W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Starożytne ruiny i zabytki, takie jak Akropol w Lindos
Piękne plaże z złocistym piaskiem i krystalicznie czystą wodą
Urokliwe stare miasto Rodos z wąskimi uliczkami i średniowiecznymi murami
Polecić mogę jedynie fanom kurczaka, który w hotlu serwowany jest non stop, na inne potrawy raczej nie ma co liczyć. Sprzątanie polega na zamieceniu podłogi. ręczniki zmieniane raz w tygodniu mają rozmiar husteczki do nosa. pokoje mają wyposażenie sprzed lekko licząc 30 lat. Plusy to cisza spokój i super pusta plaża żwirowo kamienista w odleglośco 50 m od hotelu. Woda w morzu krystaliczna. Sam hotel to zdecydowanie porażka obsługa wygląda jakby robiła to za karę a w wolnych chwilach okupuje basen i leżaki dookoła.
Powiem wam szczerze,obieżdziłem 12 wysepek Greckich ale takiego spokoju, ciszy odpoczynku od zgiełku jeszcze nie zaznałem jak w tym Pensjonacie 37 pokoi a byłem w czerwcu t.r Hoteli po 300 pokoi dupa o dupe obija miałem dość.Do barku sie dopchać w upał kolejki\\\"kaszana\\\" Ampelia nie w sezonie da wam naprawde odpocząć.Hotel prowadzi Węgierska rodzina mili uczynni pomocni.Trzeba wypożyczyć auto c/n na dwa dni,280 km mo żna zwiedzić całą wysepke z jej atrakcjami.Polecam dla osób nie wymagających CUDÓW.Barek przy basenie!!!1osoba to tłok TO LUBIE.POLECAM!!!!!! Nareszcie wypoczęty Piotrek
swietna baza wypadowa, pyszne jedzenie, polecam korzystanie ze skuterow jako transportu i objazd po wyspie :)
POBYT - POCZĄTEK PAŹDZIERNIKA, 7 DNI. NIE POLECAMY, W SZCZEGÓLNOŚCI NIE WARTO WYKUPYWAĆ W TYM HOTELU WESJI ALL INCLUSIVE. POD KONIEC SEZONU OBSŁUGA NIE INTERESOWAŁA SIĘ GOŚĆMI. W HOTELU BRAKOWAŁO ALKOHOLU- ZOSTAŁO TYLKO UOZO I PIWO. JEDZENIE W FORMIE BUFETU ALE BARDZO OGRANICZONE I JEDNOSTAJNE. BRAK PRZEKĄSEK, CIAST, SŁODYCZY, OWOCÓW. POKOJE O STANDARDZIE 2*. POWAŻNYM MANKAMENTEM BYŁA KONIECZNOŚĆ WYRZUCANIA ZUŻYTEGO PAPIERU TOALETOWEGO DO KOSZA!!! ZUPEŁNY BRAK ANIMACJI I WSZELKICH ATRAKCJI. BRAK RADIA I TV!
2010-08-20 Właśnie wrócilem z tego hotelu i jestem mile zaskoczony gdyż bardzo poprawil się w porównaniu z tym co oferował kilka lat temu W wersji AI 3 posilki alkohol bez ograniczeń w nowo wyremontowanym barze. No i do Prasonisi 25 minut samochodem. POLECAM /stały bywalec Praso/
polecam wszystkim którzy maja ochote odpoczac od zgiełku miasta..Obsługa świetna,atmosfera równiez..
nie polecam tego hotelu. dziura jakich mało
Nie polecam, to nie jest hotel, tylko stary, obskurny pensjonat. Nigdy nie przebywalam w tak nedznych warunkach.
Polecam! Wspaniałe miejsce z dala od zgiełku turystycznego. Narzekać mogą tylko wyjątkowo wymagający!
Wyjazd w llipcu 2006 z Triady. To nie Hotel (kiedyś był) ale podły pensjonat. Pokoje mocno wyeksploatowane - 3-4 lata temu może było lepiej. I tak dobrze trafiłem mając pokój z dwoma balkonami - od strony wschodniej (morze) i od zachodniej (góry). Większośc nie miała takiego szczęscia. W pokoju łóżka, szafki i szafa - u mnie była rozsypująca się i popękana - od wilgoci i eksploatacji. Łązienka fatalna, kafelki popękane i poobijane, stara armatura. Ubikacja OK, ale jak w wielu miejscach na Rodos papier do osobnego kubełka. I tu problem - sprzątanie. Taki kubełek po prostu śmierdzi!!!! a sprzątanie tylko w dni robocze.
I przy okazji to sprzatanie "na odpieprz" byle jak - szmatą po podłodze, i już. Żadnego wycierania kurzy itp. Zmiana pościeli była 2 razy w ciągu 2 tygodni. . Pościel - prześcieradła lekko sfatygowane i niedoprane. Woda ciepła tylko od 11-12 do 18-20 w zależności ile osób się myło - ciepło z kolektorów słonecznych.
Jedzenie - śniadania w formie "bufetu?" słabiutkie.. Serek żółty i kiełbasoszynki (mortadelowate) zero urozmaicenia, nawet pomidory co drugi dzień - tragedia. Kolacje w tawernie (3 min drogi nad morzem). Tawerna 'polska' właściciel Grek ożeniony z Polką spod Kędzierzyna, obsługa (kelnerki) z Polski. Jedzenie znośne - za wyjątkiem okropnych ryb w piątki. Porcje maławe, polecam raczej knajpki w wioseczce. Jedzenie bardziej urozmaicone i na pewno lepsze (jeśli już brać pobyt w Ambelii to tylko ze śniadaniami.)
No a na koniec plusy : klimatyzacja w pokojach gratisowa i u mnie była sprawna (były przypadki że w niektórych pokojach nie działała !!), spokój (za wyjątkiem pseudodyskotek organiizowanych przez Triadowego KOwca - niejaką Bożenkę), bliskośc do Prasonisi 25 km - mekki surfingowców, atmosfera w wioseczce - po drugim dniu wszyscy Cię tam znają i witają, bliskośc do plaży - 3 min drogi.
W hotelu basen - woda podobno w ciąłym obiegu i oczyszczana. Co do obiegfu zgadzam się, ale oczyszczanie .... raczej nie.
Polecam dla osob bez wiekszych wymagan, ktore chca odpoczac w sielankowej i rodzinnej atmosferze.