127 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: brodzik, plac zabaw, miniklub (4-12 lat), animacje.
Atrakcyjne położenie: ok. 700 m od centrum miejscowości Gouves, ok. 10 km od pełnego rozrywek Hersonissos.
Bezpośrednio przy hotelu publiczna, piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza.
Dużo udogodnień dla dzieci m.in. brodzik, plac zabaw dla dzieci, miniklub dla dzieci (4-12 lat), animacje
Pobyt w hotelu minął bardzo dobrze, od samego przyjazdu bardzo miła i pomocna obsługa pomagająca wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Otrzymaliśmy pokój z widokiem na morze i cały kompleks basenów także bardzo miło ze strony hotelu za taką lokalizację. Baseny z czystą wodą, leżaki i parasole dające wytchnienie od słońca. Przekąski, jedzenie, świeże owoce morza, świeże owoce podawane w międzyczasie, polecam hotel tym którzy chcą mieć wszystko na miejscu i odpocząć
Bardzo dobrze skomunikowany, wszystko pod ręką, miła i fachowa obsługa, codzienne sprzątanie pokoju, przepyszne jedzenie, dobre nie chrzczone drinki, plus po rozmowie z barmanami można było liczyć na lepsze drinki. Baseny, leżaki, wystarczające jak na tę ilość osób, dostęp do plaży woda w morzu cieplejsza niż w basenach. Cudowna grupa animacyjną prowadzącą w dzień i wieczorem animacje
W zasadzie brak
Polecam😊 fajny hotel przy plaży. Czysty i zadbany.
- hotel przy plaży - spokojna okolica
Brak
Hotel Astir Beach spełnił nasze oczekiwania. Personel bardzo przyjazny i pomocny. Pokoje utrzymane w czystości. Smaczne, zróżnicowane posiłki. Baseny wokół hotelu zadbane, czysta woda. Wieczory ciekawie zorganizowane. Bardzo pozytywni animatorzy, którzy dbali o dobrą atmosferę i zabawę każdego dnia. Na plus lokalizacja blisko morza i plaży.
Przyjazna atmosfera, sympatyczny pomocny peronel. Lokalizacja blisko morza.
Pokoje mogłyby być większe i nowocześniej urządzone.
Trzeba wziąć poprawkę, że to tak naprawdę 3*. Trochę problem z czystością, ale było znośnie. Posiłki przyzwoite, ale dość nudne - największą atrakcją było obserwowanie tych samych składników/sałatek przerabianych dzień po dniu w inne dania :D Niestety trafiło się, że owoce z puszki w syropie były kilkudniowe i już zepsute (ananasy, gruszki). Śniadania były tragiczne, praktycznie nic zdrowego, podawane 'masło' z zawartością 42% oleju palmowego. Obsługa mocno się starała, ale niestety zawsze obecny, czujny i nigdy uśmiechnięty Maître d'hôtel dbał o to żeby w trakcie posiłków nie było zbyt miło i patrzył gościom w talerze, a swoim pracownikom na ręce. Gdybym zapłacił pierwotną cenę pobytu to byłbym bardzo niezadowolony, ale za niecałe 3k zł i przy pogodzie 28-32'C na przełomie września i października to wywczas uznaje za udany.
Czystość i standard pokojów. Niby 4* ,ale np. sauna płatna 75zł/h co jest żartem. Generalnie stan budynków i pokojów mocno odbiega od europejskich standardów na 4*. Nudne posiłki, było poprawnie, ale przez tydzień nie było ani jednego dania, za którym bym zatęsknił.
Niestety hotel w rzeczywistości odbiegał od zdjęć, pomimo że w ładnej miejscowości bardzo blisko od lotniska to brak wolnych leżaków, w dalszych budynkach nie było internetu, ciagle takie samo jedzenie
Obsługa na bardzo miła i uśmiechnięta Lokalizacja Czyste pokoje
Brak internetu Brak różnorodności w jedzeniu Za mała ilość leżaków
Lokalizacja hotelu jest doskonała, plaża i morze są piękne. Myślę, że hotel powinien umieścić kilka ekspresów do kawy w jadalni, aby ludzie mogli zrobić własną kawę. Więcej leżaków przy basenie. Byłam oburzona, że trzeba było płacić za leżaki nad morzem.
Bardzo dobra obsługa . Nasza rodzina szczególnie lubiła barmana Stelios,bardzo uważny na dzieci. Ogólnie,wszyscy barmani są bardzo dobrzy .Chcę również podkreślić Michaela, prezentera i DJ'a.Pościel i ręczniki zmieniane codziennie,to jest duży plus. jadalnia czysta, obrusy białe, kelnerzy bardzo miły
Nie podobało mi się, że musieli przyjść na obiad o wyznaczonej porze. Przyszedłam na lunch pięć minut po zamknięciu, nie wpuścili mnie i nie pozwolili wziąć nic i zjeść w barze.Jedzenie było powtarzane każdego ranka. Ogólnie spodziewałem się więcej od jedzenia. Kawa nie była gorąca, nie z automatu, słowem nie smaczna, a dla mnie to był duży minus . Kolejnym minusem dla mnie było to, że animatorzy zajmowali się tylko czeskimi dziećmi. Bo animatorami są Czesi.
