W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dziewicze plaże z turkusowymi wodami Morza Jońskiego
Malownicze miasteczka jak Saranda i Himara z historycznymi zabytkami
Przepiękne krajobrazy górskie i nadmorskie, idealne scenerie do zdjęć
Hotel przerósł moje oczekiwania, czysty, nowoczesny, z piękną plażą i super jedzeniem. Jest bardzo ekskluzywny i zdecydowanie jeden z najlepszych w jakich byłam w Durres.
Czystość, jedzenie, plaża, obsługa
Następnym razem na pewno dokładnie przeczytałbym opinie przed pobytem tutaj, drugi raz bym nie wybrała tego hotelu. Szczegóły niżej.
Hotel względnie czysty, blisko plaży
Jedzenie jest totalnie nie do zjedzenia, przez 2 dni mieliśmy zatrucie pokarmowe. Dania są powtarzalne, codziennie jest to samo. W recepcji przy rozpisce posiłków „snack” powinny być od 12 do 19. W rzeczywistości jest to jedna godzina dziennie. Nie wiem czy w hotelu było dozwolone palenie, ale wycieczka, która przyjechała odpalala papierosy nawet w windach (windy codziennie miały awarie btw). Goście hotelowi zgaszają papierosy również nad basenem na posadzce, co leży kilka dni i śmierdzi :)
Wszystko ok 🙂 obsługa bardzo miła, czysto. Internet śmiga nawet na 8mym piętrze. Jedzenie powtarzało się w ciągu tygodnia, ale też był dość duży wybór w ciągu dnia.
Basen z sauną i grota solna w cenie turnusu. Dwie bieżnie, więc można było się poruszać po obżarstwie. Uwaga na drinki 😅 bardzo mocne.
Może nie do końca to wada hotelu, ale wokol mało atrakcji. Byliśmy we wrześniu więc w sezonie może być inaczej.
Pokój i sprzątanie ok. Dobra pizza. Blisko do morza.
Czyste pokoje i obsługa. Bardzo dobra pizza.
Za dużo ludzi. Szczególnie młodzieży Albanskiej która robi duże zamieszanie i bałagan nad morzem i przy basenie. Basen praktycznie był tylko.dla nich. Ciężko było znaleźć miejsce dla innych. Muzyka głośna i dyskoteki też robione tylko pod nich. Zimne posiłki.
Pobyt w hotelu oceniam źle. Płacisz za hotel z basenem z którego nawet nie możesz skorzystać gdyż non stop przebywa tam po kilkaset osób z kolonii z Kosowa. Krzykliwi, syfiący i nie zwracający uwagi na nikogo i na nic. Kilka osób pochorowało się od jedzenia. Było tak monotonne ze zaczęliśmy jadać w restauracji. Na hotelowej plaży taki syf robiony przez Kosowską młodzież ,że pamiątkowe napisy nazwą kraju które zawsze robimy na piasku z muszelek czy kamieni, stworzyliśmy z kiepów. Ot taka wizytówka Albanii. Usuńcie ten hotel z Waszej oferty natychmiast bo to nie jest miejsce dla obcokrajowców. Odradzam każdemu. W sumie to samo Durres i Albanie odradzam. Są lepsze miejsca na urlop.
Jedyna zaleta? Ludzie tam pracujący. Aż mi ich było szkoda i mam nadzieje ze znajdą lepsze miejsce do pracy. Blisko plaży, leżaki za darmo.
Monotonne jedzenie, tłumy hałaśliwej i brudzącej młodzieży. Albański rap dudniący do 7 rano. Osoby mieszkające na piętrze z tymi osobnikami nie przespały ani jednej nocy. Wyjeżdżała jedna grupa tego samego dnia wracali następni. Sprzątanie polegało tylko na wymianie ręczników i opóźnianiu koszy. Na tyłach hotelu gdzie podjeżdżają busy, smród oraz śmieci i szczury. Wszędzie podłogi tak mokre i śliskie że można zaliczyć szpagat. W ubikacji przy barze non stop stoi woda wymieszana z moczem.
