49 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Obsługa hotelu oprócz 2 recepcjonistów nie mówi po angielsku. Z barmanem w ogóle nie można się porozumieć, mówi on tylko po bułgarsku i niemiecku. Ponieważ napoje w opcji all inclusive nie nadają się w ogóle do picia, oraz bardzo wielu z nich po prostu nie ma i nie zamierzają ich uzupełnić ponieważ koniec sezonu się zbliża, postanowiłam zamówić z karty płatnych napoi drink “Pina colada”. Barman nie wiedział co to w ogóle jest, a jak mu pokazałam palcem na karcie drinków to zaczął przygotowywać drink na podstawie składników, które były podane w menu. Wziął rum -CZARNY!, powiedziałam mu że ten napój robi się z białego rumu, to zamienił butelkę, po czym wziął jakiś niebieski likier i spojrzał się na mnie czy ma go dodać, następnie usłyszałam “kokos finish” oraz “śmietana finish”, drink pina colada w wykonaniu tego pana składał się z białego rumu oraz soku ananasowego z maszyny. Zapłaciłam na to 11 lewa. Pan barman nawet nie miał odwagi powiedzieć “nie zrobię tego drinka bo nie mam na niego składników oraz nie wiem jak to się robi”. Postawił mi rum z sokiem po czym bezczelnie zażądał za to pieniędzy, mimo że nie dostałam tego o co prosiłam. Pan barman ogólnie wygląda jakby miał pretensje o to, że go od telefonu odrywam prosząc o jakiś napój. Przez cały dzień poda może 20 napojów wszystkim gościom bo nie jest ich tutaj dużo i to robi wtedy taka minę, że człowiekowi się odechciewa wszystkiego. Zamiast coli z maszyny leciała woda, zamiast soku pomarańczowego także, w napoju Fanta z nalewaka razem z napojem wypływały robaki z wyglądu przypominające meszki. Wybór herbat tutaj jest tylko pomiędzy zieloną i rumiankową. Prosiłam obsługę restauracji aby poszukały zwykłej czarnej herbaty, ale niestety znów usłyszałam “finish”. Basen to tragedia. Nikt o niego nie dba, pływają w nim liście sprzed tygodnia. W łazience chodziły robaki. Jeżeli chodzi o jedzenie to chyba powinniście Państwo tutaj sanepid wysłać. Przysięgam, ze nie robię z siebie wybrednej księżniczki, ale tego po prostu nie da się jeść. Jedzenie jest nieświeże, codziennie podawane jest jedno i to samo, bardzo mały wybór, a połowa płyt podgrzewających jedzenie jest już wyłączona (moim zdaniem w trakcie sezonu na tych płytach także serwowane są posiłki i wtedy jest większy wybór). Po posiłkach zarówno ja jak i moi rodzice z którymi tu przyleciałam czujemy się chorzy. Jakość produktów jest przerażająca. Wszystko z najtańszej półki. Niestety nie mamy możliwości zjeść gdzieś indziej bo w pobliżu nie ma restauracji ani sklepów. Jedynie na wycieczkach jedliśmy w restauracjach, ale niestety nie jestem w stanie wydać codziennie 15 lewa na taksówkę w jedną stronę do Sozopolu aby zjeść śniadanie obiad czy kolację. Na podwieczorek miały być hot dogi, kanapki, croissanty oraz pizza (zdjęcie menu w załączeniu), niestety przez cały tydzień otrzymaliśmy tylko pizzę robioną ze składników ze śniadania. Maszyna z lodami jest zepsuta więc lodów także nie mieliśmy okazji spróbować. Rozumiem, że to jest końcówka sezonu, ale postanowiłam wylecieć na wakacje we wrześniu aby uniknąć tłumów oraz dzieci w wieku szkolnym. Dlaczego w związku z tym nie mogę się nacieszyć pełną ofertą hotelu tylko okrojoną? Jestem pewna, że w miesiącach lipiec i sierpień jest większy wybór dań, są one bardziej urozmaicone oraz jest możliwość skorzystania ze wszystkich napoi. Rozumiem, że hotel ma teraz mniejszą ilość gości, ale chyba za coś jednak zapłaciłam, prawda? Podróżuje od kilku lat do różnych krajów, z różnymi biurami podróży, zazwyczaj wybieram hotele 3*, tym razem chciałam zobaczyć różnicę i wybrałam hotel 4*, jednak nie tego się spodziewałam. Ten hotel nie zasługuje na 4* i czuję się tym oszukana. W hotelach 3* miałam lepsze warunki. Z czystym sercem mogę powiedzieć, że to był najgorszy hotel w jakim byłam. Nie sądziłam że wybierając hotel 4* z opcją all inclusive będę chodzić głodna ze strachu żeby coś zjeść. Polecam usunąć ten hotel ze swojej oferty bo stracicie klientów. Ludzie ufają Wam lecąc z Waszą firmą na wakacje, a tu taka niemiła niespodzianka. Wakacje oceniam bardzo słabo. nie mogliśmy się doczekać wyjazdu z tego miejsca do domu.
Blisko do plazy
Obsługa, jedzenie, drink bar, podejście do gosci, hotel na zadupiu, nie ma nic dookola
Smaczne jedzenie. To mój 5 pobyt w Bułgarii i tu zdecydowanie najlepsza kuchnia. Hotel skromny, ale zaciszny, bardzo blisko plaży. Jedyny minus to brak serwisu plażowego i fatalne animacje w klubiku dziecięcym . Plaża typowa dla rodzin z małymi dziećmi - genialne zejście do na morza. Z 100 m od brzegu jeszcze jest płytko. Polecam wyjazd taksówką do Sozopolu.
Smaczna kuchnia, bezpieczne zejście do morza, bo skosc plaży i Sozopolu
Tragiczne animacje dla dzieci. Animatorki bardziej zainteresowane kelnerami z hotelowej restauracji niż pracą.
Hotel ładny, czysty, bardzo spokojny, idealny dla rodzin z małymi dziećmi i osób starszych. Minusem było brak gier i animacji. Poza miastem, około 4 km do Sozopola. Hotel nie posiada boiska do siatkówki które było opisane w ofercie.
Cisza i spokój. Codziennie sprzątany pokój i wymieniane ręczniki, blisko plaży.
Brak gier i animacji. Hotel poza miastem, około 4 km do Sozopola. Hotel nie posiada boiska do siatkówki, które było opisane w ofercie. Płatne leżanki i parasole na plaży.
Tripadvisor