1025 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Zielone wzgórza i oliwne gaje otoczone błękitnym morzem
Zabytkowe stare miasto z wąskimi uliczkami i fortecami
Malownicze wioski z autentyczną grecką atmosferą
Hotel ,można napisać że pierwsze wrażenie super ,po kilku dniach ,stwierdzam dalej ze pokój bardzo ładny , doczepie się nie przyjemnego zapachu (szambo) . Jedzenie powinno się zmieniać co parę dni , na 7 dni cały czas to samo .
Widoki przepiękne, osoby pracujące na stołówce przemili
Smród w pokojach (szambo) tv nie działa .
OMIJAĆ TEN HOTEL! Nie jestestem jakoś super wymagający więc po przeczytaniu skrajnych opinii stwierdziłem, że nie może być aż tak źle... niestety tym razem okazało się, że negatywne opinie nie przekłamywały rzeczywistości. Hotel blue princess w Liapades jest położony w pięknej zatoczce, ma zjawiskowy widok ze stołówki i z basenów. Niestety to tyle z plusów. Teraz minusy. Tak beznadziejnych, brudnych, bylejako wykończonych i częściowo zdemolowanych pokoi nie widzieliśmy w żadnym hotelu do tej pory. Pokój dostaliśmy na samej górze(235). Na dzień dobry, niedrożny odpływ pod prysznicem i brak ciepłej wody, w pokoju nie ma telefonu więc żeby zgłosić usterkę trzeba zejść 300 metrów ze stromej górki do lobby. Pani w recepcji oznajmiła że ciepła woda jest ale dopiero po 20 minutach lania i rzeczwiście 20 minut przed prysznicem trzeba było odkręcić wodę żeby się rozgrzała do letniej. Cała łazienka pływa w wodzie po prysznicu bo nie ma żadnej kotary ani szyby. Sąsiadowi obok woda wylewała się ze spłuczki WC i zalewała łazienkę i pokój. Lampy pordzewiałe i brudne, szafki z odpadającymi drzwiczkami, obleśna narzuta na łóżko której bym nawet psu do kojca nie położył. Brak mydła, żele w małych buteleczkach które pani sprzątająca nam zabrała w drugi dzień bo zobaczyła, że mamy swoje szampony, WTF? Odpadająca klamka od drzwi pokojowych, klimatyzacja która ledwo daje radę ochłodzić pokój kiedy na zewnątrz jest 25 stopni celcjusza, latem ludzie muszą się tu gotować. Brudne ściany i płytki. Można by dalej wymieniać. Jedzenie.. to jednym słowem tragedia. Wybór bardzo skąpy, co dzień praktycznie to samo, recykling działa tu pełną parą. Pół biedy gdyby to chociaż było dobre ale nie jest.. jedlismy tylko po to, żeby zaspokoić głód a nie żeby mieć z tego przyjemność. 2 rodzaje makaronu, ryż, 2 sosy do makaronu, kurczak, jakis kwaśny schab, frytki/ziemniaki grillowane warzywo typu cukinia/pomidor i jedno danie niespodzianka plus sałaty i ser feta. Tak, wymieniłem wam właśnie menu ma 7 dni pobytu. Jedyne co to desery nie smakują aż tak sztucznie jak wyglądają ale ile można jeść 3 smaki takiego samego ciasta? Przez 7 dni to samo. Żałosny wybór owoców. Nieopodal są dwie piekarnie z dobrym pieczywem a na stołówce podają gąbkowaty chleb tostowy i gumowy chleb. Obyło się bez problemów żoładkowych ale dwie pary z którymi rozmawialiśmy nie miały tego szczęścia. Nie mam pojęcia co jedzą na codzień osoby które pisały, że jest tu pyszne jedzenie ale współczuję. Starszy, niski kelner to jakis frustrat, lata po stołówce i wrzeszczy, a jak musi nalać piwo to przewraca oczami. Kilkukrotnie byliśmy świadkami jego sprzeczek z gośćmi którzy chcieli złączyć stoły a i tak stawiali na swoim po wizycie managera więc po co te awantury i zakłucanie posiłku reszcie? Na pochwałę zasługuje cała żeńska ekipa na stołówce, zawsze były miłe, uśmiechnięte i pomocne w znalezieniu miejsca. Barman Kostas z górnego