197 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel piękny czysty przestronny niestety daleko od plaży. Brak animacji .Jedzenie kiepskie mały wybór brak urozmaicenia, liczyłam na owoce morze niestety były tylko raz i to w takiej ilości że załapał się tylko jeden z gości. Obsługa nie miła ,nie sympatyczna traktująca gości jak intruzów.
Czysty przestronny
Kiepska oferta dla odpoczywających i mających all inclusive.
Pięknie położony hotel nad morzem,spokój,cisza,pyszne jedzenie.
czystość,spokój,miła obsługa
brak
Pierwsze i najważniejsze ? hotel NIE LEŻY przy plaży ? trzeba do niej dojść ok. 100-150m. Jest co prawda wydzielona część plaży dla gości hotelowych ? są leżaki i parasole bezpłatne, ale jeśli gość spoza hotelu zapłaci za takie miejsce to również może skorzystać. Hotel: bardzo ładny, robiący wrażenie ekskluzywnego, raczej czysty, choć podłoga na piętrze -1 (tam gdzie restauracja, centrum SPA i wyjście na basen) umyta może raz na tydzień; podobnie z odkurzaniem korytarzy na piętrach ? ?koty? walały się tam codziennie i były to te same ?koty?. Cztery windy działające dość sprawnie. Wystrój w holu bardzo elegancki; autokar nie dojeżdża pod sam hotel ze względu na wjazd zastawiony przez samochody gości, trzeba dojść jakieś 30-40 m; hotel przy uliczce handlowej; do przystanku autobusowego skąd zabierani są goście na wycieczki to ok. 200m. Pokój: dość duży, bardzo wygodne łóżka, ekspres do kawy; codziennie dostarczana woda butelkowana oraz kawa i herbata ? my mieliśmy tak przez tydzień a potem musieliśmy się upominać w recepcji (ale uzupełniano bez problemu); dostępny bezpłatny sejf w pokoju; łazienka z wanną i prysznicem, codziennie uzupełniane nowe kosmetyki, codziennie też zmieniano nam ręczniki, pomimo tego, że ani razu nie leżały na podłodze; dodatkowo szlafrok i kapcie; gorzej ze sprzątaniem ? ogólnie był sprzątany, ale nie był odkurzany ? dwa razy poprosiliśmy o odkurzanie ale i tak było to zrobione bardzo niedokładnie; balkon z krzesłami i stoliczkiem; widok na morze raczej słabo możliwy z uwagi na to, że przed hotelem jest Villa Chinka i nowa budowa, które zasłaniają morze. Ręczniki plażowe za kaucją (karty na ręczniki), można wymieniać codziennie. Basen: ten większy czysty, niezbyt duży, za to dużo leżaków ? przynajmniej podczas naszego pobytu nie było bitwy o nie, może dlatego że hotel nie był oblegany; leżaki niestety coraz bardziej brudne z uwagi na wszechobecne ptaki (wróble, mewy, gołębie), które wogóle nie bały się i dolatywały do pozostawionego jedzenie jak tylko je dojrzały; obsługa raczej nie kwapiła się do szybkiego sprzątania pozostawionych naczyń. Drugi zdecydowanie mniejszy basen w tzw. ogrodzie hotelowym właściwie przy uliczce handlowej; Plaża: oddalona od hotelu o ok. 100-150m ? trzeba wyjść poza teren hotelu (wyjście z użyciem karty hotelowej); plaża czysta, piaszczysta, zejście do morza raczej łagodne; leżaki i parasole dla gości hotelowych bezpłatne (w ramach All), choć każdy korzystający z plaży kto dodatkowo zapłaci może korzystać z leżaków; ilość leżaków wystarczająca; Centrum SPA: można korzystać z siłowni i saun, masaże dodatkowo płatne; jeśli wyjeżdżacie w późniejszych godzinach a pokój musicie opuścić do 12.00 to potem można skorzystać z tzw. changing room aby wziąć prysznic ? niestety trzeba mieć swoje ręczniki i kosmetyki. Restauracja: ogólna ok., ale nie nadążano ze sprzątaniem, bo ludzie rozrzucali wokół siebie bardzo wiele; Restauracji a?la carte w All nie istnieje w tym hotelu, jest restauracja z której można skorzystać z 10% rabatem (dla gości hotelu); Bary: na