Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bezpośrednio przy hotelu plaża z łagodnym zejściem do wody oraz podestem (widok na rafę koralową Oceanu Indyjskiego).
Na terenie hotelu znajduje się Fisherman's Cave - najlepsza na wybrzeżu restauracja serwująca dania z owoców morza.
Bogata oferta rekreacyjno-rozrywkowa: 2 baseny, hydromasaż, 2 korty do squasha, klub fitness, muzyka na żywo, tradycyjne tańce.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Nasza rodzinna podróż do Bamburi Beach Hotel w Kenii była niezapomnianym doświadczeniem, które z pewnością zasługuje na najwyższą ocenę. Od chwili przybycia do momentu wyjazdu, każdy aspekt naszego pobytu był perfekcyjnie zorganizowany i przerósł nasze oczekiwania. Lokalizacja: Hotel położony jest w przepięknej scenerii, bezpośrednio nad Oceanem Indyjskim. Białe, piaszczyste plaże i turkusowe wody tworzą rajski krajobraz, który trudno znaleźć gdzie indziej. Bliskość lokalnych atrakcji i możliwość łatwego dostępu do miejscowych targów dodaje uroku temu miejscu. Pokoje: Pokoje w hotelu są przestronne, dobrze wyposażone i bardzo czyste. Każdy pokój ma balkon z widokiem na ocean lub piękny ogród hotelowy. Wygodne łóżka i klimatyzacja zapewniają komfortowy wypoczynek po dniu pełnym atrakcji. Obsługa: Obsługa hotelu zasługuje na szczególne wyróżnienie. Pracownicy są niezwykle przyjaźni, pomocni i zawsze uśmiechnięci. Każda prośba była szybko realizowana, a ich gościnność sprawiała, że czuliśmy się wyjątkowo. Restauracje i jedzenie: Jedzenie w hotelu było przepyszne. Bufety oferowały szeroki wybór dań zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych. Świeże owoce morza, soczyste owoce i aromatyczne potrawy kenijskie zaspokajały nawet najbardziej wymagające podniebienia. Atrakcje i udogodnienia: Hotel oferuje wiele atrakcji, zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Baseny, sporty wodne, animacje i wieczorne pokazy sprawiały, że każdy dzień był pełen wrażeń. Spa w hotelu oferuje szeroką gamę zabiegów relaksacyjnych, które pozwalają na pełne odprężenie.
Nasza rodzina czuła się bardzo bezpiecznie przez cały czas pobytu. Hotel zapewniał wysoki poziom bezpieczeństwa, zarówno na terenie obiektu, jak i na plaży. Podsumowując, Bamburi Beach Hotel w Kenii to idealne miejsce na wakacje marzeń. Niezwykła lokalizacja, komfortowe pokoje, wyśmienite jedzenie i fantastyczna obsługa sprawiają, że jest to miejsce, do którego z pewnością będziemy chcieli wrócić. Gorąco polecam ten hotel wszystkim, którzy pragną spędzić niezapomniane wakacje w raju.
Pobyt w Bamburi Beach Hotel w Kenii był ogólnie udany, ale chciałbym zwrócić uwagę na kilka aspektów, które mogłyby zostać poprawione. Pokoje: Choć pokoje były przestronne i dobrze wyposażone, w niektórych miejscach wymagały odświeżenia. Meble były nieco przestarzałe, a klimatyzacja czasami działała zbyt głośno, co zakłócało spokojny sen. Chociaż jedzenie było ogólnie smaczne, zdarzały się dni, kiedy wybór potraw był mniej różnorodny.W porze obiadowej i kolacyjnej niektóre dania były powtarzalne
Po hotelu widać, że najlepsze lata ma za sobą, ale trzeba miećna uwadze, że są to 3 gwiazdki w Afryce. Stosunek jakości do ceny jest jak najbardziej w porządku. Pokój sprzątany był codziennie, obsługa bardzo pomocna i uprzejma. Jedzenie smaczne, WiFi przycinało przy większej liczbie gości. W hotelu znajduje się też szkoła nurkowania, gdzie za darmo można spróbować nurkowania z butlą w basenie, można też wykupić wycieczkę na snurkowanie lub nurkowanie w oceanie. Aczkolwiek przy organizacji wycieczek fakultatywnych, warto skorzystać z polskiego pośrednika Polak w tropikach. W hotelu jest też mini sklep, a w pobliżu znajduje się market oraz sklep z pamiątkami, gdzie są dużo lepsze ceny, niż w hotelu czy przy plaży.
