Jedzenie słabe w większości niesmaczne. Kawa niedobra. Ciasta spory wybór ale wszystkie podobne smaki bardzo przemoczone tymi ich syropami .Jadlam w innych tureckich hotelach i nie były aż tak mokre. Duża ilość warzyw na plus. Świeże surówki smaczne sery. Okropna margaryna zamiast masła. Pyszna herbata, soki dobre. Drinki proste ale ok. Na podwieczorek do kawy tylko z ciast muffinki,też ser ,pomidory i owoce. Kawa w kubkach papierowych bo tylko było kilka filiżanek które szybko się kończyły. Kolacja to co na obiad tylko raz był dodatkowo grill. Ogólnie jedzenie bez głębi smaku .Na cały tydzień zaledwie 3 razy zjedliśmy ze smakiem. Stołówka i teren przy basenie estetyczne. Po przyjeździe dano nam zamiast pokoju z widokiem na morze pokój nisko przy basenie z niezamykajacymi się drzwiami. Na drugi dzień dopiero przydzielono właściwy pokój co wiązało się ze stratą czasu i niedogodnością. Znajomi 2 dni upominali się o taki pokój za jaki zapłacili w związku z czym 3 razy musieli się przeprowadzać. Wielu gości dostawało na pierwszą noc pokoje słabsze i musieli potem pilnować żeby dostać pokój za który zaplacili. Lokalizacja dobra, blisko morze i sklepy
Lucyna, 21.10.2024
Najgorszy hotel na jaki mogliśmy trafić. Gdy przyjechaliśmy okazało się że nie ma dla nas miejsca bo zrobili za dużo rezerwacji . Pani na recepcji obiecała ze zawiozą nas na 2 doby do innego hotelu o tym samym standardzie a gdy wrocimy w sobote dostaniemy najlepszy pokoj deluxe z koszem owoców i szampanem Zgodziliśmy sie bo byliśmy zmęczeni po całym dniu podróży. Zawieźli nas do innego hotelu , tu też okazało się że nie ma miejsc , trafiliśmy do trzeciego , tam zjedliśmy i poszliśmy spać bo rano mieli nas znowu przenieść. Rano kazano nam zapłacić za posiłek, mimo że mieliśmy all inclusive... wróciliśmy do hotelu z dnia poprzedniego [ nie Akdora ]. Kolejnego dnia rano z walizkami czekaliśmy aż ktoś po nas przyjedzie [ taka była umowa ] , niestety nikt nic o tym nie wiedział. Na recepcji okazało się że mamy zostać nie 2 a 4 doby, oczywiście rezerwacja została przedłużona bez naszej wiedzy i konsultacji. Nadszedł poniedziałek, zabrano nas do Akdora , jednak zamiast pokoju z widokiem na może za który zapłaciliśmy wsadzili nas do zagrzybiałego śmierdzącego pokoju dla inwalidów przy samym basenie. Do swojego pokoju trafiliśmy dopiero we wtorek a więc w przedostani dzień pobytu . Oczywiście o obiecanych owocach i winie nie było już mowy. Oprócz tego zatruliśmy się po 1 dniu spędzonym w Akdora. Zero jakiejkolwiek pomocy , na recepcji saki nie wiedzą z czego żyją.. totalna porażka. Cały tygodniowy pobyt spędziliśmy na walizkach i przeprowadzaniu się. Zero jakiejkolwiek pomocy i informacji. Rezydent który miał się nami opiekować nawet nie odbierał telefonu, a gdy już odebrał to nic nie wiedział, miał dowiedzieć się i oddzwonić, nie oddzwonił ani razu . Co do prywatnej plaży.. ciężko ja wogóle znaleźć, ma ona szerokość 4 leżaków, ciezko nawet tam przejść. Totalna porażka , zamiast odpocząć cały czas czekaliśmy w nerwach i niepewności co czeka nas jutro , nawet nie rozpakowaliśmy walizek ...Odradzam każdemu kto nie chce zepsuć sobie wakacji. Omijać szerokim łukiem!