plaży dostępne kawa, herbata, soki, napoje (pepsi itp.), woda, piwo oraz jabłka i paczkowane ciasteczka, chipsy dla dzieci; na basenie: dostępne kawa, herbata, soki, napoje (pepsi itp.), woda, piwo, wino, alkohol w All a także przekąski (frytki, ryba, warzywa, itp.); w lobby: kawa, herbata, soki, napoje (pepsi itp.), woda, piwo, wino, a także alkohol w All. Dodatkowo w barze w lobby można kupić inne alkohole niedostępne w All; w restauracji ogólnej: odpłatne alkohole; w barach napoje bezalkoholowe oraz piwo i wino można nalewać samemu, dodatkowo bar w lobby czynny 24h (bez alkoholu ? do 23.00). Jedzenie: niby dobre, ale w hotelu 5* powinien być kucharz, który przygotowuje posiłki na bieżąco, jedzenie było ciepławe, bo dowożono je z kuchni jakimiś wózkami i zapewne zdążyło wystygnąć; na barze w restauracji stawiane były brudne szklanki i kieliszki co sprawiało niezbyt ciekawy widok jeśli ktoś chciałby zamówić alkohol dodatkowo płatny; Obsługa: w recepcji bardzo w porządku, miło i uprzejmie; w barach generalnie też miło i uprzejmie jednak drinki robiła tylko jedna barmanka w barze w lobby, w pozostałych barach nalewali tylko alkohol a soki i cole, itp. trzeba było sobie dolewać samemu; zwłaszcza na basenie miało się wrażenie jakby nie chciało im się nic robić i najchętniej by usiedli i nic nie robili. Animatorzy: to bardzo młodzi ludzie, którzy jeszcze nie bardzo wiedzą jak działać, starali się ale nie bardzo im to wychodziło; Animacje bardzo słabe ? patrząc na nasze poprzednie wakacje w Bułgarii można powiedzieć, że tu ich właściwie nie było. Wycieczki: Nessebar ? fajne klimatyczne miasteczko, samego zwiedzania max 2h, potem czas wolny; Balczik, Kaliakra i wieczór Bułgarski ?raczej kiepska wycieczka.Dobrze mieć fajnego przewodnika. zazwyczaj są to bułgarscy przewodnicy mówiący po polsku, my mieliśmy jednego ze słabszych przewodników; Ogólnie pobyt w hotelu był ok., ale dużo należy nad nim i obsługą popracować.
ładny hotel, ładne pokoje, brak walki o leżaki
plaża ok. 100-150m od hotelu; słaba obsługa, słabo ze sprzątaniem; średnie posiłki; słabe animacje
Hotel: czyste ładne pokoje - jak na zdjęciach oferty, ale brudne korytarze. Jedzenie ok, natomiast żenująca oferta pawilonu Lena, nie będąca faktycznym dodatkiem do wyżywienia. Kiedy znalazłam w jedzeniu włos i kawałek porcelany kelner nie mówił po angielsku i nikomu tego nie zgłosił. Wino w ofercie - tak niedobre, że nie do wypicia, słodycze niejadalne, najniższej jakości. Cieknący prysznic w pokoju, nie naprawiony mimo zgłoszenia i wizyty pana technicznego. W restauracji hotelowej jeśli chcemy się napić innego alkoholu niż wino musimy za niego zapłacić - drinki z oferty all inclusive dostępne są jedynie piętro wyżej - w lobby barze. Plaża: FATALNA - prywatna, ale wpuszczani zostają lokalsi, którzy palą i śmiecą, a przez co nie czuć bezpieczeństwa pozostawianych na leżakach rzeczy. Plaża mała, brudna, zatłoczona. Łóżka puste, bo dodatkowo płatne, jedynie niewygodne leżaki+parasol w cenie. Serwis plażowy nie istnieje w praktyce, bo ogranicza się do pobierania opłat od lokalnej ludności za wejście i uporządkowanie niektórych pustych leżaków. Plażowy bar czynny krótko i oferujący żenujące przekąski, tj, chrupki kukurydziane lub mini rogaliki oraz napoje - kilku panów siedzi za barem i się nie odzywa - panuje samoobsługa w dziwnej atmosferze.
Nowość, zgodność ze zdjęciami z oferty.
Słaba oferta all inclusive, nie zawsze sympatyczna obsługa w lobby bar. Fatalna plaża na którą są wpuszczane osoby spoza hotelu, brudna, głośna i mała. Dużo małych dzieci i głośnych animacji.
