W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel położony jest w samym centrum Hurghady przy nowej promenadzie
Piaszczysta plaża znajduje się bezpośrednio przy hotelu
Darmowe Wi-Fi w obrębie lobby
Nie polecam! Pluskwy w łóżku, brud, widok z pokoju na budowę albo śmietnik lub pralnię. Ręczniki jak nie prane. Jedzenie niesmaczne. Za darmo bym tam nie wróciła. Jedyne co z zewnątrz nawet ładny hotel, w sensie zieleni i plaży, nic poza tym. Nie dajcie się nabrać na zjeżdżalnie bo to nie w tym hotelu. Mashrabeya poza tym nie należy już od dawna do sieci Sindbada bo mu do stóp nie dorasta. Okropność. Tam rządzą tylko Rosjanie. Dobrze się tam czują...
pokój ciasny,łazienka nie za czysta sprzątane jak się da(bakszysz),myszy w recepcji,karaluchów w pokojach i na stołówce.Jedzenie niezbyt urozmaicone,surówki i masło najlepiej sprawdzać przed jedzeniem(bywają zepsute i śmierdzą). Zieleń jest lecz podlewają ją ściekami. Szczerze odradzam ten hotel.
Całkowicie zgadzam się z Ulą. Plusem tego hotelu jest bliskość plaży(bez raf i ryb) oraz animator Tito :) Sejf w recepcji płatny, internet bardzo wolny, brak przytulnie urządzonych pokoi. Barman plażowy bardzo niemiły, ręcznikowego można było szukać cały dzień, a rezydent AlfaStar to kolejna porażka. Gdyby nie ludzie, którzy stworzyli wspaniałą atmosferę byłoby do dupy. Aaa, i karaluch jeden był :)
Hotel dobry , jedzenie super , ogólnie polecam.
Dziwią mnie niektóre pozytywne opinie o tym hotelu... W ten czwartek właśnie wróciłam z tego hotelu. Tragedia, pokoje zależnie jak się trafi. Najlepsze w bungalowach po prawej stronie choć nie wszystkie, ale tam przynajmniej są balkony. Koleżanka po lewej stronie miała pluskwy w łóżku. Zjeżdżalnie na zdjęciach nie wierzcie, są nie z tego hotelu, my dałyśmy się nabrać :( Brudno, niby sprzątane, ale tego nie widać, łóżka ścielone, jednak pościel nie zmieniana. W hotelu sami Rosjanie, traktowani jak Państwo, Polacy kiepsko traktowani. Z jedzenia pyszne ciasta nic poza tym. Nie można się kąpać w basenie ani w morzu po godz. 18 jest zakaz. Animacje do znudzenia w kółko te same. Plaża blisko na niej w miarę czysto, nie polecam!
Hotel fajnie położony, nad samą plażą i blisko jednego z głównych deptaków; orientalny styl i klimat. Bardzo dużo zieleni, zadbany teren hotelu. Obsługa bardzo miła, pokoje nie są przeznaczone dla osób bardzo wymagających, są lepsze i gorsze, ale 20USD załatwia sprawę pokoju:) Ogólne wrażenie bardzo pozytywne:)
Wrócilismy wczoraj po 14 dniowym pobycie.Rewelacyjna organizacja wyjazdu przez biuro ALFA STAR.Warunki socjalno - bytowe w Hotelu Al Mashrabiya bardzo dobre.Zgadzam sie z opinia Mimossy,trzeba byc szczegolnym malkontentem,aby niedostrzec urokow pobytu w tym hotelu.Chetnie tam wrocimy ponownie :))
Witam ! wróciłem z tego hotelu 29.01.2010 Jak najbardziej polecam. Bardzo kameralny hotel, super imprezy, smaczne jedzenie, obsluga bardzo dobra. Nic zlego o tym hotelu nie napisze chociaz co niektorzy moga plakac ze nie ma tv polonia ale ja tam nie przyjechalem zeby ogladac tv. Kameralny i dla zakochanych. Jak ktos ma jakies pytania prosze pisac na wer_lok@wp.pl
była nas spora grupa i nie mieliśmy co jeść-ilości jak dla ludzi na diecie.Rozrywki zero.Barman bardzo niesympatyczny.Jedyne co - to super pogoda i plaza blisko hotelu.
