Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Różowy piasek i turkusowe wody na egzotycznej plaży Elafonisi
Najdłuższy w Europie wąwóz Samaria z zapierającymi dech widokami
Malownicze porty i weneckie domy w urokliwej Chanii
Hotel przyjemny,czysty, kameralny , bardzo dobrze utrzymany basen. Dobrze położony zaraz obok starego miasteczka z super knajpkami
Czysto ,dobry basen ,dobra lokalizacja
Jak na ten standard, i ilość gwiazdek to ok
Super, super wszystko zgodnie z ofertą a nawet zaskakująco lepiej. Hotel jest niewielki na tyle, że nie przeszkadzamy sobie z innymi mieszkańcami np. na basenie, ale nie jest też mały. Położony jest w starej częśi Mali czyli w oddaleniu od szlaków lokali imprezowych z których słynie miejscowość. Dodatkowa informacja dla turystów z Polski- córka właściciela, licealistka Tereska ma mamę Polkę i biegle posługuje się naszym językiem co może nie przesądza o kontaktach z włąścicelami, ale sympatycznie zaskakuje. Wszyscy z rodzinnej obsługi hotelu mili i sympatyczni. Nie mamy wcale zdjęć hotelu, bo wszystkie zdjęcia jakie są umieszczone na stronie operatora wycieczki niczego nie ubarwiają ten hotel po prostu taki jest. Jedyne jakie znalazłem to zdjęcie basenu z naszego tarasu i jeszcze znlazłem zdjęcie 45 letneij papugi o imieniu Iskostas rezydującej zupełnie swobodnie w barze przy plaży. Jeśli ktoś jest zainteresowny to mam jeszcze zdjęcie pięknych krewetek na musie z buraczków(!) w restauracji AVLI 100 metrów od hotelu z ostrzeżeniem, że chociaż otwierają nietypowo wcześnie bo od 13 lub 14 to bez rezerwacji nie ma szans się tam dostać choć to trzy ogromne sale na 2-ch poziomach co już jest świetną rekomendacją. Papugi nie zjedliśmy, ale krewetki jak najbardziej i nawet nie ma słów, żeby opisać jakie były dobre Może to nie zaleta hotelu, ale jak na mój czwarty w przeciągu ostatnich 25 lat pobyt na Krecie bardzo miło zaskoczyła mnie wizyta Pani Izabeli, przedstawicielki organizatora, co prawda nie mieliśmy do niej wielu pytań, bo zjechaliśmy całą Kretę przy poprzednich wyjazdach, ale okazała się bardzo pomocna w dniu wyjazdu w niedzielę (bardzo przepraszam) przy ustalaniu transferu na lotnisko, z mojej winy bo pomyliłem numery, które trzeba było wpisać w aplikacji biura podróży i nie chciała pokazć się informacja o transferze, ale Pani Iza zapanowała nad sytuacją i kierowca leciał po chwili do nas z telefonem przy uchu strofowany wyraźnie przez Panią bo spóźnił się 5 minut czyli jak na Grecję to można powiedzieć, że był przed czasem. Polecam wszystkim dodatkowo muszę podkreślić super stosunek jakości do ceny i rodzinną atmosferę w hotelu a widok każdego ranka strszego Pana z siwą brodą i sumiastymi wąsami z laseczką w ręku ubranego w olrzymie sombreo i siedzącego w cieniu parasola przy basenie był wartością dodaną samą w sobie- nie pytaliśmy bo tak trochę było nam niezręcznie, ale z rozmowy z Tereską wnioskujemy, że tak spędza czas na zasłużonej emeryturze senior rodu. Nie odważyliśmy się też na zrobienie zdjęcia seniorowi i teraz trochę żałujemy bo było by to cenne wspomnienie. O tym, że w dniu przyjazdu w środku nocy dostałem od przyjmującego nas Pana Właściciela zupełnie za darmo zimną wodę w sporej ilości (miał ją w recepcji w lodówce z karteczką z ceną, ale nie przyjął pieniędzy) będę już zawsze opowiadał w hotelach w Polsce. Jeszce raz powtórzę wszyscy mili, uśmiechnięci, wykonujący profesjonalnie swoją robotę przy 32 stopniach czyli normalnie jak to w Grecji. Nie wiem w której rubryce to wpisać, ale o dziwo nie padało i nie wiało żadnym zimnym wiatrem żadnego dnia pobytu czyli tu Mielno czy inne Międzyzdroje wygrywają bo w nich loteria pogodowa jest normą, nawet w czerwcu a tu taka rutyna wręcz nuda. Na plaży podobnie woda ciepła, leżaki (może nie najtańsze), ale wolne do wyboru i o zgrozo zero parawanów.
Schludnie, czyściutko, codzienne sprzątanie z wymianą ręczników w stopniu takim, że w pewnym momencie mieliśmy ok 10 czystych ręczników w pokoju. Nie dla wszystkich lokalizacja może być zaletą, gdyż do plaży jest ok 1,5 kilometra, ale nam to odpowiadało, bo jak się tyle maszeruje to szkoda wcześnie wracać i wydłuża się pobyt na plaży w sposób naturalny. Apartamenty składają się z dużrgo pokoju dziennego z aeksem kuchennym oraz obszernej sypialni do tego nasz pokój miał olbrzymi słoneczny taras.
Nasz pokój trafił się na II piętrze, ale zawsze ktoś musi się wdrapywać na ostatnie piętro, więc tylko tak dla zasady się czepiam. Mogło być niżej bo przyjechaliśmy w niedzielę w nocy i chyba były niżej wolne pokoje. Ewentualnie właściciel mógłby zainwestować w nowsze bezszronowe lodówki bo w tych co są zamrażalnik zarasta szybko szronem, ale to też czepialstwo bo mrozi jak szalona.
Wypoczywaliśmy od 22.08 do 1.09. Wybraliśmy opcje bez wyżywienia czego nie żałujemy bo w pobliżu znajdowały się tawerny godne polecenia ale znajdują sie w bocznych uliczkach miasteczka a nie na głównej ulicy . Hotel przypomina rodzaj małego apartamentowca a nie typowego hotelu z opcją all.Basen nieduży ale naprawdę fajny można popływać i dzieci były zadowolone.Jest daleko od plaży ale idzie się cały czas główną promenadą .Nam to nie przeszkadzało bo mieliśmy dużo czasu w końcu byliśmy na wakacjach :)).Wypożyczalnie samochodów na każdym kroku .Polecam plaże blisko portu jest naprawde fajna i nie trzeba wypożyczać leżaków.
Hotel położony w cichym miejscu, nieduży ale czysty basen, przeznaczony również dla dzieci, duże przestronne pokoje. Bardzo mili gospodarze.
Hotel położony daleko od plaży