W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Domowa, kameralna atmosfera, miła obsługa, stan techniczny urządzeń słaby, dobre jedzenie zwlaszcza kolacje, śniadania malo urozmaicone, zbyt słodkie ciasto, przestronne pokoje każdy z balkonem, ale urządzenie surowe, mało przytulności, ogromne szerokie łóżka, klimatyzacja dobrze działająca, dużo czystych ręczników, łabądźki na łóżku za funciaka.
JAK ZA TE PIENIąDZE HOTEL ADEKWATNY, SKROMY DROBNY REMONT NIE ZASZKODZI ALE W HOTEL SPEDZA SIE MAłO CZASU WIęC NIE PRZESZKADZA. jEDZENIA DUżO BARDZO DOBRE CHOć SIE POWTARZA ALE JEST Z CZEGO WYBIERAC MIłA OBSłUGA.
Hotel rzeczywiście skromny, ale ludzie... płaciliście śmieszne pieniądze za pobyt w tym hotelu. Dla mnie to były wspaniałe dwa tygodnie. Może poza pierwszym wieczorem i przykrym incydentem związanym z pracownikiem, który przynosił nam bagaże do pokoju, ale Pani Ela (rezydent-Exim Tours) szybko zareagowała i tegoż pracownika już więcej nie widzieliśmy. Poza tym jednym przypadkiem obsługa naprawdę świetna. Zawsze gotowa pomóc, a do tego przesympatyczna.
Jeśli chodzi o posiłki to też nie narzekaliśmy. Niektóre potrawy były naprawdę świetne, a ilość była naprawdę wystarczająca.
Minusem rzeczywiście dojazd do plaży zatłoczonymi busami. Ale plaża..... świetna
Położenie hotelu mało ciekawe. Dookoła nieskończone budowy, lotnisko praktycznie po drugiej stronie ulicy (samolotów jednak nie słychać). Z drugiej strony... do głównej ulicy Village Road spacerek zajmował dosłownie kilka minut.
Uważam, że jeśli ktoś płaci skromne pieniądze za wypoczynek w Egipcie, powinien zainteresować się standardem hotelu i być przygotowanym na coś skromniejszego niż Hilton, a jeśli ktoś chce siedzieć dwa tygodnie w luksusowym hotelu... droga wolna, zawsze można zapłacić za droższy hotel...
Holel ok; przyjemna i miła atmosfera; okolica spokojna; obsługa ok; czysto; ogólnie super.
Obsługa bardzo miła, za dolara naprawdę sie starają, kilka razy dostałam dodatkowy posiłek, choć mi się nie należał ;-), pokoje duże, słabo wyposażone, ale nie siedziałam tam, tylko spałam, bo głównie na plaży i na wycieczkach byłam.
Hotel dobry dla gości mało wymagających, którzy hotel traktują tylko jako miejsce noclegu, anie jako miejsce rozrywkowe
Minusem było to, że nie było plaży przy hotelu. Jednak była wspaniała przy Royal Palace. Obsługa fantastyczna. Woda w basenie była cieplejsza ok. godz. 17-20. Plusem była winda i obszerne. W pokojach nie było robaków a tego typu rzeczy.
Co do jedzenia to było nawet smaczne ale... ilośc bardzo skromna. Animacje były od czasu do czasu ale bardzo fajne.
Taki sobie hotelik, bez szaleństw, ale czysto, niezłe jedzenie i obsługa.
