Co zobaczyć, będąc w Chinach? Poznaj najważniejsze atrakcje!
Chińska Republika Ludowa jest tak ogromnym państwem, że ma do zaoferowania mnóstwo ciekawych miejsc pod względem turystycznym. Wybraliśmy jednak najważniejsze atrakcje tego kraju i zapraszamy na wycieczkę po miejscówkach ,,must-see" w Chinach.
Chińska Republika Ludowa to państwo w Azji obejmujące swoim terytorium historyczne Chiny i Tybet. Jest trzecim pod względem wielkości państwem na świecie, a pod względem ludności, plasuje się na drugiej pozycji – jego populacja przekracza 1,4 mld osób! Co więcej, w Chinach zamieszkuje aż 56 grup społecznych.
Wielki Mur Chiński, główna atrakcja Chin
Jednym z najbardziej ikonicznych miejsc w Chinach jest zdecydowanie Wielki Mur Chiński. To niesamowicie leciwa budowla, gdyż zaczęto ją wznosić już w III w. p.n.e. Budowę miał zlecić pierwszy cesarz Chin – Qin Shi Huang. Należy zauważyć, iż Wielki Mur Chiński w istocie nie jest murem na całej swojej długości. W wielu miejscach były to wały usypane z ziemi, a tylko gdzieniegdzie był murowany. Rozbudowywano go wielokrotnie przez następne dynastie, aż dopiero w XV w., za czasów panowania dynastii Ming, mur uzyskał swoją znaną do dzisiaj formę. Fortyfikacja powstała w obawie przed najazdami ludów z Wielkiego Stepu (na północ od Chin), jak również by chronić chińską część Jedwabnego Szlaku.
Wielki Mur Chiński jest nazwany ,,Murem 10000 LI" (1Li = 500 metrów). Jednak nie należy tego traktować dosłownie – chodzi tutaj raczej o metaforyczną nieskończoną długość muru. W rzeczywistości Wielki Mur Chiński składa się z wielu odcinków, a najdłuższy z nich mierzy 8 850 km! Ale to jeszcze nic... Łączna długość fortyfikacji, wraz z tymi naturalnymi, wynosi 21 196 km!
Zakazane Miasto w Pekinie
W samym sercu stolicy Chin, Pekinie, znajduje się legendarne Zakazane Miasto. W rzeczywistości jest to kompleks pałacowy służący cesarskim dynastiom Ming i Qing. Został wzniesiony w latach 1406-1420 na polecenie cesarza Yongle z dynastii Ming. Owa dynastia zasiadała w pałacu do roku 1644, aż do najazdu Mandżurów, kiedy to większość zabudowań legła w gruzach. Następnie kompleks odbudowano przez mandżurską dynastię Qing. Zakazane Miasto uległo kolejnym zniszczeniom podczas inwazji japońskiej, by w 1965 r. znów zostać odbudowane jako muzeum.
Ciekawostka: w 2017 r. w uroczystym obiedzie w pałacu uczestniczył obecny prezydent elekt USA. Donald Trump był pierwszym zagranicznym przywódcą od czasów ustanowienia Chińskiej Republiki Ludowej, który dostąpił takiego zaszczytu.
Armia Terakotowa w Xi’an
Niedaleko dawnej stolicy Chin – Xi’an, w prowincji Shaanxi, znajduje się "Terakotowa Armia", uważana przez niektórych za ósmy cud świata. Armia rzeźb w dosłownym tłumaczeniu, to ,,figury grobowe żołnierzy i koni". To 8,1 tys. figur naturalnej wielkości wykonanych z terakoty i przedstawiających żołnierzy, oficerów oraz konie. Znajduje się w grobowcu chińskiego Pierwszego Cesarza Quin. Do tego momentu odkryto około 8100 figur, a przebadano tylko 400m2 z całego, liczącego ponad 100km2, kompleksu mauzoleum. Co ciekawe, każda figura jest spersonalizowana – posiada własne rysy twarzy czy broń odpowiednią do swojej rangi.
Żołnierze byli pomalowani, jednak pod wpływem powietrza figury straciły kolor. W budowę Terakotowej Armii zaangażowano 700 tys. rzemieślników, a prace trwały blisko 40 lat. To kolejna z ciekawostek sprzed naszej ery, gdyż armię pochowano razem z cesarzem w 210 r.p.n.e.
Góry Avatar (Park Narodowy Zhangjiajie)
Oglądałeś film ,,Avatar"? Jeśli tak, pewnie pamiętasz zapierające dech w piersiach widoki gór unoszących się w powietrzu. Inspiracją dla nich było prawdziwe miejsce, które znajduje się właśnie w Chinach. Mowa bowiem o górach w Parku Narodowym Zhangjiajie, w prowincji Hunan. W parku znajduje się ponad 300 wierzchołków, a niektóre osiągają ponad 1000 m n.p.m. Widoki są kosmiczne!