Jak Ula i Damian, moje wrażenie takie same. Sam hotel w miarę, duży mankament to w łazience bardzo mały prysznic, żarcie tragedia, najgorszy mój pobyt w Afryce, codziennie praktycznie to samo, bez żadnego urozmaicenia, gdyby nie nasza super grupa byłaby totalna porażka. Brak rafki i rybek, a animacji tyle co kot napłakał. Pozdrawiam bractwo sziszowe :-)
ten hotel to jedna wielka porażka. Powinien być zamknięty. Po prostu tragedia.
połozenie przy głównej promenadzie
wszystkie możliwe
Pokoje obskurne, łazienka w fatalnym stanie, toaleta niesprawna, zagrzybiona klimatyzacja, która strasznie buczy, jedzenie fatalne, w opcji all inclusiv brak owoców, często brakowało piwa itp. Ten hotel powinien być wycofany z ofert !!!! Po prostu SYF!!!!
Blisko plaża
Pokoje, łazienka, jedzenie
Hotel powinien zniknąć z ofert biur podróży, a wysyłanie tam ludzi to poprostu świństwo
Brak
Byłem w tym hotelu tydzień.Biuro nie ma prawa tam wysyłać ludzi wg rezydenta to nie jest otel tylko hostel .Posiłki nie do jedzenia ,brak np masła na śniadanie i ogólnie trzeba się stołować poza hotelem żeby przeżyć.Opcja all inclusive wogóle nie funkcjonuje.Całkowity brak napoi tylko po opłaceniu mimo,że mieliśmy to zagwarantowane.Omijajcie z daleka ten otel
Hotel jak na 3 Egipskie gwiazdki bardzo zaskoczył. Tuż nad morzem, plaża czysta. W sali do posiłków co jest plusem w Egipcie, nie można było palić. Blisko sklepów. Plaża czysta i bez raf. Wadą było, że wszystko było stare. Nie wszystkie bary otwarte. Brakowało wody butelkowanej i często był brak przekąsek i alkoholu. Największą wadą był transport z Alfa Star. Największy stres był z przylotem i wylotem. Paro godzinne koczowanie na lotnisku, bez zapewnienia nawet wody. Zarówno w Warszawie jak i w Egipcie.
blisko morza, cicha okolica, animacje, miła obsługa, czysto, blisko lotnisko
monotonne jedzenie, stare wyposażenie
Stan hotelu, jak i cała infrastruktura są adekwatne do 3-gwiazdkowego standardu i do ceny za pobyt. Ja byłem w opcji last minute za niewielkie pieniądze, więc nie narzekam. Gdybym miał zapłacić za ten wyjazd około 2 tysięcy, to bym był wkurzony. Hotel jest dla osób, które były już w Egipcie i wiedzą czego się można tam spodziewać. Polecam tym, którzy planują nurkowanie i wycieczki, a w hotelu w zasadzie tylko nocują. Na pewno odradzam osobom, które planują swój pierwszy pobyt w Egipcie, bo się zrażą i więcej nie wrócą do tego interesującego i urokliwego, aczkolwiek specyficznego kraju. Pierwsze wrażenie jest koszmarne, ale po jednym dniu już się można przyzwyczaić. Należy pamiętać o bakszyszu, począwszy od recepcji i przydzielania pokoju.
usytuowanie przy plaży, diving center w hotelu, położenie w centrum Hurgady
usterkowość klimatyzacji, problemy kanalizacyjne i związane z tym zapachy, głównie wieczorem, tragicznie niski poziom sanitariatów (zepsuty rezerwuar), stary, koszmarny brodzik z osadem kamienia
Jeśli ktoś lubi np nie mieć przez 2 dni wody - zapraszam do tego hotelu. Jeśli ktoś chce zobaczyć jak wygląda Egipski brud, kurz itp - również zapraszam. Gdyby nie bliskość plaży i pomoc rezydenta w trudnych sytuacjach byłoby jeszcze gorzej...
Blisko do plaży.