Hotel nie zasluguje na 4 gwiazdki. Jesli chodzi o wyglad zewnetrzny budynku moze i jest ladny ale wewnatrz pokoju to jest sredni standard. Pokój jaki mielismy był slaby, na wejsciu zastalismy cieknaca toalete wraz ze strasznym zapachem kanalizacji. Po zgloszeniu do recepcji nie mogliśmy liczyc na zmiane pokoju z racji "braku wolnych pokoi" toaleta miala ulec naprawie co w rzeczywistosci wygladalo obsmarowanie wc silikonem.
Zalety jakie mozna powiedziec o tym miejscu to zdecydowanie to ze jest bardzo duzy spokój jesli chodzi o miejsce, kolejna rzecza jest to ze hotel posiadal bardzo dobre desery "ale niestety samymi deserami czlowiek nie zyje", co jest duzym plusem to bliskosc do plazy.
To co zobwczylam na zdjeciach oferty totalnie mnie zachecilo ale to co ujrzalam na miejscu mnie bardzo rozczarowalo. UWAGA osoby ktore jada tam z mysla zobaczenia zwiedzenia czegokolwiek nie znajda niczego prócz plazy i sklepikow a jesli chca cos zobaczyc badz zwiedzic trzeba wynajac auto albo pojechac samemu ( ta część wyspy jest malo ciekawa) lepiej jechac na zachód (chania)..
Hotel mały, teoretycznie cichy i spokojny, chyba, że masz pokój niedaleko recepcji i słyszysz wrzeszczącego kierownika. Pokoje małe, średnio wyposażone, lecz niczego w nich nie brakowało, codziennie sprzątane. Dużym minusem mała ilość leżaków na basenie. Przed otwarciem basenu 95% leżaków zajęta. Zostawione tylko te bez materacy i parasoli, żeby mieć miejsce trzeba wcześnie wstać. Dużo ludzi rzuca ręczniki i nie pojawiają się przez 5 godzin na basenie, po czym biorą ręcznik i sobie idą. Plaża płatna 6 euro. Piaszczysta z łatwym zejściem do morza. W okolicy nie ma zbyt wielu ciekawych rzeczy. Jeżeli chodzi o jedzenie jest w miarę dobre, powtarzające się. Sałatki na obiadach i kolacjach zawierają dodatki typu resztki z wczorajszych dań. Jak zobaczycie ośmiornice, następnego dnia będzie w sałatce. Na plus opisy przy jedzeniu. Większość kelnerów miła. Jeżeli chcemy coś do picia, trzeba się do nich zgłosić i czekać aż przyniosą, często bardzo długo trzeba czekać. Samemu nie pozwalają brać. Na jadalnie nie wolno wchodzić w szortach i klapkach co robi 90% ludzi. Kierownik wybiórczo nie wpuszcza ludzi i zwraca im uwagę, podczas gdy obok przechodzi 10 osób ubranych tak samo totalnie nie zwracając na nich uwagi. Jeżeli chodzi o bar, barman jest mistrzem w olewaniu wybranych przez siebie osób. Drinki i inne rzeczy z baru są ok. Na duży plus godziny posiłków i przekąski w międzyczasie, nikt na pewno nie będzie głodny czekać na obiad czy kolację. Uwaga przy wyjściu z hotelu na plażę. Tubylcy mają zwyczaj patrzenia w telefon i trzymania fajka za kierownicą i w ogóle nie patrzą na drogę, człowiek na pasach to dla nich nie problem.
Duża różnorodność posiłków Szeroki zakres podawania posiłków Przekąski Klimat Blisko plaża Blisko wypożyczalnia aut Animacje Siłownia Codzienne sprzątanie pokoju
Mało leżaków Barman Mało uprzejme kierownictwo a która nie raz podnosi głos! Grzyb na ścianie pokoju Brak pełnej swobody na jadalni Dodawanie do sałatek rzeczy z dnia wczorajszego
Hotel bardzo ładny,czysty,bardzo ładne otoczenie, piękna piaszczysta plaża, cudowne morze
Przemiła,sympatyczna obsługa,bardzo smaczne jedzenie
Nie znalazłam wad w tym hotelu
Wskazówki podczas pobytu: - obok hotelu znajdują się wypożyczalnie aut oraz lokalne biura podróży, w którym można wykupić bardzo ciekawe wycieczki (niektóre również z polskim przewodnikiem); - duży wybór jedzenia, każdy znajdzie coś dla siebie; - oooo tak, polecamy stół z deserami :D - niestety, bardzo popularne były \\\"zmęczone leżaczki\\\"
- Smaczne jedzenie - Miła obsługa - Cicha okolica - Bardzo blisko do plaży i morza
- Skromne wyposażenie pokoi - Animacje mogłyby być na wyższym poziomie - Płatne leżaki na plaży
Największym zaskoczeniem był nadmiar ludzi w starszym wieku (średnia 70 lat) oraz inwalidów, bardzo mało młodych ludzi (przynajmniej w tym terminie). Poza tym wszystko ok.
