach jest tragiczna – wszystko robią z łaską lub całkowicie ignorują gości, szczególnie europejskie dzieci. Hotel jest nastawiony na gości pochodzenia arabskiego, którzy są obsługiwani poza kolejką, tak samo ich dzieci, bo standardy i kultura czekania na swoją kolej jeszcze do nich nie dotarły. Trzeba więc mieć mocne nerwy, aby to przetrwać. Był to najgorszy urlop, niewarty nawet połowy tej ceny. Radzę omijać to miejsce jak najdalej, chyba że ktoś zamiast wypocząć, chce dostać rozstroju nerwowego.
- Trzy baseny, w tym jeden ze zjeżdżalniami. - Leżaki dostępne bez problemów o każdej porze dnia. - Dużo zieleni. - Fajni animatorzy.
- Głośna muzyka od rana do późnej nocy. - Wszędzie brak klimatyzacji. - Brak podstawowych rzeczy, takich jak talerze, sztućce, filiżanki i serwetki. - Jedzenie wydzielane na małe porcje, mięso przeważnie niejadalne, a codziennie serwowane są te same potrawy. - Do wszystkiego trzeba stać w długich kolejkach. - Ignorowanie i brak szacunku wobec europejskich gości. - Słaba komunikacja z personelem w języku angielskim, bo tak im wygodniej. - Ciągły brak piwa.
Hotel sam w sobie okej, pokoje zależy w którym budynku. My mieliśmy budynek B, calkiem czysto i schludnie, codziennie sprzątane, wymieniane ręczniki. Najgorszy bydunek E i pokoje zaczynające się na 6000 tam od razu radzę zmieniać pokój :) Niezliczone kolejki po jedzenie, czekanie w kolejce 1h po frytki w snack barze, bo Turcy są obsługiwani poza kolejnością. Brak wifi w całym hotelu, zmusza do wykupienia karty sim u przedstawiciela 27gb- 80 dinarów. Restauracja główna bez klimatyzacji, jedzenie też bez szału, monotonne, codziennie to samo, wieczny brak talerzy, sztućców. Na plus mogę zaliczyć plażę, jest piękna i piaszczysta więc dzieciaki nie narzekają na nudę no i basen z animacjami :)
-basen z animacjami -piaszczysta plaża -nie rozcięczane napoje, nalewane z butelek
-brak wifi -brak klimatyzacji w częściach restauracyjnych -kolejki do jedzenia
Niestety podczas naszego pobytu hotel był ewidentnie przepełniony i przez to wszędzie były kolejki oraz było baaardzo brudno , straszny bałagan , wszędzie : na basenie , w restauracji, w pokojach . Wszędzie klejące się kafle , schody. Nie było nawet mowy o tym żeby się przejść od leżaka do basenu kilka kroków boso. We wspólnych lazienkach cały czas smród , brud (odchody ludzkie) , często brak papieru . Ciężko było się doprosić nawet o czyste ręczniki . Na trawnikach, na piasku porozrzucane puste plastikowe kubeczki, słomki , chusteczki. Przez to wszystko czuliśmy się bardzo źle w tym hotelu, to był nasz drugi i chyba ostatni pobyt w Tunezji.
Bardzo staranny personel , animatorzy . Piękna plaża , dużo leżaków . 3 duże baseny. fajny aquapark. Pyszne drinki jak na Tunezję . Dobra kawa i pyszne tunezyjskie ciasta i ciasteczka . Mimo dużej ilości gości i kolejek jedzenia nigdy nie brakowało , cały czas było donoszone. Dobry kontakt z rezydentką z hotelu , można było wymienić pokój it.d
1. Bardzo brudno 2. Całkowity brak Internetu, trzeba kupić kartę SIM 3. Brak klimatyzacji w restauracji 4. Kolejki w barze, w restauracji, czasem na kawałek pizzy czekało się około godziny. 5. Tłumy ludzi , straszny hałas, płacz dzieci non stop.
Otoczenie, basen, plaża super. Pokoje słabe, jedzenie dramat. Stołówka pokoje brudno. W lobby i stołówce brak klimy to jest nie do zniesienie, totalny dramat. 70% gości to Tunezja, Algieria, Serbia pozostali goście to większość Polska, troszkę Czechy, Słowacja, Ukraina. Nie pojechał bym tam kolejny raz i też nikomu nie polecił.
Piękny ogród, duży komfortowy basen, dużo leżaków, cudowne może i przepiękna plaża
Klima Brud Jedzenie Pokoje
To był nasz pierwszy pobyt w Tunezji..... I raczej ostatni. Opcja all inclusive ? Zapomnijcie. Stoisz w długich kolejkach po wydzielane jedzenie, w kółko jedno i to samo. Notoryczny brak talerzy, sztućców.... miejscowi (...) wpychają się w kolejki ! Soki dla dzieci rozcieńczone z wodą ( leją je z 5l baniaków ). Restauracja- tragedia, woła o remont. Wszędzie brudno. Pokoje zadbane, przynajmniej nam trafił się ładny. Aczkolwiek jednego dnia wieczorem napotkaliśmy nieproszonego gościa w łazience ( karaluch ) obrzydliwy widok.... dziecko nie chciało wchodzić do łazienki później :/ Hotel 4 * ? - definitywnie NIE !!!!
Piękna, piaszczysta, zadbana plaża blisko hotelu. Duży, czysty basen. Cudowni animatorzy z mnóstwem pomysłów.
Warunki w restauracji, wojna o talerze ,bardzo mały wybór dań ! Trzeba schodzić do baru koło recepcji po butelki z wodą. Małe plastikowe kubeczki w barze przy basenie. Ogólny syf wszędzie gdzie tylko spojrzysz. Przepraszam- ale nie polecam.
Hotel brudny obsługa słaba. Piękna plaża baseny. Pokoje brudne, brak WiFi w całym hotelu.
Plaża i morze.
Brud, kolejki do jedzenia. Obsługa tragiczna.
Jedno wielkie nieporozumienie brakowało wszystkiego kolejka po pizzę około 40 minut
Basen ok, plaża i może super
Jedzenie to jedna wielka katastrofa , szczególne traktowanie Rosjan a całą resztą jest niezauważalna
Pobyt w tym hotelu oceniam na 4/5 po zmianie pokoju z bloku e gdzie pokoje są w fatalnym stanie na blok b wszystko było ok pokój czysty, klima działa sprzątamy co dzień ręczniki wymieniane
Hotel ładny w miarę czysty jak na Tunezję 😉duży teren super basen z różnymi poziomami wody.Cały czas coś się dzieje wieczorem mini disco a potem show dla dorosłych, obsługa bardzo miła,dobre drinki jedzenie trochę monotonne ale każdy znajdzie coś dla siebie.
To co mi najbardziej przeszkadzało to brak zakazu palenie nawet na jadalni
Jak na Tunezje hotel bardzo fajny. Obsługa bardzo miła i pomocna. Śmiało można wszystko jeść i próbować bez obaw o problemy z brzuchem. Pamiątki polecam zakupić w sklepiku hotelowym, ponieważ przechodni sprzedawcy cenę podbijają kilkukrotnie. Ogólnie w hotelu śmiało można wymieniać walutę na dinary ponieważ przelicznik jest ok.
Obsługa, basen
Tripadvisor