8340 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
W tropikalnym ogrodzie. Znajduje się w centrum strefy hotelowej Cancun. Oddalony 19 km od lotniska i 16 km od starówki Cancun. W pobliżu znajdują się liczne sklepy, kawiarnie, bary i restauracje. Przy hotelu znajduje się pole golfowe.
Plaża
Piaszczysta, przy hotelu.
Sport i rekreacja
Centrum SPA, dyskoteka, duży kompleks basenowy, sala gimnastyczna, piłka nożna, koszykówka, siłownia, sporty wodne niemotorowe (katamarany, kajaki, rowery wodne, windsurfing). Odpłatnie: kort tenisowe (wypożyczenie rakiet i oświetlenie), pole golfowe, sporty wodne motorowe.
Dla dzieci
Mini-club, opiekunka (za opłatą).
Do dyspozycji gości
Recepcja z lobby, 15 restauracji, 16 barów, salon piękności, minimarket, Internet, kantor, pralnia, dzienne i wieczorne programy animacyjne. Leżaki i parasole na plaży i przy basenie bezpłatnie.
Byliśmy w hotelu Grand Oasis w lutym 2015 i ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu .Oceniamy hotel następująco : zalety : dobre położenie , bliskość do plaży , dobre wyżywienie . wady : stare pokoje i umeblowanie ,brak stolików na balkonach , brak leżaków na plaży i parasoli z wyjątkiem dla klientów hotelu Pyramide i Spa ,brak jakichkolwiek informacji o serwowanych drinkach i ich składzie we wszystkich barach i restauracjach .
uwazam,że warto polecieć do meksyku by być na jednej z najpiekniejszych plaż świata. dobrze zjeśc, pobawić sie we wspaniałej atmosferze
PIEKNIE POŁOZONY, CUDOWNE WIDOKI, CZYSTO biorąc pod uwage gości, bo 80% to młodzież amerykanska i kanadyjska, rozbawiona, rozluzniona ale grzeczna,dobre jedzenie, obsługa smutna ale dbająca o gości.Bogaty program artystyczny i zycie nocne,super , polecam
nie widze wad.Polskie biuro podrózy ma mniej ciekawe pokoje.Wycieczki fakulatywne nie rzucają na kolana a bardzo drogie.Nie polecam
Hotel Oasis Cancun jest bodaj najstarszym obiektem w części hotelowej Cancun. Zbudowany w 1990 roku według wtedy najlepszych wzorców. Dziś hotel typu bunkier nie zachwyca a wręcz przytłacza ilością betonu i braku światła wewnątrz. O ile sam teren hotelu i część pokoi została już odnowiona o tyle polscy touroperatorzy wykupili te najtańsze pokoje BEZ REMONTU. Nie ma możliwości otrzymania lepszego pokoju, rezydenci rozkładają ręce, obsługa recepcji jednoznacznie mówi, że takie pokoje zostały zamówione. Pokój to najsłabsza część całej oferty. Płacąc kilka tysięcy za osobę spodziewamy się czegoś w zamian. Zamiast sugerowanej 4* jakości otrzymujemy 1-2* hotel w stylu późnego Gierka. Betonowy, bezduszny kloc - właściwie 4 klocki 120 metrów długie i w każdym ok 400 pokoi. A same pokoje? Polakom przysługują te najbardziej zaniedbane na dwóch najniższych piętrach. Zaniedbane łazienki, malowane srebrną farbą krany aby wyglądały na nowsze, malowane na biało farbą wanny, kit pomiędzy ?marmurowymi? okładzinami łazienki, kamień na elementach metalowych. Sporo grzyba tu i tam czasem nawet dobrze zamalowanego, sufity z tektury, śmierdząca klimatyzacja. Mój pierwszy pokój miał widok na parking natomiast drugi miał widok na dach. Był o tyle lepszy, że od strony słonecznej i nie śmierdziało tak mocno stęchlizną. Prawdę mówiąc teraz trudno takie warunki spotkać w Polsce bo nikt by nie przyjechał ? Ale hotel to nie tylko pokój. W uwagi na powyższe warto jak najmniej czasu spędzać w pokoju. Z kolei sam teren hotelu to jego największy atut. Ponieważ jest najstarszy to ma też dużo terenów zielonych. Teraz wszystko zabudowuje się betonem i stawia ciasno bo grunt kosztuje. Tu jednak mamy spore przestrzenie, ogród, leżaki oraz ocean. Ten akurat przez cały mój pobyt był bardzo niespokojny i miał czerwoną flagę ? zakaz kąpieli. Nie wiem czy tak jest zawsze ? ja byłem trochę zawiedziony bo kolor oceanu piękny i chęcią bym się w nim kąpał zamiast w basenie.
duży teren, plaża i ocean
fatalne pokoje, słabe wyżywienie w wersji standard, drinki \"z nalewaka\", drogie oferty fakultatywne polskich biur
byłem tam w lutym 2009 polecam wszędzie blisko i pełno atrakcji 16 restauracji i tyle samo barów
Hotel duzy, ale duzo restauracji wiec kolejek nie ma. Polecam czesc 5*, nie trzeba obcowac z kanad. mlodzieza. Robia straszna trzode. Jedzenie pyszne, polecam restauracje tajska, najmniej polecam...meksykanska :-) W 5* leja drinki na maksa -najlepsze tequile, whisky, nikt nie udaje ze cie nie widzi przy barze :-) baseny duze, puste, dzieciaki szalaly bez problemow; plaza-to problem chyba nie tylko tego hotelu, zniszczona po ostatnim huraganie i wiatry-wieje ostro, ale cieply wiatr i dobrze, bo bysmy sie smazyli. Plazy codziennie bylo mniej, na koniec nie bardzo bylo gdzie sie kapac. poza tym miejscami duzo skal, ciezko wejsc do wody, zabawa na falach -super! lazur wody -najpiekniejszy! ogolnie -zapomnielismy o rzeczywistosci-POLECAM! :-)
Tripadvisor