Hotel
Alba

Jedzenie fatalne: rozgotowane warzywa, ryby smażone bez smaku, bez przypraw, bez sosów. Codziennie niemal identyczne posiłki - po 2 tygodniach można zrzucić kilka kilogramów:) Trafiłam na fajny pokój ale i to nie rekompensowało fatalnego żarełka!!!!

Generalnie: tylko dla osób niewymagających. Dla osób, które potrzebują tylko noclegu i wyżywienia po całodziennych podróżach po pięknej Portugalii i Andaluzji = dobre miejsce. Ładnie - nie, praktycznie - tak. Na plus: aneksy kuchenne z pełnym wyposażeniem, bliskość sklepów, wypożyczalnia aut obok na placu (ok.), plaża. Dla zainteresowanych: brak wypożyczalni motocykli (najbliższa w Albufeira) skutery tylko 2 wypożyczalnie.

Hotel nie zasługuje na ***. Dla gości z Itaki mają do zaoferowania pokoje na parterze (jeśli ktoś ma szczęście) albo na 6 piętrze ostatnim, a la strych (jeśli ma się pecha). Pokoje na 6 piętrze są bardzo małe, ze skosem przez cały sufit. Nasz był wyjątkowo mały, nie mieliśmy dość powierzchni na podłodze aby ułożyć 2 walizki i dojść do łazienki bez wyczynów akrobatycznych, szafa też malutka, a telewizor stał w przedpokoju-w pokoju się już nie zmieścił. Brudne ściany i brudna podłoga. Plus dla recepcji za nie robienie problemów ze zmianą pokoju na parter. Parter ma tylko ten minus, że trzeba mieć zaciągnięte zasłony cały czas, bo okna wychodzą zaraz na ulicę, chyba, że komuś nie przeszkadza życie rybki akwariowej ;-) Jedzenie bardzo monotonne i mało smaczne, obsługa kelnerska taka sobie. Basen jest mały. Ogólnie nie polecam tego hotelu chyba, że w wyjątkowej niskiej ofercie last minute jako okazję aby zobaczyć Portugalię. Sam kraj jest przepiękny i już planujemy tam kolejne wakacje. Na koniec kilka słów o Itace. Niestety biuro bardzo obniżyło loty ;-( Razem z nami byli ludzie, którzy sporo zapłacili w styczniu za 2 tyg w Albie.
Kiedy wybierali tą ofertę kierowali sie opisem w katalogu. Niestety w katalogu byl błąd i pod nazwą Alba opisano hotel ****. Rzeczywistość bardzo odstawała od opisu katalogowego. Kiedy kupowaliśmy wakacje na 2 tyg przed wyjazdem na powtwierdzeniu pojawiła się informacja o błędzie. Niestety do ludzi, którzy mieli już wykupione wakacje nikt nie zadzwonił aż do ostatniego momentu nie dając im już żadnej możliwosci zmiany. Itaka zawsze kojarzyła się nam z dobrą marką, ale to juz przeszłość... Szkoda.

spędziłam w tym hotelu tydzień. hotel nie zapewnia żadnych rozrywek. w monte gordo nie ma dyskotek, rozrywek. jedyne miejsca rozrywek to knajpy i sklepy. jedyną zaletą była bardzo ładna plaża. daleko do lizbony czy porto. ogólnie stracony czas i pieniądze. nie polecam!!!!!!! !