Zwiedzanie parku zajmuje ok 2-3 dni, więc dobrze jest zabukować nocleg w którymś z okolicznych miasteczek. Rekomendujemy malowniczą miejscowość Wulingyuan ze względu na niezwykłą, tradycyjną architekturę i bliskość wejścia do Parku Narodowego Zhangjiajie.
Podczas pobytu w parku warto zwiedzić parę ,,naj-" miejsc na świecie. Są to między innymi:
najwyżej położony szklany most na świecie, który zrobi niemałe wrażenie na każdym, a w szczególności na osobach posiadających lęk wysokości.
Najwyższa zewnętrzna winda na świecie – Bailong.
Najdłuższa kolejka linowa na świecie, której długość to 7km, a maksymalny czas przejazdu wynosi 30 minut.
Szanghaj i Bund
Będąc w Chinach, nie sposób pominąć jednego z największych miast na świecie – Szanghaju! Historia miasta sięga blisko 1000 lat. Niegdyś była to mała wioska rybacka, a dziś – potężne miasto z ogromnym PKB, które stanowi gospodarcze i finansowe centrum Państwa Środka. Pejzaż miasta rysują potężne szklane wieżowce. Najwyższy z nich – Szanghai Tower – mierzy 632 m! W tym momencie w mieście znajduje się prawie 100 wieżowców, co plasuje je w pierwszej piątce tego typu miast na świecie.
Ciekawostka: warto wspomnieć, że jeszcze 20 lat temu w Szanghaju nie stał ani jeden wieżowiec! Pokazuje to skalę rozwoju Państwa Środka.
Oczy przyciąga również szanghajska promenada, czyli Bund. Ma 1,5 km długości, a budynki znajdujące się wokół wybudowano w stylu barokowym, renesansowym oraz klasycznym. Historia Bund sięga XIX w., kiedy to pełniła funkcję osady Imperium Brytyjskiego. Na przełomie XIX i XX w. była głównym centrum finansowym Azji Wschodniej. Od wschodniej strony promenady znajduje się tzw. mur zakochanych, z którego można podziwiać panoramę rzeki Huangpu.
Pałac Potala w Lhasie, Tybet
W historycznej krainie Tybetu, w granicach Chin mieści się zjawiskowy Pałac Potala, który stanowił niegdyś byłą rezydencję dalajlamów. Ulokowany jest w mieście Lhasa – stolicy oraz kulturalnym centrum Tybetu. Budowla położona na wysokości 3700 m n.p.m. jest jednym z architektonicznych cudów świata oraz najwyżej położonym pałacem na świecie. Został w całości wybudowany z kamienia i drewna oraz mierzy aż 115 metrów wysokości! Pałac liczący blisko 1000 pomieszczeń jest też miejscem spoczynku 8 dalajlamów.
Ciekawostka: Tybetańczycy uważają, że budowla jest dziełem bogów, ponieważ ludzkie ręce nie są w stanie zbudować czegoś tak okazałego.
Las Bambusowy w Arashiyama i Leshan
Przepiękny las bambusowy w Leshan, to kolejny obowiązkowy punkt wycieczki po Chinach. Miasto znajduje się w prowincji Syczuan. Ścieżki między bambusami splatają się w różnych miejscach, aby tworzyć drogi do kolejnych świątyń, kapliczek czy malowniczych mostków. Na końcu oczom ukazuje się 71-metrowy posąg Buddy – to jeden z większych istniejących posągów Buddy, a w momencie jego wybudowania był największy na świecie. Ponad 1000 lat temu, w 90 lat zbudowano monument, który miał chronić pobliskich rybaków. Z inicjatywy mnicha Hai Tong’a zbierano środki na to przedsięwzięcie przez kolejnych 20 lat.
Ciekawostka: mnich wyłupił sobie oczy na znak protestu przeciwko urzędowi chcącemu zabrać pieniądze uzbierane w zbiórce.
Faktycznie posąg Buddy przyniósł opatrzność rybakom, jednak nie w taki mistyczny sposób, w jaki tego oczekiwano. Urobek powstały przy tworzeniu rzeźby spadał do rzeki, zasypując potężne zapadlisko pod wodą. Efekt był taki, że rzeka zmieniła swój nurt, przez co stała się dużo bezpieczniejszym miejscem, a zawód rybaka w tym miejscu przestał wiązać się z ryzykiem.
