W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
CZUJĘ SIĘ OSZUKANY PRZEZ ORGANIZATORA, W BAOBAB "HOTEL" POWINNI SOBIE SPĘDZIĆ URLOP SZEFOWIE TEGO BIURA NIE JESTEM WYBREDNY I MIESZKAŁEM W RÓŻNYCH SZAŁASACH I NAMIOTACH, NIE PRZESZKADZA MI ZAWSZE TAKIE SAMO ŚNIADANIE: JAJKA, FASOLA,PIECZARKI I DŻEM - SMAK BEZ ZARZUTU, ALE KŁAMSTWA I NIEUPRZEDZENIE WYJEŻDŻAJĄCYCH O USYTUOWANIU TEGO PRZYBYTKU TO PODWAŻA ZAUFANIE DO RAINBOW-EASYGO. PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED POŁOŻENIEM HOTELU!!! NIE JEST W STANIE ZMAZAĆ MOJEGO NIESMAKU MIŁA, STARAJĄCA SIĘ OBSŁUGA, DARMOWE Wi-fi I BEZPŁATNY SEJF GAMBIĘ POLECAM WSZYSTKIM, ALE TYLKO W OBIEKTACH BEZPOŚREDNIO PRZY PLAŻY !!!
W MIARĘ WYGODNY MATERAC I DOBRZE DZIAŁAJĄCY WIATRAK BRAK INNYCH ZALET !!!!! 2 GWIAZDKI ALE W SKALI GAMBIJSKIEJ W EUROPEJSKIEJ -2 TEN HOTEL TO OSZUSTWO ZE STRONY ORGANIZATORA!!! GAMBIĘ NA WYPOCZYNEK SERDECZNIE POLECAM GOŚCINNY I PRZYJAZNY KRAJ, LUBIĄ POLAKÓW !!!
POŁOŻONY 10m OD GŁÓWNEJ DROGI GAMBII - POTWORNY SMRÓD SPALIN, HAŁAS I KURZ !!!! DO PLAŻY 800-1000m I NIEBEZPIECZNE PRZEJŚCIE PRZEZ RUCHLIWĄ ARTERIĘ - KOMPLETNIE NIE DLA STARSZYCH !!! BRAK MOSKITIER BRAK NORMALNYCH OKIEN W POKOJACH /MALEŃKI LUFCIK NIE DAJĄCY ŚWIATŁA/ DOSTĘP DO BASENU DLA KAŻDEGO BRUDASA Z ZEWNĄTRZ !!! PIJANI ANGOLE DRĄ MORDY DO 4 RANO !!!
cudowne miejsce, cudowni ludzie, wspaniała atmosfera! po dwóch tygodniach najchętniej uciekłabym z powrotem! pomocna, przyjażnie nastawiona obsługa, pokoje sprzatane codziennie, czysta pościel, białe ręczniki, ciepła woda, małpki codziennie wpadały na peanuts\'y, jedzenie pyszne- codziennie ten sam zestaw-smacznie podany, do wyboru, do koloru, okolica : spokojnie, bez problemów, lokalne taksówki przy drodze, hotelowe zaraz obok, dla znajacych angielski polecam miejscowego przewodnika- Davida, budka z sokami zaraz po zejsciu na plażę, pyszne soki z baobaba, bez dodatku wody, wiec żołądki pozostają bezpieczne, cenowo- bezkonkurencyjna oferta wycieczek- wszystko do dogadania, bezpiecznie, solidnie- zaliczyłam z nim safari w Senegalu, wszystko odbyło się bez najmniejszych zgrzytów, na lokalne tu i ówdzie w ciemno można z nim iść, zorganizował nam ognisko na plazy z pieczeniem świeżęj rybki i lokalna kapelą, przy rezerwacji, pozdrówcie go od Oli:) Dokonując wyboru wakacji w Gambii, pamiętajcie, że to czarna Afryka, biedna, borykająca się z komarami, chorobami, zalewem śmieci,odrobina kurzu i piasku jeszcze nikogo nie zabiła, ale jeśli wolicie ciepły basen, to dla własnego spokoju, lepiej Tunezję wybrać, dla wszystkich otwartych i ciekawych świata: wymarzony kierunek
cichy, kameralny, bardzo dobre możliwości komunikacyjne