Opinie o hotelu
Arabella

Hotel kameralny, polecam szczególnie na początku lub na końcu sezonu, gdy jeszcze nie jest pełne obłożenie pokoi. Położony w spokojnej okolicy, poza centrum niewielkiej miejscowości. Do centrum dojść można spacerkiem w 10 minut (sklepy, meczet, restauracje, deptak). Basen przyjemny ale trochę mało miejsca na leżaki. Przy basenie bar z zimnymi napojami, kawą, herbatą, miejscowym winem, piwem i alkoholami tureckimi za darmo w opcji all inclusive 10.00-22.00. Po 22.00 alkohole płatne. Do plaży hotelowej kawałek trzeba podejść (5 min.), przy plaży napoje bezalkoholowe bezpłatne Snack Bar czynny w sezonie od 12.30 do 15.00 (można tam zjeść hamburgery, frytki itp.) Od 16.00 do 17.00 przy basenie Coffee Break z kawą i ciastem. Posiłki w formie szwedzkiego bufetu, śniadania 7.30-10.00, lunch 12.30-14.00, dinner 19.00-21.00 a dla wygłodniałych po wieczornym spacerze 22.00-22.30 zupa Jedzenie smaczne, dużo warzyw: na surowo, gotowanych, pieczonych na grilu itp. raczej mało mięsa, ale jeśli ktoś się spodziewa na stołówce schabowego z kapustą to niech lepiej siedzi w Polsce i nie robi obciachu. Od 22.00 na plaży dyskoteka, drinki płatne. Do większych miast jak Alanya można dojechać dolmuszami które kursują co 20 minut lub częściej. My wybraliśmy się nawet dolmuszą do Side i Manavgatu. Polecam, cały koszt wyjazdu wyniósł ok 15 Euro (bez wejściówek do muzeum które kosztują 2 - 3 liry) W hotelu jest Turkish bath (łaźnia turecka i masaże), stół do ping ponga, bilard, internet, sauna, sejfy w pokojach i leżaki przy plaży płatne. Gośćmi są również Niemcy i Rosjanie ale to jak w każdym hotelu w Turcji. Więc trzeba się przyzwyczaić. Obsługa bardzo miła, starają się jak mogą aby pobyt był dla nas przyjemny. Bardzo docenią niewielki nawet napiwek.

W hotelu nagminnie była wyłączana klimatyzacja. Powinna działać od 14.00-17.00 oraz w nocy od 22.00-8.00. Klimatyzacja nocą działała: 22.00-1.40, 1.55-2.40, 2.55-3.40, 3.55-4.40, 4.55-5.40, 5.55-6.40, 6.55-8.00 (budził nas upał w pokoju, gdyż po wyłączeniu centralnym trzeba było samemu załączyć ją w pokoju). Ręczniki w hotelu jak już zostały wymienione, nie były świeże (przekładane z pokoju do pokoju, zaznaczone ręczniki w pokoju u sąsiadów zostały przeniesione do naszego pokoju), Posiłki nie świeże, jednolite przez cały pobyt w hotelu (jak były np. frytki na plaży to jak zostały były podawane w składce przy kolacjia, tak nawiasem całe 14 dni to samo), mleko rozcieńczone (więcej wody niż mleka) Napoje rozcieńczane (napoje alkoholowe strasznie słabe sama woda nawet do wina dolewali wode , miała być fanta, cola, sprite była tylko miejscowa jakaś „polokokta”, soki sporządzane z wody z kranu), Napoje na plaży sporządzane z wody lanej z kranu,(do wyboru:„kranówa” lub jeden rodzaj „kranówy” z sokiem, kawa i herbata wrzątek z kranówy chyba nie szkodził ) Na plaży nie porządek (brudne toalety, brzydki zapach, brak papieru i mydła \"pod koniec pobytu papier czasmi był\" ), ogólny wygląd katastrofalny Zarówno w hotelu jak również na plaży nagminnie myte jednorazowe kubki Brak prysznica przy basenie, O godzinie 22.00 były gaszone wszystkie światła gdyby nie blisko miasteczko 10 min drogi lub sąsiedni hotel ( graliśmy w siatkówkę a wieczorem animacje troszku nielegalnie ale nie było wyjścia) inaczej to by było jak w \"sanatorium\". Brak jakichkolwiek animacji w naszym hotelu W dniu wyjazdu nie było polskiego rezydenta, Dodatkowo w dniu wyjazdu innym uczestnikom kazano zapłacić za ubrudzenie ręczników rzekomo farbą do włosów, jeśli ręczniki były wietrzone, a nie prane, to faktycznie hotel miał problem. Na jednym ze spotkań z rezydentem w dniu 19.06.2008 r. poinformowałem rezydenta o imieniu Tomasz o ww. nieprawidłowościach. W odpowiedzi rezydent zapytał nas ile zapłaciliśmy za wczasy i powiedział ironicznie czego za tą cenę oczekujemy, co przepraszam, ale jest bezczelnością z jego strony, tą wypowiedź rezydenta słyszało kilka osób to był koniec spotkania sprzedaży wycieczek kolejnemu turnusowi, nie miał ochoty słuchać naszych uwag. Jeśli chodzi o opiekę pilota to chłopcy z ukrainy czy rosji byli naprawde ok. Tylko że my jechaliśmy z polskiego biura i miał być polski pilot przynajmniej na przywitaniu.

