507 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Malownicze plaże i ukryte zatoczki otoczone sosnami
Historyczne miasteczka, takie jak Tossa de Mar z ruinami fortyfikacji
Świetne warunki do uprawiania sportów wodnych, w tym żeglarstwa
Bardzo przyjemny hotel. Blisko plaży. Super obsługa. Polecam :)
Polskojęzyczna obsługa
-
Ogolnie kategoria lokalna 4* mnie dziwi,3* bym dala. Hotel chyba dawno nie byl remontowany.
Funkcjonalny,czysty,polozony w dosc zacisznym miejscu. Duzo owocow na stolowce-dobre i swieze.
Duzo glosnych mlodych osob,nie ma czegos takiego jak cisza nocna.W naszym pokoju byl zniszczony sufit nad prysznicem,gdy sasiedzi z gory kapali sie-lala sie woda z sufitu.Hotel nie oferuje zadnych atrakcji,animacji,jedyna rozrywka to platny bilard i muzyka puszczana wieczorami z lobby na strefe basenowa. Jedzenie wyjatkowo monotonne i slabo przyprawione (zaznacze,ze jestem bardzo malo wybredna osoba i nawet nie przeszkadza mi jedzenie czesto tego samego,jesli jest to w miere dobre).
Niedawno wróciłam z tygodniowego pobytu w Lloret de Mar, nie jestem z niego zadowolona w pełni ze względu na zakwaterowanie w hotelu Sun Village.Po pierwsze obsługa hotelu była bardzo niemiła, załatwienie drobnostki na recepcji wiązało się z niemiłą rozmową z panią recepcjonistką. Druga sprawa to jedzenie, którego często brakowało i nie było dokładane. Poza tym w ciągu 8 dni nic się nie zmieniało, co sprawiło, że w ostatni dzień miało się dość tych monotonnych posiłków. Także spotkanie z rezydentem miało miejsce w innym hotelu przez co trzeba było marnować czas na poszukiwanie wyznaczonego miejsca. Dużym szokiem była także awaria prądu, kiedy to na ok 2 godz nie dało się wejść do pokoi, cały hotel został na tak długi czas wyłączony z użytkowania, a goście hotelowi byli zmuszeni do oczekiwania bez jakichkolwiek informacji dotyczących braku prądu. Także minusem była niewystarczająca liczba leżaków przy basenie, pomimo dużej ilości wolnego miejsca. Natomiast oferta all inclusive w kwestii alkoholu ograniczała się jedynie do czystej wódki, wina i ginu. Podsumowując hotel zasługuje co najwyżej na 2 gwiazdki, a nie na 4. NIE POLECAM !
dobre miejsce-blisko do plaży i centrum, spokojna część Lloret ( brak uciążliwego hałasu)
niemiła obsługa, monotonne jedzenie, oferta all inclusive niespełniająca oczekiwań
Hotel bardzo na +. Duża ilość hiszpańskich gości, którzy chwalą to miejsce. Miła i konkretna obsługa w każdej części hotelu. Trafiliśmy na pokój z widokiem na morze co automatycznie poprawiało nastrój. 2 nie duże, ale zadbane baseny. Duża ilość leżaków. Animacje hotelowe na podstawowym poziomie, ale Lloret jest takim miastem, że jak ktoś chce to polepszy swój nastrój wieczorową porą ;) Zadbane pokoje z przestronnym balkonem ( lodówka w pokoju dużym atrybutem jak i duże prysznice). Posiłki w postaci bufetu szwedzkiego na dobrym poziomie. Duży wypór potraw i deserów - każdy nawet bardzo wybredny urlopowicz mógł coś znaleźć dla siebie. W pobliżu hotelu wiele sklepów i knajp. Najbliższe dyskoteki około 10 minut pieszo. Polecam serdecznie.
Super położenie. Cicho i spokojnie, a do gwarnego centrum i głównej plaży bardzo blisko. Pokój z widokiem na morze. Spora ilość miejsca na opalanie. Codzienne sprzątanie pokoju.
