1883 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel Porto Azzurro to przyjazny, rodzinnie prowadzony obiekt położony w malowniczej miejscowości Xemxija na północy Malty, oferujący piękne widoki na zatokę św. Pawła i maltańskie krajobrazy. Hotel usytuowany jest zaledwie kilka kroków od nabrzeża i nadmorskiej promenady, w otoczeniu lokalnych sklepów, barów i restauracji. Wygodne zakwaterowanie w klimatyzowanych pokojach, studiach i apartamentach z aneksami kuchennymi zapewnia komfortowy pobyt oraz możliwość samodzielnego przygotowywania posiłków. Goście mogą korzystać z licznych udogodnień, takich jak basen zewnętrzny z tarasem słonecznym oraz basen kryty (podgrzewany w sezonie zimowym), a także restauracje, bary oraz różnorodne usługi rekreacyjne i sportowe.
Położenie
Hotel Porto Azzurro znajduje się w Xemxija, nad zatoką św. Pawła, zaledwie kilka kroków od nabrzeża.
- 1,5 km do centrum Bugibby
- 3 km do tętniącej życiem Bugibby
- 6 km do miejscowości Mellieha z piaszczystą plażą
- 22 km do lotniska w Luqa
Plaża
Hotel znajduje się około 2,5 km od nadbrzeżnych tarasów skalnych oraz 5 km od piaszczystej plaży Golden Bay. Plaża jest publiczna i długa, a w sezonie letnim leżaki i parasole są dostępne za opłatą.
Dla dzieci
Dla najmłodszych Gości dostępny jest brodzik przy basenie zewnętrznym, co pozwala na bezpieczną zabawę i relaks na świeżym powietrzu.
Baseny
Na terenie hotelu znajduje się basen zewnętrzny z tarasem słonecznym, dostępny w sezonie letnim, oraz podgrzewany basen kryty oferowany w sezonie zimowym. Leżaki przy basenie są dostępne bezpłatnie dla Gości.
Atrakcje
Hotel oferuje płatne atrakcje, takie jak bilard oraz niewielką salę fitness. W pobliżu dostępne są także sporty wodne oferowane przez lokalnych dostawców.
Spa & Wellness
Hotel dysponuje sauną i oferuje masaże, zapewniając dodatkowe możliwości relaksu dla Gości (płatne usługi).
Informacje dodatkowe
Hotel oferuje bezpłatne Wi-Fi w częściach wspólnych, możliwość wykupienia śniadań, a także restaurację a la carte z opcjami dietetycznymi. Dostępne są różne udogodnienia, takie jak parking, pralnia samoobsługowa, wypożyczalnia samochodów i rowerów oraz kantor wymiany walut (za dodatkową opłatą).
Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Pobyt oceniam bardzo dobrze. Czysto. Codziennie sprzątane i wymiana ręczników. W pokoju był czajnik,szklanki i łyżeczki. Bardzo blisko były przystanki autobusowe. Blisko były sklepy,kawiarnie i restauracje. W hotelu był mały kryty basen . Czysta woda.
Blisko do przystanku autobusu. W nocy było cudownie cicho. Nie było słychać hałasu ulicy. Kryty basen. Hotel nie jest nowy, ale jest czysto. Miła obsługa, która stara się aby pomóc.
Brak lodówki w pokoju .
Hotel bardzo przeciętny, bardzo! . Trzy *** miał on może zaraz po wybudowaniu go, może i nawet jeszcze w czasach kolonialnych- kto to wie (?), bo obecnie jest po prostu zużyty. Wymaga remontu i odświeżenia. Ściany należy pomalować, zdarte i podziurawione do obłędu panele wymienić na trwałe płytki- tyle mają tam przecież naturalnego kamienia (!), że jest z czego wybrać i zrobić a zdezelowany, nieestetyczny i wiekowy sprzęt, będący na wyposażeniu pokoju zwyczajnie wymienić. Pokój sam w sobie był duży, przestronny i brudny. Dobrze, że na balkonie było wiadro z miotłą, to zaraz po zakwaterowaniu się pozamiatałam obdartą, wydartą i rozlazłą w szczelinach podłogę panelową. Było tam co zamiatać. Na balkonie była też suszarka na pranie- to na plus. Panuje tam dziwny zwyczaj sprzątania pokoi. Przez pierwsze cztery dni nikt z obsługi do pokoju nie zaglądał, nie zabierał nawet śmieci, więc trochę się piętrzyły, nie wymieniał tych dziurawych i niby białych ręczników. Po czterech dobach coś im chyba zaświtało i zajrzeli do nas. Od tej pory przez kolejne cztery dni codziennie namiętnie wymieniali już te ręczniki. Dalej jednak nikt nie sprzątał. Niby powinno się zostawiać zwyczajowo napiwki pokojówkom, tylko pytanie: za co? Pokój docelowy był naszym drugim pokojem. Pierwszy, który też był obskórny, opuściliśmy po 5 czy góra 10 minutach, jak okazało się, że w pościeli było kilka czyichś włosów. Wtedy już była reakcja i reklamacja z naszej strony