1683 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Wysokiej klasy, elegancki hotel, łączący orientalny styl z nowoczesnym komfortem. Malowniczy teren, ogród, niska zabudowa, świetna lokalizacja. 235 komfortowo urządzonych, przestrzennych pokoi (ok. 31- 40 m2), a w nich klimatyzacja, łazienka z suszarką do włosów, WC, telefon, TV sat, minibar, sejf(odpłatnie), balkon lub taras, łącza internetowe.
Położenie
W prestiżowej dzielnicy Hammametu - Yasmine, przy szerokiej i piaszczystej plaży hotelowej (serwis plażowy bezpłatny, ręczniki za kaucją), zaledwie kilometr od tzw. nowej medyny, 13 km od starego centrum, 100 km od lotniska w Monastirze, 43 km od lotniska Enfidha.
Sport i rekreacja
Ładny basen o nieregularnym kształcie z tarasem słonecznym (bezpłatne leżaki, parasole, materace, ręczniki za kaucją), basen kryty (w okresie zimowym), 2 korty tenisowe (w ramach all inclusive - godzina dziennie gratis), tenis stołowy, siatkówka, gimnastyka w wodzie, minigolf, aerobik, gra w kule, strzelanie z łuku. Płatne - pokój gier, bilard, sporty wodne.
Rozrywka
Wieczorny program rozrywkowy, muzyka na żywo.
Dla dzieci
Brodzik, pokój zabaw dla dzieci, miniklub (4-12 lat), wysokie krzesełka w restauracji, łóżeczka niemowlęce.
SPA & Wellness
Dodatkowo płatne: masaże, sauna, hammam, zabiegi kosmetyczne i pielęgnujące.
Bardzo dobry hotel, personel przyjazny i bardzo pomocny, polecamy.
Lokalizacja, atrakcje, wyżywienie
BRAK
hotel jako obiekt b/ładny.wyzywienie i obsługa dobra, lokalizacja wspaniala,w lewym skrzydle hotelu grasuja karaluchy rozne gatunki i wielkosci od2mm do 40mm,słaba klimatyzacja otwierajac balkon wpadaja komary.zgłosilem swojej rezydence ktora przekazała wyzej bez echa. i tak w tym towarzystwie dobrnelismy do konca.
Mój pierwszy i ostatni wyjazd do Tunezji. Hotel 5* jednak nawet do Egiptu to przepaść niestety. Kuchnia, restauracja zdecydowanie niewydolna obsłużyć taka ilość gości. Praktycznie po każde danie trzeba było stać po 15-20 minut w kolejce. I nie dotyczy to super wyszukanych dań ale jajecznicy na śniadanie, makaronów czy kawałka mięsa z grilla. Większość gości to Rosjanie, aczkolwiek bardzo kulturalni - młodsze pokolenie któe już trochę świata widziało. Animacje wieczorne dla dzieci w wielkiej barowej sali gdzie palenie papierosów było w pełni dozwolone - dramat ! Obsługa wydawała się spędzona do pracy w tym hotelu za karę. Temtu ich pracy było masakryczne, wiecznie jakieś komentarze po arabsku. Dodam że zaliczyliśmy w życiu kilkadziesiąt hoteli w Europie, Afryce, Karaiby więc porównanie jest obiektywne. Poznaliśmy sporo Polaków na miejscu i każdy z nich narzekał niestety. Vincci Taj Sultan to naciągane 3* ale nie 5* ! Wyjazd wykupiliśmy na Wakacje.pl rodzina 2+2 (4 lata i 9 lat) zapłaciliśmy 9,5 tys PLN poznana na miejscu rodzina 2+1 (dziecko 10 lat) z Warszawy która kupiła w SUN&FUN zapłaciła 5,5 tys. PLN. Ten sam pokój , również ALL i również z Warszawy. Wakacje.pl więcej nie skorzystam z Waszej oferty.
W hotelu Vinci Taj Sultan byłam z mężem w zeszłym roku (2011) - była to nasza wymarzona podroz poslubna do górącego kraju z piękną piaszczystą plażą. Plaża była swietna, piaszczysta, z łagodnym zejściem do czystego morza, tuż przy hotelu (!), jedynym mankamentem były glony. Ale glony na pewno lepsze niż śmieci, więc dało się je jakość znieść. Pod koniec wyjazdu (wrzesień) przez kilka dni nie było ich już wcale. Jeśli chodzi o hotel - standard bardzo zadowalający. Czysto w pokojach, codziennie sprzątane. Panie sprzątaczki potrafią się odwdzięczyć za symboliczny pieniążek na pościeli :) Łazienka super, elegancka, z wanną. Łóżko duże, wygodne, tylko wystrój pokoju jak dla nas byl dosyć \"oszczędnościowy\" - trochę kiczowaty jak hotel *****. Widok z naszego pokoju wychodził na morze. Taras - świetny. UWAGA! Śniadania zadowalające, w miarę różnorodne, można znaleźć coś dla siebie - chociażby w formie czegoś słodkiego (ciasta, etc.) Ale obiadokolacje.... Już samo wspomnienie jest bolesne. Cała obsługa (kucharze i kelnerzy) to sympatyczni ludzie i widać, że się starają - problem w tym, że im nie wychodzi. Mięsa - wstrętne, żylaste, tłuste... Kuchania tunezyjska nie jest dla mnie. Duży wybór potraw i duże porcje (szwedzki bufet), ale ich jakość i smak pozostawia wieeeele do życzenia. Poza tym Tunezja pod względem kulinarnym to dziwny kraj. Nie ma nawet gdzie w całym Hammamecie zjeść porządnego kebaba ;)
HOTEL GODNY POLECENIA.OBSŁUGA MIŁA I PROFESJONALNA ,CZYSTOŚĆ I POŻĄDEK NA KAŻDYM KROKU .JEDZENIE ZNAKOMITE,DUŻY WYBÓR POTRAW.HOTEL BEZPOŚREDNIO PRZY PLAŻY UŁATWIA WYPOCZYNEK I DAJE POCZUCIE KOMFORTU.DUŻY OTWARTY BASEN,ORAZ MOŻLIWOŚĆ KOŻYSTANIA Z BASENU KRYTEGO.BYLIŚMY BARDZO ZADOWOLENI Z POBYTU .POLECAMY HOTEL DLA OSÓB CENIĄCYCH WYGODĘ I UDANY WYPOCZYNEK. BASIA I WALDEK .
Tripadvisor