Korytarze mogły by być częściej odkurzane. Małe baseny.
Witam, wczoraj wrocilam z tygodniowego pobuty w hotelu Sun Village. Hotel jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem. Juz od poczatku wyjazdu bylo nieciekawie. Nie zostalismy przywiezieni pod sam hotel, tylko wysadzeni przy drodze, a pilot nie zaprowadzil nas nawet do hotelu, tylko poinstruowal gdzie mamy sie kierowac. Spotkanie informacyjne rowniez nie odbylo sie w naszym hotelu. Budynek hotelu nie przypomina tego, ktory jest umieszczony na zdjeciach na stronie. Na recepcji przywitala nas bardzo niemila obsluga, z ktora bardzo ciezko bylo rozwiazac jakikolwiek problem podczas pobytu. Jestem osoba ktora wlasnie skonczyla 18 lat i nie bylam traktowana tak, jak powinna byc traktowana osoba dorosla - powaznie. W hotelu przy zameldowaniu zbierana jest oplata klimatyczna - 1 euro za dzien. Najwieksza porazka jest jednak all inclisive. Pierwszego dnia musialam oddac do depozytu 1 euro aby dostac specjalna karteczke, ktora upowazniala mnie do korzystania z napojow w all inclisive, nie tylko napojow alkoholowych, ale takze wody, sokow itd. Wygladalo to tak, ze dawalam karteczke, prosilam o napoj, a gdy wypilam, musialam odniesc szklanke zeby dostac karteczke ponownie. Nie bylo mozliwosci wziac sobie np. 2 szklanek picia, co bylo poparte wielka kartka - 1 person = 1 drink ... Przy posilkach brak automatu z cieplymi napojami - kawa, herbata itd. Posilki bardzo monotonne, czesto zimne, po prostu niesmaczne. Bemary nie uzupelniane na biezaco, pod koniec posilkow wcale nie uzupelniane. Stolowka zdecydowanie za mala na taka ilosc gosci, niedomyte naczynia, sztucce, bardzo nieprzyjemne miejsce. Jednego dnia w hotelu zabraklo pradu, nikt nie poinformowal nas co sie stalo, kiedy uwaria ustapi, obslugi zbytnio nie interesowalo zdenerwowanie gosci, a bylo ono nieuniknione poniewaz pokoje byly otwierane przy pomony kart magnetycznych, ktore oczywiscie podczas awarii przestaly dzialac i nie moglismy dostac sie do pokoji. Miejsca zbiorek na wycieczki i odjazd takze nie pod hotelem.PORAZKA
dobre polozenie, duze pokoje, duze balkony
bardzo niemila obsluga, monotonne, nieurozmaicane posilki, bardzo mala ilosc lezakow przy basenie,
Hotel bardzo miło mnie zaskoczył, i polecam go wszystkim wybierającym się do Lloret de Mar zarówno młodym jak i rodzinom z dziećmi . Bardzo miła atmosfera, zatrzymuje się tam dużo Polaków, dlatego też nie jest to hotel nastawiony typowo np. na Niemców. Było spokojnie, ochrona nad wszystkim panowała i nawet gdy ktoś zachowywał się zbyt głośno wieczorami to był uciszany. Jedzenie było smaczne, choć mało urozmaicone. Animacje wieczorne na niskim poziomie, ale Lloret to takie miasto, że rozrywek można tam znaleźć pełno, nawet jeśli hotel ich nie oferuje. Położenie blisko plaży zaś dosyć daleko od centrum. Ale mimo wszystko mogłabym tam jeszcze raz pojechać, gorąco polecam hotel Sun Village!
Hotel o wysokim standardzie, bardzo czysty, pokoje sprzątane były codziennie, położony blisko plaży, spokojny i bezpieczny (pilnowany 24h/dobę przez ochroniarza). Jedzenie smaczne, basen czysty, wystarczająca ilość leżaków nad basenami.
