W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Miejscowości Skalité, która leży w północno – zachodniej części Słowacji, w przepięknej okolicy pogórza Kysucké Beskydy , około 5 km od słowacko – polskiego przejścia granicznego Zwardoń.
Zakwaterowanie
50 pokoi.
Pokoje
2 os. z łazienką i wc.
Sport i rekreacja
Bilard i tenis stołowy. 2 świetlice z noczesnym telewizorem projekcyjnym z dużym płaskim ekranem.
Do dyspozycji gości
Restauracja, kawiarnia i bar .Lokal restauracyjny jest odpowiedni do organizowania różnych imprez towarzyskich (bale, wesela, studniówki, wieczorki itp.).Parking, stacja benzynowa, bankomat. Możliwość płatności kartą kredytową.
Informacje dodatkowe
Ośrodek narciarski – Snow Paradise Veľká Rača w sąsiedniej miejscowości Oščadnica, odległej około 10 km. Dojazd dla gości jest darmowy, hotelowym skibusem
UWAGA!!! Osoba zajmująca się rezerwacją miejsc jest niepoważna!!! Zamówiliśmy pokoje przez e-mail kilka dni przed przyjazdem. Potwierdzono nam możliwość zakwaterowania. Po przybyciu na miejsce okazało się, że w hotelowej restauracji jest wesele i nie ma wolnych pokoi... Po długim oczekiwaniu zaproponowano nam jeden zbiorczy pokój dla wszystkich za kosmiczną cenę /chyba liczyli, że kwota nas zniechęci/. Tak więc uważajcie, bo może okazać się, że po przybyciu do Skalite nie macie gdzie spać...
Wynajęliśmy 4 apartamenty. Jeden z nich był w miarę duży. Reszta to zwykłe pokoje z dostawką, w dwóch z nich nie było lodówek. Weszliśmy do pajęczyn i na brudną podłogę, zresztą pani sprzątaczka stanowi folklor tego hotelu, głośno utyskując na gości hotelowych, że brudzą i wyrzucają do śmieci rzeczy, które może by się jeszcze komuś przydały. Robi przegląd koszy i chyba rzeczy podczas sprzątania (!!). Hotel ma ładne zdjęcia (zwłaszcza na widokówkach), ale... leży przy ulicy z jednej i stacji kolejowej z drugiej strony. Restauracja przedstawia się pięknie, ale nie radzę nic tam jeść. spaghetti = rozgotowany makaron z kurczakiem pokrojonym w kostkę i ketchupem. Nie wiedziałem też, że można coś zepsuć w plackach ziemniaczanych (ale można). Może to dlatego, że przy wejściu wisiał napis "Potrebujem kuchara" i będzie kiedyś lepiej, jak on w końcu się znajdzie. Śniadania w zasadzie ok, choć codziennie dokładnie to samo, przez tydzień dało się wytrzymać. W Skalitem jest stok, ale na stronie hotelu dyskretnie pominięto fakt, że do niego też trzeba dojechać ponad 6 km (strona stwarza wrażenie, że jest on tuż, tuż). Niedaleko stoku zresztą jest restauracja, w której obiady można śmiało polecić. Darmowy hotelowy ski-bus też istnieje tylko na stronie. Właściciel oczekuje 100 koron za kurs. W. Racza jest oddalona o 14 km nie 10 km (ale to już tylko drobne przekłamanie). Gdyby nie fakt, że wynajęliśmy 4 "apartamenty" z 5, a w 5 mieszkali sympatyczni ludzie (pozdrowienia) i większość czasu wieczorem spędzaliśmy w holu przy grach i piwku, a dzieciaki swobodnie się poruszały, to pewnie byłoby kiepsko. A tak wyszło całkiem udanie.