Góra Tianmen
Przy Parku Narodowym Zhangjiajie, o którym piszemy powyżej, znajduje się jeszcze jedna atrakcja. Jest na tyle ważna, że zasługuje na osobny akapit! Mowa o Górze Tianmen z Tianmen Shan – Bramą do Nieba. Na górę wjeżdża się wcześniej wspomnianą najdłuższą kolejką linową na świecie. Następnie, po wjeździe na górę, trafisz w miejsce zwane przez Chińczyków ,,Podniebnym Ogrodem". Jest to trasa długa na niespełna 1,5 km, którą tworzą betonowe płyty przytwierdzone do skały. Uwaga: lęk wysokości nie będzie wówczas sojusznikiem, a już na pewno nie na szklanym odcinku kładki! Po podniebnym spacerze Twoim oczom ukaże się świątynia z czasów dynastii Tang. Została wybudowana w 870 r., zniszczona w trakcie wojny z Japonią, a następnie odbudowana po roku 1949. Architektura świątyni robi niemałe wrażenie, jednak często jest spowita gęstą mgłą, co może "podkręcić" klimat tego miejsca.
To wszystko po to, by w końcu dostać się do ,,crème de la crème" górę Tianmen, czyli Bramy do Nieba – Tianmen Shan. No prawie, bo jeszcze tylko 999 schodów do pokonania... Warto jednak przejść te 999 schodów, zwanych też Drabiną do Nieba, aby zobaczyć jedyny w swoim rodzaju widok. Na wysokości 1260 m n.p.m. znajduje się naturalnie powstała grota – szeroka na 57 m i wysoka na 131,5 m. To najwyżej położona formacja skalna tego typu na świecie.
Grota wygląda jak portal do innego wymiaru – świata bogów, którzy, według miejscowych legend, właśnie przez tę bramę dostają się do ludzkiego świata.
Ciekawostka: liczba 999 nie jest przypadkowa. U podnóży góry znajduje się również droga 99 zakrętów. Liczba 9 w chińskiej symbolice uosabia wyższość, doskonałość oraz mówi o wysokim poziomie człowieka.
Wisząca Świątynia Xuan Kong Si
W prowincji Shanxi, ok 80 km na południowy wschód od miasta Datong, znajduje się niesamowity kompleks religijny. Dlaczego niesamowity? A to dlatego, że wisi około 50-60 metrów nad ziemią, na niemalże pionowej ścianie góry Heng Shan! Dzieło zbudowano 14 wieków temu za czasów dynastii Wei. Na świątynię przerobiono naturalnie wydrążone w skale groty i tunele, a następnie dobudowano do nich drewniane fasady. Jak można zauważyć, jest to kolejna atrakcja Chin nieprzyjazna dla osób z mocnym lękiem wysokości!
Poza wyjątkowym umiejscowieniem kompleks wyróżnia się także liczbą i dokładnością detali. Pomieszczenia świątyni wypełnione są rzeźbami i posągami, ściany pomalowane w najróżniejsze kolory, a dachy i fasady zdobią różnorakie figurki i rzeźby. Ciekawym miejscem w świątyni jest Pawilon Trzech Religii, w którym znajdują się 3 siedzące obok siebie posagi – Konfucjusza, Buddy oraz Laozi. Symbolizują bowiem trzy największe i najważniejsze religie w Chinach: buddyzm, konfucjanizm oraz taoizm.
Tarasy Ryżowe Smoczego Grzbietu
Można by rzec, że tarasy ryżowe są naturalnym, typowym pejzażem dla Chin. W Państwie Środka jest ich sporo, jednak jedne są naprawdę wyjątkowe. Są to Tarasy Ryżowe Smoczego Grzbietu, które znajdują się w autonomicznej prowincji Longsheng w regionie Kuangsi. Można do nich dojechać w niecałe 2 godziny z miasta Guilin.
Ich wyjątkowość mieści się w ich wyglądzie, a tym samym – w nazwie. Wszystko za sprawą widoku z tarasów – chodzi o góry układające się w wijący się grzbiet smoka. Tarasy zostały wybudowane ok. 500 lat temu w czasach panowania dynastii Yuan. Rozciągają się na powierzchni 66 km2, zahaczając o górskie szczyty na wysokości nawet 800 m n.p.m. Ponadto tarasy wyróżniają się również niezwykle urozmaiconym terenem. W okolicy można zobaczyć górskie szczyty, rzeki, jeziora oraz małe miejscowości rdzennych mieszkańców regionu. W ciągu całego roku poletka ryżowe zmieniają kolor, więc o każdej porze roku potrafią pokazać się z innej strony.