Mały, z małą stołówką (bo inaczej tego określić się nie da) Nie są zachowywane podstawowe zasady higieny (sztućce, które spadną na ziemię są podnoszone i używane)
Termin 14-21.09.2014 Najgorsze dla nas było jedzenie, po dwóch dniach staje się monotonne ale oni tak jedzą więc niezależnie od hotelu w całej hurghadzie sytuacja wygląda podobnie. Kupiliśmy masło, jakiś dżem i dało radę bo przyanjmniej śniadania i kolacje były inne. Dla urozmaicenia obiadów raz byliśmy w Mc Donald\\\'s, raz w KFC raz zjedliśmy w restauracji na plaży (wszystkie posiłki kosztowały po około 100 ich Funtów).W hotelu można było odnieść wrażenie, że jesteśmy w Rosji a nie Afryce ale Rosjanie nie byli uciążliwi, po prostu była ich zdecydowana większość. Można też spotkać dużo Polaków którzy są bardzie w porządku wobec innych za granicą niż u siebie w kraju. Obsługa moim zdaniem super (tylko jeden typ mi podpadł. zbierając naczynia marudził mi o dolara lub dwa, dostał ochrzan i już się nie pokazywał). Oczywiście dałem zawsze jakiegoś dolara, lub 20 Funtów w zamian za to lali drinki w odpowiednio lepszych proporcjach i do większych szklanek. W pokoju zostawialiśmy po 15-20 Funtów co z kolei owocowało pięknie pościelonymi łóżkami oraz ozdobami zrobionymi z ręczników. Ciśnienie wody nie było stabilne co mnie troche wkurzało bo woda leciała falami jak kierunkowskazy w aucie :). Generalnie polecam tym, którzy potrzebują hotel żeby mieć gdzie położyć graty, okąpać się i wyspać. Dla wymagających na pewno nie jest! Nie brać też wycieczek od rezydenta bo wychodząc z hotelu można bez problemu znaleźć identyczne atrakcje za połowę kwoty. Nam się bardzo podobało, zwłaszcza po wylądowaniu w obecnie deszczowej Polsce.
Bardzo blisko plaży, Dobry projekt (pokoje dalej od drogi i trąbiących na okrągło taksówek). Zadbany ogród hotelowy.
Stołówka - zbyt mało zróżnicowane menu, wydawanie drinków w małych szklankach (ok 150ml.) Pokoje a zwłaszcza łazienki wymagają remontu. Dość częste jednak krótkotrwałe zaniki napięcia/wody.
recepcja czekasz 15 min po przyjezdzie zanim doprowadzi cię do pokoju, a po doprowadzeniu chcesz zmiany i znów czekasz 10 min, ( dasz 2-5 dolarów i ci zmieni pokoj koleś który podwozi z recepcji wózkiem ręcznym walizki), w barze przy recepcji brak klimy, napoje wydawane do 22, w małych szklankach, napoje cola sprite fanta ok , piwo rum brandy whisky też ok!!, restauracja jedzenie na okragło to samo rano omlet z jaja, kawa i cukier z niezbyt przyjemnyh pojemników , 5-max 7 łyzeczek do kawy które p o wsypaniu kawy i cukru wkładasz do szklanki z woda , która ktos po tobie bierze , a ty wczesniej ją brałeś., Owoce tylko pomarańcze i melon na zniame przy lunch i kolancji. jeden dzień melon na drugi pomarańcz i tak w kółko. Arbuz kelnerzy sprzedają na plazy w dzeiń za talerz duzy arbuza w plastrach pokrojonego 1 $, tak samo soki z wyciskanych owoców świezych-2$. . sniadanie na oktagło to samo: sałatki z pomidorów ogórków papryki, z papryczek chili, cebuli, pomidory ogórki, papryka iitp.., itp -rózne mixy, ser zółty biały - ok!!, szynkaa,, jagurt płatki 1 rodzaj, mleko, kawa herbata, napoje... z jaj tylko omlety kucharz smarzy, chleb bułeczki, ciastka słodkie i ciasttka-bułeczki maslane kiełbaska, parówki..... obiad sałtki takie jak na sniadaniu ryż makaron 2 rodzaje mięsa ( przeważnie gulasz, raz baranina kurczaki, ryba na okragło) spagetti, ryż, zapiekane ziemniaki papryczki bakłaany itp..+ ciatka pudingi,+ pomarańcz na zmiane z melonem koloacja to samo co obiad, tylko inne mięso restauracja niezbyt przyuyjemna zjesc i wyjść. zakaz wynoszenia posilków i ciast po za restaurację - jadalnie. stanowisko do herbaty i kawy niezbyt przyjemne kawa i cukier z puszek. mleko lane z dzbanka który wg mnie wymaga zmiany. Szklanki do napojów myte na szybko - przepłukiwane!! w hotelu wszystko po rusku. - język rosyjski i angielski przeważają Rojanie w 8o% basen wystarczajacy na kapiel i poleżenie na leżakach basen i plaża do 18!! potem zakaz wejscia do wody.