Smaczne jedzenie oraz szkoła nurkowania.
Problem z WiFi przy większej liczbie gości; przydałby się remont w pokojach.
Hotel bardzo przyjemny jak na tą część świata. Obsługa bardzo uprzejma i pomocna. Posiłki bardzo smaczne. Pokoje czyste i przestronne. Łazienka do małej poprawy ale czysto i codziennie świeże ręczniki. Hotel usytuowany na uboczu, spokojna okolica. Ładna plaża bezpośrednio przy hotelu.
Smaczne posiłki, obsługa i czystość.
Brak.
Hotel jest usytuowany z dała od brudnej Mombasy na tyle, żeby odpocząć. W hotelu 90% gości to Kenijczycy, dość głośni - bawiąc się w basenie. Są też i Niemcy. Znany w hotelu (...) rządzi i obraza gości, grozi i robi co chce. Rozmowa z menadżerem nic nie dała. Widać,że Gość jest stałym bywalcem i pozwalają mu na wszystko. Nie wrócę do tego hotelu chociaż obiektywnie daje 4**** gwiazdki a nie 3***
Ładny zadbany ogród, kilka restauracji, bardzo miła obsługa i fantastyczne jedzenie, balkony z widokiem na ogród z palmami i ocean
Stare uposażenie łazienek, bardzo dużo gości
Pobyt w hotelu - Rewelacja to jest za małe słowo. Nie ma takiego, żeby opisać jak było. Hotel czysty, w świetnej lokalizacji, jedzenie prze pychota, obsługa bardzo miła. Na safari wybraliśmy się z firmą (...) serdecznie polecam jeśli chodzi o cenę można się dogadać, przez telefon Pani w języku polskim podpowie różne rzeczy, a sam wyjazd na Safari zorganizowany tak, jak dla swojej rodziny. REWELACJA. Jesteśmy bardzo zadowoleni i zbieramy pieniążki na kolejny pobyt w Kenii, gdzie zazwyczaj nie zdarza nam się latać 2 razy w te samo miejsce, a tam warto. (...)
Obsługa, jedzenie, napoje z i bez alko, czystość, położenie hotelu, pokoje. Codziennie rano przychodzą małpki na balkon. Nie groźne i przekochane
Zaraz przed hotelem jest jeden Pan (chudy, wysoki) który naciąga ludzi na wycieczki ze swojego lokalnego biura. Człowieka trochę alkohol ponosi, nie warto wybrać się z nim na żadną wycieczkę, my pojechaliśmy na zwiedzanie Mombasy, widzieliśmy wszystko, ale w sposób odpychający. Zapytany przewodnik nie był w stanie nic opowiedzieć o miejscu, które zwiedzamy. Dołączam zdjęcie tego biura - do końca naszego pobytu już miał zamknięte jak zwróciłem mu uwagę, że oszukuje ludzi.
ITAKA powinna sie wstydzic na drogi dzien spotkanie z organizatorka ktora sukcesywnie sprzedala wszystko co sie da sprzedac niemasz gotowki stary no problem pani zawszse w torebce podrecznej nosi czytnik do kart kredytowych pokoje rozwalone meble drzwi na balkon ktore nie da sie zamknac obsrana szczotka toaletowa slona woda do mycia smierdzace reczniki klimatyzacja smierdzaca stechlizna z plazy niemozna kozystac pelno glonow natretnych Beach Boysow jedzenie trzeba sie spieszyc sniadanie po godz 8.00 zalapiesz sie na suchy hleb I kawe jezeli jest wszystcy wszystko w tym hotelu maja w D
Nie można nawet przez chwilę się nudzić. Jedyne zastrzeżenie można mieć do niektórych gości, którzy byli nawet impertynenccy do obsługi bez powodu.