baru równierz bardzo sympatyczny. Co do jakości napojów na "all inclusive" to sama chemia, soki "owocowe", jeśli jakimś cudem były uzupełnione to były obrzydliwie słodkie, nie dało się tego wypić. Piwo było ok. Drinki w barze na dole to jakiś żart, do wieczora leją Ci tylko tanią vódkę i sam musisz sobie dolać to co jest akurat w dyspenserze czyli przewaznie "cola" i "sprite", nawet ciężko to skomentować. Oczywiście dobre koktajle były dostępne ale w barze niżej który jest płatny. Baseny są w miare czyste i wystarczająco duże ale leżaków jest mało i są zżółkniałe na oparciach i ta guma śmierdzi niemiłosiernie. Przy dolnym basenie mnóstwo much i os, wszyscy goście odganiając je machali rękoma jakby tańczyli breakdance na leżakach, komiczny widok ale już słaby relaks. Uwaga na szklane barierki przy basenach, oparcie się o jedną z nich prawie skończyło się wypadnięciem przez nią bo była ledwo przymocowana i się mocno wychylała ( filmik przy opinii). Wi-Fi na terenie hotelu praktycznie nie działa, jedynie w lobby i okolicach stołówki. W naszym pokoju byliśmy odcięci od internetu. Na całym terenie hotelu nie ma zasięgu gsm więc z roamingu też nie dało się korzystać, tyczy się to również smsów i połączeń. Nam smsy o wycieczce fakultatywnej wysłane przez biuro doszły dopiero jak już jechaliśmy w busie na tej wycieczce, dobrze że to było jedynie potwierdzenie a nie np. zmiana terminu. Cały kompleks leży na zboczu wzniesienia i dojście do bungalowów na górze jest bardzo strome. Jeśli jesteście klientami Grecosa to bądźcie pewni, że dostaniecie najwyżej położone pokoje. Starszym osobom serdecznie współczuję. Po tygodniu łydki jak ze stali ale i lepsza kondycja gwarantowana. Ogółem hotel to maksimum 3* i to naciągane a cena nie usprawiedliwiona niczym poza lokalizacją w ładnej zatoczce. Korfu ładna wyspa ale niestety już zawsze będzie się z nią kojarzyło rozczarowane jakie przyprawił nam ten hotel.
Plaża w malowniczej zatoczce
Wszystko
Hotel jest przepięknie położony Cała infrastruktura , restauracje, baseny , i okolica po prostu MEGA Piękna plaża przy samym hotelu Leżaki płatne , dla klientów hotelu zniżka Obok miejsca na ręczniki Woda super Skały i zatoczki Pokój sprzątany 6 razy w tygodniu Sam pokój miałam bardzo ładny Wszystko nowe Super łazienka Bardzo wygodne łóżko Naprawdę nie ma się do czego przyczepić Fakt że trzeba chodzić do domków pod górkę , ale jak bardzo to zależy od tego gdzie sie dostanie domek Jest ich też dużo na dole Nie wiem od czego zależy gdzie się dostanie 🤔 Cisza i spokój Można bardzo wypocząć W dolnej restauracji super drinki ze zniżką dla klientów hotelu I muzyka jeśli ktoś chce potańczyć nawet Drinki w opcji All dobre przy górnym basenie tam gdzie miałam pokoj Barman bardzo miły starszy Pan sam je miesza Na dole młody barman nalewa tylko alkohol i samemu się dolewa soków Młody barman też miły Pozdrawiam 😊 Jedzenie dla mnie było trochę minusem , ale myślę, że za dużo oczekiwałam jak na hotel 4 gwiazdki 😉 Super były grile Przepyszne smażone mięso ,kukurydza Ale to nie jest każdego dnia Mało owoców morza Na małże trafiłyśmy raz ,ale często nie było nas na posiłkach ponieważ jeździłyśmy na dużo wycieczek Wybór jedzenia ogólnie duży Warzywa faszerowane , codzień kurczak , mięso, ryby ,ale nie grillowane niestety Myślę, że jeśli ktoś nie jest smakoszem jak ja 😅 to da radę z tym jedzeniem Dość blisko sklep ,ale pod górę Ale coś za coś Przez to że jest tam tak pięknie więc trzeba się czasem powspinać Naprzeciwko sklepu jest skrót na Rowinia beach piękną plaże Żadnych robaków nie ma jak to niektórzy pisali Są rozkoszne kotki , trzeba je dokarmiać jeśli ktoś ma dobre serce Żal było wyjeżdżać Więc podsumowując Hotel i okolica przepiękna Najładniejsza w jakiej kiedykolwiek byłam . Na 10 gwiazdek . Rajsko .