Kornelia, 10.09.2024
Zacznę od tego, że jest to moja pierwsza publiczna opinia, na dodatek mocno subiektywna:) Hotel odpowiada polskim 3*, więc nie ma tu luksusów hoteli 5*. Co mamy: - recepcję na 4 piętrze - hotel położony jest na zboczu, wejście od ulicy jest na poziomie 4 piętra, pokoje są umieszczone powyżej i poniżej 4 piętra. Do dyspozycji są dwie windy - opiekę rezydenta, nami opiekowała się p. Marta z Anexu, dziękuję za wskazówki i podpowiedzi oraz zaproszenie do skorzystania z hamamu - WARTO! - przy recepcji umiejscowione jest lobby z darmowym wi-fi oraz pierwszym barem. Zasięg darmowego wi-fi obejmuje pokoje w najbliższym otoczeniu. Dla tych, co muszą być cały czas on-line polecam aplikację Airalo (...). - pokoje urządzone skromnie, sprzątane codziennie. Każdy pokój ma balkon, TV, lodówkę i klimę - 3 baseny, a właściwie 2,5, ponieważ basen główny ma oddzielny brodzik dla dzieci, drugi basen dla dzieci znajduje się w pewnym oddaleniu od głównego basenu. Basen niewielki, z leżakami i parasolami, ręczniki dostępne do codziennej wymiany. Przy basenie bar, czynny do późnego wieczora. W barze bardzo dobre drinki podawane w szkle, a nie plastiku - 2 plaże, jedna bliższa, ale mała i trochę brudna, druga większa i czystsza. Mapa dojścia do plaż wisi na barze. Na plażach nie ma barów hotelowych, są publiczne - strefa SPA - jest, ale nie korzystałem, nie mam zdania - jedzenie dobre, ze sporą ilością owoców, warzyw, tradycyjnych deserów. Są też lokalne dania, warto spróbować zwłaszcza tych, przyrządzanych na oczach gości - obsługa przemiła, na recepcji bez problemu dogadamy się po angielsku, w restauracji kelnerzy mówią wszystkimi językami świata:) Do antycznego Side warto wybrać się piękną nadmorską promenadą, jak ktoś woli, można dolmuszem lub taksówką. Do Mangavatu nad wodospad jeżdżą dolmusze, przystanek jest pod hotelem, podróż z przesiadką kosztuje 2 euro. Szukamy dolmusza z tabliczką Waterfall lub Selalesi W okolicach jest kilka marketów, apteka, bankomaty, itp. Bez problemu zapłacimy kartą, także zbliżeniową, polecam Revolut i płatności w lirach. Dojazd do hotelu z lotniska sprawny, trwał niewiele ponad godzinę
Artur, 16.05.2024
Hotel zdecydowanie dla osób niewymagających. Wymaga remontu
Marta, 02.09.2023
Pokoje czyste. Informacja o gruntownym remoncie trochę na wyrost. Panele popękane. Łazienki nieodnowione, smród z kanalizacji. Meble na tarasie zniszczone. Sofa mie nadawała się do użytku. Jedzenie monotonne. Brak opisu potraw. Nie wiesz czy jesz węża czy kurę. Na obiad i kolację to samo mięso przypalone, ale w innym kształcie. Dużo półproduktów. Bardzo nieestetycznie podane. Kawa z ekspresu, ale słabej jakości. Rozpuszczalna ,,inka”. Toster brudny czyszczony zwykłą szczotką nierdzewną. Do tostów podane bloki tłuszczu i ten sam ser. Dzień w dzień. Wszystko smażone na dużych ilościach oleju. Jajko sadzone smażone przy tobie jak są karę. Rozlało się żółtko to trudno. Owoce te same przez tydzień śliwka, jabłko arbuz. Raz pojawiła się pomarańcza. Sałatki warzywne te same codziennie. Pieczywo bez zmian. Non stop brak lodu w barze przy basenie. Ciasto wydawane w porze poobiedniej codziennie takie samo. Lody identyczne dwa rodzaje przez cały tudzień. Niestety nie uzupełniano go, kto pierwszy ten lepszy. Po lobby krążący pan naciągacz na zakupy z dowozem do sklepu z futrami za 3 tys euro( o czym dowiadujesz się na miejscu w sklepie) Namolny niedający odpocząć. Drinki słabej jakości z syropów. Do lotniska 60 km dowożenie trwało 2 h, bo oczywiście sklep po drodze, aby mogli na turystach zarobić.