Jedzenie choć smaczne było mało urozmaicone, dlatego już od 5 dnia wyjazdu ciężko było patrzeć na niektóre potrawy, dodatkowo obsługa w restauracji mało sympatyczna (szczególnie jeden pan, który kręcił głową jak ktoś nakładał zbyt dużo na talerz i również jak ktoś nie zdążył zjeść całego posiłku w czasie wydawania dań i chciał go sobie wziąć i zjeść chociażby w pokoju, to był w stanie wyrywać kanapki z rąk). Hotel położony dosyć daleko od centrum miasta (25 min spacerem) dlatego dla osób lubiących życie nocne powroty mogą być dosyć niebezpieczne.
Sun Village to hotel, który z zewnątrz nie woła, ale wnętrze jest ok.rok temu całkowicie odnowione i jest ładnie i czysto. Duży plus dwa baseny więc nigdy nie było ciasno, bo goście się rozdzielają, kto nie lubi się cały czas smażyć znajdzie cień jak nie przy jednym, to przy drugim basenie. Dodatkowo co ważne dla dzieci, otoczenie posadzki wokół basenów jest odeskowane, przez co jest dla nich bezpieczniej a dla rodziców spokojniej, że się tak łatwo nie poślizgną i nie połamią o krawędź basenu. Posiłki dość bogate, ale wiadomo jak we wszystkich tego typu miejscach występuje powtarzalność. Nie spotkały mojej rodziny jednak żadne problemy po nich. Muszę natomiast uczulić na wycieczki fakultatywne z P.Haliną rezydentką ALFA STAR. Wyjazd na zwiedzanie Barcelony trudno nazwać wycieczką. Zamiast wyjechać z samego rana i robić wszystko na spokojnie, start po godz.12-tej oczywiście jeszcze z podjazdem po innych pod kilka hoteli i realne podziwianie Barcelony o.k. godz.15-tej, no i wszystko w wariackim tempie, a podziwianie niektórych budynków Gaudiego tylko z okna autobusu (parodia). Byłem z żoną i dwójką dzieci i Pani Halina w ogóle nie zwracała uwagi, że dzieci jak chcą siku to nie będą czekać godziny za okazją, tylko zmuszeni byliśmy się rozdzielić, by żona wzięła je za potrzebą, a ja pilnowałem gdzie idzie wycieczka, by po załatwieniu sprawy móc poinstruować przez telefon gdzie ma iść, żeby nas znaleźć. Po prostu krótko podsumowując, zamiast wycieczki przegonienie bydła przez Barcelonę. Rozmawiałem z poznanymi Polakami w hotelu, że wycieczka z itaki, to była wycieczka.
wnętrze po niedawnej odnowie, czysto, ładnie, dwa baseny otoczone drewnianą posadzką przez co jest mniej ślisko
bywają tam zorganizowane grupy młodzieży i potrafią narobić hałasu
Miałam spore obawy kupując tą wycieczkę gdyż przeczytałam w opiniach iż w hotelu są obozy młodzieżowe które zachowują się karygodnie. Faktycznie w hotelu był obozy młodzieżowe jednak nam nie przeszkadzały jakoś bardzo. Z basenu hotelowego nie korzystaliśmy zresztą wydaje mi się że oni również. Wieczorami młodzież która ma ukończone 18 lat korzysta z alkoholu i jest dość głośno, jednak jak zamykają bar o 23 to jak kładliśmy się spać o 24 to nie mieliśmy problemów z hałasem. Pokoje - pokoje nie są duże ale wystarczające, nasz był w dobrym stanie tak 8/10 . Materace trochę nie wygodne dla nas - za miękkie, Ściany są bardzo cienkie, wykładzina na 4 piętrze bardzo brudna. Z pokoju nie ma bezpośredniego widoku na morze ( tylko 2 pokoje na piętrze go mają) jest za to boczny widok na morze - widać je po wyjściu na balkon. Pokoje sprzątane codzienne w mojej ocenie tak na 6,5/10 nie ważne czy zostawiliśmy napiwek czy nie. Jedzenie- jadalnia jest na dole, wydaje się na pierwszy zrzut oka niewielka, ale każdy się mieści, po każdej osobie jest zmieniany obrus. Samo jedzenie, jest robione pod anglików których wszędzie pełno tak jak i Rosjan. Na śniadanie sa: płatki kilka rodzajów, jogurt, słodkie bułeczki klika rodzajów, jaka sadzone, parówki/kiełbaski fasolka, jaja sadzone, jaja gotowane na twardo, ser żółty, pieczywo bułki i chleb tostowy oraz owoce banan, melon , anana, brzoskwinie itd.. Wszytko jest na bieżąco dodawane. Śniadanie w zasadzie przez dwa tygodnie był codziennie takie samo obiad- Zawsze jest ryba - smażona na żywo oraz jakieś mięso. Potem jest sałata i dodatki do skomponowania, mięso (np. kurczak kaczka królik indyk) zawsze są frytki i jakiś makaron 2 razy były mule. Zawsze są też jakieś warzywa albo potrawki warzywne. Zawsze są owoce i ciasta. Nie trzeba przyjść od razu można przyjść na koniec i tak będzie co jeść. wszystko jest dokładne. Kolacja podobna jak obiad- z przekąsek nie korzystaliśmy.
