Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
Zakwaterowanie - Pokój Standard Room - zastaliśmy brudne, śmierdzące pomieszczenie ze zniszczonymi meblami, brudnymi oknami, starą i spraną pościel, brudne i cuchnące stęchlizną materace oraz zniszczoną i powykruszaną podłogę, Wyposażenie - TV - brak, stary i niesprawny, niepodłączony odbiornik stojący pod biurkiem, WC i prysznic - prysznic w opłakanym stanie, brudna armatura, brak szyby oddzielającej od reszty pomieszczenia lub jakiejkolwiek firanki foliowej, która zabezpieczałaby resztę pomieszczenia przed zalewaniem, muszla sedesowa niewyobrażalnie brudna z zaciekami, niemyta, ruszająca się podczas używania, umywalka wraz z lustrem w identycznym stanie, na dwa noclegi w drugim dniu brak ciepłej wody, Klimatyzacja dzielona - buczące urządzenie, ciągle samowolnie wyłączające się w stanie opłakanym, zagrzybiona i śmierdząca, Wyżywienie - wg oferty All Inclusive - winny być cztery posiłki a były trzy( w załącznikach miejscowy rozkład posiłków), pomijam menu bo to jest sprawa kuchni regionalnej, ale co do jakości i sposobu podawania posiłków to kolejna porażka. I tak śniadania i kolacje wystawiane pod folią spożywczą, na bieżąco przekładane przez starszego Pana z papierosem w ustach gołymi rękami, obiady prawdopodobnie przywożone z zewnątrz podawane bez bieżącego podgrzewania i już po kilkunastu minutach były zimne i nie nadające się do konsumpcji, po południu brak ciasta oraz świeżej herbaty(była jakaś stara wielokrotnie zaparzana i praktycznie nie do picia), napoje alkoholowe - oprócz wydzielanego jednego gatunku wina nic więcej nie było do dyspozycji, żadnych soków, napojów czy chociażby zwykłej butelkowej wody mineralnej. Poza tym na stołówce wszechobecne koty żebrające natarczywie o jedzenie, karaluchy na podłodze, do kawy i herbaty stosowane grubsze plastikowe kubki jednorazowe, które potem były wielokrotnie myte i powtórnie stosowane w użyciu przez klientów. (...)
Jedyną zaletą to usytuowanie hotelu tj. w centrum miasta. Poza tym same wady...
Reasumując nasz wyjazd na oczekiwane wakacje zorganizowane przez wasze biuro Wakacje.pl czujemy się oszukani, wprowadzeni totalnie w błąd, wykorzystani, narażeni na niewyobrażalny stres tym bardziej, że Pani Rezydent wiedziała o "klasie standardów" tego hotelu i nikt z Waszej strony nic z tym nie zrobił. Działacie na zasadzie, ze może się uda, tym bardziej, że na miejscu w Turcji na stronie Waszego biura były przerażające opinie poprzednio nabitych w butelkę .Wszędzie, tylko nie do Ares Ciyy
Tragedia. Pokój który dostaliśmy był w opłakanym stanie. Ubikacja obsr....a a za drzwiami ubikacji po prostu narzygane. Po wielkich awanturach dostaliśmy inny pokój i po prostu sami go posprzątaliśmy. Przez cały pobyt nikt nie wymienił pościeli ani ręczników. Nie przyszedł posprzątać pokoju. Na podłodze w korytarzu i na schodach leżały śmieci i petyFormuła all inclusive to fikcja. Posiłki tylko w wyznaczonych godzinach i bardzo skromnie. Przez 2 dni jedyne mięso to gotowana wątróbka a innym dniu gotowane serca. Nie polecam nawet wrogowi. W barze ( nie wiem czemu go tak nazwano ) tylko białe lub czerwone wino wytrawne.