Hotel taki sobie. Miejscami brudno przez kolonie z Kosowa. Panie sprzątające się starały,ale nie dało się tego wysprzątać. Jedzenie średnie, mało owoców, Atrakcji, animacji na terenie hotelu brak, Blisko na plaże i promenadę Basen tylko do 18, miła obsługa, w szczególności barman
Darmowe leżaki z parasolami przy plaży, mała odległość z hotelu do plaży i promenady, miła obsługa, jednak często nieznająca angielskiego, dobra pizza(przekąska), mocne drinki, smaczne lody, ładny pokój,
Nieopisane bemary z jedzeniem, które zwykle było dość monotonne, Mnóstwo krzykliwych obywateli Kosowa, którzy bawili się przy barze robiąc olbrzymi hałas do późnych godzin nocnych, Dodatkowo palili ogromne ilości papierosów nawet przy basenie, więc dużo niedopałków na terenie hotelu, szczury przy śmietnikach przy wjeździe do hotelu, Mało owoców, Basen zamykany o 18 Niestety przekąski dostępne tylko przez godzinę między 16:30-17:30
Hotel bardzo przyjemny, czysty, pokoje ładne z balkonem. W każdym pokoju klimatyzacja bez dodatkowych opłat. Na recepcji przemiłe Panie, na barze fajna ekipa, robiąca drinki bez oszczędzania :) Basen hotelowy w miarę czysty, plaża strasznie brudna, ale to zasługa ludzi tam przebywających (pety, śmieci). Morze ciepłe, woda czysta, chociaż zdarzały się małe, piekące meduzy. Leżaki w cenie zarówno przy morzu jak i przy basenie (oczywiście janusze-cebulaki wszystkich narodowości zajmowały sobie dzień wcześniej "najlepsze" miejsca, ale to był wrzesień, więc zawsze było sporo wolnych leżaków). Ręczniki basenowe za opłatą depozytową 10 euro/szt. Jedzenie w hotelu smaczne, nie można powiedzieć, że nie było w czym wybierać i na pewno nikt nie chodził głodny. Pizza w barze przy plaży super, dobre makarony. Szału może nie było, ale trzeba mieć świadomość, że to Albania, a nie Włochy czy Grecja - coś za coś, jak za tą cenę, to było naprawdę ok! Zawsze świeże pieczywo, sałaty, warzywa, owoce, lokalne desery, często na kolację całe smażone ryby, kalmary, krewetki, makarony. Zamiłowanym mięsożercom pewnie brakowałoby wyboru mięs, ale zawsze coś tam można było znaleźć (wołowina w sosie, nóżki z kurczaka, gulasz), ale na schabowego nie było szans. A z drugiej strony - musimy mieć zawsze schabowego i ziemniaki? :) Soki to typowe napoje słodzone, alkohol lokalny, dobrej jakości, gin bardzo smaczny. Bardzo dobre piwo z kega! Za to zwykła czysta woda do picia to dramat, pachniała stęchlizną. Ale widocznie taka tam jest, bo Albańczycy normalnie ją pili. Butelkowana była ok. Wokół hotelu nie ma praktycznie nic do oglądania, główna droga i tyle. Za to od strony morza jest wybrukowana promenada ciągnąca się parę kilometrów w obie strony, idealna na wieczorne spacery. Przy promenadzie są sklepy, apteka, knajpy, stragany. Co pół godziny (mniej więcej) jeździ autobus do Golem i Durres, bilet 1 euro, przystanek przy głównej drodze obok hotelu. Warto wybrać się do Durres na bazar, gdzie rolnicy sprzedają swoje wyroby i przyprawy. Przywieźliśmy pyszną oliwę z oliwek i ultra-pachnące oregano (i to za śmieszną cenę). Nie polecam kupować