Hotel
Kristall

PLUSY: Pensjonat - brak zastrzeżeń. Za taką cenę naprawdę ok. W pierwszy dzień była fatalna pogoda - nie pozwolono kupić nam skipasa. NEUTRALNE Później pogoda była ładna a szlaki praktycznie puste, Pod koniec wyjazdu zaczęło robić się tłoczniej, ale pozostaje wrażenie jakby miejscowość była rzadko odwiedzana??? Opłaca się kupić paliwo w Szwajcarii, ok 1,7CHF/l. MINUSY: Transport(skibusy) - trudno się połapać. Na ulotce były nazwy przestanków, na mapce brak (także trzeba było się domyślić, który jest gdzie). Z kolei na autobusach były napisane linie (np. 111), i przestanki końcowe, ale nazwy z na autobusach nie odpowiadały tym z ulotki!!! Dopiero po 2 dniach zorientowałem się, którym musimy jeździć. Drogie skipasy - ok 320 CHF za 5 dni (we włoszech są tańsze i zazwyczaj więcej jest tras w kompleksie) Największy ośrodek jest mocno oddalony od autobusu. Trzeba iść ok 20 min do wyciągu, po wyjściu ze skibusu, często po nieprzyjemnym terenie(stromy, ślizgi, w butach narciarskich ciężko no i łatwo zjechać niekontrolowanie:)). Wyciągi praktycznie tylko gądolkowe czyt. przy każdym zjeździe trzeba zdejmować narty i iść do gądolki (które często mogły by być bliżej). Miejscowi praktycznie nie znają anglielskiego - trzeba znać niemiecki, rzadko zdarzają sie napisy po angielsku (na szlakach itd.). Szlaki turystyczne bardzo słabo zabezpieczone, często była obok szlaku pochyłość ok 70stopni, z wystającymi kamieniami, a były tylko kijki od trasy. tam gdzie była przepaść zazwyczaj zabezpiecznie sięgało kolan-bioder. Trzeba się przygotować na dodatkowe opłaty np. musieliśmy zapłacić za pociąg, który przewiózł nas pod górą ok 25CHF, w pensjonacie kazali kupić worek na śmieci (3CHF) i zostawić pusty kubeł. Plus opłaty klimatyczne itd w sumie za dwie osoby na 2 dni 21 CHF. Ogólnie wyjazd udany bo była bardzo ładna pogoda i bardzo mało ludzi, ale zakładam że to był łut szczęścia. Raczej już tam nie pojadę więcej. Pozdrawiam