3048 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Duży aquapark z 16 zjeżdżalniami i fontannami dla dzieci i dorosłych w każdym wieku.
Atrakcyjna lokalizacja: tylko 200 m od centrum Albir, ok. 5 km od zabytkowej Altei, ok. 6 km od Benidorm, ok. 62 km od lotniska.
Bogaty program sportowo-rozrywkowy: siłownia, petanka, animacje, aerobik, centrum wellness, wieczorne pokazy, muzyka na żywo.
Złociste plaże otoczone palmami i błękitnym morzem
Wspaniały hotel, przemiła obsługa, czyściutko, piękny ogród, pyszne jedzenie.
Położenie w cudownym ogrodzie.
Zimna woda w basenie krytym.
Super hotel, piękny ogród, przemiła i bardzo pomocna obsługa, czyściutko, jedzenie pyszne i bardzo urozmaicone.. Z całego serca polecam.
wszystko
zimna woda w basenie krytym
Daleko do plaży.Niski kameralny..Uczynni pracownicy.Nie korzystaliśmy z gastronomii dla nas to zaleta.Zaplecze dla dzieci fantastyczne.
Ogród
Sprzątanie
Personel życzliwy i uśmiechnięty. Służyli podpowiedzią i pomocą. Jedyna wada: Anglicy, którzy nie mają pojęcia o czystości i eleganckim zachowaniu. Hotel polecam rodzinom.
Hotel adekwatny do posiadających ilości gwiazdek,posiłki smaczne,czysto ,obsługa dobra ,mało programów dla dorosłych wieczorami????
Piękna zieleń wokół hotelu,czysty,zadbany.
Wieczorami słabe animacje i program dla dorosłych ,w ciągu tygodnia ani jednego wieczoru hiszpańskiego ????
Hotel jak najbardziej godny polecenia. Duży basen, Aquaparki, zadbany teren hotelu. Pyszne jedzenie.
Duży basen, Aquaparki, zadbany teren hotelu. Pyszne jedzenie.
Dużo hałaśliwych Anglików.
Najgorsze wakacje w historii naszych wyjazdów, kategoria hotelu 4*nijak ma się do rzeczywistości, co najwyżej 2*. Bardzo słabe wyżywienie, nie przyprawione. Ekipa kucharzy chyba z łapanki, skuteczni do bólu, co nie zrobili, wszystko bez smaku. Długie kolejki do barów z napojami (były aż 2 na cały obiekt).Animacje słabiutkie. Na pochwałę zasługują jedynie polskie animatorki Itaki (Panie Sandra i Paulina), które zawsze pomocne, robiły co mogły byśmy czuli się dobrze. Nie polecam nikomu tego obiektu.
Brak, no może ogród
Wyżywienie - katastrofa, dzień w dzień te same nie zjadliwe potrawy, dzięki owocom dało się przeżyć. Smród z paszarni bo stołówką trudno to nazwać zalatywał już w recepcji.
Wróciłam z hotelu w lipcu 2016. Bawiłam się z mężem i dwójka dzieci fantastycznie. Bzdura , że w hotelu brud . Panie codziennie sprzątały pokój . Co trzy dni wymieniały pościel a ręczniki jak kto sobie życzył . Obsługa miła .Dziewczyny z mini klubu Sandra i Paulina przesympatyczne:).Jedzenie każdy mógł sobie cos wybrać nawet dzieciaki , ktore kiepsko jadają . Wiadomo, ze pod koniec ch cię sie już naszego kotleta lub bigosu no ale taktów już jest . Ludzie którzy piszą słabe opinie sa mało szczęśliwi . Mankament to wczesne wykwaterowanie o godz 10.00 i lot do Wawy o 4.10 .,oraz leżaki ,ktore maja stałą pozycje i nie mozna ich regulować ,ale nigdy ich nie brakowało :) super polecam w100%
Czysty, miła obsługa,
Leżaki ,ktore nie mają regulowanych pleców
Mój pobyt to były żle wydane pieniądze /w X 2015 rezerwacja/nie jest to hotel tylko dom turystyczny gdzie pełno kolonii i tłoczno .w restauracji bitwa kto z paeli/z makaronem a nie ryżęm /pierwszy wyrwie krewetke/było ich pare dla ozdoby/jedzenie marne, na pól godziny przed koncem puste gabloty.Kartki oprócz branzoletek/stan wojenny się przypomniał/.Pokoje nie myte tylko ścieżki.RobACTWO NA 5CM KARALUCHY I MRÓWKI FRUWAJĄCE/NALEZY SPAC PRZY ŚWIETLE BO TROCHE SIE BOJA/. TO NIE JEST HOTEL TYLKO DOM TURYSTYCZNY/PEŁNO DZIECI Z KOLONI ,WRZASK I HAŁAS/. MIAL TO BYĆ HOTEL RODZINNY I 4 GWIAZDKI NIE MA ŻADNEJ. Ogradzam za tak duże pieniądze tracic nerwy i głodować. W piwie zapach i smak szmaty,kolejki do baru po 20-30 osób to niby ten luksus jaki obiecano.Karty do domków i pokoi ciagle nieaktywne /kurs recepcja pokój na porządku dziennym/.Animacji to co 3 dzień ten sam z papugami i tylko żeruje na zdjęciach,muzyka bardzo głosna do 24 tej a małe dzieci rycza w łóżkach bo to przecież miał być hotel dla rodzin dlatego wybrałam. Itaka straciła niemalże wszystkich kto tam za duże pieniądze myślał ,że odpocznie.Załosne to były wczasy ale schudliśmy po 2kg przy tej wyżerce.