Hotel nie najgorszy, ale:położony przy 6-cio pasmowej ulicy, soki robione z wody z kranu, walka o leżaki przy basenie, daleko do plaży, pracownicy recepcji rozumią tylko wtedy gdy coś potrzebują jeśli my mamy jakąś prośbę rozumią tylko język turecki, ciągłe targowanie się o cenę leżaków na plaży choć z góry była ustalona na 1Euro, klimatyzacja działa tylko okresowo, żadnych animacji, żadnego placu zabaw dla dzieci oprócz jednej huśtawki, bezpłatne atrakcje wszystkie płatne (fitness, masaż,sejf, napoje w lodówce pokojowej).

Ostrzegam! Hotel jest bardzo słaby! Pracownicy smiali się,że nie ma on 4 gwiazdek tylko co najwyżej 2!!! Rezydentka to potwierdziła!!! Klimatyzacja to abstrakcja w tym hotelu! Jest wyłączana przez pracowników! Wyjechałam tam z męzem i małym dzieckiem a finał był taki,że dziecko(9-cio mieś) wróciło do Polski bardzo zaziębione a my z ogromnymi problemami zołądkowymi!Do soków dolewana jest zwykła woda z kranu(bylismy świadkami jak to się odbywa)jedzenie to koszmar po tyg.wszyscy stołują się na mieście,bo nie idzie tego jeść!!! Balkony wychodzą na szesciopasmową ulicę na której ruch odbywa sie 24h na dobę i jest to hałas nie do wytrzymania!!! I to ma byc hotel dla ludzi którzy chcą odpocząć w spokoju? Kpina!!! NIE POLECAM SERDECZNIE!!!

Bylismy tam z dwuletnim dzieckiem, hotel jako budynek oki skromnie ale czysto, obsługa zależy na kogo się trafi i w jakim humorze. My mieliśmy zaprzyjaźnionego kelnera ktory płakał przy naszym odjeździe :) Trzeba dac napiwek przynajmniej raz żeby byc zauwazonym :( Co do rozrywek marniutko brak jakichkolwiek imprez musielismy isc spac o 22 00 (jak na koloniach) mimo że goście siedzieli przy barze światła zostały gaszone drzwi zamykane. Dla dzieci jest niewielki plac zabaw tzn jedna plastikowa huśtawka i jedna zjeżdzalnia usytuowana przy drodze i blisko kaktusów ! ! ! Malutki brodzik wydzielony z dużego basenu ! ! ! Z którego musieliśmy wychodzic przed 18 00 po tej godzinie panie zrzucały ręczniki z leżaków i składały je. Ogólne warunki kiepskie, my byliśmy zadowoleni mimo takich małych minusów :) POZDRAWIAM

