W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Długie, piaszczyste plaże nad Morzem Egejskim
Bliskość mitologicznej góry Olimp oferującej niesamowite widoki
Urokliwe miasteczka z tradycyjną grecką architekturą
Jeśli chodzi o pokoje to mozna dostać dwójke lub trójkę mimo ze jest się w dwie osoby. Nie wiem od czego to zalezy, ale dwójki są tak małe ze nie ma się za bardzo jak ruszyc. Pokoje ładne, czyste z balkonami, telewizorem (w polskim języku tylko VIVA).Klimatyzacja dodatkowo płatna działała tak że nasi znajomi 3 razy przenosili się z pokoju do pokoju, w poszukiwaniu klimatyzacji która będzie chłodziła jak należy. Dodatkową atrakcją było branie prysznica. Zdarzało się tak że nagle brakowało wody np podczas mycia głowy szczególnie w pokojach na 3-im piętrze. Po odczekaniu 10 minut,(moze ta woda zaraz będzie) i udaniu się na recepcję Pani kwitowała całą sytuację głupim uśmieszkiem i słowami ,,no problem\"...
Jeśli chodzi o sprzątanie- OK, a jeśli nie sprzataja to trzeba sie upomniec zeby wiedzialy ze w danym pokoju mieszkają Polacy. Pisze to dlatego poniewaz mieliśmy takie zdarzenie: jeden z naszych znajomych wrocił do pokoju,Pani sprzątaczka akurat skonczyła sprzatac. Efektem sprzatania była wymiana papieru toaletowego. Po krótkiej rozmowie (na migi, Panie nie znają podstaw języka angielskiego) wytłumaczyła, że myślala ze w pokoju mieszkaja Rumuni. A wiec wyglada to tak: w hotelu mieszka dużo Polaków a wiekszośc osób pochodzi z Rumunii. U nas sprzataja a u nich nie. Dlaczego? Nie wiem. Do Grecji już raczej się nigdy nie wybiorę, jeśli już to na jakąś grecką wyspę, a ten hotel pozostanie niemiłym wakacyjnym wspomnieniem i nikomu go nie polecę.
Sam hotel bardzo ładny, natomiast nie polecam wyżywienia w tym hotelu, jest niezgodne z ofertą. Śniadania nie są w formie bufetu to są jednakowe przez cały pobyt śniadania kontynentalne(coś w rodzaju mielonki, najgorszy ser żółty, ogórek konerwowy, dżem, miód, płatki, jogurt i zawsze stary chleb).Obiadokolacje serwowane, a nie jak w ofercie w formie bufetu ich jakość również pozostawia wiele do życzenia
Do wyboru każdego dnia: chleb, masło, dwa rodzaje płatków, ser żóły, szynko-kiełbasa (ciężko powiedzieć ale coś takiego jak u nas mielonka), zimne mleko rozcieńczone z wodą, kawa, herbata (śniadanie było do 10:00 ,ja schodziłem około 9:00 i woda na herbatę była już zimna, także można powiedzieć że herbaty nie było), dwa rodzaje soków, dwa rodzaje dżemów i miód. c.d.n
Ładny, czysty, nowy, hotelik z basenem chyba najładniejszy w Paralii. Położony blisko centrum,do plaży ok.500 m.Na parterze znajduje się bar, z którego można korzystać całą dobę. Mają tam m.in. tanie piwo w puszce (około 1E), Bar jest przy basenie, ktory jest też w miarę ok, obok są stoliki, takze wieczorem mozna posiedzieć. Blisko hotelu znajdują się sklepy i supermarkety .W hotelu mieszkałem w drugiej połowie lipca 2010 r . Jeśli chodzi o jedzenie to śniadania były tragiczne !!!
Jedyny, dość kłopotliwy mankament to klimatyzatory, które ustawione są na ziemi na balkonach i całe ciepło kierowane jest do twego pokoju. Dodatkowo są to klimatyzatory sąsiadów i nie masz wpływu na ich działanie. Skutek jest taki, że wypić sobie lampki wina wieczorem na balkonie niebardzo się da, a i w nocy jest w pokoju jest nieziemsko gorąco.
Jesli chodzi o sam hotel ogolnie to jak dla mnie był bardzo fajny:) jedyne do czego moge miec male zastrzezenie to chwyt reklamowy w ofercie w ktorej bylo napisane ze pokoj wyposazony jest w DVD. Na miejscu okazalo sie jednak ze jest tylko kabel do ktorego mozna podlaczyc DVD. Niby takie oczyiwste a jednak nikt o tym nie wiedzial. To chyba logiczne ze nikt nie bedzie ze soba wozil na wakacje swojego prywatnego dvd:] ale obsługa bardzo mila i standart wysoki jak na tak niską cenę:)
Czasami można było spotkać jajko na twardo, pomidora, ogórka, ale to rzadko. O czymś ciepłum na sniadanie np jajecznica, omlet czy jakieś parówki mozna było pomarzyć.Także po 5 dniach jedząc tą samą szynkę i ser miałem dosyć. Byliśmy w grupie 13 osobowej, po 7 dniach większość robiła sobie śniadania sama, lub przynosiła coś ze sobą. Jeśli chodzi o obiado-kolacje to wygladało to troche lepiej: kucharz nakładał na talerz zazwyczaj dwa dania do wyboru, np. ryż, makaron, ryba, mięso w sosie. Można było sobie dobrać sałatki czyli: pomidory, ogórek, fasolka, papryka w occie, sosy. Woda do picia (kranówa ale pitna) gratis. Na deser jeden mały kawałek arbuza, lub kawalek puddingu, lub galaretki i tak na zmianę przez wszystkie dni.