wycieczek fakultatywnych przez wakacje.pl! Rezydent nic o nich nie wie, a cenowo wychodzi na to samo jeśli kupi się na miejscu. Tylko dzięki świetnej Pani recepcjonistce z hotelu udało nam się dogadać z albańskim organizatorem i potwierdzić czas i miejsce wyjazdu, chociaż potem okazało się, że nikt nie ma nas na liście uczestników... Koniec końców wszystko się udało, ale nerwy mogliśmy oszczędzić. Niestety nie mogliśmy liczyć na pomoc rezydenta z Rego-Bis - wycieczka nie od nich, on nie wie, nie orientuje się, musicie sobie radzić ;/ Podsumowując, jeśli ktoś chce naprawdę odpocząć, zrelaksować się i nie robić nic oprócz leżakowania, to będzie to świetne miejsce! :)
Blisko plaży, plaża hotelowa i serwis plażowy, czystość w hotelu, codzienne sprzątanie i wymiana ręczników, bar przy plaży, super pomocna obsługa, recepcjonistki znające kilka języków
Mało ciekawa okolica
Wszystko było super , jedynie tylko śniadania mogą być bardziej urozmaicone. Polecam
Pobyt w hotelu Bonita to maksymalnie 3/5 - Albania jeszcze musi nauczyc sie turystyki, bhp kompletnie nie istnieje a hotel nastawiony jest raczej na gości z krajów arabskich. Jeśli ktoś chce poleżeć sobie tydzień na plaży - ok, natomiast jeśli chce się coś zobaczyć, nie ma tam absolutnie nic. Największym minusem jest jedzenie - przede wszystkim NIEPODPISANE, niewiadomo co jest w bemarze a kwestie wizualne jedzenia wcale nie są na plus. Posiłki codziennie takie same i letnie (co podobno jest u nich normą). O kawie i ciepłych napojach trzeba zapomnieć. Na plus pyszna pizza przy basenie oraz owoce. Jeden dzień przez zatrucie mieliśmy wyjęty z życia. Pokoje bardzo ładne, klimatyzacja działająca, wszyscy uprzejmi, można dogadać się w języku angielskim. Pokoje sprzątane codziennie. Dziwi mnie, ze hotel nie jest 18+, po kolacji zaczyna bębnić albański rap do późnych godzin - nie ma czegoś takiego jak animacje.
miła obsługa, hotel dba o pracowników, bliziutko plaży, serwis plażowy w cenie, opieka rezydenta
jedzenie - letnie, nieopisane, niewiadomo co spożywasz, jeśli nie przyjdzie się na sam początek - potem trudno coś dostać, jeśli się przyjeżdża z dzieckiem, tym bardziej ciężko coś dla niego znaleźć (chyba że sam makaron i pizza przez tydzień) pójście na basen graniczy z cudem - jak nie zajmie się leżaka pewnie już ok 5-6 to do wieczora jest to praktycznie niemozliwe
Bardzo ładny hotel, pokoje czyste, codziennie sprzątane i wymieniane ręczniki. Obsługa hotelowa bardzo miła i pomocna.
Bliskość do morza, duży basen, świeża pizza
Monotonne jedzenie
Wszystko super,plaza przy hotelu, pyszne przekąski
Ogólne wrażenie: bardzo dobre :) hotel nowy, czysty, mili pracownicy. Położony obok promenady, do miejscowości Durres jest ok. 13km (na rowerze 1h w jedną stronę, a co pół godziny do 19:30 jeździ autobus za jedyne 100 leków = 1€)
Czysty pokój, codziennie sprzątany pokój i wymieniane ręczniki oraz pościel na nową, klimatyzacja w hotelu, pomocni i mili pracownicy, bar all inclusive działał bez zarzutów, zawsze gwarantowane miejsce na plaży
Jedzenie ciepłe, woda w basenie niezbyt czysta.
