W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotelik super, obsługa bardzo miła, pokoje sprzatane bardzo dokladnie-za mały napiwek pokojówki odwdzieczaja sie niespodzianka:), basenik czysty, restauracja hotelowa doskonale polożona-możliwosc zjedzenia posiłków po stronie hotelu z widokiem na basen lub po drugiej stronie z widokiem na morze, hotel polozony przy samej promenadzie, morzu, plaza jedynie zasluguje za minus-ale to jednyny jest poprostu kamienista, posilki bardzo dobre, sniadanka troche monotonne ale kolacje zawsze urozmaicone, bufet zawsze uzupelniany, szef kuchni przesympatyczny, kelnerzy mili :) okolice-super !!!!!!! hotel swietnie polożóny, polceam naprawde !!!!!!!!!!!!!! chetnie jeszcze raz bym tam wrócila:)
Jedzenie średnie, raczej poniżej oczekiwań - po pierwsze monotonne, każdego dnia to samo, na śniadanie jajka na twardo i na miękko. Obiady też monotonne, najczęściej kurczak. Do tego niby spory wybór warzyw (surowych, gotowanych, pieczonych, smażonych i sałatek), ale większość niesmaczna - niedoprawione i kwaśne. Nie jest to specyfika tureckiej kuchni, w każdej restauracji takie same sałatki smakują o niebo lepiej. Pomidory i ogórki kupowane chyba za najniższą cenę - niedojrzałe, twarde i \"głąbiaste\". Ogólnie posiłki oceniam słabo. Kelnerzy życzliwi, pogodni. Napoje do obiadu moim zdaniem niedrogie - piwo 3 TL, cola/fanta/sprite 2,5 TL.
Niewątpliwym plusem jest lokalizacja - kilka metrów od plaży, większość pokoi z widokiem na może i wyłaniające się z niego wyspy. Pokoje skromne, ale jak na tę cenę OK. Każdego dnia serwis bardzo dokładnie sprząta każdy pokój, warto zostawić kilka lirów na łóżku. Niestety łazienki pozostawiają wiele do życzenia - wszędzie okropny czarny grzyb, na glazurze, terakocie, wannie. Muszla klozetowa, mimo że codziennie czyszczona, ma obrzydliwy żółty kolor i odrażający osad (z opinii innych turystów wiem, że to dotyczy praktycznie każdego pokoju). Wanna z nie dającymi się usunąć zaciekami, zażółceniami i grzybem. W wannie nie da się siedzieć, trzeba stać i to w klapkach (chyba, że ktoś jest mało \"brzydliwy\").
Ogólnie Turcja wspaniała, miejscowość również świetna. Hotel mocno średni, ale to przez okropne łazienki i monotonne i dziwnie smakujące jedzenie (wygląda świetnie i smakowicie). O miejscowości i samym hotelu można pisać bardzo wiele. Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem mailowo (adres nad moim wpisem), zdjęcia pokoi i łazienki również mogę przesłać.
DZIEN DOBRY.Polecam miejscowość,piękne widoki,różnorodność przyrodnicza, wszędzie blisko.Wszędzie można dostać się dolmuszami.Hotel Baharâbardzo fajny,przy samej plaży,restauracjaâjedzenie dobre,basen,leżaczki,okna i balkony z widokiem na morze.Łazienki trochę zgrzybiale-ale da się wytrzymać.Polecam:Pamukkale Hierapolis.Rafting-jak dla mnie najlepsza wycieczka.Saklikent-najdłuży wąwóz w europie- proponuje dać na to cały dzień.Rejs 12 WYSP relax na maxa.Kayakoyâpojechaliśmy sami fajne.W centrum miasta przystań jachtowa,dużo ładnych pomników,ruiny zamku,teatru i grobowce-piękne.Na Oludeniz pojechaliśmy samiâwoda jest naprawdę błękitna jednak plaża bardzo kamienista.Byliśmy też na kładachâtanie.Jeep safariiânie polecam.Pozdrawiam.
Witam My po przyjeździe dostaliśmy ciasny pokój na 1 piętrze 2os.dorosłe 2dzieci wózek, hotel bez windy,barierki na balkonie niebezpieczne dla małych dzieci-mogłyby bez trudu przecisnąć się i wypaść- Recepcjonista widząc sytuację bez problemu wymienił nam klitkę na duży pokój na parterze i wtedy wszystko było OK, hotel przy promenadzie,wieczorne spacery to cos pięknego,aha jeszcze basen jest idealnie czysty,na hotel 3gwiazdkowy to super
Hotel położony tuż przy plaży. Obsługa hotelu i restauracji bardzo miła i przyjazna. W recepcji osoba z Polski. Doskonali rezydencji Ania i El Zara. Pokoje i łazienki średnie ale da sie przeżyć - przeceiż nie siedzi się w pokojach. Jedzonko bardzo dobre i smaczne - jeżeli komuś brak przypraw to są dostepne w każdej posatci. To jest Turcja i orient a nie polski schabowy z kapustą :) Ogólne wrażenie bardzo dobre - polecam. Owszem trafiali sie marudni goście- ale tacy powinni siedzieć w domu lub hotel ***** !