Najlepszą formą spędzania czasu na tarasach jest po prostu spacerowanie i napawanie się pocztówkowymi widokami. Spokój, natura, regionalny klimat – to słowa najlepiej opisujące to miejsce i związane z nim odczucia Każda pora roku może być tą właściwą na ich zwiedzanie – trzeba tylko zadać sobie pytanie, czego się oczekuje. Najwięcej turystów odwiedza tarasy wiosną, czyli w porze ich nawadniania, ponieważ migoczą wtedy setkami barw, odbijając promienie słońca. Takie jak na większości zdjęć, czyli jasnozielone, zastaniesz z kolei w lecie, by na jesień zacząć przechodzić z zieleni w złocisty brąz. Biorąc pod uwagę warunki pogodowe, najlepszym wyborem będzie wiosna lub jesień – można wtedy uniknąć mrozu, duchoty oraz ulewnych deszczy.
Rezerwat Pandy Wielkiej w Syczuanie
Kto nie kocha puchatych, biało-czarnych kulek, jakimi są pandy? Dlatego do Syczuanu warto pojechać nie tylko, żeby zobaczyć wielkiego Buddę, ale też po to, żeby poznać te urocze misie. Region słynie z występowania tych zwierząt – znajduje się w nim kilka rezerwatów przyrody połączonych z ośrodkami badań nad tymi przesłodkimi stworzeniami. Największy z nich, czyli Wolong China Giant Panda Garden, znajduje się w miejscowości Gengda, do której zwierzaki zostały przewiezione z Hetaoping. Póki co obiekt nie jest odwiedzany przez tysiące turystów dziennie, co daje szanse pooglądania pand w spokoju, bez przepychanek i stresu dla obu stron.
Rezerwat jest największym tego typu obiektem na świecie, a panujące tam warunki bardzo dobrze oddają naturalne środowisko pandy wielkiej. Rezerwat podzielony jest na kilka segmentów – istnieje nawet taki, który przygotowuje pandy do wyjścia na wolność. W ośrodku znajduje się również muzeum pandy wielkiej.
Większość czasu najlepiej jednak spędzić na oglądaniu beztroskiego życia pand. Większość swojego dnia panda spędza na zjadaniu bambusa – pochłania nawet 40 kg na dzień! Poza tym pandy nie lubią marnować energii, więc poruszają się rzadko, wolno, a w istocie najczęściej odpoczywają. W przeciwieństwie do starszych pand, młode osobniki lubią się bawić i mają zdecydowanie więcej energii.
Ciekawostka: dzięki takim miejscom, jak Wolong China Giant Panda Garden, pandy przestały być zagrożone wyginięciem!
Klasztor Shaolin
Chyba każdemu amatorowi filmów o bitkach znany jest klasztor Shaolin. Leży on na zachodzie kraju, w górzystej strefie pomiędzy Zhengzhou, a Luoyang. Najwyższym szczytem górskim w okolicy kompleksu jest Shaoshi (1512 m n.p.m.) i to właśnie tej górze klasztor zawdzięcza swoją nazwę. W wolnym tłumaczeniu bowiem Shaolin to ,,Klasztor położony w lasach Shaoshi".
Klasztor został wzniesiony w ok. V w. n.e. z rozkazu cesarza Xiaowena reprezentującego północną dynastię Wei. Kompleks powstał z myślą o indyjskim misjonarzu Buddhabhadry, który w VI w .n.e. przybył do klasztoru i założył kolejną linię jego przekazu. W Shaolin kontynuowano rozwój buddyzmu skupionego na medytacji, a nie na filozofii, jak to zwykło robić w innych przekazach. Następnie klasztor przeszedł w stan stagnacji. Dopiero na początku XIII w. n.e. niejaki Xueting Fuyu został kolejnym opatem, nadając nową linię przekazu, która to pozostała niezmienna do dzisiaj. Klasztor jest bardzo ważną częścią kultury Chin przez jego legendę o sztukach walki oraz występowanie w zachodniej popkulturze. Z tego względu Chińska Republika Ludowa starannie dba o każdy aspekt świątyni oraz pozwala ją odwiedzać zagranicznym turystom.
Ciekawostka: warto jednak wspomnieć, że turyści nie mają wstępu do miejsc, w których modlą się mnisi. Istnieje jednak odrębna grupa mnichów dających gimnastyczne pokazy sztuk walki (ku wielkiej uciesze rzeszy turystów). Stąd też w głowach mieszkańców zachodu istnieje pogląd, że Shaolin to szkoła walki, a przecież w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie.
Jak widzisz, w Chińskiej Republice Ludowej nie sposób się nudzić. Punktów do zobaczenia jest naprawdę dużo, więc najlepiej wybrać się tam na dłuższy urlop. Jesteśmy pewni, że każdy turysta znajdzie coś dla siebie w tym wyjątkowym kraju!