brak
Brud i smród. Jak Brakło jedzenia i zwróciło się uwagę obsłudze to wzruszali ramionami i ignorowali gościa
W okresie majówki w hotelu są pustki , a przynajmniej tak było w 2007 roku. Chyba z tego powodu urozmaicenia posiłków nie było, a i ilości były skormne bardzo. Moim zdaniem hotel na 3 gwaizdki nie zasługuje, między innymi z powodu "restauracji" która raczej wygląda jak stołówka obozowa, na dworzu , pod daszkiem, stoliki i krzesła plastikowe. A, no i nie radze czegokolwiek psuc przypadkiem w hotelu , bo koszta za szkodę sa dość bardzo zawyżone. Największym plusem hotelu jest położenie w samym centrum Kemer i naprzeciwko Kebab House :D POlecam Lahmacun ;)
Hotel na 3 gwiazdki nie zasługuje, miedzy innymi z powodu "restauracji" która wygląda jak obozowa stołówka. Na dworze, pod daszkiem , plastikowe krzesła i stoły. Jedzenie bardzo cienkie , śniadania każdego dnia takie same, obiado-kolacje bardzo słabe. Wraz ze wzrostem liczby ludności w hotelu jedzenie się trochę poprawiało. Najbardziej urozmaicone było jak przyjechały przedstawicielki z jakiegoś biura podrózy. W basenie przez kilka dni nie było wody. Największym plusem hotelu jest jego położenie naprawdę w samym centrum, i naprzeciw kebab house, polecam wszystkim lahmacun :)
Okolica piękna, wakacje się udały ale hotel tragedia. Wakacje wrzesień 2015 kupione za bardzo okazyjną cenę ale warunki poniżej krytyki. Nie spodziewaliśmy się za wiele przejechaliśmy skorzystać ze słoneczka i coś zobaczyć ale warunki w hotelu zadziwiły nawet mnie. Dostaliśmy nieposprzątane pokoje ze zużytymi prezerwatywami po łóżkiem. Łazienki zagrzybiał, pościel podarta i średnio świeżą, ręczniki trzeba było sobie załatwić. Jedzenie monotonne ale to standard z 3* gorzej z czystością i podaniem tego ciągle brakowało jedzenia i czystych nauczyć, widelców łyżek a obsługa olewała wszystkich śmiejąc się w twarz wzruszali ramionami. Dawno nie spotkałam tak nie miłej i brudnej obsługi a spędziłam trochę czasu w Indiach z plecakiem. Basen bardzo ładny i to jedyny plus tego hoteli i położenie w samym centrum.
basen i położenie
obsługa, czystość i jedzenie tragedia
Może znaczne od tego że wyjazd był spontaniczny - cena była bardzo korzystna i to nas skusiło. Przyjechalismy na miejsce, zaczęło się od czekania 2h na recepcji i siedzenia na walizkach, dowiedzielismy się że internet w lobby jednak nie jest darmowy i trzeba zapłacić 5$. Kiedy doczekalismy się już klucza, weszlismy do pokoju i nie wierzylismy w to co widzimy ... Łazienka zagrzybiała, pościel na łóżku była ewidentnie nie wymieniana po poprzednich gościach (włosy, swąd potu), a do tego wyrwana klimatyzacja. Poszlismy na recepcje, mówiąc że to karygodne, na co recepcjonista stwierdził że dał go nam w ramach zartu... Otrzymaliśmy drugi klucz do pokoju, jednak w nim było jeszcze gorzej. Osikany materac, wymiociny w łazience, na półce leki poprzedniego goscia i wiele wiele więcej. Zrobiliśmy zdjęcia pokoju i skierowalismy się na recepcje, Pan pracujący tam widząc zdjęcia w telefonie wyrwał go mojemu chłopakowi i próbował je usunąć ! Wszystko w tym hotelu było okropne, już dawno powinni go zamknac.. Sprawę skierowalismy do biura podróży, zmienili hotel na NIECO lepszy. Ostatniego dnia kiedy mieliśmy wyjezdzac, zapomnieli o nas i pojechali busem na lotnisko bez nas. Siedzieliśmy 2h na recepcji, czekajac.. dopiero kiedy zatelefonowalismy do biura wysłali busa z Rosyjskimi turystami jadacymi również na lotnisko. Finał był taki że ledwo zdazylismy na samolot.. Nigdy więcej tanich wakacji.. Przyjechalismy bardziej wykończenia niż pojechalismy...
Hotel nie posiada ani jednej zalety
Wszystko
monotonne jedzenie, wydzielanie jedzenia na lunch i obiad (dotyczy dania głównego, mięsa i ryb), restauracja na wolnym powietrzu niezbyt ładna zagrzybione łazienki (niektóre)