Opinie o hotelu
Bluebay Banus (ex Rincon Andaluz)

Rozległy teren hotelowy, budynki przypominające miasteczko andaluzyjskie i dużo zieleni. Hotel dawno temu został wybudowany, ale za to w podwyższonym standardzie pokoje mają aż 55m2. W nowych hotelach są małe pokoje i mały teren. Tu wystrój pokoi stary, ale jest czysto. Bardzo dobra kuchnia. Mankamentem są maleńkie mrówki, ale one są zmorą Marbelli, a nie tylko tego hotelu. Personel średni- raz mili i pomocni, innym razem zajęci swoimi sprawami, więc jesteś intruzem. Nie polecam korzystania z oferty wycieczek w hotelu, bo sprawiają wrażenie jakby łaskę robili przygotowując ofertę. Za to wypożyczalnia samochodów działa bez zarzutu.

Zalety

- rozległy teren - dobra kuchnia - czysto - świetne miejsce wypadowe do zwiedzania Andaluzji (hotel przy jednej z głównych tras przelotowych)

Wady

- przestarzały wystrój pokoi - łazienkom przydałby się remont - trawnik wokół basenów, więc wszędzie jest mokra ziemia

Dwutygodniowy pobyt w hotelu Bluebay Banus uważam za bardzo udany. Mieszkaliśmy w pokoju nr 267 standardowy na pierwszym piętrze. Przestronny pokój w stylu andaluzyjskim oraz niewielki balkon z widokiem na wybrukowany dziedziniec z kapliczką i drzewami pełnymi limonek to było to, czego oczekiwaliśmy. Są też pokoje z tarasami. W pokoju był wiatrak na suficie, pracował bardzo cicho i w zasadzie był wystarczający, dlatego sporadycznie korzystaliśmy z klimatyzacji. Wszystko działało bez zarzutu, pokoje sprzątane codziennie. Posiłki zarówno śniadania jak i kolacje smaczne i urozmaicone. Każdy znajdzie coś dla siebie. Sporo ryb, owoców morza, dużo potraw mięsnych, ryż, makarony, frytki, ziemniaki w różnych odsłonach do wyboru. Dobre zupy krem. Surówki gotowe porcjowane lub można było samemu sobie skomponować zestaw warzyw. Codziennie owoce, lody w trzech smakach z dodatkami i fontanna czekoladowa. Ciasta przeciętne i niewielki wybór. Obsługa wzorcowa. Miejsce na tarasie na posiłki świetne ale nie zawsze było wolne. W środku można usiąść przy oknie i też jest uroczo za sprawą tego, że wokół hotelu jest wszędzie piękna zieleń. Zdecydowanie hotel wyróżnia się klimatem czyli tym czego zawsze oczekuję ale nie zawsze znajduję w wybranym hotelu. Część terenu wygląda jak andaluzyjskie miasteczka z ryneczkami, latarniami, brukowanymi uliczkami, z kapliczką. Wszystko to wśród zadbanej egzotycznej zieleni. Głęboki basen: 1,60-2,50m cichy - można tam zrelaksować się, poczytać książkę, czy po prostu zdrzemnąć się. Z kolei przy basenie z muzyką, można aktywnie spędzić czas. Wziąć udział w animacjach, ćwiczeniach w wodzie. Leżaki nie trzeba rano rezerwować. Jest ich na tyle, że każdy znajdzie miejsce dla siebie. Dodatkowo jest duży ogród z leżakami oddalony od basenu. Fajne miejsce na pogaduchy. Uważam, że Hotel ma świetną lokalizację do zwiedzania Andaluzji. Zwiedziliśmy Sewillę, Rondę, Malagę, Cordobę, Ścieżkę Króla, Gibraltar oczywiście Marbellę. Pieszo ok. 20 min wzdłuż morza do Puerto Banus (koniecznie trzeba zobaczyć:)). 50 metrów od hotelu jest przystanek skąd można dojechać do Marbelli, Puerto Banus, Malagi (z przesiadką). Autobusy jeżdżą z częstotliwością co około pół godziny, ale ku naszemu zaskoczeniu kilka kursów nie zatrzymało się mając komplet miejsc siedzących (w autobusach przegubowych bez miejsc stojących?!). Choć jest mały basen dla dzieci i animatorzy mają wiele zabawek dla maluszków, uważam, że to hotel bardziej dla dorosłych. Radziłabym nie brać pokoju na parterze. Po pierwsze pokoje są ciemne, po drugie okna są okratowane. To ze względu na kradzieże. Część pokoi jest od strony ruchliwej drogi. Myślę, że może to w nocy przeszkadzać, zwłaszcza jeśli ktoś lubi spać przy otwartym oknie. Zdecydowanie polecam ten hotel. Za kilka lat ponownie planuję tam wrócić.