Duży ogród
Pokoje zarobaczone /karaluchy na 5cm,spaliśm przy świelte to nie wychodziły,co pare dni wylęg mrówek latających,w trawnikach błoto i robactwo.Jedzenie monotonne,blisko autostrada,brudne pokoje,w łazience smród nie do wytrzymania brak wentylacji.zmienialiśmy /2+2/pokój i tez wady
Przede wszystkim to nie jest hotel, tylko osrodek turystyczny. Spedzilismy tam z rodzina nasze najgorsze wakacje. Pokoje brudne i stare, instalacja elektryczna z lat 70, mieszkalismy na parterze a na pietrze zapalil sie pokoj musielismy z dziecmi czekac do rana az sytuacja zostanie opanowana potem wpuscili nas do smierdzacego pokoju, niestety musielismy tam spedzic reszte pobytu bo o wymianie nie bylo mowy. Po powrocie pisalismy pismo do ITAKI z reklamacja ale nam odpowiedzieli ze napewno przesadzamy i hotel wedlug nich zasluguje na 4*, mimo ze mielismy dowody ze jest tylko 2*. NIE POLECAM za zadne pieniadze, malo tego gdybym ta wycieczke otrzymala zupelnie za darmo tez bym tam nie pojechala. Popieram wszystkie poprzednie negatywne opinie.
Brak
Brud, halas, posilki
Hotel położony 15 minut spacerem od plaży i promenady. Pokoje okropne, stare, zniszczone meble, smród w łazienkach. Jedzenie w restauracji kiepskie, w barach przy opcji all inclusive niejadalne hot dogi, zamrożona woda zamiast lodów. Za lepsze lody, drinki trzeba było płacić. Animacje na niskim poziomie. Ogólne wrażenie bardzo złe
Duży ogród, baseny, aqua park
Brudne pokoje, smród, insekty, słabe jedzenie
Ten hotel to jedna wielka porażka. Byliśmy z itaki która wcisneła nam to coś jako hotel 4 gwiazdkowy, a w rzeczywistości on nie ma żadnych gwiazdek i na pewno nie zasługuje nawet na 3. przebywa tam bardzo dużo ludzi, głównie anglicy, francuzi i holendrzy żyjący z socjalu, do wszystkiego musisz odstać w niemałej kolejce, jedzenie bardzo kiepskie i na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. bywało i tak że trzeba było samemu stół nakrywać, a ogólnie stołowka wygląda jak paszarnia dla zwierząt. W pokojach umeblowanie z lat 70-tych, mocno zniszczone i wszędzie smród z kanalizacji. jedyny plus tego hotelu to niezłe baseny, jednak bardzo zagęszczone ludzmi i własny aquapark.
niezłe baseny, własny aquapark
niedosprzątany, śmierdzące pokoje, mega kolejki za wszystkim, karta wstepu do restauracji, kiepskie jedzenie
Spędziliśmy z rodziną w Albir Garden Resort tydzień czasu. Po przyjeździe okazało się, że w pokoju nie ma w ogóle pościeli dla dzieci. Pokój bardzo mały, na szczęście czysty i bez insektów. Itaka w swej ofercie opisuje hotel jako 4* a w rzeczywistości okazało się że nie jest to hotel tylko ośrodek wczasowy bez gwiazdek. Dodatkowo reklamuje go jako rodzinny, a tym czasem przybywają tam całe kolonie dzieci i młodzieży, która hałasuje do 1:00 w nocy. Kolacja jest dopiero o 20:00 (i ani minuty wcześniej) toteż przed restauracją tworzy się kilkumetrowa kolejka i oczywiście trzeba okazać kartkę żywnościową, żeby pani mogła odhaczyć, że byliśmy. Do baru również kolejka. Śniadania typowo angielskie bez świeżych pomidorów, ogórków itp. Dania mięsne naprawdę złej jakości (albo twarde, z kością lub wysoko przetworzone). Do plaży ok. 2 km przez miasto. Jedynie na plus zasługuje ogród, baseny i park wodny w którym atrakcji jest dla każdego. Rezydentka poinformowała, że dzień przed wylotem możemy przedłużyć dobę (wylot mieliśmy w nocy) no to odesłano nas i mamy pytać w dzień wylotu. Oczywiście okazało się ze nie mają ani jednego wolnego pokoju, więc o 10:00 trzeba było opuścić pokój. Rezydentka i animatorka - słabe. To ośrodek dla bardzo niewymagających.
Duży i ładny aquapark, baseny, ogród
Marne jedzenie, kolejki przed restauracją, odległość do plaży
Hotel bardzo bardzo słaby, najgorszy w jakim byliśmy. Pokoje bardzo małe ledwie można przejść koło łóżka, chociaż to na czym spały dzieci trudno nazwać łóżkiem- stara rozlatująca się sofa. Jednak najgorsze w tym wszystkim było jedzenie- nie jesteśmy wybredni ale w tym hotelu w ofercie all inclusiv czasem nie mieliśmy co jeść!!!!- żeby nie być głodnym jedliśmy ryż z sosem pomidorowym- bo reszta była niezjadliwa!!! Atutem jest aquapark i teren wokół hotelu- zadbany ogród. Ogólnie wróciliśmy BARDZO rozczarowani, były to nasze najgorsze wakacje. Nie polecam
Niewątpliwym atutem jest aquapark i piękny ogród
Wyżywienie to totalna katastrofa
Tripadvisor