Hotel
Alanis

Masakra. Hotel brudny. Łazienka w takim stanie że nie da rady z niej korzystać. Ogólny syf. Sprzątanie pokojówki ogranicza się do wyniesienia śmieci i zaścielenia łóżka. Obsługa zna tylko język rosyjski (bardzo dużo Rosjan, jakieś 95% gości), po angielski bardzo ciężko się dogadać. Nie liczcie na darmowe materace i piaszczystą plażę z barem. Obsługa wręcz wydziela alkohol (bardzo mały wybór) i przekąsi między posiłkami. Jedzenie dość dobre i nawet fajne 2 baseny- to jedyne plusy tego hotelu. Ale mimo wszystko nie polecam.

Jeżeli jeszcze nie wybrałeś tego hotelu to masz szczęście, masz możliwość dokonania innego wyboru. Dla rodzin z dziećmi ciężka przeprawa.

Zalety

Położenie

Wady

Syfilizm i kombinatorstwo szefostwa hotelu nie do pomyślenia dla przeciętnego człowieka.

Generalnie syfoteka oni tam chyba nic nie myją tylko przecierają. Panie sprzątaczki myszkują po pokojach w poszukiwaniu "$" dla nich i zrobieniu z prześcieradła łabądków.. - zamiast zeskrobać suchego owada z pułeczki, czy wyszorowania kafelek. Barmani i kelnerzy - ok Piwo i drinki - ok Jedzenie - dużo,nawet smaczne choć monotonne i czasem lepiej smakuje niż wygląda Baseny - to największy + hotelu, woda ciepła, czysta i są duże. Leżaki mało czyste i poprute (polecamy KARCHER) parasole mało i uwalone (polecamy KARCHER) Plaża hmmmmm warto zobaczyć bar na plaży - błahahahahahaha coś jak wychodek na wsi jakieś 20 lat temu. Parasole wyglądają jak po przejściu tropikalnego tajfunu. Plaża tak troche mało piaszczysta:)) Animacje były ale tylko po rusku oraz diSko też same ruskie szlagiery. Klimatyzacja działała w pokojach ok, szkoda ze w lolbby nie było bo wieczorem na dworze komary waliły troche a w lobby było zaciepło siedzieć. Ściany w pokojach pomalowane tylko w tych miejscach co były brudne. Generalnie hotel bardzo fajny ale zaniedbanie właścicieli poprzez nierobów do sprzątania daje efekt negatywny. Wystarczyły by nakłady wielkości ok 80.0000zł aby hotel bił na głowe inne klity. Odmalować umyć wszystko karcherem i super hotel a atak ;//// Jakoś dziwnie troche wszyscy mieli sra.......... czy to sułtan czy coś innego hmmmm.

Od czego by tu zacząć ? Totalna masakra. Brudne pokoje: grzyb w łazience, podarte firanki, brudna pościel, notoryczny brak ciepłej wody. Cały hotel chorował na zatrucie pokarmowe (łącznie z obsługą). Na stołówce obsługa w ogóle nie wymieniała obrusów tylko zmiatała okruszki szczoteczką. W dużym basenie nieczynna zjeżdżalnia. Animacje tylko po rosyjsku. Ponad 90% Rosjan, ale w sumie to bardzo sympatyczni ludzie. Plaża beznadziejna: podarte wiatki i materace na leżakach, pełno śmieci itd. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że takich warunków nie widzieli Państwo nawet w zabitej dechami wiosce w Polsce. Odradzam i przestrzegam przed tym hotelem.

Witam! Byłam z koleżanką w tym samy czasie co zajomi pod pisujemy się do opinii Mariusz brudno i tyle nie polecam tego hotelu !!