Gdyby nie morze i plaza wczasy wspominałabym bardzo nie mile. Hotel znajduje sie 450 metrów od morza leżaki płatne na plaży. Leżaki przy basenie gratis ale o 7 trzeba było rezerwować miejsce bo inaczej można zapomnieć o opalaniu przy basenie. Opalanie przy basenie było możliwe jedynie do 17:30 bo pozniej wlewaja do basenu chlor i zbieraja lezaki, co jest nie do pomyslenia w normalnych warynkach. Jedzenie bardzo nie ciekawe, na sniadanie codziennie jajka, obiad praktycznie same sałatki i w każdej pietruszka. Na kolacje pieczone śledzie albo kotlety z baraniny, poza tym mieso mozna było szukać, bo było go bardzo mało.Obsługa w hotelu bardzo nie miła i nie uprzejma. Klimatyzacja co godzinę sie wyłacza i jest to bardzo uciążliwe bo w nocy trzeba sie budzic i właczac ja znowu zeby w pokoju utrzymywala sie wskazana temperatura. W recepcji hotelowej też nie maja za bardzo porządku bo w nocy chcieli kogos zakwaterować w naszym pokoju. Nie polecam tego hotelu.

Hotel spełnił oczekiwania.Pokoje sprzątane codziennie,ręczniki wymieniane co 3 dni.Jedzenia dużo, choć nie było to typowe tureckie jedzenie. Na śniadanie codziennie, płatki, dżemy, sery, jajka.Obiady bardziej urozmaicone tak jak i kolacje. Owoce podawane do obiadu i kolacji. Do plaży około 300 m. Plaża prywatna należąca do hotelu, czysta i ładna. Leżaki na plaży płatne 1 eur za cały dzień. Na plaży bar, napoje bezpłatne w opcji AI,piwo i jedzenie na plaży płatne. Sam hotel adekwatny do swojej kategorii. Obsługa w hotelu bardzo dobra. Wszyscy bardzo mili:)

Hotel jak hotel, ale plaża i morze wynagrodziły nam wszelkie niedociągnięcia podczas pobytu. Podstawowe zastrzeżenie: klimatyzacja działa przez dwie godziny(nie zawsze), po czym jest 15 min. przerwy; po tym czasie trzeba włączyć ją samemu co jest b.uciążliwe w szczeg. w nocy. Jedzenie znośne, ale bez rewelacji (śniadania takie sobie -głównie śmierdzące sery, jajka i mortadela,obiady i kolacje dużo lepsze - na kolacje zawsze było coś "ekstra", oprócz standardowego bufetu - np.kebab, ryby). Wegetarianie powinni byc zadowoleni - dużo warzyw, niezłych sałatek, pyszne arbuzy, za to mało mięsa - głównie w gulaszach. Alkohole oczywiście rozwadniane, ale piwo nawet niezłe. Warto spróbować kebabu na mieście - pychotka, głównie tzw. adana kebap. Jak już jesteśmy przy miastach, warto jechać do Alanyi i Side (bardzo dobre i tanie połączenie busami; odradzamy taksówki ze względu na kosmiczne ceny), centrum miasteczka Avsallar, w którym znajduje się hotel również przyjemne. W Incekum nie byliśmy. Marnota dla lubiących rozrywkę- w pobliżu nie ma nawet porządnej dyskoteki, czy klubu, chyba że źle szukaliśmy.... NIe polecamy również rodzicom z dziećmi - w brodziku mieści się ledwie 3 maluchów, mało animacji, 1 huśtawka w ogrodzie. Basen na zdjęciach wygląda na duży i ładny, a w rzeczywistości wygląda prawie jak domowy i już z daleka unosi się zapach chloru. Nie kąpaliśmy się ani razu, tym bardziej że plaża i morze cudowne. Do plaży kilka minut spacerkiem, ale nie narzekaliśmy. Wskazane napiwki, zarówno na stołówce, jak i zostawiane w pokoju dla serwisu sprzątającego- zapewnia to zdecydowanie lepsze traktowanie, Ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu. Sama Turcja wspaniała, ale klimat zabójczy.