🤩 Jedzenie dla mnie na 4 , ale to subiektywna opina . Internet tylko na dole w restauracjach na basenie dolnym i okolice recepcji .W domkach nie ma zasięgu w ogóle Wróciłabym tam kiedyś jeszcze i Polecam 😊
Widoki MEGA . Piękna resteuracja z widokiem na zatokę Wszechobecna zieleń , kwiaty .Położenie na samej plaży
Dla mnie trochę monotonne jedzenie i brak zasięgu u góry Ale to juz wina położenia - góry i zatoka
bardzo się bałam czytając poprzednie opinie, ale też wiedziałam, że ludzie częściej poświęcają czas na napisanie negatywnych opini niż pozytywnych... miałam jeden cały domek bungalow, jeden pokój dla nastolatków, drugi dla mnie z partnerem (pokoje takie same, prosto urządzone, z dobrą klimatyzacją, codziennie ścielone łóżko, zmieniana pościel, ręczniki dwu krotnie zmieniane, choć jak jakiś leżał na ziemi to częściej). - baseny bardzo fajne, pięknie usytuowane, blisko bary ( czytając wcześniejsze opinie miałam swoje kubeczki z pepko ;)) - jedzenie jak na szkolnej stołówce bez wypasów (ale zawsze można zrobić sałatkę grecką z pieszywem i oliwą z ziołami, dobre frytki, pieczone warzywa, owoce, wino białe i piwo) - posiłki je się na stołówce z klimą, bądź na tarasie - widok cudowny ( niski kelner pilnuje po prostu porządku - nie można łączyć stolików i zostawiać otwartych drzwi skoro jest klima - no i musi pilnować młodych pracowników lekko powolnych). - można umówić się z pracownikiem hotelu na podwózkę na przystanek autobusowy - auto "robocze" - przed domkiem figi, winogrona, granaty, limonki i koty ;) - okolicach przepiękna!!!!!
- położenie i okolica - spore odstępy między domkami typu bungalow - trzy baseny z dostępnymi leżakami o każdej porze (czyste, różnej głębokości, z wspaniałymi widokami) - białe wino, piwko
- słabe śniadania (choć ja znalazłam dla siebie codziennie pieczone pomidory, tosta i herbatę imbirową z konfiturą z płatków róż) na kawę chodziliśmy do knajpy niżej - Posejdon koszt 2,10 euro (z 30% zniżką dla gości hotelowych).
od czego by tu zacząć... Hotel położony pięknie widoki wszystko się zgadza pokoje to starsze domki niejednokrotnie odnowione chyba przez firmę krzak....jeśli masz fart przydzielą ci pokój blisko restauracji i zejścia do plaży i jednego z 3 basenów (z czego 1 nie należy do hotelu ale można z niego korzystać)my tak trafiliśmy ale znajomi i wiele ludzi już nie... i oto co u nich mieli pokoje na urwisku myśleliśmy ze będą mieli piękne widoki ale nie często nic nie widać wspinaczka w łazienkach wiszą kotary które są zgrzybiałe Klima cuchnąca z odpływów też na ścianach kafle (chyba żeby nie było widać wilgoci) który były tak brudne jak i podłoga na szybach dosłownie odciśnięte ręce po wcześniejszych gościach... RESTAURACJA- taras z pięknym widokiem jedzenie to poniżej wszelkich norm codziennie to samo na obiad jak i kolacje śniadania też to samo nie smaczne słabej jakości o obsługa poza 2 dziewczynami mały FACET z kolczykiem biega sieje zamęt wygania ludzi potyka się niejednokrotnie o ten sam stolik jeśli jesz za długo przy czym pyta zawsze FINISH?? alkohol na barze dno dno dno … napoje wszystko z koncentratów Cola z maszyny raz z