W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
Na wakacjach byłam w sierpniu 2011, wtedy był to jeszcze hotel Blue Bays deluxe, czyli lepsza wersja hotelu Blue Bays- starszego i znacznie gorszego (naprawdę warto było dołozyć 100zł i kupić pobyt w Blue Bays Deluxe. Na obsługę, jedzenie nie ma co narzekać: jedzenie urozmaicone, dobrze przyrządzone i przyprawione. Natomiast wielkość basenu w stosunku do ilości gości jest zdecydowanie nie adekwatna. Okolica pełna barów, restauracji, dyskotek, więc zdecydowanie warto się wybrać jeśli ktoś jedzie poimprezować.
Niestety pokoje bardzo małe i ciasne, nieodpowiednio urządzone (brak szafek i półek, również w łazience), nie ma miejsca na rozpakowanie niezbędnych rzeczy. Klimatyzacja bardzo stara, słabo działająca, mieliśmy wrażenie, że dawno nie była czyszczona. Na korytarzach stara wykładzina, bardzo brudna i poplamiona, niestety wykładzina w pokojach też nie najlepszej czystości. Niemiłosierny tłok przy basenie, ok 9 rano nie było juz szans na wolny leżak. Plaża mała, ciasna, brzydka. Woda w morzu miała nieprzyjemny zapach i była dość mętna. Jedynym plusem hotelu jest wyżywienie. Genialny kucharz. Wszystko przepyszne, urozmaicone i pięknie przygotowane.
byłam w hotelu w sierpniu 2011 roku na tydzień. na basenie bardzo brudno. pod drewnianymi leżakami nie było sprzątane (były ciężkie do przeniesienia-ale jednak). jeśli ktoś wylał colę to kleiła się do stup przez kolejnych kilka dni. na pokój czekaliśmy ok 40 minut, średnio sprzątane, klima zagrzybiona i średnio działająca. przejście na plaże przez pustą działkę - bardzo brudne. morze - piasek, brudny, czasem plątało się tam szkło i inne śmieci. dodatkowo bardzo krótkie - 3 rzędy leżaków - najbliższy był już w połowie w morzu. morze w pełnej zatoce = pełno brudu - widziałam nawet zużyte podpaski, dodatkowo pełno syfu. najbardziej podobało mi się ze wszystkiego wycieczka na Rodos, które jest piękne i czyste, aż nie chciało się wracać.
Jestem b. zadowolona z pobytu w tym hotelu. Obsługa bardzo miła i zawsze pomocna. Posiłki urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. Będąc 2 tyg w tym hotelu nie udało mi się wszystkiego spróbować (przez ilość rzeczy do wyboru). Animacje odbywały się codziennie, rano przy basenie , wieczorem w barze. Jedynym minusem tego hotelu jest ilość Rosjan w nim przybywających.
Bardzo dobry hotel dla młodych osób lubiących zabawę i rozrywkę. W pobliżu dużo knajpek i dyskotek. Plaża oddalona o ok 5 min drogi na pieszo od hotelu, niestety dość mała. Hotel bardzo czysty i zadbany. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Dużo warzyw i owoców. Przepyszne ciasta. Basen hotelowy może nie jest zbyt duży, ale tłoków nie było. Ponadto można korzystać z infrastruktury czterogwiazdkowego blue baysa. Polecam hotelowe SPA. Obsługa hotelowa bardzo miła.
Jestem zadowolona z hotelu. Jedzenia było bardzo dużo i naprawdę było dobre. Pokoje może nie olbrzymie ale w sam raz- z lodówka i działająca klimatyzacją. Każdy pokój z balkonem. Minusem mogła być dość długa droga do portu i ścisłego centrum ale spacer promenadą wśród licznych barów też był atrakcją. Polecam!
1.Osoby z AI otrzymują opaskę na rękę z nr pokoju, nie trzeba go nigdzie podawać. 2.Opcja AI jest niezbędna - posiłki i alkohol ma mieście są drogie. 3.Ani razu nie odczuliśmy niechęci ze strony obsługi. 4.Jest to hotel miejski, więc dla chcących ciszy, zieleni i dużych basenów polecam hotele poza miastem. Pokoje ok, wszystko działało. 5.Rosjanie i Anglicy â w trakcie naszego pobytu byli ludzie rozrywkowi ale z klasą, nie ma do czego się przyczepić. 6.Animacje - na dość niskim poziomie. 7.Plaża â jest to kawałek ziemi ze żwirkiem na wierzchu, na którym stoją leżaki. Woda jest bardzo słona, więc brak prysznica zniechęca to kąpieli. 8.Życie nocne â osoby chcące się bawić, na pewno nie będą narzekały.