Pokoje małe, ale czyste. Bardzo wygodne łóżka, działająca klimatyzacja. Od razu po włożeniu karty z pokoju włączał się TV z polskimi kanałami. Bardzo miły personel. Duży wybór posiłków, choć każde śniadania, obiady i kolacje wyglądały tak samo. Dla wegetarian bardzo mały wybór. Na śniadania jedynie jajka, omlet, parmezan i feta oraz sałatki i owoce. Obiady i kolacje wyglądały tak samo. Na te posiłki z wege dać czasem był makaron z sosem pomidorowym i śmietankowym, ale czasami był on z mięsem. Jedynym pewnym wege posiłkiem na obiady i kolacje była pizza margerita (bardzo smaczna, na cienkim cieście), ale rozchodziła się bardzo szybko i trzeba było czatować na nadchodzącego kelnera. Na obiady i kolacje była bardzo duża ilość ciast do wyboru i owoce. Niestety na póżniejszych posiłkach często zdarzało się, że owoce i warzywa były już nieświeże i śmierdziały. Posiłki też były często zimne. Bar allinclusive był jeden przy stołówce - zawsze można było liczyć na dobre napoje, bez oszczędzania :) kawa mrożona z dużą ilością lodu itp. Bar przy basenie oferował to samo, ale zawsze gorszej jakości. Na podwieczorki była pizza, grzanki, owoce. Na barze nakładali też lody. Basen w hotelu dość długi, na tyle że można fajnie popływać. Jednak możliwe jest pływanie tylko do godz 9:00, później pojawia się dużo dzieci które skaczą do wody. W recepcji mówiono że od 7:00 basen jest otwarty, wcześniej rano jest czyszczony, ale Pan który czyści robi to od 6 do >8 i nawet kiedy pływasz pomiędzy wężem czyszczącym, to wygania z basenu. Leżaki które miały być w cenie hotelu faktycznie były, ale już ok 5-6 rano pojawiały się osoby które rezerwowały miejsca. Często ok 7-8 rano nie było już miejsca na plaży, podobnie z leżakami przy basenie. Miejsca były rezerwowane ręcznikami, a czasem też starymi ciuchami, szalikami, śmieciami. Po zdjęciu zepsutych grabek z leżaka i zajęciu tego miejsca, po kilku godzinach przychodziła osoba z awanturą że wstała o 5 rano i zajęła to miejsce i trzeba było się przenieść. Po wymeldowaniu się z pokoju można było zostawić bagaż w pokoju przy recepcji i spokojnie spędzić dzień na plaży przed wylotem. Tak samo jeszcze można było się załapać na posiłki w dniu wylotu.
Blisko plaża, działająca klimatyzacja, basen nadający się do treningu
Zimne jedzenie, brak pełnowartościowych posiłków wegetariańskich, nieświeże jedzenie. O godz. 9:00 brak jakichkolwiek leżaków na plaży. Leżaki rezerwowane za pomocą starych ciuchów i śmieci. Na basenie można pływać tylko w teorii, w praktyce kiedy nie ma dzieci, to jest czyszczony i nie można pływać.
Hotel spełnił moje oczekiwania, pokoje mają ładny, nowoczesny wystrój, codziennie sprzątane, ręczniki i pościel były wymieniane codziennie. Wyżywienie dość dobre, ale mało urozmaicone, ryby i owoce morza tylko do kolacji. Obsługa uprzejma, bardzo się starała, jednak nie ze wszystkimi pracownikami można było się porozumieć w języku angielskim. Przy hotelu niekończąca się, bardzo zatłoczona promenada
Nowoczesny wystrój, świetny basen do popływania, niestety tylko przed śniadaniem, bo później był już oblegany przez dzieci, a wieczorem nieczynny.
Dość głośna muzyka dochodząca z każdej strony.