gazem raz bez... soki bleeee... piszą o przekąskach tak raz widziałem talerz z kanapkami z mortadelą i raz z wyschniętym ciastem... basen główny przy restauracji UWAGA dno się rozwarstwia dzieci rozcinają stopy. Brodzik nie widać nic zza szklanej szyby, która nie widziała mycia... bar przy basenie jest ale nie działa nie skorzystasz toalety brak ludzie sikają pod prysznicem obok śmierdzi... bar na plaży drinka wypijesz już normalnego sok tez ok ale płacisz jedzenia nie polecam to samo co na śniadanie ale poukładane i pomieszane żeby ładnie wyglądało nic poza tym... BASEN 2 od recepcji w lewo pod górkę fajny poniszczony ale nie jest strasznie bar jest obok na barze KOSTEK miły starszy pan uśmiechnięty robi co może chociaż próbuje zrobić drinka lub podać abyś się uśmiechną. Większy spokój bo daleko. BASEN 3 byliśmy tylko raz bo daleko widok piękny na barze już nikogo nie było bo tylko do 18.00. UWAGA brak ratowników widzieliśmy jak facet wskakiwał i wyławiał dziecko obok restauracji bo głębokość oznaczona jest tylko tabliczkami przy krawędzi które i tak nie poprawnej głębokości. Drogie panie uwaga na (...) pana z recepcji... (...) niebezpieczny nachodzący obserwujący często przychodzący pod pokój i namawiający do pójścia z nim … świr nie znający odmowy (...) namolny jak naganiacz... CRISTI dziewczyna siedząca w recepcji po prawej wynajmująca łódki namolna nie daje żyć chodzi miedzy stolikami podczas posiłków tragiczne zachowanie... kłamią na paliwie spędziliśmy 3h na jednej plaży płynąc 15min stwierdzili ze motorówka spaliła 14l jakim cudem nie wiem po czym pokazałem palcem ze bańka ma 20L a z naszej ubyło niewiele zaśmiali się mówiąc, że tak tak 1,4L i suma tez się zmieniła … Podsumowując czekasz na urlop często są to nie małe pieniądze ale jeśli chcesz wypocząć zjeść smacznie i poczuć się jak na zasłużonym urlopie OMIJAJ szeroki łukiem i zapomnij o tym miejscu zmiana nazw hotelu nic nie daje....
Położenie ...
brudno śmierdząco niesmacznie bufet przez tydzień to samo mycie plastikowych kubków wyciągniętych ze śmietnika! żałuje że nie zrobiłem zdjęć wszystkiego co złe ale wtedy nie miałbym czasu wyjść z dala i odpocząć materace ręczniki brudne niedoprane
Znakomity hotel z wyjątkowymi miejscami takimi jak bar na plaży, pokoje mieszczą się w standardzie,ale nie powalają z nóg, Bungalow niestety zbyt daleko plaży,ciężka droga do przebycia sprawia,że miejsce jest nieprzyjemne dla dzieci, Ogólnie hotel bardzo ładny i pozostawił pozytywne wrażenia.
Położenie hotelu Widoki Piękne morze
Dystans z pokoju do plaży Bardzo powtarzające się jedzenie Brak ryb w ofercie
Hotel jest przepięknie położony. Pokoje w małych bangalowach rozlokowane na stromym zboczu i fakt trzeba się nachodzić i podejścia są strome. Ale za to widoki i bliskość pięknych plaż jest nagrodą. Piękny widok z restauracji. A nocą można na plaży lub widzie gwiazdy oglądać! Pokoje sprzątane ale trzeba mieć na uwadze że to jest kraj typowo południowy i nie będzie jak w domu. Czystość do zaakceptowania. Jedzenie - niestety to jest minus. Monotonne, zjadliwe ale bez szału. To nie jest typowa kuchnia gracka czy śródziemnomorska. Na plus bardzo dobre owoce i warzywa aby przyrządzić sobie sałatki. Napoje - w plastikowych kubkach. Bezalkoholowe - słodkie z dystrybutorów. Ja to wszystko wiedziałem ale położenie hotelu, może, widok z restauracji, basenów - REWELACJA i po urlopie wróciłem zadowolony.
Położenie, widoki, bliskość pięknych plaż. Baseny.