Hotel przy ulicy. Pokoje ładne, dość duże. Przyzwoite 4*. Z drugiej strony znajduję się część 3* - również ok. Klienci korzystają z infrastruktury jednego i drugiego hotelu. W częsci 3* ciemni, ale przyjemnie. Tu są zjeżdżalnie.
Fajne miłe wakacje ale nie przekonały mnie na tyle żeby polecić hotel lub wrócić do niego ponownie za jakiś czas. Miłe pokoje z codziennym serwisem pokojowej, świeże powietrze, ręczniki, zero kurzu. Dla nas zabiegi spa były w porządku. Posiłki to ziemniaki, ryż, jakieś mięso i nic więcej. Trochę owoców. To co miało być ciepłe było. Nam najbardziej smakowała pizza. Wiem że pizze mogę zjeść sobie zawsze ale tak było. Polecam turecką kawę rano. Był to mój pierwszy wyjazd do Turcji. Gościnny i miły kraj. :-)
Hotelu nie polecałbym osobom szukającym spokoju z uwagi na położenie blisko gwarnego centrum.
W zwiazku z naszym slubem przed wyjazdem,prosilismy w centrali biura"WEZYR"(o ile sie da)o ciut lepszy pokoj.I...ale o tym jeszcze za chwile.Zbiorka na lotnisku ma byc na 2-godz przed lotem.czyli:lot o 19.30,na lotnisku o 17.30.I co ciekawego:JUZ PLACIMY ZA TEN DZIEN!!!(jakbysmy byli w hotelu!!!)ok.dolatujemy.I pierwszy szok:mimo poznej pory( 1 godz do przodu)ok.23-ej,wszystko pootwierane i czekaja na ludzi zPolski z wypchanymi portfelami.NIE KUPUJCIE NIC NA LOTNISKU!!!!!Za 1 piwo 0,33l,woda 1,5 l.,i paczuszke malych gum zaplacilismy w przeliczeniu 50 zl!!!!!Poza tym,kurs jest na lotnisku smiesznie niski.Np:1lira=1$.Ok.Przejmuje nas przemila p.Karolina.Wsiadamy do autokaru i informuje nas ze do Marmaris bedziemy jechac ok 1,5 godz.Po uplywie ponad 1 godz.oznajmia nam ze zatrzymamy sie w przydroznym barze i sklepie(do hotelu zostalo ok.20 min jazdy)na toalete i juz pada pierwsza reklama,ze nie koniecznie,ale jakby ktos cos chcial kupic,to tu jest dobry sklep.(UKLAD???)jedziemy do hotelu.jestesmy ok 2.30 w nocy.daja nam oczywiscie opaske na raczke,i spac.I teraz:pokoj wrecz rewelacyjny.duzy,z naroznikiem,tv,wielki taras..ale...zastanawia mnie jedna rzecz:klimatyzator,owszem dmucha,ale mimo nastawionych 18 st.leci powietrze jak ze zwyklej dmuchawy w samochodzie.ok.mysle sobie.do rana na pewno bedzie juz dobrze.I...bylo ale w przeciwna strone.Budze sie o 5.30 w niewiarygodnym SKWARZE,juz jest ok czterdziestu kilku stopni.Nie musze dodawac ze zona tez juz sie obudzila.Idziemy na recepcje o 9-ej.Mowie ze jest awaria.Przymuja do waidomosci.Zapisuja na kartce,a tam jeszcze kilka podobnych zgloszen.Po kilku godzinach