W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Zapomniałam dodać, że to zdjęcie umieszczone poniżej - to nie jest z pokoju w hotelu Apollo. Ania tymbardziej z Pallace. Może Neptun lub Mirna, ale w apollo nie ma takich pokoi. Wiem, bo spałam w wielu w ciągu tych pięciu lat corocznych pobytów. Nawet na czwartym pietrze byli znajomi, i takiego wystroju tam nie było. Pozdrawiam. Lidka . Jak chcecie zobaczyc pokoje wejdźcie na stronę www.hoteli-palace.si---- tam przeniesie Was na strone Accor Hotels Resort&Spa.
powodzenia
Jeździłam do tego hotelu co rok przez pięć lat na długie majowe weekendy, raz w czasie wakacji na tydzień. Z roku na rok było gorzej, zwłaszcza pod względem wyżywienia. Śniadania w ciągu całego pobytu identyczne, żadnego urozmaicenia. Aż się nudziło :codziennie biały ser, parówki lub jajka sadzone... A kolacje? W tym roku przeszli samych siebie, bo po drugiej kolacji stwierdziliśmy z przyjaciółmi,że jadamy na mieście, bo niedobrze się robiło: jedna tylko zupa do wyboru- rosół- codziennie!!! Kiedys były np. dni rybne, mięsne- dla dzieci makarony, mnóstwo owoców, ciast, lody... Teraz dzień w dzień to samo i wymieszane ryby z mięsem. ani nawet kurczaka, czy baraniny, która u nich jest przecież tak popularna. Smród na tej "stołówce" aż strach- jak się te wszystkie zapachy mieszały. Do tego roku wszystkim polecaliśmy ten hotel i zachwalaliśmy bardzo. W zeszłym roku ściągnęlismy tyle osób,że w sumie było nas w grupie 26 osób. Teraz juz tam nie pojedziemy niestety. Chyba,że zrobią remont, zwłaszcza basenu, bo należało by go juz odświeżyć. Jak nie ma pogody i dach jest zamknięty, to w środkowym basenie cuchnie, jak stare, przepocone skarpety... fuj!. Sama miejscowość jest bajkowa, uwielbiam tam jeździć; kocham ten klimat, krajobrazy... Piran, drogę z Kopra do Portorose tuz przy morzu.. Ach.. płakać się chce,że nie mozna tam mieszkać, albo,że nie jest bliżej. Ceny za pobyt w hotelu nie są wygórowane, zwłaszcza na taki wypad, jak długi weekend, przed sezonem. Potem Niemcy i Włosi okupują te hotele. Dla nich to jest tam tanio jak "barszcz" - nawet w sezonie. Przyjeżdżają starsze panie z Włoch, kilka w grupie- w dzień kąpią sie w błotku, a wieczorem okupuja kasyno, które jest rewelacyjne. Co prawda ja nic w nim nie wygrałam, nie licząc 40 euro za pierwszym razem, ale moja koleżanka wygrała juz dwa razy po prawie 300euro, ciągle na tej samej maszynie.... Moja ulubiona nie chce wypłacać... A tak na koniec oceniając... to warto tam pojechać, nawet, jeżeli mielibyście jadać na mieście... Miejscowość jest po prostu bajkowa- nawet na ekranie komputera mam zdjęcie z portu w Portorose.... Polecam restaurację "Stara Oljka" , rewelacyjne żarcie... mmmm, pycha owoce morza... Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku w Portorose. Lidka