Mieliśmy zwykły klasyczny pokój z widokiem na basen, a i tak było także widać plażę. Jeżeli chcemy jednak jechać do jakiegoś supermarketu to tylko taksówka lub tuktukiem. Pokoje bardzo czyste, brakuje w nich moskitier. Basen jest pięknie otoczony palmami, jest przy nim także bar. Animator włącza muzykę przez cały dzień, prowadzi aqua aerobik i wodną siatkówkę, a każdego wieczoru były organizowane animacje i pokazy taneczne i akrobatów. Jedzenie dobre, każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo fajne ze strony hotelu było to, że kiedy 12 grudnia przylecieliśmy bardzo późno, bo w hotelu byliśmy ok północy to dostaliśmy jeszcze kolacje. Jeżeli chodzi o safari, nie kupowaliśmy wycieczki z biura podróży, są one zwykle drogie. Polecam biuro podróży OGUTU SAFARI, mozna znaleźć ich na Facebooku. Byliśmy z nimi na trzydniowym safari w Tsavo East i Amboseli, to było coś pięknego. Wszystko jest w cenie, wjazdy do parków, noclegi, posiłki. Nasz kierowca, tak inteligenty człowiek, opowiadał nam o Kenii, parkach narodowych, zwierzętach, jego wiedza była godna podziwu. Po za tym, ze widzieliśmy przepiękne zwierzęta w ich naturalnym środowisku, to także wiele się dowiedzieliśmy. Kierowca ma także radio, przez które komunikuje się z innymi kierowcami w parku, w ten sposób dostarczają sobie nawzajem inforkacji, gdzie jest najwięcej zwierząt. Zobaczyliśmy ich bardzo dużo, najwięcej słoni, żyraf, zebr, antylop, gnu, bawołów, ale widzieliśmy także małpy, flamingi, geparda, lwa. Czuliśmy sie bardzo bezpiecznie, kierowca bardzo o nas dbał. Spełniliśmy swoje podróżnicze marzenie, safari było niesamowite. Także, jeżeli macie już wykupiona wycieczkę do Kenii i zastanawiacie się nad safari, z całego serca polecam OGUTU SAFARI. Nie będziecie żałować.
Pomocny, otwarty i uśmiechnięty personel, animacje, ładnie położony basen, dobre jedzenie
Brak wad.
Kenia. Tu się jedzie poznać ludzi , zobaczyć zwierzęta , i podobno dla białego piasku. Przed wylotem warto zaopatrzyć się w :tabletki przeciwbólowe , pantenol, krem po opalaniu , skarpety większe ilości , mydło , klapki,długopisy{ to co Wam się nie przyda spokojnie wymienicie na fajne pamiątki z handlarzami z plaży}. Nie oddawajcie nic za darmo , bo oni to i tak sprzedają na wsiach. W szkole jeśli wybierzecie się do wioski masajskiej to warto dać drobne kwoty a nie \\\"upominki\\\"{długopisy -tak} W samolocie nie ma pokładowej rozrywki, więc warto pomyśleć jak umilić sobie czas. Nie ma darmowego jedzenia. można kupić ciepły posiłek i kanapki. kawę ,herbatę,soki , alkohol. Safari- jeśli ktoś się wybiera na safari i zastanawia się jakie ubrania ? Nic specjalnego. wysiada się z samochodu tylko przy hipopotamach gdzie droga jest z piasku i kamieni więc mogą być zwykłe klapki , sandały nie ma znaczenia. Pozostałą część drogi przebywa się w samochodzie. ubranie przewiewne lekkie, może być bluzka z długim rękawem uchroni trochę przed brudem . Koniecznie chociaż jedna bluzka na każdy dzień . Nie polecam krótkich spódnic ( czasem fajnie jest stanąć na siedzenie żeby lepiej widzieć ). Nakrycie głowy absolutnie.Dach samochodu jest podniesiony nie złożony i to on chroni przed słońcem . A każda czapka , kapelusz przeszkadzają. W busie jest osiem osób i jest mało miejsca . Lornetka- jeśli się ma to można zabrać jeśli nie to szkoda kasy na zakup nowej. Zwierzęta są przy drogach a kierowcy są informowani przez radio gdzie w danej chwili są stada zwierząt. ciepła bluza - nie koniecznie , ja swojej użyłam przez 4 minuty jak chciałam zrobić zdjęcie wschodu słońca. Chyba że ktoś się wybiera do parku Amboseli , tam jest rano i wieczorem zimno. Park Hallera- po safari robi marne wrażenie , ale warto wybrać się na karmienie żyraf jest o 11 i o 15 . Tuk tukiem z pod hotelu.( 300 szylingów przejazd) Osobiście polecam Kanion Marafa - taksówką hotelową . To jest 144 km . Cała wycieczka to ok 7 godzin ale warto. Na każdą kolację w hotelu wymagane są długie spodnie u panów, panie nie mogą być w strojach kąpielowych. Zaskoczyło mnie też ,że większość pań miała stroje jednoczęściowe ze spódniczkami. Na komary ja miałam opaski , które rozkładałam na szafce przy łóżku. Nie jestem pogryziona.
