Hotel
Serenella

Biorąc pod uwagę, że był to wyjazd typowo narciarski (uczestnicy to dwóch mężczyzn) stosunek jakość świadczeń/cena wypada zupełnie adekwatnie do moich historycznych wypadów do Aosty. Rodziny z dziećmi lub pary podróżujące nie tylko dla białego szaleństwa powinny prosić o najlepsze dostępne w hotelu pokoje ( standard jest mocno zróżnicowany). Nie można tu liczyć na hotelowe apres-ski. Brak sauny/basenu. Posiedzenie w szerszym gronie przy \"zakąsce\" można urządzić w lobby ale tylko do 23:00. Plusem niewątpliwie jest dostępność stoków Cervinii/Zermatt/Valtourneneche na wyciągnięcie ręki i to od godź. 8.10 rano do samego końca pracy wyciągów. (dojazd do Cervinii choćby z Chatillon to co najmniej 35 min jazdy ostro pod górę na wys. ponad 2000 m). Śniadanie od 7:30 mało urozmaicone (tylko dmuchane bułki, masło, kilka dżemów, nutella, mleko, musli, szynka i ser żółty, 2 zimne napoje i 1 ciepły napój na życzenie - (nigdy nic na ciepło, żadnych jajek czy parówek)). Kolacja od 19:30 - przystawka z sałaty i pomidorów z dodatkami i pieczywem, oliwa, 2 dania ( każde z dań wybierane z 3 propozycji podczas śniadania), deser. Napoje (nawet woda) płatne ekstra od 3E/os.

Zalety

W samym centrum Cervinii 30 m od głównego deptaka. 300 kroków ( w butach narciarskich) od dolnej stacji wyciągu CRETAZ. Wygodne miejsce do suszenia sprzętu i obuwia na parterze. Spore lobby oraz część jadalniana na piętrze - atmosfera schroniska górskiego.

Wady

Brak miejsc parkingowych (sam. stał na ulicy z zakazem ruchu bez opłat). Pokój nr 5 dla \"krasnoludków\". Często wolny internet. Internet tylko w okolicy recepcji i obsługa wyłącza WIFI ok 22:50 a włącza ok 7.00.