1230 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Znajduje się w malowniczej prowincji Ba Ria-Vung Tau, bezpośrednio przy piaszczystej plaży Ho Tram. Oferuje 2 restauracje a la carte, kawiarnię Elyxr, oraz bar Breeza Beach Club.
Położenie
Położony w prowincji Ba Ria-Vung Tau, bezpośrednio przy plaży Ho Tram.
- 2 km od centrum Ho Tram
- 100 km od miasta Ho Chi Minh
- 107 km od lotniska Tan Son Nhat
Plaża
Prywatna plaża Ho Tram znajduje się przy hotelu. Goście mogą korzystać z bezpłatnych leżaków i parasoli.
Dla dzieci
Dostępny plac zabaw na plaży, brodzik, miniklub oraz opiekunka (na zapytanie, płatna).
Baseny
3 baseny dostępne dla Gości: główny, dla dzieci oraz The Level. Wokół nich znajdują się leżaki i parasole.
Atrakcje
Oferowane atrakcje obejmują siatkówkę wodną, koszykówkę wodną, fitness, jogę, taniec fitness, zumbę, korty tenisowe, kino plenerowe, lekcje gotowania i muzykę na żywo. Dodatkowo, za opłatą, można korzystać z centrum SPA YHI, zajęć artystycznych, sportów wodnych i wycieczek fakultatywnych.
Informacje dodatkowe
Z całodobową recepcją, przechowalnią bagażu, sklepem z pamiątkami i barem przy basenie. Hotel oferuje również usługi opieki medycznej, pralnicze i hotelowy bus dla Gości.
Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Bardzo ładny hotel. Piękna zieleń. Obsługa sprzątająca bez uwag. Jedzenie typowo azjatyckie. Smaczne chociaż monotonne. Zwłaszcza kolacje gdzie dostępne są dwie restauracje z menu z karty. Uwaga na barmanów. Oszukują, mieszają alkohol. Byliśmy w formule all inclusive. Trzeba dokładnie sprawdzać podpisywane rachunki. Kilkukrotnie były dopisywane pozycje nie zamawiane przez nas. Plaża piękna ale pusta. Wiatr i piach nie pozwalają na opalanie się. Pozostają leżaki przy basenie.
Mieszkaliśmy w części willi z ogrodem i widokiem na łan lotosu!! Pięknie. Wszystkie wille otoczone piękną zielenią. Teren tak rozległy, że więcej osób można było zobaczyć przy śniadaniu. Większość gości stanowią Azjaci. Japończycy, Chińczycy i bardzo hałaśliwi Wietnamczycy. Europejczyków niewielu. W naszym turnusie byliśmy jedynymi Polakami.
Pod koniec pojawiło się kilka par z Rosji. Dosyć napastliwi. Otoczenie ośrodka mało zagospodarowane. Do sklepów i marketów 10-50 km. Brak oferty wycieczek. Nie stwierdziliśmy kradzieży. Kilka razy usiłowano nas oszukać na napojach alkoholowych i na dopisywaniu do rachunku!! Nie powinno mieć to miejsca w hotelu *****. Nie byliśmy w morzu. Tablica o płaszczkach i widok olbrzymich parzących meduz skutecznie odstraszył nas od kąpieli.
Tripadvisor