854 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla najmłodszych: miniklub i program hotelowych animacji.
Atrakcyjna lokalizacja: ok. 400 m od brzegu morza i centrum Calella, ok. 35 km od lotniska w Gironie (krótki transfer).
Tylko 400 m do publicznej, piaszczystej plaży.
Dobra baza wypadowa do zwiedzania okolicy: z Calelli łatwy dojazd do Barcelony oraz Girony.
Hotel na dobrym poziomie, czysto, obsługa bardzo miła. Jedzenie- rewelacja! Blisko plaży.
Lokalizacja, obsługa, jedzenie.
Brak
Przyzwoity hotel w dobrej cenie. Bardzo dobre, urozmajcone jedzenie - każdy znajdzie coś dla siebie. Pokoje nie są najnowocześniejsze, ale wszystko działa, łóżka wygodne, pokoje sprzątane codziennie, miła i uśmiechnięta obsługo. Ponadto świetna lokalizacja, nieopodal znajduje się przystanek autobusowy 603 i 618 do Barcelony. Jak ktoś ma małe dzieci to zaletą jest z pewnością płytki basen ze zjeżdżalniami.
Bardzo dobre jedzenie Dobra lokalizacja
Niezbyt nowoczesne wyposażenie Brak lodówki w pokoju
Jeżeli chodzi o sam hotel to jest dobrze,czyste pokoje , sprzątane codziennie,wymieniana pościel i ręczniki ,spokojna ładna okolica,do morza około 350m .
Blisko morza , blisko do centrum, blisko do marketów,miła obsługa, czyste pokoje .
Monotonne,nie smaczne obiady jedzenie nie doprawione ,śniadanie i kolację ok każdy znajdzie coś dla siebie ,bar w hotelu jest niby czynny do 23:30 ,ale bardzo często już o 23:10 są opuszczone kotary i trzeba się prosić o podanie czegokolwiek , cienkie ściany słychać sąsiadów .
W pokojach brak informacji o numerach alarmowych (policja, pogotowie, straż pożarna), potrzebnych do wykorzystania w sytuacjach krytycznych. Nocna obsługa recepcji (portier) nie zna języka angielskiego. Jedzenie monotonne i bez smaku.
Atutem hotelu Bon Repos jest personel sprzątający pokoje, które dobrze wywiązują się ze swych obowiązków
Wielkie podziękowania dla Pani Ilony z recepcji. Profesjonalna obsługa, życzliwość, empatia. Pomocna w każdej sytuacji. Ogólne wrażenie pozytywne. Chętnie wrócę, głównie w październiku, jest mniej turystów.
Miła obsługa hotelowa, zwłaszcza Pani Ilona w recepcji, mówiąca w języku polskim. Dla Pani Ilony 10 z plusem. Panie sprzątające pokoje również mile. Ogólne wrażenie pozytywne. Jedzenie zwłaszcza śniadania i kolacje dobre, każdy znajdzie coś dla siebie.
Obiady mogłyby być lepsze. Pozostałe posiłki bardzo dobre. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Wszystko ok. Obsługa w barze, w jadalni, bardzo mili pomocni w recepcji oczywiście p. Ilona pomocna jak ktoś nie zna innego języka niż polski. I jej koleżanka co ładnie mówi po polsku kochanie też sympatyczna.
Basen. Położenie blisko plaży. Ładne widoki. Atrakcje dla dzieci. Dobre jed, ę ie do wyboru dla każdego.
Brak muzyki nad basenem. Mało imprez
dobre miejsce na wypady, nie dla leniuchów chcących odpocząć w ciszy i na basenie
dobra lokalizacja
zbyt duży hałas,zielone szkoły,
Za taką cenę byłoby wszystko ok.Jednak młodzież niemiecka skutecznie zniechęca do wypoczynku w tym hotelu.
Oferta zgodna z opisem,pokoje czyste, ręczniki zmieniane codziennie, posiłki smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie,miła obsługa.W recepcji pracuje Pani Ilona,przemiła i pomocna.Ogolnie polecam pobyt w tym hotelu.
Byliśmy z mężem w maju.Troche zignorowałem opinie o hotelu.Mlodziez niemiecka,to dramat.Nkt ich nie pilnował,opiekunowie imprezowali razem z pseudo sportowcami-malolatami.W dzień i do późnych godzin nocnych wrzaski,krzyki,bieganie po hotelowych korytarzach.Ogromny minus całego wypoczynku.Szkoda, że nikt z obsługi nie reaguje.Nigdy więcej nie wybiorę oferty w maju.