a ze strony obsługi hotelu zdziwienie. Nie wiem tylko, czy to zdziwienie wynikało z tych włosów, czy może bardziej z tego, że ktoś od nas się odezwał. Tak czy inaczej nikt z nich jednak nie zaprotestował. Śniadania? Wyrzucony pieniądz. Lepiej być na własnym wyżywieniu, zważywszy na fakt, że obok jest dobry sklep i można zrobić sobie zakupy :) Dwa rodzaje tostów: razowe i zwykłe, żadnego innego pieczywa, kilka dżemów, cieknąca jajecznica, dwie paróweczki - niejadalne- przypieczony boczek i fasola z puszki - jedzenie czysto pod Anglików przygotowane i okropne. I tak codziennie. Na półmetku zaczęliśmy na stołówkę przynosić swoje. W recepcji wesoły chłopak- od niego można było się czegoś dowiedzieć, był pomocny - i gburowata pani, która rzadko kiedy odpowiadała nam"dzień dobry", może dlatego, że wymieniliśmy ten pokój. Pościel- do przykrycia służy prześcieradło, na nim jest koc i narzuta, zsuwa się to wszystko, ale jak się powciska pod materac, to zrobi się coś na kształt śpiwora i można sobie spać w takim tunelu ;) Z tv i klimatyzacji oraz kuchenki elektrycznej nie korzystaliśmy, więc nic nie możemy powiedzieć. Gniazdka elektryczne typowo angielskie, mieliśmy z domu własną przejściówkę - zalecamy zabranie jej z sobą, bo nie w każdym pokoju są gniazdka też europejskie. Basen na zewnątrz był nieczynny, ze względu na porę roku i nie widzieliśmy go nawet, jest po drugiej stronie ulicy za zamkniętą bramą. Basen kryty na terenie hotelu wewnątrz jest malutki, 4mx6m- na moje pewne oko i jest głeboki na 1,2 m. Trzy osoby i robi się w nim tłum. W zasadzie niczego nowego tu nie podałam a jedynie potwierdziłam to, o czym napisali moi poprzednicy.
Na pewno lokalizacja jest dobra.Bliziutko jest przystanek, można pojechać do stolicy, ale też i na Gozo.Jazda na samo południe, zajmuje ok. 2godz. w jedną stronę i z przesiadką, zależy dokąd się jedzie, np. do Marsaxlokk. Na autobus trzeba machać, bo nie stanie.Blisko jest dobry sklep spoż., można tam kupić też art. chem. Obok jest dobra knajpka, jedzenie dobre, porcje za duże, ceny ok. Butelki po wodzie,napojach są z kaucją, oddać je do kontenera,wziąć paragon i odliczyc w sklepie przy zakupach
Wady są wymienione w opisie hotelu, bo one wpłynęły na jego wizerunek.
Pokój czysty ,niestety wystrój lata 80-te ubiegłego wieku.
Śniadania na bardzo niskim poziomie .Średnia lokalizacja.
Super. Jeśli kotoś szuka czystej nazwyklejszej noclegowni, z pieknym widokiem na port, przystankiem, bistro z bdb śniadaniami i sklepem obok, polecam.
Świetna lokalizacja, czysto, fajny basen
Brak lodówki
Pobyt w hotelu okazał się Wielkim Nieporozumieniem.!!!!! Pokój Absolutnie nieprzygotowany pokój. Dodatkowe łózko dla dzieci sięgało do kostek. W pokoju brak pościeli(dostaliśmy tylko poduszki i koce z czyimiś włosami) Łóżeczko dla dziecka mimo że było w rezerwacji otrzymaliśmy dopiero po poinformowaniu Pani w recepcji. Przy check in odrazu wrecz zarządano od nas opłaty klimatycznej oraz opłaty za piloty do TV 10€. Pani w recepcji która nas przyjmowała bardzo niemiła wrecz opryskliwa bo chcieliśmy zameldować się gdy chciała iść do domu. Kolejna Pani Joanna zdecydowanie pomocniejsza i milsza. Pokój otrzymaliśmy niezgodny z zamówieniem więc dokonano zamiany na wiekszy i ponoc lepszy ;) Jednakże w nim popsuta spłuczka, chcac spłukać wode zalewalismy całą łazienkę. Wanna z hydromasażem nie działała. Resrauracja Śniadania to totalna porażka. Menu wogole nie istnieje. A przez caly tydzien zmuszeni bylismy jeść jednego tosta z omletem w środku. Dzieci sie tym nie najadały nie mówiąc już o dorosłych. Przy ekspresie do kawy wielki napis że na osobę przysługują max 2 małe filiżanki z kawą:( Kelner bardzo miły. Basen Jacuzii nie działa i zimna woda. Basen wewnetrzny bardzo malutki, zewnętrzny nie działał o tej porze. Sprzątanie Tylko na życzenie. Napewno nie wrócimy tutaj.
Miła Pani Joanna z recepcji oraz kelner.
Pokój nieprzygotowany Brak poscieli, dostaliśmy koce z czyimiś włosami Niedziałająca spłuczka w toalecie. Niedziałający hydromasaż w wannie w pokoju. Restauracja omlet z jednym tostem przez caly tydzien Pachnie wilgocią. Wszędzie porozstawiane wiadra bo cos przecieka . :(
Tripadvisor