Hotel jest bardzo duży, wszędzie jest dosyć blisko w pobliżu bary i restauracje gdzie zabawa trwała do samego rana. Pokoje są bardzo ładne i przyjemne, klimatyzacja bardzo dobrze działa, jest chłodno a za razem cicho w pokoju, w nocy mozna spokojnie spać :) Sprzątanie odbywa się codziennie, wraz z wymianą ręczników, posciel jest zmieniana co 2 dni, na porzadek nie moglismy narzekać :) Jedzenie było bardzo dobre i było go nawet sporo :) Basen bardzo fajny i ładny, dobrze jest zostawić na leżaku ręcznik i nikt go nie zajmował :) Obsługa bardzo miła, tylko z językami ma małe problemy. Hotel jest duży ale dosyć przyjemny pobyt w nim wspominamy pozytywnie :)))

Obsługa profesjonalna, miła i sprawna widać było że dba o czystość hotelu. W pokojach czysto i bez zarzutów widok z balkonu mieliśmy akurat na basen, jedynie wystrój raczej kiepski, meble brzydkie, a łazienka do remontu. Drinki były niezłe, tylko bardzo słabe, ale dostępne przez cały dzień. Niedaleko hotelu plaża, warto było na nią chodzić, gdyż woda była dosyć ciepła i przyjemnie się pływało. W basenie hotelowym woda wręcz zimna. Jedzenie na szczęście świeże nikt z nas się nie zatruł, tylko dosyć monotonne, były też owoce. Leżaki i materace na plaży dostępne bez czekania, ale dodatkowo płatne, na basenie bywało różnie, ogólnie basen trochę za mały na tą ilość ludzi. Czas trzeba było raczej organizować sobie samemu, na szczęście bardzo blisko do barów i restauracji :)

Bardzo fajny hotel byłam w nim z mężem i świetnie się bawiliśmy. Hotel znajduje się w spokojnym miejscu, nic nie hałasuje i można się na prawdę zrelaksować. Do plaży spacerkiem zaledwie 350m. Plaża czysta i zadbana w sam raz na spacery brzegiem morza. Jedzenie było super bardzo nam smakowało było go dużo, kuchnia w tym hotelu to na prawdę rewelacja. Pokoje przytulne zawsze wysprzątane, codziennie były utrzymywane w czystości, a i z klimatyzacją nie mieliśmy żadnych problemów. Hotel kameralny widać że jest bardzo zadbany, do tego świetna obsługa bardzo miła i uprzejma nie narzucająca się, bez problemu komunikowaliśmy się z nimi. Przed hotelem bardzo fajny duży basen. W barze miła obsługa, drinki były cały czas dostępne a przy tym były świetne, tak samo soki i woda były cały czas dostępne i regularnie uzupełniane. Hotel zasługuje na bardzo dużą pochwałę za całokształt za co bardzo dziękujemy, na pewno wrócimy tu w przyszłym roku. Gorąco polecam.

Najmocniejsza strona tego hotelu to wyżywienie i obsługa. Położenie stosunkowo dobre, szybka i tania komunikacja (bus do Alanyi kosztuje 3$ za osobę, trzeba się targować wcześniej).Hotel dość daleko położony od prywatnej plaży. Brak dyskotek w najbliższej okolicy. Najbardzej irytującą rzeczą były: często niedziałająca klimatyzacja i mocno rozcieńczony alkohol w barze.

