1221 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Antyczne ruiny i zabytki w Palermo i Syrakuzach
Piękne plaże i wybrzeża z widokiem na wulkan Etnę
Malownicze miasteczka i tradycyjna kuchnia sycylijska
Najwiekszym plusem hotelu jest jego polozenie, widoki sa piekne. Na tym sie konczy. Jedzenie monotonne, ciagle to samo, nie ma wyboru, nie ma prawie wcale mies. Nie zobaczcie tu kolorowych drinkow. Automaty z napojami. W ciagu dnia alko jest ZAKRECONE w automacie. Ale najgorsze bylo dla nas to jak nas potraktowano na koniec… generalnie mielismy opcje all… doba hotelowa konczy sie o 10.00, transfer powrotny byl o 16.00 a lot o 20.00. Po zakonczeniu doby obcieto nak bransoletki i zakazano zjedzenia obiadu…. Slabe jak na wersje all …. Tym bardziej ze wiedzieli jak dlugo bedziemy czekac na transfer
Hotel bardzo przyjemny, poprawny jeśli chodzi o wystrój pokoju, fajny duży basen, śniadania nieco nudne, ale obiady i kolacje smaczne i zróżnicowane. Miła i pomocna obsługa.
Duży basen, smaczne i zróżnicowane obiady i kolacje.
Nieco nudne i mało zróżnicowane śniadania, zbyt zimna woda w basenie.
Hotel nie ma oszałamiającego wystroju ale jest w nim wszystko co konieczne. Pokoje są przestronne mają balkony i są czyste. Obsługa jest bardzo miła .
Hotel fajny ,widoki przecudne , windy- można sie przyzwyczaic , obsługa miła / szczególnie ANTONIO / . Blisko piękna TAORMINA , ale Letojani też sympatyczne . No i doskonałe wina sycylijskie . Rezydentka TRiady O.K
Ogólnie polecam ten hotel, miasteczko Letojanni jest malutkie,za to bardzo blisko do przecudownej Taorminy. Jedzenie,pokoje i obsługa znakomita. Jedyne minusy to kiepska,kamienista plaża i bliskość autostrady.
Wycieczka kupiona w ostatniej chwili. Pokój z bocznym widokiem na morze i niestety autostradę, nie było to uciążliwe. Hotel już stary i męczące jest to, że wszędzie trzeba się dostać dusznymi windami. JEDZENIE- obrzydzenie do parówek, jajecznicy, bułek etc. PLAŻA- dość daleko. BASEN - są wolne leżaki. MIEJSCOWOŚĆ-spokojna. Wieczorami fajnie się przejść, ponieważ wszyscy wychodzą wtedy na spacery. Do Taorminy b. blisko. INTERNET- słabe łącze. POKÓJ- Mój mąż jest alergikiem, nie mogliśmy spać przy włączonej klimie, była zanieczyszczona.Mąż miał wysypkę połączoną z katarem, kaszlem i łzawieniem z oczu. Ale zawsze mogło być jeszcze gorzej :)
Hotel ogólnie dobry. Niezapomniane widoki. Jeżdżenie windami można potraktować jako swoistego rodzaju atrakcję. Należy uważać, aby nie dostać pokoju z widokiem na skałę. Jedzenie smaczne, ale śniadania bez urozmaicenia. Plaża żwirowa składająca się z drobnych gładkich kamyków. Goście Antaresa mają bezpłatny wstęp na plażę prywatną (Lido Tropicana), oddaloną od hotelu o 800 m. Nad basenem zawsze są wolne leżaki. Można swobodnie poruszać się i korzystać z infrastruktury części kompleksu Olimpo i La Terrazze.
Urlop bardzo udany, ale dzięki pogodzie, towarzystwu i miłej atmosferze. Hotel przeciętny, czysto, miła obsługa, dobre jedzenie ale... więcej tam nie pojechałabym. Polecam Sycylię i okolicę Taorminy, ale może jakiś inny hotel. (Może Olimpo na górze)
Hotel, jak stara komuna. Grzyb wychodzi z wylotów klimatyzacji, o obsług była miła tylko dla turystów z Niemiec. Pierwszy raz kelner krzyczał na mnie na całą salę, że usiadłam nie przy tym stoliku, co powinnam (nikt nie powiedział, gdzie można). Bardzo niewygodna komunikacja po hotelu - przesiadki z wind (podczas burzy jedna się popsuła i walizki musieliśmy sami taszczyć po schodach, nikt nie pomógł nawet starszym ludziom, ja byłam w ciąży). Przystanek autobusowy, o którym jest w opisie, znajduje się na drodze do plaży, więc jest dalej niż 400m. Droga z \"górki\" na plażę, ale wracając jest gorzej :) Sycylia piękna, jedzenie poza hotelem pyszne, rezydentka z Necermanna przemiła, wycieczki fakultatywne ajnie zorganizowane.