Zalety

Zdecydowanie hotel wyróżnia się klimatem czyli tym czego zawsze oczekuję ale nie zawsze znajduję w wybranym hotelu. Część terenu wygląda jak andaluzyjskie miasteczka z ryneczkami, latarniami, brukowanymi uliczkami, z kapliczką. Wszystko to wśród zadbanej egzotycznej zieleni. Hotel ma świetną lokalizację do zwiedzania Andaluzji: Sewilli, Rondy, Malagi, Cordoby, Ścieżki Króla, Gibraltaru, Marbelli. Pieszo ok. 20 min wzdłuż morza do Puerto Banus (warto zobaczyć). Przy hotelu jest wypożyczalnia aut.

Wady

- Brak własnej plaży z bezpłatnymi leżakami. Plaża publiczna nie zachwyca. Brzydki ciemny piasek. Morze też nie zachęca do kąpieli, o dziwo chłodne i dużo pływało wodorostów. - brak opcji HB plus

Dwutygodniowy pobyt w hotelu Bluebay Banus uważam za bardzo udany. Mieszkaliśmy w pokoju nr 267 standardowy na pierwszym piętrze. Przestronny pokój w stylu andaluzyjskim oraz niewielki balkon z widokiem na wybrukowany dziedziniec z kapliczką i drzewami pełnymi limonek to było to, czego oczekiwaliśmy. Są też pokoje z tarasami. W pokoju był wiatrak na suficie, pracował bardzo cicho i w zasadzie był wystarczający, dlatego sporadycznie korzystaliśmy z klimatyzacji. Wszystko działało bez zarzutu, pokoje sprzątane codziennie. Posiłki zarówno śniadania jak i kolacje smaczne i urozmaicone. Każdy znajdzie coś dla siebie. Sporo ryb, owoców morza, dużo potraw mięsnych, ryż, makarony, frytki, ziemniaki w różnych odsłonach do wyboru. Dobre zupy krem. Surówki gotowe porcjowane lub można było samemu sobie skomponować zestaw warzyw. Codziennie owoce, lody w trzech smakach z dodatkami i fontanna czekoladowa. Ciasta przeciętne i niewielki wybór. Obsługa wzorcowa. Miejsce na tarasie na posiłki świetne ale nie zawsze było wolne. W środku można usiąść przy oknie i też jest uroczo za sprawą tego, że wokół hotelu jest wszędzie piękna zieleń. Zdecydowanie hotel wyróżnia się klimatem czyli tym czego zawsze oczekuję ale nie zawsze znajduję w wybranym hotelu. Część terenu wygląda jak andaluzyjskie miasteczka z ryneczkami, latarniami, brukowanymi uliczkami, z kapliczką. Wszystko to wśród zadbanej egzotycznej zieleni. Głęboki basen: 1,60-2,50m cichy - można tam zrelaksować się, poczytać książkę, czy po prostu zdrzemnąć się. Z kolei przy basenie z muzyką, można aktywnie spędzić czas. Wziąć udział w animacjach, ćwiczeniach w wodzie. Leżaki nie trzeba rano rezerwować. Jest ich na tyle, że każdy znajdzie miejsce dla siebie. Dodatkowo jest duży ogród z leżakami oddalony od basenu. Fajne miejsce na pogaduchy. Uważam, że Hotel ma świetną lokalizację do zwiedzania Andaluzji. Zwiedziliśmy Sewillę, Rondę, Malagę, Cordobę, Ścieżkę Króla, Gibraltar oczywiście Marbellę. Pieszo ok. 20 min wzdłuż morza do Puerto Banus (koniecznie trzeba zobaczyć:)). Przy hotelu jest wypożyczalnia samochodów. Skorzystaliśmy: już od 80 euro za dobę, w dobrej cenie i bez problemów. Nawet nie trzeba mieć karty kredytowej. Wystarczy 200 euro kaucji zwrotnej. 50 metrów od hotelu jest przystanek skąd można dojechać do Marbelli, Puerto Banus, Malagi (z przesiadką). Autobusy jeżdżą z częstotliwością co około pół godziny, ale ku naszemu zaskoczeniu kilka kursów nie zatrzymało się mając komplet miejsc siedzących (w autobusach przegubowych bez miejsc stojących?!). Plaża publiczna nie zachwyca. Morze też nie zachęca do kąpieli, o dziwo trochę chłodne i dużo pływało wodorostów. Dla nas nie był to problem, ponieważ bardzo nam się podobało na leżakach przy hotelu, poza tym dużo zwiedzaliśmy. Choć jest mały basen dla dzieci i animatorzy mają wiele zabawek dla maluszków, uważam, że to hotel bardziej dla dorosłych. Radziłabym nie brać pokoju na parterze. Po pierwsze pokoje są ciemne, po drugie okna są okratowane. To ze względu na kradzieże. Część pokoi jest od strony ruchliwej drogi. Myślę, że może to w nocy przeszkadzać, zwłaszcza jeśli ktoś lubi spać przy otwartym oknie. Zdecydowanie polecam ten hotel. Za kilka lat ponownie planuję tam wrócić.