Ogólnie opcja all inclusive nie dla nas!Po dwóch dniach mielismy wrazenie że to samo serwuja w trakcie p[osiłków
Pobyt uważam za udany,jeden ogromny minus pobytu,to młodzież niemiecka.Byliśmy z mężem w maju,być może w innych miesiącach jest spokojniej.
Czysto,pokoje sprzątane codziennie ,miła obsługa ,fajne położenie,blisko do plaży i do atrakcji miasteczka.jedzenie urozmaicone,każdy znajdzie coś dla siebie.
Brak reakcji obsługi hotelowej na imprezującą i wrzeszczącą młodzież niemiecką.
W hotelu spędziliśmy dwa tygodnie we Wrześniu 2017. Ogólnie jak na trzy gwiazdki to OK ! Nie ma co narzekać ! Jedzenie urozmaicone , każdy znalazł coś dla siebie, śniadanie w stylu angielskim, ale nigdy nie byłam głodna..owoce, lody do woli. Pokoje dość duże, podstawowe sprzęty, łazienki wymagają remontu, ale sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane codziennie ! Okolica przepiękna, plaże, ulice....zaskoczyła mnie tu CZYSTOŚĆ....służby sprzątające uwijają się od rana do nocy. Hotel usytuowany wśród innych hoteli, więc i wieczorami głośno..szczególnie słychać anglików (bardzo wesoły naród). Takie uroki położenia w centrum....więc jak ktoś chce spędzić romantyczny urlop w ciszy i spokoju to polecam wybrać inne miejsce. Dla lubiących wieczorne wypady do kafejek i pabów - rewelacja !!! Animatorzy hotelowi codziennie dbali o rozrywki przy basenie, a wieczorem zawsze coś się dział: występy taneczne, bingo, karaoke...itp. W recepcji pracuje przesympatyczna Polka pani Ilonka, która służy pomocą..można na nią liczyć !! Rezydenci organizują wycieczki w przepiękne miejsca Katalonii...polecam skorzystać, nie jest drogo a naprawdę warto (Barcelona, Montserrat....) szczególnie, że opowiadają o tych miejscach niesamowite rzeczy. Podsumowując....zakochałam się w Hiszpanii :) Na pewno jeszcze tam wrócę :)
Piękna okolica, baza wypadowa na zwiedzanie okolicy, miła , przyjazna obsługa. Przemiła recepcjonistka (Polka) pani Ilonka zawsze służy pomocą, jedzonko dobre, nie ma co wybrzydzać, animacje wieczorne super !
Komunistyczny wystrój, sypiące się kafelki, pomieszczenia wymagają remontu
Mogę zdecydowanie polecić wakacje w tym hotelu. Obsługa hotelu jest zawsze uśmiechnięta i pomocna :) Kuchnia serwuje pyszne jedzenie, każdy znajdzie coś dla siebie :) Byliśmy we wrześniu także ludzi było mniej, można było spokojnie znaleźć miejsce nad basenem jak i w restauracji :) Hotel jest położony stosunkowo blisko plaży, 3-5min spacerkiem i już jesteśmy na plaży. Dookoła jest dużo sklepików, w których można kupić pamiątki a także restauracji czy barów. Zdecydowanie POLECAM! :)
czyste, codziennie sprzątane pokoje; bardzo dobre jedzenie; pani Ilona z recepcji
chyba brak :)
PIĘKNE MIASTECZKO SUPER PLAZA MILI LUDZIE I PRZECUDNE WIDOKI DLA MAŁO WYMAGAJĄCYCH GORONCO POLECAM
CZYSTE POKOJE MIŁA OBSLUGA SUPER POŁOZENIE
BARDZO SŁABE ANIMACJE TYLKO DLA ANGLIKÓW ZERO DYSKOTEK CZY POTANCÓWEK BAWIL SIE TYLKO ANIMATOR TOTALNA CISZA NA BASENIE ZADNEJ MUZYKI DO 21 TYLKO WRZESZCZACY ANGOLE CALA ROZRYWKA NA BASENIE
Wybraliśmy termin w końcówce maja, żeby już było ciepło ale nie upalnie i jeszcze spokojnie bo przed sezonem. Niestety grupy młodzieży z wycieczek szkolnych, głośne do godz 2 w nocy, skutecznie zepsuły nam urlop. Sprzątanie pokoju polegało na wymianie ręczników i worka na śmieci. Łazienka nie była sprzątnięta nawet przed naszym przyjazdem, kurz w pokoju leżał chyba od ubiegłych wakacji, a koce w szafie nigdy nie były prane. Z lotniska przyjechaliśmy autokarem, który zatrzymał się na parkingu w centrum miasta, a kierowca nie wiedział, gdzie jest hotel ! O 3,30 nad ranem ! W łazience brak suszarki do włosów (można pożyczyć w recepcji za kaucją w wysokości 20 euro) Plaża w żadnym miejscu nie jest piaszczysta ! Drobne, ostre kamyczki, które bardzo parzą i ranią stopy, a wejście do morza z większymi kamieniami i zaraz przy brzegu bardzo głęboko. Zaletami hotelu były dobre posiłki, miła obsługa, położenie blisko plaży i centrum. Okolica piękna ale ten jeden raz wystarczy.