Wyżywienie w opcji ALLINCLUSIVE. Strome podejścia mogą być problemem.
Pokój z widokiem na morze - super, sprzątany systematycznie, cicha klimatyzacja.
Piękna okolica, w pobliżu wiele malowniczych plaż.
Szyby w pokoju i na basenach powinny być starannie myte. Widoczne smugi zniechęcały i psuły piękne widoki.
Hotel ? To są kwatery . Domki usytuowane na zboczu , dla osób starszych nie polecam .
Położenie , pozytywnie ludzie na recepcji i barach.
Koordynator jadalni (...) To co ten człowiek odstawiał za cyrki to jakaś kpina, taką osobą nie powinna tam pracować. Opłaty za leżaki, które na dobra sprawę są nielegalne. Smród szamba w domkach Jedzenie
Hotel ok, choć usytuowanie domków na wzgórzu na początku przyprawia o zawrót głowy. Na pewno po kilku dniach kondycja się poprawia ;) Wspinaczkę rekompensują widoki i baseny. Jedzenie w porządku - może powtarzalne, ale całkiem spory wybór i każdy znajdzie coś dla siebie. Generalnie na plus. Polecam :)
Widoki
brak
Czytaliśmy opinie przed wyjazdem i były różne. Największa wada hotelu w opiniach było jedzenie-nie do końca się z tym zgodzę. Śniadania-totalnie nie ma co jeść, 5 tacek tego samego sera i tej samej szynki, niejadalna słodka jajecznica, potem omlet z jajecznicy również słodki. Mielonka która miała przypominać boczek, niejadalne kiełbaski, fasolka z puszki którą jadłam Przez cały tydzień. Ogólnie śniadania porażka. Obiady/kolacje- uważam że każdy znajdzie tu coś dla siebie, bakłażany, codziennie spaghetti, różne sałaty, pomidory, ogórki (które również powinny być na śniadanie). Zupy dobre oprócz pomidorowej-to jakieś ścieki z puszki. Kolacja- czasem przemielone rzeczy z obiadu które nie poszły, naprzyklad lazania z makaronu ze spaghetti, sałatka z rzeczy z obiadu. Ale nie ma co narzekać, głodni nie chodziliśmy. Jeśli w domu na codzień nie jesz krewetek kawioru i owoców morza to znajdziesz coś dla siebie...wyolbrzymiają tylko ci co poskradali wszystkie rozumy i twierdzą, że nie są przyzwyczajeni do TAKIEGO JEDZENIA. Był również Pan który przyczepił się o plastikowe kubeczki na piwo/drinki. Uwazam ze jest to plus że nie ma szkła bo wszystko byłoby pobite na plaży obok. Kelnerzy ok, oprócz Gestapo kelnera który chodzi i na wszystkich krzyczy... Lokalizacja- mała wioska, warunki raczej greckie-nie spodziewajmy się luksusowych widoków poza hotelem. Blisko sklepy i tawerny, wypożyczalnia aut skuterów. Nie polecam od rezydentów bo jest 50%drozej. Tak samo z wycieczkami. Atrakcje- brak. Ale to chyba każdy jest świadomy że nie ma tu wodnego aquaparku jak w hotelach w Turcji czy w Egipcie. Hotel raczej skierowany na odpoczynek pływanie,nurkowanie. W restauracji płatnej na dole co parę dni organizowane imprezy taneczne. Zatoka przepiękna od hotelu. Każdy znajdzie miejsce dla siebie. Leżaki płatne Bungalow-dostaje się je losowo. Jednemu się poszczęści i dostanie pokój nad restauracją obok plaży, ale my dostaliśmy pokój 230 czyli na samej górze wielkiej góry. Rano braliśmy wszystkie rzeczy tak aby później już tam nie wchodzić... droga dla dobrze wysportowanych... współczuję jeśli trafi się osobie starszej lub rodzinom z dziećmi... powinny być darmowe skutery aby wjechać na tą górę... ja po tygodniowym urlopie mam zakwasy. Czystość-pokój ok, łazienka gorzej raczej jak na kempingu. Sprzątanie codziennie ale bardzo slabe. Ręczniki wymienione raz w 5dzien wakacji.