-oooo bardzo brudno i niechlujnie, jedzenie wciaz to samo, odgrzewane resztki z dnia poprzedniego, i inne \"ciekawe\" rzeczy
wiele zbyt wiele
Znajomość j.angielskiego przydaje się jedynie w recepcji - barman, kelnerzy,kucharz oraz miłe sprzątające panie nie znają raczej języków. Suszarki do włosów w łazienkach nie są przystosowane do otaczającego klimatu, nie mają regulacji temperatury, więc nie polecam. Basen czysty, wraz z barem na parterze hotelu jest świetnym miejscem na spędzanie czasu w większej grupie ale też samotnie. Akti Musson jest położony przy jednej z ulic, która staje się centrum nocnego życia, (tu nie chodzi się spać) więc nie polecam tym, którzy wybierają się z małymi dziećmi.
Byłam i miałam okazję porównać z innymi hotelami.Hotel jest średniaj wielkości ,czyściutki z miłą osługą.Posiłki różne,obiadokolacje bardzo dobre ,śniadania znośne(można jeść na słodko i nie tylko ,jest wybór).Blisko do plaży ok.500 m.Na parterze znajduje się barek z którego można kożystać całą dobę,badzo blisko hotelu znajdują się sklepy i supermarkety .Całe miasteczko Paralia ładne i przyjazne Polakom ,w obecnej chwili bardzo bezpieczne.Polecam.
Nie spodziewałem się wiele po hotelu dwu gwiazdkowym, to co zastałem to jakieś jaja. Obsługa może i coś tam po angielsku bredzi ale jest niekompetentna i olewająca. Wyżywienie to tyle że jest, jak nie masz szczęscia być akurat w tym momencie w którym jest kucharz ( a jest max przez 30 minut) to później jest zimne albo jakieś resztki nie nadające sie do jedzenia. Basen był ale bez wody. Pokoje trzymają standart Hotelu dwu gwiazdkowego. Ogólnie hotel słaby nawet jak na dwie gwiazdki. W końcu to jest Europa nie dzika Afryka.
wróciłam z tego hotelu 26 czerwca 2009. Hotel o dobrym standardzie, choć mogłoby być czyściej (jestem pedantką:) Za klimę trzeba osobno płacić 4 EUR, w TV tylko polska VIVA :) Jedzenie na śniadanie skromnie wędlina, ser żółty, jajko, drzemy owoce, płatki - podstawa, obiady - kuchia grecka moim zdaniem wyśmienita - kucharz nie tylko przemiły ale także bardzo się starał. Obsługa na recepcji 24 godz. . Wszyscy pracownicy hotelu mówią po angielsku. Basen mały i raczej nie polecam. Do morza parę kroków, miejscowość super. Polecam ten hotel - dobry standard, miła obsługa i cudowna Paralia
Hotel nowy, może bez luksusów, ale wystarczający. Blisko plaży i centrum. Tuż obok duży market. Za takie pieniądze jest w nim wszystko co potrzeba.
hotel nieduży, podobnie jak pokoje i basen ale zadbane codziennie sprzątane. Super lokalizacja w centrum miasteczka nie da się nudzić blisko plaża. Śniadania generalnie takie same ale zawsze można wybrać sobie coś. Polecam osobom lubiących żyć całą dobę!!!!!
Zawiedziony jestem samym hotelem jak i jedzeniem.Sniadania zawsze identyczne,kolacje -bufet?wydzielane przez kucharza,brak owocow,mimo ze tak tanie,bardzo ubogi wybor salatek.Nie da sie tego porownac z Tunezja,Turcja,Egiptem.Tlumaczenie Pani rezydent,ze Grecy na sniadanie nie jedza pomidorow-zenujace-to przeciez nie Grecy byli goscmi hotelowymi.Szczegolne uznanie dla przewodnika-Pana Romana za wiedze i sposob jej przekazania.
Bardzo ładny hotelik, chyba najładniejszy w Paralii. Doskonała lokalizacja, hotel położony w samym centrum miasta. Jedyne do czego można się przyczepić to posiłki - trochę mało urozmaicone.
Uwaga! Jedzenie beznadziejne - brak wyboru, posiłki niesmaczne. Jedyny atut hotelu to jego położenie - centrum miasta.
Hotel-wrażenie dobre. Pokoje nie były sprzątane przez cały okres pobytu. Sprzątanie ograniczało się jedynie do opróżniania koszy. Pokój wogóle nie był nawet zamiatany. Podobnie jak winda i lustro w niej, która jest wizytówką hotelu. Przy schodach wejściowych prowadzących na piętra brak jest poręczy, balustrad, rezultatem czego był poważny wypadek tyrystki z Rumunii, która spadła ze schodów.
Hotel zlokalizowany w dobrym miejscu blisko do plaży i do tzw. centrum.
Pokoje małe, ale ładne i przyjemne. W pokojach: klimatyzacja, sejf, telewizor LCD. W łazience suszarka. Hotel odnowiony zadbany i czysty. Jeśli chodzi o śniadania to faktycznie bez urozmaicenia, zawsze to samo, ale można samemu sobie troszkę zmieniać, bo na raz i tak się wszystkiego nie zje. Generalnie do wyboru jest 2 rodzaje dżemu, jajko na twardo, wędlina, ser żółty, jogurt z płatkami, mleko, grzanki, zawsze są ciastka na deser. Do tego kawa, herbata i 2 rodzaje soków (bez dopłat). Obiady są nawet dobre coś się starają zmieniać w menu. Do obiadu jest podawana woda. Podsumowując jedzenia jest na tyle, że można się najeść do syta. Jedyny minus, to to, że byliśmy tam przez 9 dni i nie zmienili nam ani razu ręczników, ale sprzątaczki codziennie sprzątały.