W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
W naszym przypadku cena 1100zł (last minute) za osobę da się to jakość przełknąć ale w ofercie normalnej cena sięga 2 tyś w lipcu. Po za tymi wadami odnośnie stołówki i czystości mogło by nie brakować już w południe ich regionalnych win.Ogólnie Hotel ma potencjał tylko trzeba by trochę zainwestować a szczególnie w stołówkę ! W trakcie turnusu było kilka osób które narzekały na bóle żołądka i mnie też się to przydarzyło na jeden dzień;( UWAGA polscy rezydenci z TUI to jakieś nieporozumienie !!!!Dzień przed wylotem nie potrafiła zamieścić informacji o której wydaj z hotelu na lotnisko żadnych powiadomień sms także nikt nie otrzymał z biura TUI co miało mieć miejsce.Dopiero po samodzielnych telefonach do Polski dowiedzieliśmy się o której mamy być na lotnisku.Po odebranie grupy z hotelu na lotnisko przysłali rezydenta z TUI tylko rozumiał w języku Tureckim !!!!!koszmar!!!
Widok na morze,bliskość plaży.
Stołówka,nie przecierane stoły,sztućce leżące bez sensu na każdym stole które każdy dotyka!!!
Miłe zaskoczenie jakością usług w odniesieniu do ceny zaproponowanej przez portal wakacje.pl. Obsługa o.k. Sprzatanie w pokojach codzienne. Z wymianą ręczników nie ma problemów. Klimatyzacja o.k. Jakość posiłków i napojów bez zastrzeżeń.
Położenie w cichej i kameralnej okolicy, bliskość plaży. Uczynna obsługa. Dobre jedzenie z duża iloscia warzyw.
Małe pokoje. Hotel nie inwestuje większych kwot w funkcjonowanie z uwagi na planowana w tym roku rozbiórkę.
Kilka dni temu wróciłam z pobytu w tym hotelu.Jedne z najlepszych wakacji, jakie miałam.Hotel z lekka siermiężny, ale rekompensuje to fantastyczne położenie hotelu, widok z okna zapierał dech, obsługa niezmiernie miła i pomocna. Jedzenie dość monotonne, ale smaczne i bez ograniczeń. Uczciwie działający bar:))) Nawet te 43 schody prowadzące na plażę nie przerażały. Woda w basenie czyściutka, czyli wszystko to, czego oczekiwałam było spełnione.Jeśli ktoś liczy na luksus, to niech nie wybiera tego hotelu. Jeśli komuś zależy na czystej pościeli, czystej wodzie w basenie , miłej obsłudze to polecam ten hotel. Wystarczy przejść się plażą, a w zasięgu reki będzie mnóstwo barów i sklepów. Do Bodrum można bezpiecznie dojechać busikami. No i na wyciągnięcie ręki jest grecka wyspa Kos, tez warta zobaczenia. Polecam. Kto wie, czy za rok znowu nie trafię do Akvaryum Beach.
Położenie, obsługa
Jeśli się wie, że to trzy gwiazdki, hotel nie ma żadnych wad;))
Hotel zdecydowanie dla osób którzy nie siedzą w nim cały czas. Blisko do dyskotek w centrum Gumbet. Przy hotelu jest prywatna plaża happy Beach i można się świetnie zabawić ale uwaga. Nie dajcie sie oszukać na pieniądzach. Najlepiej jak bedziecie mieć liry tureckie,bo jakb zobaczą euro lub dolary to będą kombinowac żeby was naciągnąć. Ogólnie pobyt oceniam na bardzo udany.
Główną zaletą jest położenie. Miałam pokój z widokiem na piękne morze egejskie. Super obsługa,bardzo pozytywni ludzie.
Monotonne posiłki
Brud, smród i ubóstwo. Na dodatek chamska obsługa. Ja nie mam dużych wymagań, ale ten hotel jest poniżej wszelkich standardów i nie powinien się znaleźć w ofercie żadnego biura. No, i nie jest to kwestią ceny, bo bywałem już w tanich, ale znakomitych, przyjaznych dla turystów!!! 3 gwiazdkowych hotelach w Turcji (to kwestia przede wszystkim podejścia do klientów). Byłem z TUI w 2 połowie sierpnia. Wysłałem wcześniej tę opinię na tripadvisor.com, bo TUI zamieszcza opinie właśnie z tego serwisu, ale się nie ukazała... Wnioski z tego wyciągnijcie sobie Państwo sami.
Blisko morza, choć trudno ten 5 metrowy skrawek brudnego żwiru nazwać plażą
Praktycznie wszystko
Turcja jest piękna . Polecam . Hotel na poziomie 0 czyli bezpośrednio nad morzem piękne widoki . Obsługa miła i bardzo uśmiechnięta hotel bardzo skromny ale schludny ją nie lubię dużych molochow więc dla mnie super super super . Ją polecam z całego serca to były moje pierwsze wakacje w Turcji ale na pewno nie ostatnie !!!!! We wrześniu wybieram się ponownie !!!!!
Byłam w tym hotelu na początku czerwca 2016 roku nie dawno wróciłam . Nie zgadzam się z opinią moich poprzedników . Dość dużo podróżuje i powiem tak pokoje faktycznie skromne ale jest klima jest lodówka telewizor i telefon wszystko działa bez zarzutów . Obsługa w szczególności manager doskonale mówi po angielsku i rosyjsku ją nie mam kłopotów z porozumiewanie się . Jedzenie przepyszne obsługa super brak narzekania baseny czyste zjeżdżalnia działająca widoki przepiękne . Polecam
Kamienista plaża i tylko tyle !!!!!!!
Bardzo skromny hotel, pokoje odnowione, ale wielu turystów tuż po przyjeździe zmienia pokoje. Pokoiki małe w niektórych grzyb, telefon owszem jest ale nie działa. Obsługa tylko sprawia wrażenie, że sprząta. Otoczenie na zdjęciach wygląda dość ładnie, ale wszędzie mozna natknąć się na śmieci i wędrujące wokół nich mrówki. Aby dostać się do głównej recepcji trzeba pokonać ok 250 schodów, w recepcji hotelu Akvarium rzadko ktoś bywa, ale nawet jeśli jest trudno się z nim porozumieć. W hotelu większość gości stanowią Turcy i Rosjanie, wśród nich garstka Polaków. Obsługa nie zna języka angielskiego ani rosyjskiego. Plaża jest mała, na niej kilka leżaków w kiepskim stanie. Łóżka przy basenach też powinny w większości wylądować na śmietniku. Jedynym plusem są piękne widoki w drodze po schodach.
Hotel bardzo skromny, malutkie pokoje bez telefonu. Z położonych najniżej pokoi do recepcji hotelu ok 250 schodów. Plaża mała, czesciowo kamienista, cześciowo wybetonowana. Lezaki w niewystarczającej ilości i w kiepskim stanie. Teren wokół bungalowów nie jest sprzatany, wszedzie walają sie pety, resztki jedzenia i puste szklanki. Tylko cześć obsługi słabo zna angielski, trudno sie z kimkolwiek porozumieć. Wiekszość gości hotelu stanowia Rosjanie i Turcy. Jedzenie w dolnej restauracji kiepskie, jak komus chce sie wspinac po schodach, to trafi lepiej. Podczas mojego pobytu wielu gości z Polski zmieniało pokoje, te które proponowano nie nadawały sie do zamieszkania.