Neta, 21.08.2023
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
Jedzenie słabe w większości niesmaczne. Kawa niedobra. Ciasta spory wybór ale wszystkie podobne smaki bardzo przemoczone tymi ich syropami .Jadlam w innych tureckich hotelach i nie były aż tak mokre. Duża ilość warzyw na plus. Świeże surówki smaczne sery. Okropna margaryna zamiast masła. Pyszna herbata, soki dobre. Drinki proste ale ok. Na podwieczorek do kawy tylko z ciast muffinki,też ser ,pomidory i owoce. Kawa w kubkach papierowych bo tylko było kilka filiżanek które szybko się kończyły. Kolacja to co na obiad tylko raz był dodatkowo grill. Ogólnie jedzenie bez głębi smaku .Na cały tydzień zaledwie 3 razy zjedliśmy ze smakiem. Stołówka i teren przy basenie estetyczne. Po przyjeździe dano nam zamiast pokoju z widokiem na morze pokój nisko przy basenie z niezamykajacymi się drzwiami. Na drugi dzień dopiero przydzielono właściwy pokój co wiązało się ze stratą czasu i niedogodnością. Znajomi 2 dni upominali się o taki pokój za jaki zapłacili w związku z czym 3 razy musieli się przeprowadzać. Wielu gości dostawało na pierwszą noc pokoje słabsze i musieli potem pilnować żeby dostać pokój za który zaplacili. Lokalizacja dobra, blisko morze i sklepy
Lokalizacja blisko plaży. Niedaleko do antycznego Side można dojść spacerkiem. Fajna promedana. Pyszna herbata, dobre sery,świeże owoce , dobre soki i wystarczajaco dobre drinki.
Dawanie słabszych pokoi na 1 lub 2 pierwsze noce. Bardzo słaby Internet Free w lobby. Brak sejfu w pokoju. Kawa niesmaczna w papierowych kubkach. Jedzenie w większości nieapetyczne , mdłe bardzo mało mięsa. Brak ryb. 2 razy podano głowy rybie z niewielką częścią tułowia co dziwnie wyglądało i nie zachęcało do jedzenia. Wieczory bez animacji raz tylko zorganizowano wieczór turecki.
Najgorszy hotel na jaki mogliśmy trafić. Gdy przyjechaliśmy okazało się że nie ma dla nas miejsca bo zrobili za dużo rezerwacji . Pani na recepcji obiecała ze zawiozą nas na 2 doby do innego hotelu o tym samym standardzie a gdy wrocimy w sobote dostaniemy najlepszy pokoj deluxe z koszem owoców i szampanem Zgodziliśmy sie bo byliśmy zmęczeni po całym dniu podróży. Zawieźli nas do innego hotelu , tu też okazało się że nie ma miejsc , trafiliśmy do trzeciego , tam zjedliśmy i poszliśmy spać bo rano mieli nas znowu przenieść. Rano kazano nam zapłacić za posiłek, mimo że mieliśmy all inclusive... wróciliśmy do hotelu z dnia poprzedniego [ nie Akdora ]. Kolejnego dnia rano z walizkami czekaliśmy aż ktoś po nas przyjedzie [ taka była umowa ] , niestety nikt nic o tym nie wiedział. Na recepcji okazało się że mamy zostać nie 2 a 4 doby, oczywiście rezerwacja została przedłużona bez naszej wiedzy i konsultacji. Nadszedł poniedziałek, zabrano nas do Akdora , jednak zamiast pokoju z widokiem na może za który zapłaciliśmy wsadzili nas do zagrzybiałego śmierdzącego pokoju dla inwalidów przy samym basenie. Do swojego pokoju trafiliśmy dopiero we wtorek a więc w przedostani dzień pobytu . Oczywiście o obiecanych owocach i winie nie było już mowy. Oprócz tego zatruliśmy się po 1 dniu spędzonym w Akdora. Zero jakiejkolwiek pomocy , na recepcji saki nie wiedzą z czego żyją.. totalna porażka. Cały tygodniowy pobyt spędziliśmy na walizkach i przeprowadzaniu się. Zero jakiejkolwiek pomocy i informacji. Rezydent który miał się nami opiekować nawet nie odbierał telefonu, a gdy już odebrał to nic nie wiedział, miał dowiedzieć się i oddzwonić, nie oddzwonił ani razu . Co do prywatnej plaży.. ciężko ja wogóle znaleźć, ma ona szerokość 4 leżaków, ciezko nawet tam przejść. Totalna porażka , zamiast odpocząć cały czas czekaliśmy w nerwach i niepewności co czeka nas jutro , nawet nie rozpakowaliśmy walizek ...Odradzam każdemu kto nie chce zepsuć sobie wakacji. Omijać szerokim łukiem!