Lokalizacja. Przepiękna Zatoka, okoliczne plaże, fajne mocne drinki oprócz piwa które samo w sobie jest dobre ale chyba jest 0% Drinki na górnym basenie Pan leje bardzo fajne, troszkę gorsze na dole bo sok trzeba sobie wybrać samemu z automatu do wódki czy ginu. Warto dodać że soki to sam cukier z maszyny, absolutnie nie są to soki świeżo wyciskane, głównie to Tonic, podróbka Coli, Sprite. Okropnie słodkie koncentraty Ananasowy, pomarańczowy itp.
Najgorsza wada hotelu to all inclusive. W porywaniu z innymi hotelami, jest to duza ściema. Snacks- nie spodziewajcie się frytek/burgerów i innych cudów. Jest to po prostu jeden rodzaj sandwicha którą widać na dole na zdjęciu. Po prostu tragedia. Już lepszego Sandwicha zrobiliśmy sobie na śniadaniu, gdyby podawali takie, chociaż trochę podreperowali by opinie o hotelu... niskim kosztem. Wybór ciast-kolejna ściema. To jedna babka na talerzu obok baru. Nie ciasta z obiadu i kolacji.
Szczera opinia. (Długa ale z praktycznymi informacjami) Pod koniec lipca gościliśmy w tym hotelu (4 osoby dorosłe w wieku 23-27 lat). Ogromne rozczarowanie. Hotel po za dobrą lokalizacją niema nic do zaoferowania. Nie mieliśmy wygórowanych oczekiwań. Oczekiwaliśmy: -Czystych pokojów z działającą klimatyzacją, znajdujących się gdzieś w lokalizacjach widocznych +/- na zdjęciach z galerii. -W miarę smacznego jedzenia ( nie jesteśmy wybredni) -Pijalnych drinków i napoi w barach Jak było w rzeczywistości: -Pokoje mieliśmy prawie na samym szczycie wzgórza, które było bardzo strome (bardzo męczące wchodzić 400m za każdym razem. My byliśmy tam jako młodzi i było męcząco, co dopiero dla starszych osób). Jeżeli to komuś pomoże- pokoje o numerach powyżej 210 to katastrofa pod kątem wchodzenia pod górę. Najlepiej prosić o pokoje o numerach do 210 jeżeli ktoś nie chce tyle się męczyć z wchodzeniem. Pokoje były czyste, sprzątane co 2-3 dzień, klima działała więc jeszcze ok. -Jedzenie potworne. Naprawdę nie należymy do osób wybrednych ale to jedzenie to katastrofa. Nawet szynki i sery nie są zjadliwe. Wielokrotnie wykorzystuje się produkty m.in ze śniadania. Szynka serwowana na śniadanie występuje na obiad lub kolację wraz z carbonarą. Jedzenie po prostu wychodzi z buzi. Obrzydlistwo. Jedliśmy przez to sporo na mieście, co spowodowało, iż jednak sporo wydaliśmy na jedzenie. Ponadto na czas posiłków wyłączany jest automat z napojami, przez co nie można nawet nalać sobie choćby coli (która jest z syropu i ogólnie napoje są okropnie słodkie). Do posiłków można brać jedynie 4 soki, kawę z ekspresu, którego nikt nie czyści oraz piwo lane, które jest co najmniej średnie (dziwnie pachnie). -Drinki w drinkbarach są pijalne, choć wybór jest dosyć mały. W każdym bądź razie z tym nie jest tragicznie. Tragizmu nadaje jednak inna kwestia, mianowicie na górnym barze nad basenem (okolice pokojów o nr 208-210) barman ZBIERA I PŁUCZE PLASTIKOWE KUBKI, z których pili już ludzie!!! dramat! Nawet nie wiem jak nazwać ten rodzaj oszczędności. DZIADOSTWO! Nie wiem jak jest w innych barach (są 3 ) ale w tym ten widok okropnie nas odrzucił. Ponadto trzeba było uważać na szerszenie i osy wchodzące do automatu z napojami. Baseny niestety nie są na bieżąco czyszczone. -Smród to kolejna kwestia która przewija się na terenie hotelu. Czuć taką jakby kanalizację. W szczególności przy toaletach ulokowanych przy wejściu do stołówki... Odechciewało się jeść tego