2541 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel położony w zadbanym ogrodzie w miejscowości Oludeniz, słynącej z pięknej plaży zakończonej laguną.
Do dyspozycji gości duży basen ze zjeżdżalnią.
Ok. 600 m do szerokiej, piaszczysto-żwirowej publicznej plaży, uznawanej za jedną z piękniejszych plaż w Turcji.
Do ścisłego centrum z licznymi barami, restauracjami i dyskotekami ok. 300 m.
Świetny personel, pokoje są czyste i codziennie sprzątane. Napoje alkoholowe w barze mają trochę zawyżone ceny, pomijając jednak ten fakt były swietne. To był mój pierwszy raz w Trucji i myślę że w tym roku zabukuje pobyt jeszcze raz. Najmilej wspominamy menegera, był bardzo uśmiechnięty, zawsze dostępny dla gościa. Jadaliśmy głównie w restauracji na przeciwko hotelu. Świetne jedzenie i w dobrej cenie.
Mimo iż na zewnątrz hotel robi miłe wrażenie, podobnie jak roślinność wokół budynków, których jedank nie nazwałabym ogrodem, bardzo mnie rozczarował. Oblegany jest w 99,9% przez Anglików. Jedzenia było dużo, było dobre, ale mało urozmaicone. Duży wybór warzyw, świeżych i przygotowanych potraw na wzór kuchni tureckiej, jedzenie głównie pod turystę europejskiego. Obsługa uwijała się z robotą, ale są niechlujni do bólu, nawet w swoim wyglądzie. Talerze i sztućce na jadalni były brudne, podobnie jak krzesła i obrusy na stole. Raz, kelner ze stołu zabrał nóż, po czym pomajdrował nim w urządzeniu na ścianie, a następnie bez skrępowania odłożył go z powrotem na stół. Obsługa nie ma nawet pojęcia, że robi coś niewłaściwego. W barze zdarzyło się mi dostać kawę w okropnie upaćkanej, niedomytej filiżance, a mąż dostał kieliszek ze śladami szminki. Do wszystkiego tam można się było przykleić, do stolika ze szklanym blatem, do rozklekotanego fotela, panował wszechobecny brud. Po pokazach fakira w hotelowym amfiteatrze przez połowę następnego dnia nadal walały się po podłodze kawałki szkła oraz butelka z płynem do pokazów z "pluciem ogniem." Dzieci miały tam swobodny dostęp i cud, że żadne nie zrobiło sobie krzywdy. Pokój średniego rozmiaru był wyposażony w przeciekającą kabinę prysznicową ze śladami chyba grzyba, czy czegoś w tym rodzaju. Rozwalone drzwi szafy naprawiono jedynie taśmą klejącą, a drzwi wejściowe nosiły ślady wyłamania zamka. Animacje marne, a sami animatorzy robili wrażenie znudzonych w swoich wyświechtanych i brudnych ubraniach. Sprzęt do bilarda i tenisa stołowego w opłakanym stanie. Przy nas jeden stół nawet się rozpadł. Z okolicznych ośrodków wieczorami słychać głośną muzykę, ale po zamknięciu okien nie jest to zbyt uciążliwe. W Alize też czasami włączano głośno w kółko te same kilka nagrań. Basen ma tylko jedną zjeżdżalnię i jeden brodzik dla dzieci. Zaplecze z łażnią fitnessen i fryzjerem ominęliśmy szerokim łukiem, po zapoznaniu się ze stanem higieny choćby na jadalni. Wielka szkoda, że hotel okazał się niewypałem, bo ma dobrą lokalizację, przyjemne otoczenie i ładnie się prezentuje z zewnątrz, ale jakość jest mizerna i to bardzo. Odradzam pobyt w tym miejscu.
Przyjemny hotel, w niedalekiej odległości od plaży i głównej handlowej uliczki miejscowości, pokoje czyste, nieduże, jedzenie mało urozmaicone.
Hotel z atmosferą kameralną. Bardzo piękna wokół niego roślinność. Dużo animacji i zajęć sportowych. br. Hotel wart polecenia .
Pokoje są jednak za małe - nie ma gdzie postawić nawet niedużego bagażu .
Hotel świetny !Dużo jedzenia i miła obsługa.Było tam dużo kotów ale były bardzo miłe i była to jedna z atrakcji dla dzieci...leczzdawało mi się że obsługa hotelu nie dbała o koty ponieważ zwierzęta widząc zbliżającą się obsługę hotelu uciekały w popłochu...:/
Codziennie rano areobik w wodzie i różne atrakcje po południu.
Ogólnie hotel bardzo mi się podobał lecz było tam dość mało leżaków i trzeba było wcześciej wstać by zarezerwować sobie miejsce w cieniu...:(
Ale ogólnie było bardzo fajnie i wróciłam wypoczęta i zadowolona.
Tripadvisor