7 rzeczy, które trzeba wiedzieć, zanim zostawisz auto na parkingu przy lotnisku

Specjaliści z serwisu Parklot.pl, który ułatwia znalezienie i rezerwację bezpiecznego miejsca dla naszego samochodu na okres wakacji, wyjaśnili nam, że to już nie te czasy, kiedy zostawiało się samochód na dziko, bo taniej, a za parking płaciło się majątek. Dzisiaj parkingów jest znacznie więcej, więc stały się konkurencyjne. Dlaczego warto zostawić auto na jednym z nich i na co zwrócić uwagę przy wyborze miejsca?

Podejmując decyzje – również te związane z podróżowaniem – zazwyczaj skupiamy się na tym, co tu i teraz. Częściej zastanawiamy się, jak dotrzeć na lotnisko niż jak z niego wrócić. Tymczasem dojazd to jeszcze pół biedy (w końcu zawsze możemy zamówić taksówkę na konkretną godzinę lub poprosić znajomego o podwózkę). Schody mogą pojawić się jednak podczas powrotu, gdy plan naszej podróży nieoczekiwanie ulegnie zmianie.

Wyobraźcie sobie taką sytuację: przed Wami krótka podróż samolotem, zaledwie godzina. Na lotnisko jedziecie taksówką, podobnie wrócicie do domu, ba! Już nawet dokonaliście jej rezerwacji przez aplikację. Tymczasem lot trwa trzy razy dłużej. Bo były niekorzystne warunki atmosferyczne, opóźnienia w siatce połączeń czy pojawiła się drobna usterka w samolocie. Zamiast wieczorem, podróż kończycie w środku nocy. Jest zima, a Wy jesteście zmarznięci, rozdrażnieni i zmęczeni. Zamówiona wcześniej taksówka dawno już odjechała, na kolejną trzeba poczekać co najmniej pół godziny. A co gdyby udało się to wszystko przewidzieć wcześniej?

Albo powrót z egzotycznych wakacji. Jetlag już się odzywa, po kilkunastu godzinach podróży marzycie o chwili relaksu, a tu jeszcze trzeba zorganizować sobie powrót na dworzec albo do domu.

Sami dużo podróżujemy i nieraz znaleźliśmy się w takiej podbramkowej sytuacji. Uwierzcie, że świadomość, że tuż przy lotnisku czeka na nas nasz własny samochód, w takich momentach jest zbawienna, a na usta wręcz cisną się triumfalne okrzyki: „Jesteśmy uratowani!” i „Jak dobrze, że o tym pomyśleliśmy!”.

Bo przecież wystarczy tylko odebrać bagaż i udać się na parking, by móc kontynuować podróż. Nie musimy biec do postoju taksówek, by zdążyć złapać taryfę przed innymi pasażerami, marznąć (szczególnie zimą!) na przystanku autobusowym czy bić się w piersi, raz po raz przepraszając znajomych za kilkugodzinne oczekiwanie na nas na lotnisku. Jesteśmy w pełni niezależni i przygotowani na nagłe zmiany planów – czy to przed wakacjami, czy tuż po ich zakończeniu.

Tak jak najwygodniej wyśpimy się we własnym łóżku, najbardziej komfortową podróż odbędziemy własnym samochodem. Torby spakujemy do bagażnika, dzieci usadzimy wygodnie w fotelikach. Nie musimy się przesiadać, zmieniać peronów czy pokonywać schodów z ciężkimi walizkami – to oczywiste.

Co jednak potem, gdy już dojedziemy na lotnisko? Otóż o dalszy komfort naszej podróży zadba obsługa parkingu, na którym zostawimy auto. Obecnie większość parkingów oferuje swoim klientom bezpłatne wi-fi, dzięki któremu jeszcze na kilka chwil przed wakacjami odpiszemy na maile czy sprawdzimy pogodę. Na niektórych napijemy się również kawy czy herbaty.

Przede wszystkim jednak, w cenie postoju auta mamy podróż busem, który zawiezie nas (i nasze bagaże!) pod sam terminal. Na większych parkingach – w szczycie sezonu – takie transfery odbywają się nawet co kilka minut. Problemu z transportem nie będziemy mieli również po powrocie z wakacji. Wystarczy, że zadzwonimy pod specjalny numer, a pracownicy parkingu odbiorą nas z lotniska. I to niezależnie, o której wrócimy, bo obsługa dyżuruje codziennie, 24h na dobę.

Jeśli wybieramy się na wakacje całą rodziną, a nasz samochód na co dzień nie ma zapewnionego miejsca w garażu lub w hali garażowej, z pewnością o wiele bezpieczniejszy będzie na parkingu przy lotnisku niż na ogólnodostępnym miejscu pod blokiem, gdzie pod naszą nieobecność może być łakomym kąskiem dla złodzieja.

Znaczna większość parkingów lotniskowych jest ogrodzona, monitorowana i strzeżona przez całą dobę, na co warto zwrócić szczególną uwagę, rezerwując miejsce. Wjazd jest możliwy wyłącznie za okazaniem biletu. Podczas urlopu mamy więc spokojną głowę, że nasze auto jest bezpieczne.