co i tak było ledwo jadalne... Wybraliśmy ten hotel ze względu na widoki i ciekawy rejon. Hotel jednak sam w sobie jest naprawdę fatalny. Byliśmy już na innej greckiej wyspie w okresie wakacyjnym w tej samej klasy hotelu i był on nieporównywalnie lepszy. Tutaj naprawdę dramat, max 2 gwiazdki. Reasumując widoki piękne, pokoje w miarę spoko, żarcie fatalne, smród, myte plastikowe kubki jednorazowe.. Zapłaciliśmy 4k/os. Warte max 2,2k/os. Poniżej kilka praktycznych informacji, których nie wyczytacie z oferty: Bar nr. 1 zlokalizowany jest w restauracji Bar nr. 2 zlokalizowany jest na wzgórzu w okolicach pokoi 208-210 (Aby dojść tam wyjdź z restauracji w lewo i idź pod górkę aż dojdziesz do przejścia w murze i tam wejdź po kilku schodkach i idź pod górkę. Po ok. 80m bar będzie przy basenie po prawej stronie) Bar nr.3 zlokalizowany po drugiej stronie ulicy. (aby dojść wyjdź z hotelu na drogę asfaltową, idź nią pod górę, pokonaj zakręt w prawo, potem jest zakręt w lewo i tam jest wejście w bramę po prawej stronie, podejdź tam pod górkę kawałek. Jest basen i bar)
- w miarę spoko pokoje, działająca klima - dosyć ładne widoki
- FATALNE FATALNE, niezjadliwe jedzenie (nawet dla niewybrednych) -Bardzo długa droga pod stromą górę do pokojów (zawsze wchodziliśmy do nich spoceni) - Barman płuczący jednorazowe, plastikowe kubki i wydający w nich drinki gościom - Wszechobecny smród - Bary basenowe czynne tylko do godz. 18
Hotel typu bungalow, położony na wzgórzu w pięknym ogrodzie. Jeśli nastawiasz się na codzienną aktywność fizyczną jest to miejsce dla Ciebie. Pokoje ładne, sprzątane codziennie, ręczniki i pościel wymiana co 3 dni - oczywiście można dopłacić aby było częściej. Łazienka kiepska bo cerata pod prysznicem i mocno spracowana armatura dodatkowo zepsuta spłuczka w toalecie. Warto wybrać pokój z widokiem na morze bo rekompensuje to w pewnym stopniu wszelkie niedogodności i bungalow położone są niżej stromego wzgórza.
Piękne widoki, śliczny ogród, miła obsługa, w restauracji zawsze duży wybór warzyw i owoców. Hotel położony na uboczu, można świetnie wypocząć z zejściem do pięknej plaży, posiada również 3 baseny.
Widać że hotel ma swoje lata, łazienki wymagają remontu, dodatkowo nieprzyjemny zapach z szamba.
Hotel jest położony w pięknym miejscu teren górzysty więc jest naprawdę pięknie. Pokoje czyste. Dojście do pokoi do góry trzeba iść i miejscami śliskie przydały by się poręcze jakieś. Panie sprzątające ok, ale czasem potrafią zostawić otwarty taras co trochę wkurzające. Każdy mógł wejść i wziąć sobie co chce.. Jedzenie monotonne mały wybór wędlin na śniadanie. Co drugi dzień frytki akurat dobre.. pan menadżer który zarządza na jadłodajni bardzo mi pomógł, zgubiłem czapkę tam i następnego dnia spytałem się czy nie znalezli i jednak znaleźli. Więc jak ktoś coś zgubi tam zostawi to zapewne ten pan będzie to wiedział. Bariera tylko językowa ale translator pomógł.. Wycieczki które są proponowane są niekompletne tzn nie ma żadnego przewodnika który by opowiadał o mieście Korfu jak było w opisie. Nie było to powiedziane odpowiednio wcześnie tylko jak już się zaczęła wycieczka. Część pieniędzy za to powinna być zwrócona nie była..w dniu przyjazdu było rano 6a pokoje po 14 dopiero. Nieprzemyślany lot rano...wylot był o 5 zbiórka o 2.30 a bagaże trzeba było z górki znosić sobie samemu bo pomimo zgłoszenia nikt nie przyjechał.. Mega słabe podejście...