Zalety

- klimatyczny, zadbany wystrój całego obiektu - piękna zieleń na całym terenie - czystość - miła, profesjonalna obsługa w całym hotelu - pyszne, urozmaicone posiłki - dobra baza wypadowa do zwiedzania Andaluzji - blisko przystanek - wypożyczalnia aut przy hotelu - Wifi na całym terenie hotelu

Wady

Bardziej spostrzeżenia niż wady: - brak hotelowej plaży z leżakami - brak opcji All inclusive lub HB plus -

Hotel położony przy autostadzie (pokoje mieliśmy od ulicy bez balkonu i tarasu było bardzo głośno )pokoje sprzątane codziennie.Jedzonko bardzo dobre i dużo.Obsługa miła.Wieczorami nudno i nie było gdzie iść pozostawał tylko spacer po ogrodach hotelowych.

Hotel w ofercie Travel-Senior.To oszustwo. 2 gwiazdki to góra. Takie biura jak Neckermann we Wrocławiu, winny odradzać ten hotel. To wprowadzanie klientów w błąd.Zawiodłem się na tym biurze,niestety.

Obsługa nie miła, hotel wymaga remontu, klimatyzacja nie działa. Hotel przylega do autostrady, duże natężenie hałasu. Obsługa w recepcji wprowadza w błąd gości. Duża ilość owadów gryzących na terenie hotelu.

Polozony troche na uboczu, ok. 15 min spacerem od portu jachtowego Puerto Banus i 3 min. spacerem od publicznej plazy. Sklada sie z kilku budynkow w andaluzyjskim. Na terenie sa baseny, patia z drzewkami pomaranczowymi, bar i restauracja. Cisza i spokoj. Pokoje sa sprzatane codziennie. Jedzenie pyszne i zroznicowane (szwedzki stol). Obsluga mila i pomocna (angleiski lub niemiecki). Na wprost hotelu jest przystanek autobusu, ktorym mozna dojechac do centrum Marbelli. Polecam ten hotel osobom, ktore sa zmeczone typowymi zatloczonymi miejscowosciami i gierkowskimi blockhausami, a chca poczuc lokalny klimat i koloryt Andaluzji. Swietna baza wypadowa do zwiedzania bialych miasteczek, Rondy i Gibraltaru.

Hotel polecam szczególnie osobom lubiących ciszę i spokój.Składa się z wielu budynków (niska zabudowa) tworząc małe miasteczko w stylu andaluzyjskim. Pokoje bardzo przestronne ze smakiem urządzone,czyściutkie, przestronna łazienka i wielki taras . Obsługa hotelowa bez zastrzeżeń. Dobrze mieć pokój na piętrze,bo nikt nie zagląda do okien. Wokół budynków i basenów ogromna ilość przepięknie utrzymanej zieleni. Jedzenie jest doskonałe, urozmaicone i każdy mógł znaleźć coś dla siebie (zdecydowanie polecamy wykupienie obiadokolacji w Polsce). Hotel znajduje się na uboczu Puerto Banus, pięknego portu jachtowego, polecam zobaczyć ten luksus (jachty, samochody)- spacerek ok.15 min.