W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Historia
Hotel Pineta został założony na początku lat 50. XX wieku. Na miejscu obecnego hotelu znajdowała się kiedyś stara winiarnia otoczona winnicami, figowcami i cytrusami, rosnącymi wśród charakterystycznych lawowych skał w regionie zwanym Arso.
Położenie
Hotel Pineta cieszy się wyjątkowo korzystnym położeniem. Pomimo centralnej lokalizacji, jest otoczony gęstym, zielonym lasem piniowym, który zapewnia gościom prywatność i spokój. Z hotelu łatwo można dojść pieszo do starożytnej wioski Ischia Ponte oraz zamku Aragońskiego, plaż Pescatori i Lido d'Ischia, ulicy Corso Vittoria Colonna, będącej główną arterią zakupową i rozrywkową, a także do placu Piazza degli Eroi, będącego centralnym węzłem komunikacyjnym na wyspie.
Hotel Pineta oferuje, na życzenie, transfer z lotniska Capodichino, z głównego dworca kolejowego w Neapolu lub z portu w Ischii.
Sport i rekreacja
Basen, jacuzzi, solarium.
Informacje dodatkowe
Parking. Hotel przyjazny dla zwierząt domowych.
Hotel Pineta położony jest w Ischia Porto (piękne miasteczko),a nie jak piszą tutaj w Forio (też ładne) - ta miejscowość leży po drugiej stronie wyspy. Obiekt jest stary,tak jak jego wyposażenie - pierwszego dnia czułem się jak w jakimś zakonie. Jednakże jest bardzo czysto zarówno w pokojach ,jak i w stołówce ,czy na basenie,który leży w ładnym ogrodzie - leżaków dużo,a ludzi mało. Darmowy internet w całym budynku łącznie z pokojami i basenem. Woda o temperaturze ok 26 stopni ,a nie jak piszą 30-32 - dla mnie super i akurat - może nawet za ciepła. Plaża ok 400 metrów od obiektu - w sumie w miejscowości jest ich kilka - są miejskie,małe i bardzo zatłoczone ze żwirkiem u wejścia do wody,gdzie szybko robi się głęboko. O dłuższym spacerze wzdłuż morza można zapomnieć. Pokoje na parterze mogą mieć widok na mur z roślinnością ,lub na dziedziniec,którym dochodzi się do restauracji - wszyscy zaglądają ci do okien. Dużo balkonów jest bez żadnych ścianek - ewentualnie z odgradzającą kratką,która i tak nie daje prywatności,gdy sąsiedzi siedzą na balkonie. Śniadania - jak to u południowców - mortadela , ser żółty na przemian z jajkiem na twardo (zależy jaki dzień) , pieczywo (czerstwe) , suchary , masło,miód,dżem,krem czekoladowy,płatki,jogurt (brak mleka) , słodkie rogaliki,ciasta,owoce (brak warzyw) , nielimitowana woda i soki,oraz kawa ,lub herbata podawane przez kelnera. Kolacja - brak szwedzkiego stołu - jest podawana z menu do stolika. Zamawiamy ją rano na śniadaniu u kelnera - starter (2 dania do wyboru ) i danie główne (też dwa dania do wyboru). Starter to do wyboru najczęściej ryż z jakimś sosem,makaron pod różnymi postaciami (także z owocami morza) , lub zupa krem,a zdaży się i pizza. Danie główne (MAŁE) TO TEŻ DO WYBORU JEDNO Z DWÓCH DAŃ.......najczęściej ryba (ta jest codziennie) , kurczak,mięso z odrobiną sosu i np zielonej fasolki (porcje są małe) plus mix sałat na oddzielnym talerzu - żadnych dodatków typu ziemniaki,kasza,ryż,makaron - te jemy jako starter. Posiłki były nieduże ,ale mi wystarczało - nie nażerałem się na noc. Generalnie kuchnia regionalna - w smaku średnia,bo niedoprawiona,ale da się zjeść. Ogólnie hotel jak za tą cenę jest ok. NIE KUPUJCIE WYCIECZEK U REZYDENTA ITAKI. Np: wyspa Procida (PRZEPIĘKNA) kosztowała 65 euro - na własną rękę prom/statek z poru wyniósł mnie tylko 15 euro w dwie strony. Pompeje i Wezuwiusz ok 75 euro,a z małego lokalnego biura ok 25 euro Na koniec deser także podany do stolika - były różne,a najczęściej lody,lub ciastko,lub owoce,lub puding.
cisza i zielono
stare meble,małe posiłki
Pobyt w sierpniu 2018 r.Brak lodówki i klimatyzacji w pokoju pomimo, że były w ofercie-(ITAKA).Zgodnie z ofertą klimatyzacja została zgłoszona przed wyjazdem już w czasie rezerwacji w kwietniu 2018 r a zapłata miała nastąpić na miejscu. Po przyjeździe okazało się, że jest szczyt sezonu i brak pokoi z klimatyzacją, która ponadto nie była zgłoszona przez biuro Itaka. Uprzedzam o konieczności załatwienia tej sprawy przed wyjazdem, gdyż z uwagi na temperatury (pobyt w sierpniu) noce są nie do zniesienia. Jedzenie słabe - na zasadzie , zjeść byle nie być głodnym - z najtańszych produktów. Prosiliśmy o pomidora do podanej sałatki składającej z miksu sałat prawdopodobnie kupionych w supermarkecie w foliowym woreczku.Pokoje bardzo skromne,łazienka jeszcze gorzej - ciągle zalewana od prysznica z powodu zużytej foliowej zasłony. Za to baseny czyste i bez tłoku. Lokalizacja hotelu dobra z uwagi niewielką odległość od plaży i centrum.Obsługa pomocna i chętna. Cena nie wygórowana ale i oferta poniżej średniej. POLECAM: ekonomicznym klientom
położenie, teren rekreacyjny z basenem.
pokój urządzony mniej niż skromnie bez żadnych udogodnień
Tripadvisor