Opinie o hotelu
Remisens Albatros (Cavtat)

Hotel jak najbardziej zgodny z opisem i zdjęciami oferty na wakacje.pl. Obsługa miła i profesjonalna. Czysto i codziennie sprzątane pokoje oraz wymieniane ręczniki. Na miejscu nie płaciliśmy opłaty klimatycznej więc duży pozytyw. Także ręczniki na plażę za darmo! Jedyny minus to brak atrakcji dla dzieci choć może to spowodowane terminem bo byliśmy we wrześniu stąd i mało dzieci ogólnie było. Sala zabaw była zamknięta, do remontu ze względu na zalanie, bo były spore deszcze. Plac zabaw na zewnątrz raczej dla dzieci tak powyżej 4 lat. Natomiast klub dla dzieci miał być czynny codziennie 10-12 a nigdy nie był chyba, że poszłam dopytać na recepcję wtedy może ktoś zszedł i otworzył salkę albo nikt się nie zjawił... stąd pod kątem dziecka u ans akurat 2,5 roku to słabo...

Zalety

czysto, dużo miejsca, wolne leżaki na basenie, basen kryty, darmowe ręczniki na plaże,

Wady

Płatne leżaki i parasol na plaży (leżak za sztukę 6 eur+4 eur parasol - na cały dzień) Mało atrakcji dla dzieci mimo oferty klubu dla dzieci raczej jednak nie czynny. Sala zabaw zamknięta i nieczynna. Plac zabaw na zewnątrz raczej dla starszych dzieci tak powyżej 4 lat.

Goście traktowani na poziomie 0, czyli intruz. W dobie pandemii brak środków dezynfekujących. W restauracji stoliki nie są dezynfekowane. Ogólnie jadalnia nie należy do czystych. Owoce są dotykane przez wszystkich , a do pokoju nie wolno wziąć żeby je umyć. Pokoje brudne. Panie sprzątające nie przykładają się do posprzątania. W windach brud i smród. Przyciski aż się kleją od brudu. Drinki w all inclusive niestety po 23 są płatne i to okrutnie płatne. Za dwa 120 zł. Obsługa wszędzie niemiła. Brak informacji na każdym kroku. Nie polecam . Hotel wewnątrz jak cele więzienne . Oczywiście złapaliśmy covid i na miejscu chorowaliśmy w pokoju . Masakra .

Zalety

Brak

Wady

Wszystko

Gości traktują jak intruzów. Śniadanie teoretycznie do 10 ale o 9.50 wjeżdża pani z mopem i miotla. Nie mili, niegościnni, niefajni. Opcja all inclusive tylko na papierze. Nie polecam. Wielkie rozczarowanie.

Wady

Gości traktują jak intruzów. Śniadanie teoretycznie do 10 ale o 9.50 wjeżdża pani z mopem i miotla. Nie mili, niegościnni, niefajni. Opcja all inclusive tylko na papierze. Nie polecam. Wielkie rozczarowanie.

Warunki zakwaterowania były godne jak na ****. Równie dobrze prezentowało się menu hotelowe i obsługa. Cavtata jest w spacerowej odległości od hotelu. W nim znajdziecie Marinę, przybrzeżne restauracje. Szkoda że woda w basenie hotelowym była zimniejsza niż ta w morzu. A temepratura nie była aż tak wysoka żeby basen miał występować w roli "odświeżenia". Jak będziecie na plaży to znajdziecie tam bar gdzie podają o wiele tańsze lody i napoje niż w hotelu.

Nasz pokój do największych nie należał. Był wygodny, dość czysty, miał telewizor, balkon, spore łóżko, które nie było łączone i wygodny materac. Rzutki, aqua gimnastyka, i inne takie odbywały się co dnia. Mnie to zbytnio nie inetresowało wiec poprzestane na napisaniu że były. Jeśli chcecie jakąś wycieczkę to warto wybrać się na wyspę Lokrum. Dzieci do 5 roku życia za darmo, a koszt od osoby to 70 kuna.

Na pewno warto odwiedzić to miejsce. Szkoda, że w ofercie nie ma opcji z transportem lotniczym. Lotnisko znajduje się zaledwie 4 km od hotelu. W efekcie bardzo mało Polaków, brak rezydenta i zdani jesteśmy na własną inwencję i ... auto.

Hotel: najwyżej 3* i nie pierwszej młodości. Balkony wąskie i niewygodne, a widok na morze raczej z nazwy. Pokoje obszerne, nowe meble. Łazienki dobrze wyposażone, ale woda wylewająca się spod wanny po każdej kąpieli psuje wrażenie (wyjazd rodzinny-ten sam problem we wszystkich pokojach). Dobra lokalizacja hotelu, pobliskie lotnisko raczej nie przeszkadza (raptem kilka samolotów dziennie). Nocą niezły widok na Dubrownik. Dobra baza wypadowa do Czarnogóry, Dubrownika i na wyspy Elafickie. Leżaki przy basenie gratis, choć w sierpniu trzeba o nie walczyć wcześnie rano. Ręczniki plażowe za zwrotna kaucją (100KN za szt.) Plaża: mała, wąska, kamienista, mnóstwo śmieci, leżaki i parasole za opłatą. Jedzenie: mały wybór dań, potrawy często bez smaku. Kto liczy podczas każdego posiłku na owoce (melony, arbuzy, figi czy choćby winogrona), warzywa, owoce morza czy ryby-raczej się zawiedzie.

W zeszłym roku byłyśmy w Albatrosie dwa razy razem z siostrą - w czerwcu i sierpniu.
Jesteśmy zakochane w tym uroczym miejscu :)
Ludzie wspaniali, animatorzy (Mitko, Vesso, Martin), recepcjonista (Mato K.) i oczywiście kelnerzy (Mato B.) bardzo sympatyczni i na wysokim poziomie.
Polecamy zarówno młodym jak i starszym wczasowiczom :)
I do zobaczenia w tym roku w sierpniu:)
Jeśli ktokolwiek chciałby dowiedzieć się czegoś więcej proszę pisać e-maile. Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie:)