Oceniam pobyt w hotelu bonita jako udany wyjazd. Hotel 5 gwiazdek w Albani u nas pewnie by miał 4 trochę małe pokoje ale czyste i w płytkach łóżko 2x2m i dodatkowo 1 łóżko 2x0,9m łazienka luksusowa . Obsługa miła szczególnie kelner od drinków przy basenie. basen tuż przy hotelu nowy leżaki nowe blisko do morza. jedzenie dobre i świeże zawsze 3 rodzaje sera żółtego i 3 białego drzemy sałatki 6 rodzai na kołacie były ryby soki i cola oryginalne jedyny minus to blisko droga ale była klima to można zamknąć okno- morze czyste plaża z dostępnymi leżakami
dobre jedzenie piękny basen blisko do morza i w góry Wi fi darmowe pokoje luksusowe hotel zrobiony na bogato winda
muzyka grana z jednej restauracji jednej strony basenu jedna i głośno a z drugiej strony z drugiej restauracji druga ale można iść nad może ja to komuś przeszkadza
Hotel jest ok, czysty, pokoje w porządku, codziennie sprzątane. Jedzenie monotonne, obiad i kolacja jeszcze ok, ale śniadania kiepskie. Jedna działająca winda na 8 pięter, czasem trzeba było się naczekać, jeździła tam i z powrotem. Obsługa hotelu miła i pomocna. Plaża ładna, leżaki i parasole ok, na plaże blisko. Basen fajny, ale o godzinie 19 codziennie wszystkich wypraszają ponieważ wlewają chlor. Drinki all inclusive kiepskie, alkohol nalewany z plastikowych butelek obsługuje jedna osoba. Obok bar hotelowy płatny, drinki fajne kilka osób obsługuje.
ładny hotel, czysty, dobra pomocna obsługa, blisko plaży, dobra kawa.
kiepskie drinki, alkohol słabej jakości, w barze all inclusive obsługuje jedna osoba, w płatnym kilka osób, w dzień nie mają co robić. Animacji i atrakcji dla turystów brak.
Witam byliśmy w czerwcu w tym hotelu,pokoje czyste ,zadbane jedzenie dobre choć chłodne ,minus brak na stołówce dobrej kawy zimna i jakby inka z zimna wodą.basen ok czysty do plaży bardzo blisko.kelner przy basenie miły zawsze uśmiechnięty.
czysto i schludnie
zimna kawa i dość chłodne posiłki
Nie polecam. Niestety zawiedliśmy się. Pokój nowoczesny i w miarę czysty, ale jednak zaważyły inne czynniki. Na pewno nie dla dzieci, gdzie był mały brodzik i w dodatku brudny. O leżakach nad basenem można było pomarzyć- 3 leżaki zarezerwowane przez parę godzin jednym ręcznikiem. W 3 dzień pobytu przyjechało tyle osób, że leżaki nad morzem również wszystkie zajęte. Ogólnie ludzie z tamtych stron wypoczywający to wielkie niechluje- wszędzie śmiecili ( basen i piasek nad morzem). Do śniadania nie można było napić się kawy z ekspresu, niby to nie Turcja( tak stwierdził rezydent), ale dwa hotele dalej już jednak można było się napić. Tzn w tym hotelu też, ale przede 10.00 trzeba było zapłacić mimo all inclusive.
Pokój nowoczesny, czysty
Brodzik dla dzieci, brak dostępu do automatu do kawy, brak butelek z wodą, mała ilość leżaków nad basenem i morzem. Brudno nad morzem
Położenie hotelu na plus, czysta, piaszczysta plaża praktycznie obok, woda cieplutka. Szybki transfer z lotniska. Pokoje każdego dnia sprzątane. Widok z balkonu (8 piętro) bardzo przyjemny.
- położenie przy samej plaży, - bezpłatne leżaki, - smaczne jedzenie, rybki i mule bardzo dobre, - miła obsługa, - czyste pokoje, - blisko miasteczka Durres, gdzie można dojechać miejskim autobusem, - bardzo smaczna pizza wydawana w restauracji przy basenie.
podczas naszego pobytu otwarta była tylko jedna z restauracji co sprawiało, że podczas wydawania kolacji nie było wolnych miejsc.
Hotel po remoncie, czysto, ręczniki wymiana oraz sprzątanie pokoi codziennie.
Jedzenie smaczne ale monotonne
Brak animacji, monotonne jedzenie, alkohol tylko wódka wyborowa lub gin które szybko się kończą później lane z plastikowych butelek, tylko dwa rodzaje drinków, na całe all inclusive tylko jeden barman w barze przy basenie, w barze płatnym obok pięcioro barmanów którzy się nudzą. Muzyka wieczorem w barze przy plaży zdecydowanie za głośno jest Dj lecz nie ma miejsca do tańców, tylko muzyka z playlisty, o 18 sypią chlor do basenu nie można wysiedzieć dłużej bo aż szczypie w nosie