Hotel wymaga remontu oraz wymiany wyposażenia. W każdym pokoju coś się zepsuło (pilot, zamek, mebel itd). Głośna muzyka do późnych godzin nocnych. Wycieczki tylko z tureckimi biurami, mają polskojęzycznych i angielskojęzycznych pilotów oraz wyłączność na organizację, nasze biura muszą kupować wycieczki u nich, doliczają stanowczo za dużo (20-50%).
w hotelu Bahar nie mozna spać /mozna po 2 w nocy/ z powodu walącej decybelami muzyki- rezydentka ElZara -dziewczyna rewelacyjna !obiadokolacje stanowczo za późno -bo o godz.19/30!!!
Hotel bardzo ładny, cały w kwiatach. Bardzo miła obsługa, śniadania i obiadokolacje na zasadzie szwedzkiego stołu. Dobre jedzenie, choć jeśli chodzi o śniadania to mało urozmaicone. Jeden klient awanturował się, że codziennie są jajka. Nam najbardziej odpowiadało położenie przy samej plaży. Byliśmy z biura Alfastar, które organizowało sporo wycieczek. Trzeba tu pochwalić rezydentki - Anię (ma niesamowitą wiedzę o historii Turcji i zabytkach, dlatego polecamy wycieczki kulturoznawcze z nią) i El Zarę.
Nasz pokój całkiem niezły jak na 3,5* - widok na basen i na morze.Klimatyzacja w porządku, ale na przełomie 05-06 nam wystarczało otwarte okno-okolica b.cicha. Nie zwracaliśmy specjalnej uwagi na pokoje i łazienkę, bo służyły nam w zasadzie jako baza noclegowa. Ogólnie pokój niezły, niezbyt duży, ale wystarczający. Mało szafek i wieszaków, ale można sobie poradzić. Łazienka mała i skromnie wyposażona (suszarka do włosów) w stanie niezłym jak na tę kat. Napoje do kolacji trzeba było kupić, ale to 3-4 dinary (nie EUR) - zresztą nigdzie nie podaje się napojów bezpłatnie. Ogólnie nieźle i można polecić - atrakcyjna cena. Pobliskie Biuro podróży Seaside na deptaku organizuje świetne wycieczki.
Polecam hotel dla osób z małymi dziećmi, dla lubiących i ceniących spokój, dla nastawionych na zwiedzanie. Hotel bardzo blisko plaży. W czerwcu i sierpniu można na plaże spotkać żółwie Carreta.
Wszędobylski grzyb.Monotonne wyżywienie-14 dni te same śniadania,kolacje-przystawki dzień w dzień te same jedynie gorące dania się zmieniały.Hotel nie oferuje napojów do kolacji,która była zawsze bardzo pikantna,małe porcje!musieliśmy dożywiać się w pobliskich niestety drogich restauracjach.napoje w barze hotelowym nawet zwykła woda ok 2-3euro-paranoja!Cena maksymalnie wygórowana w porównaniu do tego co hotel oferuje,jedyne co nas uratowało to wycieczki fakultatywne zakupione w jednym z biur podróży tuż przy promenadzie-polecam gorąco focus seeside.jeżeli miałabym doradzić to bym szczerze odmówiła ten hotel,szkoda pieniędzy!!tu już jedynie spadająca gwiazda mogła by określić poziom hotelu-bo 3,5 to stanowczo za dużo
Hotel przyzwoity, obsługa sympatyczna, jedzenie naprawdę smaczne, czego chcieć więcej.
Hotel super bardzo polecam, tylko nie jedzcie kukurydzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Okolice cudowne, góry, które wprost wchodzą do morza, palmy... Widoki zachwycają. W dzień spokój, a wieczorem kuszą atrakcje z okolicznych knajpek, można posłuchać muzyki na żywo w zależności od nastroju, a to tancerka zmysłowo poruszająca się w takt muzyki porywa turystów do zabawy, gdzie indziej pokaz z ogniem, a deptak pełen turystów. Hotel bardzo przyjemny, kameralny, co ważne zaraz przy morzu, a z balkonów na drugim piętrze rozpościera się widok na morze. Obsługa i kelnerzy to młodzi ludzie, bardzo mili. Niestety jedyny minus to pokoje i łazienki, które wymagają remontu, ale mi to zbytnio nie przeszkadzało (a jestem wymagająca) bo nie po to jedzie się na wakacje, żeby siedzieć w pokoju, ale fakt zauważalny.