Blisko plaży przy hotelowej, blisko sklepów i straganów, posiłki na 3+, klimatyzacja tylko w recepcji i pokojach, piwo doobre, napoje coca cola fanta sprite lane z orginalnych butelek
brak klimatyzacji przy barze przy lobby - upał i duchota jak pijesz piwo, alkohol i napoje podawane w małych , szklankach, zanim dojdziesz do stolika wracasz po następny , najlepiej brać po 2-3 szklanki na raz, pokoje niezbyt rewelacja, hotel z lat 70, napoje wydwane do 22 ., brak zimnej płyty, wycieczki u rezydenta drogie,
Pobyt w lipcu. Jeśli ktoś chce popływać w morzu i poopalać się, a nie przebywać w pokoju i barze - da się przeżyć. Ale szczegóły poniżej. Jedyny plus - bliskość plaży i masaże w \"salonie\" przy plaży - rewelacja! Po miasteczku można spacerować samemu bez problemu, czy też pójść do baru. A minusy: mało leżaków na plaży, ręczniki brudne i mokre (wątpię, żeby były regularnie prane), ALL INCLUSIVE TO JEDNA WIELKA ŚCIEMA W TYM HOTELU: drinki rozwodnione, piwo max 2-3 szklaneczki (czyt.niepełne literatki) na dzień, całkowity brak przekąsek, mleko tak rozwodnione, że nie zabielało kawy ani odrobinę, jedzenie okropne, co lepsze (czyli kurczak jedyny zjadliwy) wydzielany na sztuki przez obsługę, wieczny bałagan na stołówce. Nie polecam pokoi na piętrach - bardzo gorąco i ciśnienie wody marne - ciężko byłoby się wykąpać. Jak dostaliśmy na dole - szału nie było, ale tylko tam nocowaliśmy więc nie było najgorzej. Bardzo dużo Rosjan - trochę to było wkurzające, a do tego wszyscy Egipcjanie na ulicy brali nas za Rosjan, więc na każdym kroku krzyczeli zdrastwujtie :/ Polecam zabrać własny alkohol - nie chodzi o upijanie się, a raczej odkażanie - ich rozwodnione drinki i wydzielane piwo nie działa - skończyła nam się wódka z Polski - zaczęły się problemy z żołądkiem :) Koniecznie trzeba też zabrać Nifuroksazyd!
blisko plaży
łazienki obskurne, urządzenia sanitarne baaaardzo stare, pokoje różne (na zdjęciach tylko te najlepsze)
Spędziłam tam 1 tydz. w czerwcu 2014. miło wspominam. są animacje niewielkie ale zawsze. w barze gra muzyka którą słychać leżąc na plaży i pływając w basenie. dla mnie ok. jak na 1500 za tydz. czy 2 tyś. za 2 tyg. do przeżycia. Inni piszą o braku wody - zaniku. Ja się z tym nie spotkałam.
brak karaluchów i innego robactwa w pokojach, wszystko blisko; miasto (bez konieczności jazdy taxi), baseny, morze, jadalnia. Fajne masaże przy plaży.
stary hotel pozbawiony remontu, monotonne jedzenie. brak bezpl. wody butelkowej dla all incl. 2 razy widziałam karalucha na chodniku.