Hotel
Pieris

Sympatyczna obsługa, bardzo smaczne jedzenie, miła atmosfera.

Spokojne i rozsądne miejsce na zimowy wyjazd, choć jak sądzę również na wyjazd w innej porze roku. Standard niezbyt wysoki, ale za to czysto. Proste i znane nam z Polski wnętrza typu ośrodek późny Gierek. Jednak na względnie tani wyjazd narciarski w sam raz. Polecam - miejsce sprawdzone. Grzegorz

Bardzo śliczna okolica. Miła obsługa. Hotel godny polecenia.

Mając do dyspozycji własny samochód nie ma żadnych problemów z dotarciem do najpiękniejszych miejsc Wysokich Tatr. Trzeba koniecznie pojechać do Szczyrbskiego plesa, Tatrzańskiej Łomnicy, Popradzkiego plesa, itp.
Woda w basenie w hotelu Permon jest zimna, basen tylko dla umiejących pływać, gdyż w najpłytszym miejscu basen ma 1,60 głębokości, w najgłęgszym 4 m. Dla dzieci jest mały brodzik z wodą o temp. 32 st. Jedzenie w hotelu Krivan jest rewelacyjne, zwłaszcza obiadokolacje - w formie bufetu, jest duży wybór i jest bardzo smaczne, w niczym nie ustępuje posiłkom w Permonie.

Hotel wymaga remontu i dostosowania pokoi do XX wieku, że o XXI nie wspomnę. Jego wielkim plusem są świetne urozmaicone i obfite posiłki z miłą dyskretną obsługą. Jadalnia wydaje się być z innego filmu, niż reszta hotelu. Poza tym możliwość korzystania z basenów i udogodnień hotelu Permon łagodzi wrażenie miejsca zapomnianego przez Boga i ludzi. Stan pokoi i łazienek jest bardzo nędzny. Dla zmotoryzowanych świetne miejsce wypadowe na narty do Jasnej i na baseny w Tatralandii.