W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel
Huli Hotel & Apartments to doskonały wybór dla tych, którzy chcieliby cieszyć się swobodą wyboru posiłków i restauracji, mając do dyspozycji komfortowe i nowoczesne zakwaterowanie.
Położenie
Hotel Huli znajduje się kilka minut spacerem od wielu barów i restauracji oraz promenady Bugibba.
Plaża
Paża w granicy 800m od hotelu nadbrzeżne tarasy skalne.
Sport i rekreacja
basen zewnętrzny (sezon letni), taras słoneczny na dachu. Leżaki bezpłatnie.
Rozrywka
Bogata oferta dziennych i nocnych rozrywek w centrum kurortu.
Czysty hotel, miła obsługa, dobre wyposażenie pokoju i aneksu kuchennego.
Czystość, dobre wyposażenie kuchni, częsta wymiana ręczników i pościeli, przyjazna obsługa w recepcji.
Pokój bardzo kiepski. Otoczenie dość przyjemne, ale bardzo głośno rano, goście w hotelu bardzo głośno się zachowywali.
Ciężko jakieś napisać.
Czystość , prysznic, aneks kuchenny.
Hotel w porządku, miła obsługa w recepcji, bardzo pomocni w każdej sytuacji. Dużo osób mówiących po polsku, obsługa na stołówce bardzo miła, kelnerka Pani Ela sympatyczna, pomocna radami, wskazówkami, służyła również jako przewodnik , polecając atrakcje pobliskich miejsc. Pan Artur równiez pomagał w różnych dziedzinach . Serdecznie im za to dziękuję. Jeśli chodzi o jedzenie, to nie należy do udanych posiłków, zawsze ten sam skromny zestaw dań. Jajka na twardo, jajecznica /bardzo nie smaczna/ plastry pieczonego boczku, fasolka , z warzyw to cząstki pomidora, sałaty, marchewki tartej, . Dodatkowo na kolację były zupy typu kremu z grzankami, a i jeszcze makarony swiderki lub spagetti. Mięso z kurczaka dało się zjeść, ale inne wołowe nie do zjedzenia, /podeszwa/ na szczęście bywało też cos w rodzaju gulaszu, ale nie wiadomo z czego to było /nie smaczne/. Potrawy nie przyprawione, bez smaku. Przyprawy były w postaci soli, octu winnego, pieprzu. Jeśli ktoś przyszedł na posiłek 30 minut po otwarciu to musiał się liczyć z tym że brakowało już na tacach jedzenia. Nigdy nie było nabiału /poza jajkami/ żadnych serów białych, jogurtów. Ser żółty nie przypominał smaku sera. Owoce najczęściej były to jabłka pokrojone w kosteczkę wraz z mandarynką, czy brzoskiwnią w kompocie. Słodkości to rogaliki z kremem, rolada lub babeczki z ponczem. Na kolacje były lody. Ogólnie kuchnia spisała się na słabą trójkę. Pogoda za to spisała się na szóstkę z plusem. Słońca pod dostatkiem, deszczu zero. Dla myslących o wyjezdzie do tego hotelu i nie tylko muszą być przygotowani na zabezpieczenie się w specjalne wtyczki do kontaktu /adapter/ poniewaz nasze polskie wtyczki nie pasują do ich kontaktów.
hotel jest ok, wymiana ręczników co drugi dzien, pościeli co 5 dni. Suszarka w pokoju.
Wada hotelu to winda. Miałam okazję trzy razy zablokowania między piętrami, nie był to tylko mój przypadek, co rusz ktoś miał taką przygodę, słychac często było alarmowanie z windy.
Moja opinia jest pod nazwa hotel Hula - nie wiem kto tak wprowadził w portalu, bo hotel istotnie zwie się Huli Aparthotel:-)
Huli to blok, z zewnatrz dosc zaniedbany. Brak recepcji, codziennie ok. 11 zjawia się ktos z obslugi. Pokoje czyste (hotel nie zapewnia sprzatania - w ciagu tygodnia raz wymieniono nam reczniki, nie uzupełniajac papieru toaletowego), skromnie wyposazone i nieduze (w aneksie czajnik bezprzewodowy, toster i mikrofala - dosc wiekowe). Brak klimatyzacji - jest wiatrak. Na dole pub z karaoke. Zdecydowanie polecam dla mlodych, niewymagajacych, nastawionych na samodzielne zwiedzanie Malty - hotel najtanszy wsrod dostepnych ofert, czysty, w środku odnowiony, 2 min. piechota do dworca autobusowego. W poblizu sklepy spozywcze, 1 otwarty 24h, deptak nadmorski i wszelkie atrakcje Bugibby.