Dodatkowo, niektóre parkingi zapewniają ubezpieczenie samochodu od zdarzeń parkingowych oraz skutków warunków atmosferycznych. Dzięki temu możemy się również zabezpieczyć na wypadek stłuczki, otarć czy opadów gradu.

Miejsce na parkingu warto zarezerwować trochę wcześniej, tym bardziej, że w internecie możemy porównać kilka propozycji i zdecydować się na tą, która spełnia nasze oczekiwania. Tak, tak, do wyboru mamy więcej niż jeden parking i to nie tylko w przypadku tych największych lotnisk. Przykładowo, w pobliżu portów w Gdańsku i Warszawie znajdziemy 8 propozycji, we Wrocławiu – 5, a w Katowicach – ponad 20!

Czym się różną? Oczywiście ceną, a ta może zależeć od kilku czynników. Pierwszym z nich jest odległość od lotniska. Do wyboru mamy zarówno oficjalne parkingi portów lotniczych (bez konieczności dodatkowego transferu pod terminal) lub miejsca postojowe oddalone od kilkuset metrów do kilku kilometrów od terminalu – z zapewnionym transportem na lotnisko.

Druga kwestia to rodzaj miejsca. Czy wystarczy standardowe, czy bardziej odpowiada nam szersze, na przykład dla busa? A może chcemy postawić auto pod dachem lub w zamykanym garażu, do którego klucz będzie przechowywany w sejfie? Na cenę wpływ ma też dodatkowe ubezpieczenie parkingu, rodzaj jego zabezpieczenia (np. monitoring 24h na dobę) czy wachlarz usług dodatkowych.

Ile więc zapłacimy za tygodniowy postój auta? W zależności od oferty, od kilkudziesięciu (35-40 zł) do kilkuset złotych (200-220 zł). Najtańsze opcje znajdziemy już od 5 zł za dobę.

O czym jeszcze warto wiedzieć? Korzystając z wyszukiwarki, takiej jak na stronie Parklot.pl, możemy nie tylko porównać ofertę poszczególnych parkingów, ale także przeczytać opinie klientów, którzy już z nich korzystali i zobaczyć, co było na plus, a co się nie sprawdza. Dodatkowo, zarezerwujemy tu również parking przy zagranicznych lotniskach – w Niemczech (Berlin Schonefeld i Brandenburg) i Czechach (Praga i Brno). Jeśli więc planujemy wakacyjne podróże z wylotem z sąsiednich krajów, już dużo wcześniej, w domowym zaciszu, możemy zadbać o to, gdzie zostawić samochód.

No dobrze, a co jeśli nasza wycieczka nagle zostanie odwołana? Czy pieniądze za parking przepadną? Spokojnie, również w tej kwestii możemy liczyć na elastyczne podejście do sprawy.

Jesteśmy w pełni zabezpieczeni na wypadek zmiany wakacyjnych planów lub odwołania naszego lotu. Nawet na 24h przed deklarowaną datą przyjazdu możemy dokonać bezpłatnej korekty rezerwacji lub ją anulować, a wpłacone przez nas środki zostaną zwrócone – bez potrąceń czy prowizji.

Rezerwacja parkingu na czas wakacji to nie tylko wybór pomiędzy standardowym a szerszym miejscem parkingowym czy możliwością zabukowania stanowiska pod wiatą chroniącą nasze auto przed deszczem.

Coraz więcej parkingów oferuje dodatkowe usługi, między innymi mycie samochodu, pomoc mechanika czy opcję ładowania akumulatora. Podczas gdy my wypoczywamy na wakacjach, nasze auto przechodzi totalne odświeżenie – mycie nadwozia, odkurzanie wnętrza, pranie tapicerki, czyszczenie dywaników czy suszenie. Nie dość, że wrócimy do domu zrelaksowani po udanym urlopie, to jeszcze z czystym samochodem. Prawda, że brzmi wspaniale?

Dodatkowo, rezerwując miejsce parkingowe poprzez stronę Parklot.pl, możemy też zadbać o bezpieczniejszą podróż dla siebie: zakupić ubezpieczenie podróżne z ochroną na wypadek zachorowania na Covid-19.

Tak, jak już wspominaliśmy, oferty parkingów możemy porównać w Internecie, na przykład na stronie www.parklot.pl. Tam też zarezerwujemy miejsce dla naszego auta. Wystarczy, że wypełnimy krótki formularz i opłacimy usługę, a w ciągu kilku sekund otrzymamy na maila lub SMS-em bilet parkingowy.

Dodatkowo, klienci Wakacje.pl rezerwacji parkingu mogą dokonać już w momencie zakupu wycieczki poprzez www, infolinię lub w jednym z salonów sprzedaży. Taką usługę można dokupić też w każdej chwili przed wyjazdem – wystarczy skontaktować się z konsultantem.