W hotelu spędziłam tydzień (przełom czerwca i lipca 2019), była to moja pierwsza wizyta w Bułgarii. Z powodu wąskiej drogi dojazdowej Itaka zostawia ludzi 200m od hotelu na środku drogi (chociaż widziałam że inne autobusy wjeżdżały pod hotel). Hotel jest nowy, robi duże wrażenie. Wnętrza zrobione na bogato. W pokoju ogromne łóżko, z 2,2 szerokości. Minusem jest to, że jak się przyjeżdża to nie dostaje się szczegolowych informacji gdzie i co, trzeba szukać i się dopytywać. Np na kartce napisane że bar przy basenie działa do 22:30 a już o 20 był zamknięty. Jeśli chodzi o bar dostaje się kartę z wymienionymi rodzajami dost alkoholi,natomiast drinka trzeba skomponować samemu i jeszcze alkohol dopełnić samemu sokiem lubi innym napojem z dystrybutora. W pokoju codziennie wymieniane ręczniki i raz zmieniona pościel. Woda, ekspres do kawy i sejf w pokoju w cenie. Niestety w łazience non stop stała woda na podłodze, wył wentylator i jeszcze w niedziele zepsuł się mechanizm w drzwiach. 3h czekaliśmy w lobby na usunięcie usterki (wchodzili przez judasz jakimiś drutami żeby otworzyć je od środka bo nie da się ich manualnie otworzyć od zewnątrz) i nawet nikt nas nie przeprosil. A nie mogliśmy nigdzie pójść, bo wracaliśmy ze śniadania bez żadnych rzeczy. W sobotę mieli wesele i muzyka grała chyba do 3 nad ranem. Jak się coś skończylo to nie donoszą. Skończył się papier toaletowy to dopiero na drugi dzień donieśli. A jak skonczyl się ketchup to przez 3 dni nigdzie go nie widzieliśmy. Obsługa trochę jak za kare. Szokiem dla mnie było to że po wymeldowaniu nie należał nam się już żaden posilek, przez 10h czekaliśmy na transport. Można by było zapłacić ale ok. 25 lewa za osobę (za pół tej ceny zjemy w pobliskiej knajpce). Plaża piaszczysta, ladna, morze ciepłe, jest też bar na plaży ale oferta uboga: browar i dystrybutor z napojami. Dużo Rosjan w hotelu. Brak Niemców i Anglików sprawił, że są prawie sami ładni, szczupli ludzie na plaży :p ogólne wrażenie ok, kilka rzeczy do poprawy.
Nowy, urządzony z przepychem, dobre alkohole, bar na plaży, mili animatorzy, leżaki wszedzie i pod dostatkiem, liczne sklepy i knajpki obok hotelu, blisko lotniska
Płatne posiłki po check outcie, wady techniczne, woda w łazience, słabe sprzatanie, problem z uzupełnianiem rzeczy które się skonczyly, wąska droga dojazdowa
Niestety choć hotel nowy (oddany w lipcu 2018) dużo niedoróbek, braków. W pobliżu trwa nadal budowa, co trochę szpeci widok z niektórych balkonów. Zaletą jest to, że wszystko mamy w cenie . Zasięg internetu jest dobry.
wczasy rodzinne z TUI, wersja on in clusive, 7 dni, hotel położony wyżej na klifie tuż przy plaży (3 min piechotą) na którą właśnie z tego klifu trzeba zejść, budynek robi wrażenie, urządzony z przepychem w stylu pałacowym, marmury, piaskowce (nie wnikam czy prawdziwe) fontanna, kolumnady i rzeźby w stylu antycznym, to wszystko wieczorem pięknie oświetlone, dywany z kwiatów, dookoła cichutko z dala od ruchliwych ulic, pośród zieleni (jak cała miejscowość św. Konstantyn), personel dogadza jak może, będący na diecie nich omijają ten hotel z daleka, bo jedzenie jest pyszne, dużo i bardzo urozmaicone - każdy znajdzie coś dla siebie; ogólnie czysto, no może panie sprzątające powinny czasem dokładniej zajechać szmatą i odkurzaczem w tzw. kącikach gdzie mop nie dociera oraz częściej sprzątać windę, bo nosi się piach z plaży , plaża początkowo mnie rozczarowała, jest to jakby półokrąg wycięty w klifie, mała kameralna , ale po wizycie w głośnych i zatłoczonych Złotych Piaskach uznałam to za atut. Traktorek z sitkiem czyszczącym piasek (jak w niektórych miejscowościach nad Bałtykiem) też tam raczej nie jeździ; brakowało mi wieczoru bułgarskiego z ich narodową muzyką ludową i nie tylko oraz tańcami (powinien być chociaż raz w tygodniu); hotel mocno kontrastuje ze zwykłą bułgarską rzeczywistością, jadąc do Bułgarii trzeba mieć świadomość tego że to nie Toskania ani Lazurowe Wybrzeże, ba, nawet nie Sopot, Kołobrzeg i Międzyzdroje , nie mąją dobrych dróg, chodników, ładnych deptaków i promenad równo wyłożonych kostką, widać że miejscowość swój okres świetności miała za socjalizmu wlatach 70-tych i 80-tych, ale aby wypocząć, mieć 100% pogodą i pluskać się w ciepłym morzu jest super, uważam, że ze względu na plaże - lepiej niż w Chorwacji.
pięknie położony na klifie, z części pokoi oraz ogólnie dostępnego tarasu hotelowego piękny widok na morze czarne, ogólnie luksus i elegancja, ładnie zaprojektowany zarówno sam budynek , jak i ogród przyhotelowy
brak
Tripadvisor