Blisko lotniska - z niektórych pokoi widać startujące/lądujące samoloty, ale ich nie słychać. W pokojach czysto (codziennie sprzątane), choć przydałby się remont i wymiana mebli. Jedzenia dużo, mnie odpowiadało, ale większość ludzi narzeka na małe urozmaicenie (takie narzekanie jest chyba dla nas typowe - dotyczy większości opinii o hotelach w Egipcie :-)). Ogólnie - za tak małe pieniądze nie należy się spodziewać wiele więcej, tani hotel, w sam raz dla osób młodych, które traktują hotel jako miejsce do noclegu. Należy pamiętać, że to egipskie 3 gwiazdki :-)
Zakwaterowano nas w tym hotelu całe szczęście tylko na 2 dni, bo następnych dni już bym nie wytrzymała. Nie potrzebuję wielkich luksusów, ale wymagam czystości. Pokoje były brudne, ręczników nie zmieniano, jedzenia było mało w porównaniu do innych hoteli o tym samym standardzie, potrawy były zimne, niesmaczne..... obsługa niezbyt miła. Rozwiazanie z dojazdami prawie 17 km do plaży niezbyt dobrze zdyscyplinowane. Położenie - daleko od centrum, do plaży 17km, po drugiej stronie ulicy lotnisko.... JADĄCYM NA WYPOCZYNEK - STANOWCZO NIE POLECAM!!!!! A dla niedowiarków mogę przesłać zdjęcia z czystości i położenia hotelu. /mikolajzajac˛ˇwp.pl/
Urlop z ALFA STAR - to stracony urlop!!! Żądam satysfakcji!!! Wylot z Goleniowa. W ofercie biura tzw. Fortuna *** to możliwość trafienia do jednego z siedmiu hoteli trzygwiazdkowych. Jednak po wylądowaniu te siedem hoteli kurczy się do oferty wyłącznie śmierdzącego, zasyfiałego, zagrzybiałego, beznadziejnego, z karaluchami, raczej przydrożnego motelu niż trzygwiazdkowego wypoczynkowego kurortu - hotelu ABASSADOR CLUB. W Polsce oferta obejmuje 7 obiektów,a na miejscu w Egipcie jeden. Ja rozumiem, że Europa i Afryka to dwa różne kontynenty, różne kultury, obyczaje itp., ale żeby 7=1 ??? Hotel Ambassador TRAGEDIA. Tylko nietrzeźwiejący turysta zaakceptowałby warunki oferowane w nim i wystosowałby pozytywną opinię. Dla mnie położenie przy samej ośmiopasmowej drodze, w zasięgu lotniska, z ptasimi odchodami na balkonach i przed drzwiami wejściowymi do pokoju, z grzybem w łazience i wybijającą wodą z toalety - to wybaczcie ale nie jest to wypoczynek, tylko przygoda ekstremalna i codzienna walka ze sobą do zmuszenia się do snu w tych "luksusach". Płacąc pona 2500 zł za osobę oczekiwałam wypoczynku, spokoju i normalności,a jak byłabym zainteresowana wakacjami ekstremalnymi pojechałabym na wyprawę do dżungli lub pod namiot do Beduinów!!! Posiłki beznadziejne, monotonne, a napoje w niedomytych szklankach. Na stołówce (jadłodajni) meble obdrapane, nadgryzione przez ząb czasu z bardzo brudną tapicerką - ochyda! W pokojach powierzchniowo dużych (większy pokój, większy syf), obleśne, rozwalające się z obrzydliwą, brudną tapicerką meble. Basen mały - zbudowany chyba dla gołębi, dla których stanowi wodopój i miejsce toalety. LUDZIE NIE DAJCIE NABIJAĆ SIĘ W BUTELKĘ!!! Żadne szanujące siebie i klientów biuro podóży nie współpracowałoby z tym slamsem!!! NIE POLECAM NAWET NIEPRZYJACIELOWI! Po telefonicznej trzykrotnej interwencji do biura w Radomiu sprawa pozostawiona bez echa. Nawet nie podjęto próby załatwienia zamiany hotelu. Zwyczajnie po odłożeniu słuchawki olewano nas, mimo zapewnień że niezwłocznie zajmują się sprawą. Rezydenci na miejscu mało zainteresowani klientami, chyba że zbierają kasę za dodatkowe wycieczki, które w miejscowych biurach podróży kosztują 50-60% mniej. Zmiana hotelu niemożliwa. Rezydenci zwalają załatwienie sprawy jedni na drugich i generalnie nie ma osoby, która byłaby zainteresowana pomocą zniesmaczonym i zawiedzionym turystom. Hotel zasługuje maksymalnie na 2 gwiazdki. Nie chcę martwić przyszłych urlopowiczów, ale prawdopodobnie hotel ubiega się o 4 gwiazdkę!!! PARANOJA. Zapamiętajcie nazwę AMBASSADOR CLUB w Hurghadzie i UNIKAJCIE jak ognia!!!!
Obsługa naprawde niesamówita....komunikatywni ludzie,otwarci i weseli
Hotel wymaga odnowienia - remontu
Świetne miejsce, uprzejma i uczynna obsługa, dobra atmosfera, przepyszne jedzenie, czysto i miło. Jak na *** hotel to robi na prawdę pozytywne wrażenie. Brak własnej plaży nie stwarza problemu - jeśli korzysta się z hotelowego busa dojazd zajmuje 5minut, a dojście na pieszo ok15. Dzięki niewielkim rozmiarom w hotelu panuje prawdziwie rodzinna atmosfera.
Dość miły hotel, nieco na uboczu ale za to kameralny, doskonały dojazd do Centrum, spacerkiem ok 7 minut od plaży. Hotel w średnim stanie technicznym ale za to przemiła obsługa, czyściutko, żadnych insektów, bardzo dobrze działająca klimatyzacja, choć nieco głośna. Hotel położony jest dość blisko meczetu więc pierwszej nocy o godz. 4.30 obudziło nas nawoływanie do modlitwy(przez megafon !), kolejnych nocy nawet się nie budziliśmy. W samym hotelu żadnych rozrywek praktycznie nie było, 2 razy w tygodniu jest występ hurysy tańczącej taniec brzucha i taniec derwisza. Jeśli więc ktoś nastawia się na spędzanie całego czasu w hotelu to raczej nie polecam, natomiast jeżeli preferuje aktywny sposób spędzania czasu a hotel jest jedynie bazą noclegową to zdecydowanie na tak. Warto zauważyć też, ze z basenu można korzystać praktycznie całą noc bo jest czyszczony nad ranem, natomiast znajomi, którzy spędzali wakacje w innych hotelach, nawet **** i ***** mówili, że baseny były zamykane nawet o 18-tej.