Dobra lokalizacja. Bardzo dobre jedzenie. Miła obsługa.
Bardzo dużo głośnej młodzieży, Brudne pokoje. Brak suszarki do włosów.
Do hotelu przyjechalismy pożno w nocy 10 maja 2017. Ku naszemu zdziwieniu w naszym pokoju były 3 pojedyncze łóżka. Wstawiliśmy wózek i naprawde nie było juz miejsca na poruszanie sie. Jednak nastepnego dnia rano bez problemu wymieniono na łózko pojedyncze na łóżeczko turystyczne dla niemowlaka. W pokoju był telewizor Sanmsung powieszony na scianie, pojemna szafa, biurko, balkon z widokiem na basem ze stolikiem i 3 krzesłami. W łazience jest umywalka, kibelek oraz niewielka wanna z prysznicem i kotarą. W pokojach niestety nie ma czajnika, oraz jako kołdra słuzy cienkie przescieradło (w szafach dodatkowe koce). Mielismy sniadania (8.00 - 9.30) oraz kolacje (19.00 - 21.00). Jedzenie było dość urozmaicone. Rano zawsze kilka rodzajów pieczywa, wedliny i sery lokalne, croisanty w kilku postaciach i oczywiście angielskie sniadanie (jajka, fasolka, boczek, tosty). Owoce byly jednak brakowało warzyw. Na kolacje był zawsze i rodzaj mięsa oraz ryby, dodatkowo mozna było miec naswieżo usmazoną rybę, kurczaka, hamburgera. Zawsze był makaron z sosami, rózne rodzaje pizzy, duzo swieżych sałatek i warzyw. Na deser zawsze jakies pyszne ciasto. Przy HB mieliśmy do kolacji wino (białe, czerwone) oraz wode. W niedzielę była paella z owocami morza oraz w niedziele i poniedziałek krewetki. Dzieki temu, że byliśmy w maju to nie było wielkiego obłożenia, leżaki przy basenie były zawsze dostepne. Był 1 młody animator który zabawiał wszystkie dzieci, organizował im czas przed południem na basenie, W razie gorszej pogody byla dostępna sala zabaw. Maj jest miesiącem gdzie przyjezdzaja zielone szkoły, czyli grupy nastolatków. na szczescie spotykalismy ich tylko na kolacji i sniadaniu. W dzien mieli czas zorganizowany poza hotelem. 20 min piechotą z hotelu jest stacja kolejowa, gdzie w 1godzinę mozna dojechać do Barcelony za 9,8e w 2 strony. Generalnie jestesmy zadowoleni z pobutu (mama 32l, tata 35l i niemowle 18m). Hotel spełnił standardy 3 gwiazdek.
czysty, pokoje sprzatane codziennie, 400 m od plaży, polska recepcjonistka,
małe pokoje, w maju - zielone szkoły (dużo młodzieży), dość cienkie ściany
Hotel polozony niedaleko plazy i centrum, sama okolica spokojna, ale w hotelu glosno. Bardzo dobre jedzenie. Godzina drogi pociagiem do Barcelony i Girony (bilety w dwie strony w obu przypadkach kosztuja 10 euro).