Bardzo miła obsługa .Pyszne jedzenie. podczas każdego posiłku dużo dań robionych na bieżąco. Codziennie dania z ryb albo owoców morza i codziennie grilowane mięsa i warzywa. Przepyszne lokalne owoce . i oczywiście co jest zgubne dla nas : cudowne ciasteczka i ciasta. cały czas jest dostępna kawa herbata . napoje zimne . osobiście hotel polecam. Obsługa hotelowa mówi płynnie w języku angielskim podobno w niemieckim i znają parę słów polskich.
Plaża. Jest biały piasek, ale brudny. Ocean wyrzuca na brzeg uschnięte glony i plaża wygląda jak śmietnisko,ale to jest problem wszystkich hoteli. Nie wiem czy jest jakiś sposób na oczyszczenie plaży . Nie ma mowy o rozłożenie leżaka czy ręcznika na plaży.
Wbrew pozorom Kenia okazała się bezpiecznym krajem dla białych. Pojechaliśmy sami do Mombasy i oprócz zaciekawionych oczu Kenijczykow było bardzo bezpiecznie.
Smaczne jedzenie, bardzo dobre warunki w pokoju. Bezpieczna okolica
Męczący tubylcy, którzy oferują wszystko od wycieczek po pamiątki.
Wypoczywałam w tym hotelu od połowy maja, pomimo pory deszczowej większość dni była słoneczna. Po każdym posiłku Animatorzy organizowali zajęcia sportowe, animacje każdego wieczora. Jedzenie przepyszne, alkohole faktycznie lokalne ale całkiem smaczne. Hotel bardzo czysty. Polecam wyposażyć się w moskitierę którą można zwiesić nad łóżkiem. Z czystym sumieniem polecam - spędziłam bajeczne wakacje.
Hotel bardzo czysty, Pyszne jedzenie, Zaangażowani Animatorzy
Spędzaliśmy czas w Bamburi \"chwilę\" przed porą deszczową. Pogoda była komfortowa. Choć zdarzyły się opady, to były krótkotrwałe, a słońca nie brakowało. Bardzo przyjemna odczuwalna temperatura i wilgotność !!!! Kuchnia powala na kolana! Bardzo urozmaicone potrawy. Codziennie ryby (lucjan czerwony, tuńczyk, itp..), kalmary, kilka rodzajów mięsa. Bardzo duży wybór warzyw, w tym niespotykanych w kraju. Świetne owoce!!!!! Dla zainteresowanych Safari, polecamy miejscowych \"turoperatorów\" :) Stojący pod tarasem na plaży Wycliffe Ondego i Francis oferują wyprawy, m. in. do parku Tsavo East za ceny niższe o połowę od rezydentów. Skorzystaliśmy i jesteśmy zachwyceni!!!!!
Świetna kuchnia. Taras nad oceanem z leżakami i parasolami umożliwia komfortowy wypoczynek. Bardzo sympatyczna i komunikatywna obsługa. Transfer z lotniska trwa bardzo krótko!