Urokliwe miejsce , dobre piwo, czysto
Nie interesują się klientami czeka się na pokój 8-9 godzin, bo doba od 15, nikt nie interesuje się że walizki z góry trzeba znieść a niebezpiecznie zejść bez bagażu, monotonne jedzenie.
Nie spełnił oczekiwań. Panie sprzątające Nie przykładały się do swoich obowiązków. Ręczniki wymienione tylko raz. Spory grzyb na ścianie w łazience i na dodatek zasilokonowany. Brak półek w łazience. Bardzo było czuć z kanalizacji. Sąsiedzi w domku obok mieli gniazda pluskiew w materacu....dramat. Jedzenie smaczne...Ale ogólnie nie polecam hotelu.
Widoki
Brud i robactwo.
Jeśli możecie wycofać się jeszcze z tej oferty zróbcie to koniecznie. Wszystkie złe opinie w necie na temat tego hotelu są w 100% prawdziwe. To jest jeden wielki przekręt. Brud w hotelu niesamowity. Brak wody, niedziałające toalety w pokojach, smród szamba w łazienkach. Niesympatyczna obsługa. „Kelner-gestapo” biegający jak wariat i krzyczący gdzie masz usiąść pomimo że są wolne inne miejsca. Stołówka szumnie zwana restauracją jest brudna, podłoga się lepi. Potrawy odgrzewane przez kilka kolejnych posiłków -skwaszone- śmierdzą okropnie.
Tylko ładne widoki
Nic poza widokiem
Hotel z pięknymi widokami, obsługa bardzo pomocna,miejsce przeznaczona na wypoczynek nie zabawę,lecz wieczorami brakowało jakiś atrakcji. Jedzenie dobre ale od godziny 14 do 19 mogły by zostać wprowadzone jakieś przekąski"kanapki",bo jak ktoś był głodny to niestety trzeba było kupić sobie coś samemu,mimo niskich cen na barze przy hotelu. Jednak były to nasz pierwsze wakacje w Grecji i z czystym sumieniem możemy polecić ten hotel nawet dla samych widoków 😊
Piękne wiedoki, miejsce wspaniałe do wypoczynku,czysto obsługa pomocna.
Jeżeli ktoś nie lubi wchodzić codziennie do swojego pokoju pod górę i to nie mała to może być to wada.My lubimy chodzi po górach i podróżować nie tylko siedziec w hotelu lecz jak się zapomniało czegoś z pokoju to był to problem. Mimo pięknych widoków z samej góry było to troszkę uciążliwe ale za to forma została utrzymana 😁
Cudowne miejsce♥️Przemiła obsługa,pokój czysty,klimatyzowany,blisko urokliwa plaża otoczona pięknymi skałami.Jedzenie smaczne oczywiście jak się je żeby żyć,a nie żyje żeby jeść 😉.Dla nas wakacje mega i na pewno tam wrócimy ❤️❤️❤️
Hotel jest po prostu przepiękny w bardzo urokliwym miejscu położony z bajecznymi plażami 😍♥️
Wspaniały wypoczynek w cichym i kameralnym hotelu. Sam hotel to kilka bungalów z dostępem do plaży. Urocze miejsce, plaża, baseny. Pyszne i różnorodne jedzenie. Wspaniała i uczynna obsługa. Czyste pokoje z klimatyzacją.
Personel opiekuje się każdym gościem. Wspaniale widoki na turkusowe morze.
Brak
Jestem bardzo zadowolona z pobytu, Grecy mieszkający na wyspie potwierdzają, że Liapades to najpiękniejsze miejsce na wyspie, w pobliżu piekne plaże- na wyciągnięcie ręki, trasy treckingowe, łodzie do wypożyczenia, to w zupełności prawda. Obsługa bardzo sprawna i miła, pokoje czyste i sprzątane regularnie. Jedzenie smaczne i wystarczająco różnorodne. Ci którzy nie znają Greków i ich podejścia do życia mogą czuć się nieco zawiedzeni "bałaganem" wokół obiektu, nie porównujcie tęż 4 gwiazdek w Polsce i tam. To cudowne miejsce jako punkt wypadowy do zwiedzania wyspy ale też mozna wypocząć na miejscu.
Tripadvisor