Hotel wspaniale położony - na skale ze wspaniałym widokiem na morze i góry. Jedzenie przepyszne i bardzo urozmaicone. Dobre połączenie z przepiękną Taorminą. Plaża ładna - tylko woda nie za ciepła, ale dla mnie to nie był problem. Rezydentka Triady bardzo kompetentna. Jednym słowem polecam (:
Świetny hotel, pięknie położony, z przemiłą obsługą. Czysto. Jedzenie pyszne i urozmaicone. Miejscowość Letojanni urocza, bardzo dobry dojazd do pobliskiej Taorminy.
Byłam na imprezie w sierpniu 2008 Sycylia 7 dni objazd + 7 dni pobyt w hotelu Antares. Pobyt w hotelu świetny, dopłaciłam do pokoju z bocznym widokiem na morze i miałam piękny widok na morze i Taorminę, więc warto. Pokój ładny, autostrada nieodczuwalna. Jedzenie smaczne, urozmaicone, miałam opcję all i to zbyt dużo, nie warto kupować /no, ale to winko, piwko i regionalne likierki w dowolnej ilości/. Hotel rewelacyjnie położony, tonie cały w zieleni i kwiatach, widok z górnego basenu niezapomniany. Miła i uprzejma obsługa szokuje profesjonalizmem po pobytach w Egipcie. Dojazd do Taorminy bardzo łatwy, pod hotelem przystanek - cena 1 euro/osoba. Sycylia przepiękna, hotel świetny.
Gorąco polecam hotel, wspaniałe, urozmaicone jedzenie, piękne widoki, cudowna okolica. Autostradę w hotelu słychać, najlepiej poprosić o pokój od "wewnętrznej" strony, a nie od strony drogi. Wtedy przybywanie w hotelu staje się bardzo komfortowe. Jedyny mankament całej wycieczki to rezydentka z Triady, która niestety była naszym opiekunem w czasie wyjazdu. Wydaje się, że to ona jest tam na wakacjach, a nie my. Pani nie potrafi załatwić kompletnie niczego, traktuje klientów swojego biura jak powietrze. Jak tylko zaczęliśmy sami zajmować się naszymi sprawami wakacje stały się bardzo miłe. Polecam, ale nie z Triady.
Autostrada pod hotelem - dramat! Klimatyzacja działała bardzo słabo tak więc w nocy bywało dość gorąco. Klimaty hotelowe trochę geriatryczne - mało młodych ludzi, choć pod koniec i to się poprawiło... Obsługa słabo mówi po angielsku ale jest bardzo pomocna i uczynna.
Hotel z pewością godny polecenia (mimo bliskości autostrady). Miła atmosfera, większość gości hotelowych stanowili Włosi, Belgowie i Holendrzy. Wyspa robi duże wrażenie, polecam wycieczkę na Etnę (warto wjechać na szczyt). Godne uwagi są też miasteczka nieopodal Letojanni - Savoca i Forza D'Aggro (tam kręcono "Ojca chrzestnego").
Przebywałam wraz z rodzina w części hotelu Antare Olimpo - położonej najwyżej w całym kompleksie, z pokoi roztacza się cudowny widok na zatokę i na Taorminę. Uroku hotelowi dodają z pewnością niezwykle zaaranżowane zielone i cudownie ukwiecone zakątki, można w nich spokojnie usiąść, wypić kawę lub inne trunki i rozkoszować się wspaniałymi widokami.Obsługa miła i pomocna, stara się jak może zeby wszystkich zadowolić. Polecam szczególnie kuchnię - bardzo urozmaiconą, nizwykle smaczną - każdy bez względu na upodobania kulinarne z pewnością znajdzie tu coś dla siebie!
Hotel bardzo ładny, polożony w pięknej miejscowości, z bajecznymi widokami. Autostrada biegnąca wzdłuż wybrzeża nie jest odczuwalna, a wrącz przeciwnie jest urozmaiceniem krajobrazu. W hotelu bardzo czysto, pokoje codziennie sprzątane, wraz ze zmianą ręczników, a co 3 dni pościeli. Obsługa hotelowa przesympatyczna, zwłaszca dla osób mówiących po włosku. Posiłki doskonałe - zwłacza obiadokolacje. Śniadania smaczne, ale zbyt monotonne. Idealne cappuccino!:). Plaża zadbana. Chętnie bym tam wróciła!
Trochę obsługa hotelu powinna bardziej zadbać o czystość w tak pięknym i malowniczo położonym miejscu. BAJKA !!!!!
Duży minus kompleksu hoteli Antares (Antares, Terazzo, Olimpo) stanowi znajdująca się w niedużej odległości od nich autostrada. Wprawdzie najniżej położony ze wszystkich trzech Antares zlokalizowany jest powyżej autostrady, ale jednak hałas może być odczuwalny w pokojach od strony trasy. Zdecydowanie lepszą sytuację będą mieli goście Antaresa Olimpo. Plusem jest mozliwość bezgotówkowej płatności (na kartę hotelową) za serwowane podczas obiadokolacji napoje, jak również kupowane w kawiarni hotelowej napoje etc. No i oczywiście bezpłatne leżaki wraz z parasolami na plaży podnajmowanej przez hotel.
Tripadvisor