spedzonych na basenie(czytaj poprzednie wypowiedzi a'propos morza,plazy i basenu-NIC SIE NIE ZMIENILO)pan nam mowi ze caly czas nad tym pracuja.ok.idziemy do pokoju,a tam LAZNIA.kilkadziesiat stopni.po lunchu,przychodzi do nas pan z techniki i mowi ze WSZYSTKO JEST OK!!!!No myslalem ze hmmm.........dam mu w glowe.Przed kolacja nam mowia zpadl system,ble,ble,ble....ale juz jest naprawione.Ok.Idziemy do pokoju.I wtedy mi sie wydawalo ze wszystko jest ok.wielki blad.nad ranem to samo,i cala procedura od poczatku.i now wizyta p.klimatyzacji u nas i znow zapewnienie ze jest wszystko w porzadku.Wytrzymalismy jeszcze jeden dzien,znow po zapewnieniach ze naprawia.Nie naprawili na 4 dzien tel do p.Karolinki o zmiane pokoju(((((TO BYL POKOJ 8107)))) i dopiero nam nastebnego(czyli 5 dnia)mielismy zmieniony pokoj,po calej wizytacji,rezydentki,managera,pan sprzataczek,i p.klimatyzacji.I co??ANI PRZEPRASZAM,ANI POCALUJ MNIE GDZIES!!!!!!!!!! SKANDAL!!!!!1,5 dnia w nowym pokoju i klima mogla jednak normalnie dzialac.NIE DA SIE WYTRZYMAC BEZ KLIMY W TEMP.50-60 ST.!!Teraz wnioski:1.ZWROCCIE UWAGE,BO PLACICIE ZA 7 DNI A NA MIEJSCU JESTESCIE 5. 2.NIE TRAKTUJA WAS POWAZNIE W RECEPCJI,ANI W RESTAURACJI(licza sie tylko angole i rosjanie)3."WEZYR"NAM OBIECAL PO WINIE JAKO NOWOZENCOM-nigdy go nie zobaczylismy4.NAWET NA KONIEC NAS"OLALI",BO CHCIELISMY KUPIS FIRMOWE ICH KOSZULKI NA PAMIATKE.MANAGER NIBY TO OBIECYWAL,A W DNIU WYJAZDU NAS NIE WIDZIAL.BASEN-TRAGEDIA.MALY,LEZAKOW BRAK(j.w.)OBSLUGA-DRAMAT.ROBIA NA WSZYSTKO LASKE,NA DRINKA TO SIE MUSISZ NIEZLE WYCZEKAC.Z ROZRYWEK TO TYLKO CODZIENNIE PILKA WODNA:WATER POLO,I DLA DZIEWCZYN PSEUDOAEROBIC.I TYLE.COS WIECZORAMI SIE DZIALO W BARZE PRZY BASENIE,ALE DOMINOWALI WSZYSTKO PIJANI,LUB BARDZO PIJANI ROSJANIE I ANGOLE DRAC NA WSZYSTKO MORDY.W KAZDYM RAZIE:ANI DO TURCJI,ANI Z W E Z Y R E M JUZ NIGDZIE NIE POJEDZIEMY!!! JESLI BEDZIECIE MIELI JESZCZE JAKIES PYTANIA,CHETNIE ODPOWIEMY.MiP.
1. Wycieczka organizowana przez Wezyr - całkowite nieporozumienie i niekompetentna rezydentka, która nic nie wiedziała o Turcji, oprócz tego co ja mogłam przeczytać w przewodniku! 2. Obsługa nieuprzejma, nastawiona pozytywnie na wiecznie pijanych i głośnych turystów z Rosji i Anglii. 3. Mały basen, przy którym ciągle brakowało leżaków! 4. W hotelu nic się nie działo, mimo, iż był to sezon! Żadnych animacji, imprez wieczornych, sportów dziennych! 5. Jeśli ktoś planowałby przyjazd do tego hotelu z dziećmi - to współczuje...