Brak
Same wady, wymienione wyżej
Zacznę od tego, że jest to moja pierwsza publiczna opinia, na dodatek mocno subiektywna:) Hotel odpowiada polskim 3*, więc nie ma tu luksusów hoteli 5*. Co mamy: - recepcję na 4 piętrze - hotel położony jest na zboczu, wejście od ulicy jest na poziomie 4 piętra, pokoje są umieszczone powyżej i poniżej 4 piętra. Do dyspozycji są dwie windy - opiekę rezydenta, nami opiekowała się p. Marta z Anexu, dziękuję za wskazówki i podpowiedzi oraz zaproszenie do skorzystania z hamamu - WARTO! - przy recepcji umiejscowione jest lobby z darmowym wi-fi oraz pierwszym barem. Zasięg darmowego wi-fi obejmuje pokoje w najbliższym otoczeniu. Dla tych, co muszą być cały czas on-line polecam aplikację Airalo (...). - pokoje urządzone skromnie, sprzątane codziennie. Każdy pokój ma balkon, TV, lodówkę i klimę - 3 baseny, a właściwie 2,5, ponieważ basen główny ma oddzielny brodzik dla dzieci, drugi basen dla dzieci znajduje się w pewnym oddaleniu od głównego basenu. Basen niewielki, z leżakami i parasolami, ręczniki dostępne do codziennej wymiany. Przy basenie bar, czynny do późnego wieczora. W barze bardzo dobre drinki podawane w szkle, a nie plastiku - 2 plaże, jedna bliższa, ale mała i trochę brudna, druga większa i czystsza. Mapa dojścia do plaż wisi na barze. Na plażach nie ma barów hotelowych, są publiczne - strefa SPA - jest, ale nie korzystałem, nie mam zdania - jedzenie dobre, ze sporą ilością owoców, warzyw, tradycyjnych deserów. Są też lokalne dania, warto spróbować zwłaszcza tych, przyrządzanych na oczach gości - obsługa przemiła, na recepcji bez problemu dogadamy się po angielsku, w restauracji kelnerzy mówią wszystkimi językami świata:) Do antycznego Side warto wybrać się piękną nadmorską promenadą, jak ktoś woli, można dolmuszem lub taksówką. Do Mangavatu nad wodospad jeżdżą dolmusze, przystanek jest pod hotelem, podróż z przesiadką kosztuje 2 euro. Szukamy dolmusza z tabliczką Waterfall lub Selalesi W okolicach jest kilka marketów, apteka, bankomaty, itp. Bez problemu zapłacimy kartą, także zbliżeniową, polecam Revolut i płatności w lirach. Dojazd do hotelu z lotniska sprawny, trwał niewiele ponad godzinę
Położenie, obsługa, jedzenie, cena
Łazienkom przydałoby się odświeżenie
Hotel zdecydowanie dla osób niewymagających. Wymaga remontu
Blisko plaży, w centrum miasta, obsługa pomocna i uśmiechnięta, pokoje sprzątane codziennie
Odrapane ściany, brudna w środku klimatyzacja, brak klimatyzacji na korytarzu, małe baseny, mało leżaków. Plaza hotelowa wąska na 3 m, leżaki tam są połamane , brudne
Pokoje czyste. Informacja o gruntownym remoncie trochę na wyrost. Panele popękane. Łazienki nieodnowione, smród z kanalizacji. Meble na tarasie zniszczone. Sofa mie nadawała się do użytku. Jedzenie monotonne. Brak opisu potraw. Nie wiesz czy jesz węża czy kurę. Na obiad i kolację to samo mięso przypalone, ale w innym kształcie. Dużo półproduktów. Bardzo nieestetycznie podane. Kawa z ekspresu, ale słabej jakości. Rozpuszczalna ,,inka”. Toster brudny czyszczony zwykłą szczotką nierdzewną. Do tostów podane bloki tłuszczu i ten sam ser. Dzień w dzień. Wszystko smażone na dużych ilościach oleju. Jajko sadzone smażone przy tobie jak są karę. Rozlało się żółtko to trudno. Owoce te same przez tydzień śliwka, jabłko arbuz. Raz pojawiła się pomarańcza. Sałatki warzywne te same codziennie. Pieczywo bez zmian. Non stop brak lodu w barze przy basenie. Ciasto wydawane w porze poobiedniej codziennie takie samo. Lody identyczne dwa rodzaje przez cały tudzień. Niestety nie uzupełniano go, kto pierwszy ten lepszy. Po lobby krążący pan naciągacz na zakupy z dowozem do sklepu z futrami za 3 tys euro( o czym dowiadujesz się na miejscu w sklepie) Namolny niedający odpocząć. Drinki słabej jakości z syropów. Do lotniska 60 km dowożenie trwało 2 h, bo oczywiście sklep po drodze, aby mogli na turystach zarobić.
Czyste pokoje
Jedzenie, standard pokoju-łazienka..