Hotel super w spokojnej okolicy, nam pasowało. Jedzonko pyszne i ile dusza zapragnie. Pokoje skromne, ale moim zdaniem wystarczające.
Jedyny minus jaki zapamiętałem to kiepski widok z balkonu ;-), ale byłem na nim tylko kilka razy :-). Ogólnie polecam, super obsługa i bardzo dobre jedzenie.
Niedawno wróciłam z wakacji w tym hotelu. Byłam przez tydzień z opcja all inclusive. Jeśli chodzi o jedzenie to było bardzo smaczne i sporo było dań greckich co dla mnie było plusem. Pokoje były sprzątane codziennie. Miejscowość Gouves niestety nie jest zbyt ciekawa. Jeden betonowy deptak i tyle. Za to dobre miejsce wypadowe do zwiedzania Krety wschodniej. Co do hotelu to mam tylko jedno zastrzeżenie odnośnie leżaków przy basenie. Moim zdaniem było ich za mało. Najgorsze było to, że Polacy od rana zajmowali leżaki poprzez położenie ręczników, które leżały tam cały dzień w przeciwieństwie do właściciela ręcznika. Było to dość irytujące. Na szczęście plaża jest b. blisko hotelu. Podsumowując hotel super, miejscowość mocno średnia.
Wyżywienie nie dość że monotone to jeszcze w wiekszości \"odświeżane\". Napoje dostępne tylko w czasie posiłków głównych. Później wydzielane przez barmana rosjanina (bądź litwina). Obsługa w restauracji młodzi polacy, którzy nic nie mogą zrobić. Kierownik restauracji(grek po 50-tce)jest czasami agresywny. Ogólnie mówiąc kiedyś ten hotel był dobry i godny polecenia dzisiaj lepiej wybrać inny.
Ogólnie jesteśmy. Pokoje bardzo małe ale czyste. Łazienka przypominała piwnicę (bez okna, panował w niej półmrok). Jedzenie smaczne. Kelnerzy nadgoliwi, wywierali presję żeby jak najszybciej jeść. Nie można było wstać od stolika by pójść po deser bo po powrocie stolik był sprzątnięty. Są mili dla ludzi którzy zostawiają napiwki. \"Barman\" Igor mistrz w ignorowaniu. Kiedy ustawiała sie kolejka do baru wychodził zanieść kanapki do kuchni bo czas podawania przekasek sie skończył. Przekąski:ciastka, babka, piernik i kanapki z tego co zostało ze śniadania. Kawa, herbata,lody.
Ja trafiłam akurat na dobry pokój,ale znajomi na pokój z grzybem:)basen ( jeden) to porażka, ok 50 leżaków,brodzik dla dziecka(np 1,5 roku)ok 0,8 metra można się utopić, łazienki i pokoje dość małe-przejście z wózkiem nie było możliwe. Jedzenie dobre,urozmaicone, poza przekąskami które przez 7 dni były takie same - 3 rodzaje kanapek z wędliną ze śniadania:)jak na all to ubogo. Ten hotel jest dla osób które nastawione są na zwiedzanie bo w okolicy nuda okropna.Jedynym wielkim plusem jest bliskość do plaży.Hotel jak najbardziej kwalifikuje się na 3 gwiazdki.Nie ma co przepłacać, lepiej dołożyć 100 zł i mieć cenę adekwatną do jakości co nie można powiedzieć o ASTIR beach.
Dziwią mnie negatywne opinie o tym hotelu, chyba wystawia je kategoria ludzi szukających dziury w całym. My do takich nie należymy,hotel nam się podobał, skromny ale przyjemny i czysty, pokoje sprzątane i wymiana ręczników codziennie, bardzo smaczna grecka kuchnia, blisko piaszczysta plaża no i przede wszystkim przepiękna Kreta. My dużo zwiedzaliśmy, polecam zaopatrzenie sie w przewodnik i wypożyczenie samochodu (za 6 dni zapłaciliśmy 150 euro - fiat panda), mnóstwo zabytków i pięknych krajobrazów:)
Hotel absolutnie nie zasługuje na 4 gwiazdki. Łazienka jak i pokoje są bardzo słabo oświetlone. Łóżka zarwane, w pokojach bardzo mało miejsca, żadnej przytulności. Pokoje sprzątane codziennie, ręcznki wymieniane codziennie. Nikomu nie polecam posiłków. Żadnego urozmaicenia i wysiłku by jedzenie było smaczne. Kelnerzy opieszali. Polecam za to rybackie tawerny, co prawda dość drogie ale bez wątpienia jedzenie zasługuje na uznanie. Jeśli chcecie wypożyczyć auto warto negocjować. Normalna cena to jakieś 30, 40 EUR za dzień ale można i za 80 EUR wypożyczyć auto na 5 dni. Nie kupujcie owoców od podjeżdżających pod plaże "sadowników", zapłacicie 3x więcej niż w najbliższym sklepiku. Absolutnie nie wykupujcie opcji all inclusive (nie opłaca się).
:)
Tripadvisor