Byłem w tym hotelu w czerwcu 2007. Spędziłem tam 3 noce ( study tour ) i muszę przyznać, że z 10 hoteli, które w Marmaris zwiedziłem Blue Bays DeLuxe jest naprawdę dobry. Czytając poprzednie ( moim zdaniem krzywdzące ) opinie, postanowiłem dodać swoją. Pierwsze co się rzuca w oczy to zmieniający kolory, oszałamiający sufit. Pokoje różnej wielkości - jak ktoś ma problem z pokojem to nie czeka aż redydent załatwi tylko stanowczo w recepcji... Mieszkałem na ostatnim piętrze, w przestronnym pokoju z rewelacyjną łazienką! Z tarasu rozpościerał się piękny widoki ma zatokę, port i miasto. Budynek sprawia wrażenie nowoczesnego, jest czysty, "błyszczący", restauracja nienajwiększa jednak czysta, bardzo przyjemna, jedzenia nigdy nie brakowało ( jedyny minus to kelnerzy, którym bez przerwy coś leciało z rąk ). Basen nienajwiększy - to prawda, hotel otoczony innymi wysokimi budynkami - też prawda, daleko do centrum ( 2 km ) - taka specyfika tego miasta. Wczasy w Marmaris to oferta dla rozrywkowych osób, ilość knajp przy portowej uliczce wprawia w zachwyt wszystkich nastawionych na zabawę, bardzo duży targ, mnóstwo sklepów, restauracji. Dla takich osób wąska, gruboziarnista plaża nie sprawia problemu ( woda w IV ciepła ). All incl. do 23? - ktoś się dziwił, tak bo 1. o tej godzinie większość osób bawi się w mieście; 2. to jest hotel czterogwiazdkowy ( bywałem w wielu hotelach i tylko w niektórych resortach 5* był całonocny bar ). Reasumując - hotel z wyższej półki w cudownym mieście! Gorąco polecam - jeśli ktoś szuka informacji o innych hotelach w Marmaris (lub w T. Egejskiej) można pisać: biensj@gmail.com
Każdy gość hotelu z opcją all inclusive miał nr pokoju na opasce i przy korzystaniu z napojów musiał informować o tym numerze - co było żenujące, Obsługa hotelu okazywała swoje niezadowolenie jeżeli ktoś często zamawiał napoje. Basen stosunkowo mały i nie dla wszystkich gości starczało leżaków, plaża bardzo wąska 3 rzędy leżaków - ostatni rząd kończył się prawie na chodniku, którym często jeździły motocykle, a obok był pomost dla motorówek, Na plaży nie ma prywsznica, a napoje można było kupić w sąsiednim barze. Wokół hotelu nie ma nawet kawałka trawnika z wyjątkiem wejścia od strony ulicy. Program animacyjny na bardzo niskim poziomie. Budynek hotelu nowoczesny, pokoje urządzone ze smakiem ale bardzo słabo wyciszone, jeżeli sąsiad brał prysznic odnosiło się wrażenie, że robi to w naszej łazience - nie mówiąc o rozmowach, które były bardzo słyszalne. Dla osób poszukujących odpoczynku w spokoju i lubiących przestrzeń - zdecydowanie odradzam. Człowiek udający się do hotelu tej klasy spodziewa sie czegoś innego. Ponadto niezrozumiałe jest dlaczego turystów odwozi się na lotnisko o godz 2 -ej w nocy i od godz 3,30 do 6.20 trzeba czekać na samolot, co jest bardzo męczące.
Właśnie wróciłam z tego hotelu, polecam go ludziom młodym, lubiącym hałas i zabawę. W wersji all nosiliśmy opaski, i spisywali nas jeśli się brało jakiś napój co było żenujące. Animacje dla dorosłych bardzo kiepskie a dla dzieci żadnych. Hotel nowocześny i zadbany, brak zieleni.
W związku z tym, że plaża nie nadaje się do użytku (brud, tłok niemiłosierny, hałas) postanowiliśmy korzystać tylko z basenu. Niestety ilość leżaków i miejsca przy basenie jest niewystarczająca w stosunku do ilości gości w hotelu. Jedyna opcja: wstajesz o 7:00 zajmujesz sobie miejsca kładąc ręczniki i idziesz spać (ja lubię się wyspać w czasie urlopu). Ze względu na to, że hotel otoczony jest murem część leżaków przed a część po południu jest w cieniu... Animacje mało zajmujące i hałaśliwe, jeśli ich czasem nie było to równie dobrze słyszalne z sąsiednich hoteli za murem... Nie wiem co ma na celu ciągłe spisywanie nr pokoju gości z AI przy zamawianiu drinków (odstraszenie?)... Polecam hotel tylko tym, którzy przyjeżdżają na zwiedzanie lub na zabawy w mieście i spędzają w hotelu raczej niewiele czasu...
niewystarczająca iloś leżaków przy basenie. All inclusive kończące się o 23??