Pokoje prezentują przeciętny standard. Na szczęście czystość nie budzi zastrzeżeń.
Hotel polecili nam znajomi i rzeczywiście bardzo polecamy. Tutaj można poczuć, że jest się na wakacjach - relaks, spokój, wygoda - cóż innego można sobie wymarzyć. Naładowaliśmy akumulatory do 100% :-) Aż żal było wyjeżdżać. Na safari i sea safari pojechaliśmy z miejscowym biurem Ogutu Safari, również poleconym przez tych samych znajomych i tutaj również się nie zawiedliśmy :-) Taniej i u pewnego organizatora, bo mają sporo bardzo dobrych opinii. Wszystko ustaliliśmy przez internet jeszcze przed wylotem przez fejsbook. Tym lepiej się czuliśmy, że organizują wyjazdy tylko dla Polaków :-) Super cena, a wrażenia niezapomniane do końca życia! Żałujemy, że to tylko tydzień, ale chętnie jeszcze byśmy tutaj wrócili!
hotel absolutnie godny polecenia - jeśli ktoś myśli o dwudniowym Safari ( bo jak nie to po co jechać do Kenii) pytać w recepcji o Bosco- wspaniały tropiciel , pewna firma a przede wszystkim zdecydowanie tańszy od ofert Itaki 1 dzień / osoba 100 dolarów z wyżywieniem . Polecam przygotować się do tego wyjazdu czytając o Kenii a wtedy wyjazd to przyjemność . ABSOLUTNIE nie lekceważyć zażywania Malarone chyba , że ktoś szuka guza.
wspaniała obsługa reagująca natychmiast na ew.życzenia,posiłki smaczne i treściwe szczególnie sałatki,wspaniałe mięsa z grila
jak chyba w całej Kenii ( za wyjątkiem safari)i woda w basenie i w prysznicach słona
Spędziłem 7 dni w tym hotelu na początku kwietna 2012 roku. Pobyt uważam za udany. Polecam korzystanie z ofert usług turystycznych chłopców z plaży. Ich imprezy są o wiele tańsze od tych oferowanych przez rezydentów w hotelu. Na podkreślenie zasługuje uprzejmość całego personelu hotelowego. Polecam ten hotel.
Hotel nie za duży i niewielki teren wokół hotelu. Dostaliśmy pokój z widokiem na morze (bez dopłaty). Bardzo miła i uczynna obsługa. Pokoje sprzątane dokładnie. Jedzenie urozmaicone i zawsze można wybrać coś co się lubi. Piękna plaża, śnieżnobiały piasek i bardzo ciepłe morze. Duże odpływy oceanu - do pól kilometra, nie można się wtedy kąpać. największym problemem są stragany na plaży i masa tubylców, którzy namawiają do zakupu wycieczek i innych rzeczy, co utrudnia spokojny spacer po plaży i kąpiel w morzu - ale taka jest specyfika Kenii i taka sytuacja ma miejsce w każdym hotelu, który nie ma prywatnej plaży. Jeśli nie jedzie się na safari , warto skorzystać z wycieczek fakultatywnych. Byliśmy na Kinazini - wspaniale krajobrazy i można zobaczyć prawdziwą Kenię, a nie tylko tą hotelową.
Skandal to mało powiedziane.Pierwszy pokój z robactwem,na szczęście na drugi dzień pokój mi zamieniono,obsługa recepcji twierdziła że to polskie biuro turystyczne życzyło sobie najtańsze pokoje,więc dla turystów z Polski przyznawane są pokoje które normalnie wynajmowane są dla służby przyjeżdzającej z bogatymi hindusami.Jedzenie smaczne ale niebezpieczne w dalszym ciągu leczę dolegliwości jelitowo-żołądkowe,urozmaicenia menu żadnego.Regulacja klimatyzacji zepsuta przez dwa tygodnie nie naprawiono,telewizor przez 6 dni nieczynny awaria.Plaża nie nadaje się do kąpieli.Mimo all incl. barek odpłatny,lody odpłatne,woda odpłatna.Brudne i niektóre porozrywane materace na leżaki.Ręczniki cuchnące.Ze względów bezpieczeństwa wyjazd poza hotel taxi.