duzy pokoj, czysty, wielkie lozka, bardzo dobre, urozmajcone jedzenie
glosno, sciany przepuszczajace najmniejszy dzwiek, brak lodowki i czajnika
FATALNA GRUPA ANIMATORÓW, MAŁO ANIMACJI, A JEŚLI JUŻ BYŁY TO TURYŚCI BYLI DLA \\\"ANIMATORÓW\\\", ANIMATORZY SAMI SIEBIE ZABAWIALI, NP. DZIECI MOGŁY POMALOWAĆ BUŹKI, PANI ANIMATORKA MALUJĄC TWARZ, NAGLE PRZERYWAŁA ABY POROZMAWIAĆ Z KOLEŻANKĄ, A DZIECKO SIEDZIAŁO I CZEKAŁO AŻ PANI SKOŃCZY ROZMOWĘ, AQUA AEROBIC -3 PANIE ANIMATORKI Z MINAMI PONURYMI MACHAŁY KOŃCZYNAMI,KAŻDA W INNĄ STRONĘ,POZA TYM BYŁO SUPER,SUPER,SUPER, HOTEL GODNY POLECENIA !!!!!
CZYSTY,ŁADNY,ZADBANY,MIŁA OBSŁUGA,BLISKO CENTRUM,BLISKO PLAŻY,DOBRE JEDZONKO-DUŻY WYBÓR
FATALNA GRUPA ANIMATORÓW, MAŁO ANIMACJI, A JEŚLI JUŻ BYŁY TO TURYŚCI BYLI DLA \\\"ANIMATORÓW\\\", ANIMATORZY SAMI SIEBIE ZABAWIALI
Hotel bardzo głośny nie da się przespać całej nocy spokojnie, jedzenie tłuste ,codziennie to samo, brak warzyw i owoców do śniadania. To nie był mój pierwszy wyjazd all więc mam porównanie i było bardzo słabo, dojadaliśmy na mieście. W tej okolicy jest wiele lepszych hoteli więc warto poszukać czegoś lepszego w tej samej cenie.
Duża ilość głośnej młodzieży niemieckiej
Byłam z mężem 2 tyg w hotelu Bon Repos. Jeśli chodzi o jedzenie, to zawsze znaleźliśmy cos dla siebie, głodni nie chodziliśmy, ale za duęgo wyboru nie było. Jedzenie bardziej dostosowane pod Nimców i Anglików i oczywiście dużo kuchni regionalnej hiszpańskiej ( sałatki z owoców morza, pieczone króliki, sałatki z octem winnym). To nam nie smakowało jak pewnnie ponad 80% Polaków , ale jedzenie to kwestia gustu. Były też ziemniaki, frytki, smaczne ryby, kotlety schabowe Na śniadanie codziennie to samo ( jajka sadzone, jajka na twardo, ser żółty, wędlina, parówki, dżemy, masło). Reszta posiłków nie była ąż tak monotonna, bardzo smaczne były zupy-kremy. Do dyspozycji w allinclusive był też snack bar, napoje i drinki serwowane w plastikowych kubkach. Jeśli chodzi o jedzenie ze snck baru to był to hamburgery i hot-dogi tylko !!! który w życiu nie będą przypominały najgorszego hot-doga kupionego w Polsce ( sama bułka parówka no i ketchup i musztarda nawet nie było minimum surówki).Obsługa w hotelu ogólnie super, zawsze chętnie pomogli. Ogólnie hotel ok. Żeby załapać się na leżak przy basenie to trzeba było lecięc zająć go sobie chyba o 7 rano. Ilość leżaków i wielkość basenu za mała w stosunku do ilości ludzi. W hotelu dominują kolonie z Angli i Niemiec- bardzo głośno sie zachowują, czasami trudno było się uśpić, imprezy do późnych godzin nocnych. Zachowanie na stołówce, na basenie poniżej krytyki. Pokoje ok, pościel, reczniki wymieniane, sprzatane codziennie. Triada oferuje wieczorami w tym hotelu różne imprezy dla zabicia czasu, jednak przez 2 tyg nie było ani jednej imprezy dla ludzi w wieku 26 lat i wiecej. Obsługa jeśli chodzi o Triade bez zarzutów, rezydentka i pilotki wycieczek ok ( w końcu to Polki) :), zawsze wszystko dokładnie wyjaśniły i pomogły. Hotel położony bardzo blisko cenrum i plaży ( 5 min pieszo). Plaża rewelacyjna, najlepsza , najczystsza i najwieksza na całym wybrzezzu Costa Brava. Przy bardzo dużej ilości luzi , na plaży zawsze było mnóstwo miejsca. Nie jesteśmy ludźmi wymagającymi, ale dla osób chcących pobyć w ciszy i w względnym spokoju polecamy wybrać inny hotel. W razie pytań udziele informacji : aniulat@op.pl
Tripadvisor