położenie
brudne wykładziny na piętrach powtarzające się posiłki w drugim tygodniu pobytu słabej jakości personel biuro podróży ATUR
Ogólnie polecam. Gdybym miał wybrać między \"nowym\" hotelem , a hotelem w którym byłem ( Suv Village) to wybrałbym zdecydowanie ten drugi. Wpadł w oko i zrobił dobre wrażenie. Nieprawdą jest ,że jest głośno i hałas !!! Co do powtarzającego jedzenia - prawda że się powtarza, aczkolwiek zapewniam ,że KAŻDY coś dla siebie znajdzie ! Jedzenia jest od koloru do wyboru ! Od słonych potraw, ostrych , i słodkich... Suchych i mokrych...
Ładny hotel, ładne pokoje, ładna łazienka, stołówka, i nowe sofy do wypoczynku... Zero tłoku... Cisza , spokój... Piękna kolorystyka... Urocza Pani Katarina na recepcji...
Animacje (zero) Sprzątanie pokoju ( u mnie co 2-3 dzień) Klimatyzacja w pokoju ( albo zepsuta, albo nie wyrabiała) Powolne windy
Ja, mój mąż i moje dzieci jesteśmy zachwyceni wakacjami w Hotelu Sun Village!!!!!!!! Bardzo czysto, bardzo miło i kameralnie!!!! Obsługa hotelu na najwyższym poziomie. Recepcjonistka - polka (Katarina) fantastyczna osoba, polka w barze również dusza człowiek!!!! Hotel przez 24 godziny sprzątany!!! Jedzenie bardzo urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie!!! Blisko do plaży. Okolica przepiękna. Tydzień to za krótko żeby zwiedzić tą cudowną okolicę. Za wakacje wystawiam ocenę celującą :)
Ogólne wrażenia bardzo dobre. Czas miło spędzony :)
Dwa baseny, wygodne leżaki, ładne pokoje z balkonem, klimatyzacja, czyste wnętrza, miła, pomocna obsługa, gorąca czekolada w opcji all inclusive.
Niezbyt wielkie urozmaicenie posiłków.
Hotel niedawno odnowiony, co widać i czuć. Pokoje czyste, łazienka bez pleśni można bezpiecznie korzystać. Pościel wymieniana co 2 gi dzień, ręczniki codziennie. Toaleta na na holu czysta i pachnąca, co rzadko zdarza się w innych hotelach. Jedzenie monotonne, potrawy powtarzają się ale przecież wszystkiego na raz nie jemy, wiec możemy spokojnie codziennie brać coś innego.
Hotel czysty, blisko do plaży.
Dużo głośnych Anglików i Niemców ale da się wytrzymać.
Hotel bardzo ładnie urządzony, większość obsługi jest miła oraz pomocna. Jedzenie smaczne, jednak znaczna część potraw się powtarza. Moje ogólne wrażenia są bardzo dobre.
Tripadvisor