Salto Angel – najwyższy wodospad świata

Wodospad Angel znajduje się na płaskowyżu Gran Sabana, w Parku Narodowym Canaima w Wenezueli. Jego wody wypływają z północnego stoku stoliwa Auyantepui (Góra Diabła), a wpadają do do Río Churún – dopływu rzeki Caroni, która znajduje się w głęboko położonej dżungli i nie da się tam dotrzeć.

Wodospad odkrył w 1935 r. (lub w 1933 r. albo w 1937 r., w zależności od źródła) amerykański pilot James Angel podczas jednego ze swoich lotów. To właśnie od jego nazwiska wodospad wziął swoją nazwę. Historia mówi, że podróżnik wylądował swoją awionetką na wierzchołku Góry Diabła Gdy ponowny start okazał się niemożliwy, James Angel pozostawił samolot i ruszył z żoną i dwójką towarzyszy w pieszą wędrówkę do najbliższego miasta. "Spacer" pośród dżungli zajął im aż 11 dni!

Ciekawostka: James Angel zażyczył sobie, by jego prochy po śmierci zrzucić ze szczytu wodospadu – i tak też uczyniono.

Oficjalna wysokość wodospadu ustalona przez National Geographic Society w 1949 r. wynosi 979 m. Niektóre źródła jednak podają, że wysokość przekroczyła już 1000 m. Najdłuższa kaskada mierzy aż 807 m. Oznacza to, że całościowo wodospad jest około 20 razy wyższy od Niagary!

Salto Angel, w dosłownym tłumaczeniu z hiszpańskiego i portugalskiego oznacza "skok anioła". Nazwa odnosi się do Jamesa Angela i jego odkrycia, jak i potem – wędrówki wzdłuż wodospadu.

Ciekawostka: Salto Angel ma również inną nazwę - Wodospad Złamanego Serca. Skąd się wzięła? Podobno wodospad swoim kształtem przypomina właśnie pęknięte serce. Inna wersja mówi o legendzie o Churun – córce szamana, która miała 4 zalotników. Ojciec nie chciał oddać córki żadnemu z nich i aby uniemożliwić im dalsze starania, zamienił wszystkich w kamienie. Rzucony czar odbił się od skał i trafił w serce Churun, które złamało się tak bardzo, że góra pękła na pół, a z jej środka wypłynęła rzeka, która przemieniła się w wodospad. To tylko jedna z wielu legend, które dotyczą powstania wodospadu, bowiem Wenezuelczycy często przypisują genezy różnych miejsc właśnie do tajemniczych, niewiarygodnych wręcz historii.

Do wodospadu Angels Falls można dostać się na 2 sposoby:

Drogą powietrzną. Wystarczy zarezerwować lot awionetką z profesjonalnym pilotem w lokalnym biurze podróży. Start następuje z lotniska Tomas de Heres w miejscowości Ciudad Bolivar. To zdecydowanie najtańsza, najszybsza i w sumie najbezpieczniejsza opcja zobaczenia Salto Angel. Zdarza się jednak, że przez złe warunki pogodowe wodospad bywa mało, a czasem nawet całkowicie niewidoczny.

Łodzią + pieszo. Na początku należy wyruszyć z miejscowości Canaima charakterystyczną indiańską łódką - curiarą. Po wyjściu z łodzi trzeba pokonać pieszo jeszcze godzinną trasę, aby dotrzeć do podnóża wodospadu Salto Angel. Ta opcja wymaga większej wytrwałości i czasu, ale zdecydowanie jest warta poświęcenia. W końcu pozwala na zobaczenie kaskad z bliska!

Ciekawostka: pod samym wodospadem znajduje się obozowisko Mirage Island Camp, które oferuje nocleg w tradycyjnych, okrągłych chatach krytych strzechą zwanych "churuatas".

Według wielu źródeł to właśnie Salto Angel jest największym wodospadem na świecie (przypomnijmy – oficjalnie 979 m, nieoficjalnie nawet powyżej 1000 m). Drugim pod względem wysokości jest wodospad Tugela znajdujący się w RPA w Afryce, a konkretniej na terenie Parku Narodowego Royal Natal. Jego wysokość to 948 m. Wodospad jest zasilany przez rzekę o tej samej nazwie, która jest jedną z głównych rzek w południowoafrykańskim Królestwie Lesotho. Wracamy z powrotem do Ameryki Południowej, bowiem trzecie miejsce zajmuje wodospad Tres Hermanas. Znajduje się w Peru na terenie Parku Narodowego Otish. Jego wysokość wynosi ok. 914 m, a nazwa z hiszpańskiego oznacza "Trzy Siostry" mające symbolizować 3 główne kaskady składające się na wodospad. Więcej o największych wodospadach przeczytacie w naszym artykule pt. "Największe wodospady świata".