Hotel oceniam bardzo slabo jak na 4* i nie najgorzej jak na warunki tureckie. W pokojach nie dziala klimatyzacja (jest ona regulowana centralnie i wlaczana na 2 godziny). Po odczekaniu okolo 15 minut mozna sobie ja wlaczyc ponownie, ale kto bedzie sie budzic co dwie godziny i wlaczac klimatyzaje?? Lazienka byla bardzo brudna i zagrzybiona (warto miec klapki pod prysznic, jesli ktos sie wybiera do tego hotelu mimo zlych opini). Jedzenie slabej jakosci (w kolko te same makarony i nie ma miesa-2 razy byl tylko w miare dobry kebab,) opcja all inclusive bardzo slaba (o alkoholach lepiej zapomniec i nie probowac cieplutkiego wina smierdzacego siarka czy obrzydliwego whisky) Dla mlodych ludzi zero rozrywek, nudna okolica. Mozna za to pojechac busem do Alanyi i Side (z przesiadka w Manavgacie). Plusem polozenia jest ladna, piaszczysta plaza i mozliwosc skorzystania ze sportow wodnych (wypozyczenia skutera wodnego ok. 40$/10 min) Turcja jest b. ladna, malownicza, morze czysciutkie i blekitne, ale hotelu Arabella nie polecam. Bylam tam tylko tydzien, a dwoch sobie nie wyobrazam nuda, niedobre jedzenie i brak klimy przekreslaja ten hotel.

turecki-cwaniacki hotel. klimatyzacja co 2h sie wylacza i juz sie nie wlacza czyli w nocy kedy spicie brak klimatyzacji a temperatura w nocy to 32stopnie, w dzien do 45 w cieniu. Do ceny hotelu nalezy doliczyc pelno napiwkow za wszystko i cay czas bo inaczej obslugi nie zobaczycie. Plaza ladna, pare wycieczek po 18 dolarow po maksymalnym targowaniu.

Klimatyzacja działa okresowo - raczej więcej nie działa nią działa, napoje podawane z wodą z kranu, brak animacji, ogólny hałas od 6-cio pasmowej drogi, ręczniki w pokoju zmieniane raz na 2 tygodnie, mało leżaków przy basenie, brak placu zabaw dla dzieci.

Bylam juz w Turcji kilka razy, zarówno w hotelach 4 i 5 gwiazdkowych, i ten zaliczam do jednego z lepszych. Dostaliśmy pokój w z widokiem na morze. Pokoje gustownie urządzone z klimatyzacją i ladna lazienka. Ogólnie zarówno w pokoju jak i wcałym hotelu bardzo czysto. Obsługa przesympatyczna, bardzo pomocna. Nad basenem troche mało miejsca. Plaża fantastyczna, jakieś 5 minut od hotelu. Piaszczysta, leżaki dodatkowo płatne, woda czyściuteńka, cudownie było tam pływać:))) Jedzenie jak cała reszta na 5, dobre i urozmaicone. W hotelu do wyboru dużo zajęć i zabaw sportowych, nie sposób było się nudzić:)) Były to kolejne udane wakacje w Turcji i jedne z lepszych jeżeli chodzi o hotel:))

Płukane kubeczki jednorazowe i podawane ponownie, brudne naczynia, obsługa niemiła, nie reaguje na uwagi, toalety na plaży bardzo brudne, zresztą tak samo jak barek, wyżywienie beznadziejne pod względem urozmaicenia i doprawienia, 18 leżaków przy basenie przy ok. 200 turystach, nie polecam nawet wrogowi.

Brak animacji, ręczniki zmieniane raz w tygodniu, napoje podawane w jednorazowych kubkach (mytych i dawanych do użytku kilkakrotnie), klimatyzacja wyłączana kilkakrotnie w nocy i w ciągu dnia, hałas od 6-cio pasmowej drogi położonej przy samym hotelu.

Polecam hotel i okolicę, plaża piaszczysta i bardzo ładna. W pobliżu ok. 10 min spacerkiem centra handlowe i mnóstwo sklepów.