Ogólne wrażenie pozytywne :)
Niewielki hotel położony blisko plaży (ok. 30 m) i deptaku - głównej atrakcji Calis. Do najbliższej większej miejscowości oddalonej ok 5 km (Fathye) można dojechać miejscowym autobusem - kursują co kilka min lub stateczkiem - co pół godziny. Niestety nie możliwości dostania się do Fethye idąc plażą. O samym hotelu. Świetna lokalizacja, małe aczkolwiek w zupełności wystarczające pokoje, doskonała obsługa. Przy hotelu znajduje się basen, przy którym są leżaki i parasole (bezpłatne). Jeśli chodzi o posiłki to śniadania są nieco monotonne za to obiadokolacje to prawdziwa uczta dla osób ceniących kuchnię śródziemnomorską: warzywa, makarony, ryż, sałatki, owoce. Do tego świetna obsługa. Jeśli chodzi o wycieczki to polecam kupować je w miejscowych biurach podróży. Za te same pieniądze można dwa razy więcej zwiedzić - wycieczka u rezydenta kosztuje 40 Euro a \"na deptaku\" 20 euro. Wycieczki są świetnie zorganizowane, niejednokrotnie z polskim przewodnikiem (ale o to trzeba się już dopytać).
Myślę, że hotelu Bahar nie trzeba reklamować, od lutego wszystkie miejsca są już zarezerwowane. Jest to praktycznie jedyny hotel w Calis, w polskiej ofercie, faktycznie przy plaży. Hotelik jest nieduży, bardzo sympatyczny i z przemiłą obsługą. Uroczy kelnerzy i kucharze z niewymuszoną (oczekiwaniem bakszyszu) sympatią i życzliwością traktujący gości hotelowych. Czysty basen, smaczna kuchnia (choć śniadania monotonne, ale tak jest we wszystkich hotelach, bez względu na ilość gwaiazdek). Faktycznie pokoje nie są najmocniejszą stroną hotelu (widać upływ czasu, zwłaszcza w łazienkach, przydałoby się krzesełko, na którym możnaby posiedzieć na balkonie), ale przecież nie jedzie się tam, aby spędzać czas w pokoju hotelowym. Przy okazji z przyjemnością chciałabym potwierdzić wzorową obsługę portalu Wakacje.pl i biura Alfa Star. Calis to dość spokojne miejsce, chociaż przy deptaku pomiędzy plażą a hotelami nie brakuje knajpek, gdzie można niedrogo zjeść i sklepików z wakacyjną tandetą. Restauracja hotelu Bahar należy do najlepszych na deptaku (chociaż raczej też do droższych). Na samym końcu deptaka jest knajpka SAT CLUB, z własną plażą i molo. Przyjemnie jest tam wypić wieczorem pyszną kawę czy lampkę wina na molo przy muzyce klasycznej na żywo. Jeśli chodzi o wycieczki-korzystaliśmy z biura SEASIDE TOURS (na deptaku w stronę Fethiye idąc z hotelu). Wykupiliśmy tu kilka wycieczek włącznie z paraglidingiem i wypożyczeniem samochodu. Wsztstko było OK, ceny oczywiście o połowę niższe niż u rezydenta. Proponują też polskiego przewodnika (nie zawsze wystarczająo przygotowanego merytorycznie, ale coś za coś) Ostrzegam natomiast przed biurem LION TOUR (chyba następne stoisko za Seaside Tours). Właściciel, niejaki Jimmi lub Janek agresywnie zachęca polskich turystów obiecując więcej niż zapewnia w rzeczywistości. Spotkaliśmy kilka osób rozczarowanych tym biurem. W hotelu nie ma animacji i dyskotek. Jest to bardzo sympatyczne miejsce na spokojny wypoczynek i dobra baza wypadowa do zwiedzania wybrzeża likijskiego, które jest przepiękne i obfituje we wspaniałe zabytki.
Hotel godny polecenia.Super atmosfera !!! Pokoje czyste,sprzątane codziennie.
Hotel zasługuje na 5 gwiazdek ze względu na lokalizację :), przy samej plaży. Posiłki można zjeść przy basenie lub w restauracji z widokiem na morze. Kuchnia dobra, głównie turecka, niewielki wybór ale smaczna, niestety mało efektownie podawana, po prostu "jedzenie"... Czystość w pokojach marna, trzeba się upominać o zmianę ręczników i pościeli (po tygodniu pobytu). Hotel jest kameralny i nie jest zamkniętym resortem, to dobra baza wypadowa - dolmuszem można dojechać wszędzie: do Fethiye, Olu Deniz, Saklikkent itd. Polecam bazar w Fethiye (w każdy wtorek).