Witam:) Bylam w zeszlym roku w tym hotelu. Wlasnie przegladam oferty i znowu trafilam na Kenie:) Chcialam sie podzielic ogolnym wrazeniem z pobytu w tym hotelu:) Hotel jak na warunki kenijskie spelnia wszystkie kryteria...Pokoje sa wystarczajaco czyste, lazienki tez, faktycznie armatura nie wyglada zachecajaco ale nie dziwcie sie, choc woda jest filtrowana to leci slonawa, wiec wiadomo ze sol nie sprzyja takiej armaturze.. poza tym wiekszosc czasu spedzamy nad basenem, na wycieczkach itp, uwazma ze naprawde sa ok:) Jednymym mankamentem to sa reczniki mysle ze sa prane w dzejn ilosci proszku i slano wyplukane stad ich dzieny zapach, wiec bierzcie z soba jesli to mozliwe. Obsluga fantastyczna i warto za ich uslugi dac choc 1dolara, a usmiech z ich twarzy nie bedzie schodzil gdy was zobacza. Gdy mamy zamiar kupic jakies pamiatki warto wziac z soba nie uzywane w domu juz rzeczy, koszulki klapki itp oczywiscie w dobrym stanie, za to mozemy utargowac niezla cene, pytaja zawsze czy nie masz czegos co mogbys im dac. Bieda jest widoczna, a buty sa tam bardzo drogie... I jeszcze dziewczyny animatorki Sylwia Kasia rewelacja:) prosza zeby zostawic stroje kompielowe, woda ze wzgledow higienicznych w basenie chlorowana, niszczy ich stroje moje w ciagu dwoch tyg tez zmienily kolor i i stan fatyczny:) Prosza tez o szampony odzywki do wlosow by jelsi wam zostaly dac, dla nas to nic a dla nich to wiele... Stad tez lubia Polakow, Niemcy sa chamscy... Z lezakami tez jest troche prblem ale potem sie okazuje ze jest dyuzo wolnych miejsc bo ktos zajmuje rano i nie pojawia sie az do popoludnia kladac recznik. Safari oplaca sie na dwa dni poniewaz w ciagu jednego dnia niewiele zobaczysz, my kupilismy u Samuela na plazy dwa dni 250$ od os:) Pełen wypas, a hotele na safari rewelacja, lepsze niz na wybrzezu. Na wybrzezu nie musicie sie bac komarow, po prostu ich nie ma ciagle czuc dosc silny powiew, a wiadomo ze jak wieje, komar nie lata wiec nie musicie sie razcej obawiac malarii poza pora deszczowa, Polecam!!! Moj e mail Lilka768@wp.pl
Hotel nawet spoko, tylko zbyt mały teren na taką ilość osób. Leżaki trzeba rezerwować do 7.00 potem zostają plastikowe krzesełka. Niemcy bezczelnie wyrzucają ręczniki z zarezerwowanych leżaków.Zbyt mała ilość leżaków, to największy minus tego hotelu. Brakuje sklepików w okolicy, najbliższy Nakumatt ok. 5 km na przeciw wejścia do Haller Parku, który warto zwiedzić. Fajna wycieczka od miejscowych z plaży na wyspe Funzi, 30% taniej niż z Itaki. Zabierzcie ręczniki z domu bo hotelowe są suszone w jakimś wilgotnym pomieszczeniu i cuchną okropnie. Ogólnie spoko, jeszcze wróce do Kenii ale raczej południowe wybrzeże.
w hotelu ciągle coś sie dzieje,wieczorami organizowane są dyskoteki,karaoke,wystepy afrykańśkie,nie sposób sie nudzić.Jedzenie dobre,basen b.dobry,griil bar przy drugim basenie,fajni animatorzy,pokoje czyste,miła obsługa,nie ma na co narzekać.Na plaży można kupić safari i różnego rodzaju wycieczki znacznie taniej niż u naszych rezydentek.Opcje są takie same i tasze o połówe.Polecam Jambo