Hotel skromny, położony w samym centrum Hurghady ( 3 minutki spacerem do głównej ulicy- i to jest jego wielki atut, bo wieczory można spędzać w okolicznych knajpkach i dyskotekach. Blisko jest tez do dużych sklepów , w których są CENY na towarach i wreszcie nie trzeba sie targować!). Obsługa bardzo miła. Hotel jest czysty, nie ma żadnego robactwa. Pokoje są sprzątane codziennie. Posiłki są bardzo smaczne i urozmaicone. Jest bardzo dużo pysznych ciast i owoców. Codziennie na śniadanie pieczone są gofry z dodatkami ( to jest raj dla dzieciaków, bo ciepłego gofra zawsze chętnie zjedzą!) O pełnych godzinach z hotelu kursuje bus i dowozi wczasowiczów do plaży. Jest to bardzo dobre rozwiązanie. Wieczorem mozna "złapać" taksówkę przed hotelem i za 10 funtów egipskich pojechać do Sakali zobaczyć prawdziwe arabskie zycie, zrobic tańsze zakupy. Z taksówkarzami trzeba sie targować, umówić cene przed wejściem do auta.Warto tez pojechac do daharu ( stara Hurghada). Polecamy tez wycieczki- Super Safari, Luksor no i koniecznie nurkowanie . Pływanie wsród kolorowych ryb jest niezapomnianym widokiem. Polecamy biuro SELECTUR !!!!
Warunki średnie. Remont obiektu bardzo wskazany. Największy problem to dojazdy do plaży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mała częstotliwość autobusów lub kompletny ich brak.
byłem tam w 2002 roku,hotel ogólnie nie za piękny.duże pokoje,w miare czyste,codziennie coś się działo wieczorami np tańce brzucha,dyskoteki.fajnie bo blisko lotniska 1 min, prawie w centrum hurgady.na jedzenie nie narzekałem,blisko sklep wolnocłowy.ludzie którzy z nami przylecieli spali w 4 gwiazdkowych i nie mieli kafelek w łazienkach więc tu nie jest żle!do plaży najlepiej iśc na piechotę 15 min można zwiedzic miasteczko.no cóż a plaza w tym hotelu bajka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!więc moim zdaniem warto wybrac ten hotel ,przecież i tak całymi dniami siedzi się poza hotele!!!!!!plaża ,zwiedzanie itp.najważniejsze dla mnie to że nie ma grzyba pod prysznicem !!!pozdro!!!!!!!!!!!
hotel dla gości niewymagających. polecam ogólnie ludziom młodym( studemtom), bo za małe pieniądze można przeżyć naprawdę super wakacje. dla rodzin z dziećmi absolutnie nie. hotel ogólnie jest słaby, kiedyś może był fajny, jest nie odnawiany. nie ma dostępu do plaży, ale na plażę dojeżdża się busem ( ok 20-30 minut) do kompleksu Golden 5 city. tam po porostu cudo. jedzenia full ( jednak codziennie to samo) alkoholu leje się ile kto chce, butelki którzy nas odkręcane, także nie było, że jakieś rozcięczane, oczywiście alkohole lokalne- tzn słabe. ogólne wrażenie z wakacji bardzo dobre. bo w hotelu tylko się śpi, więc warunki nie musza być superowe. hotel jest w samej hurghadzie, w centrum, nie trzeba nigdzie jeździć, dyskoteki bardzo blisko.
Hotel wymagający generalnego remontu. Ściany brudne, nie odświeżane chyba nigdy. Zasłony zakurzone aż niemiło się ich dotykało. Widoki z okna na jakiś skład maszyn. Zdarzało się zobaczyć biegające szczury przy basenie. W zabudowanym, niczym szafa, ciągu rur(chyba od wentylacji), który był na wprost wejścia, przez cały pobyt (2 tygodnie) leżał martwy karaluch, którego nikt nie miał zamiaru sprzątnąć. Odległość od plaży to 25min.Poza tym zdarzało się często że bus po prostu nie przyjeżdżał i z plaży trzeba było wracać na własny koszt taksówkami. Są też i plusy: codziennie świeże ręczniki, ułożone bardzo fantazyjnie przez pana sprzątającego. Miła obsługa. Mimo położenia przy lotnisku nie było słychać żadnych samolotów. Blisko na zakupy.