Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel Cardor Holiday Complex to przyjazny obiekt usytuowany w popularnej dzielnicy Qawra na północnej Malcie. Goście mają do dyspozycji lobby z recepcją, windę, sejf, kantor wymiany walut oraz odpłatne Wi-Fi w pomieszczeniach ogólnodostępnych. W hotelu znajduje się także restauracja, jadalnia, sala śniadaniowa, kawiarnia oraz bar. Dodatkowe usługi obejmują opiekę medyczną, serwis pokojowy, pobudkę na życzenie, pralnię oraz usługi fryzjerskie.
Położenie
Hotel położony jest w dogodnym miejscu, co pozwala Gościom cieszyć się lokalnymi atrakcjami i udogodnieniami.
- W północnej części Malty, w miejscowości Qawra
- 150 m od licznych sklepów, barów i restauracji
- 750 m od Malta National Aquarium
- 20 km od portu lotniczego Malta
Plaża
Publiczna plaża na skałach Qawra Point Beach znajduje się około 700 m od hotelu.
Dla dzieci
Na terenie hotelu dzieci mają do dyspozycji dwa baseny, salę zabaw oraz plac zabaw, co czyni hotel przyjaznym miejscem dla rodzin z dziećmi.
Baseny
Hotel oferuje cztery baseny, w tym dwa dla dzieci, oraz basen wewnętrzny. Goście mogą relaksować się na tarasie słonecznym na szóstym piętrze wyposażonym w leżaki i parasole. Ręczniki dostępne są za opłatą i kaucją.
Atrakcje
W czasie wolnym Goście mogą korzystać z siłowni, solarium, jacuzzi (za opłatą) oraz sauny (za opłatą). Hotel organizuje animacje wieczorne i muzykę na żywo w okresie letnim, zapewniając rozrywkę dla wszystkich Gości.
Informacje dodatkowe
Hotel oferuje bezpłatne Wi-Fi, dwie sale konferencyjne oraz dostęp do studia fitness.
Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Wyżywienie ok, lokalizacja ok hotel wyposażenie wnętrz podstawowe,nisko budzetowy,stosunek jakosci do ceny
Położenie blisko centrum
Tapczan jednoosobowy połamany totalna masakra
Nawet nie wiem od czego zacząć. Na pewno żałuję, że wybrałam ten hotel mimo tak złych opinii. Może wymienię w punktach żeby było przejrzyściej. 1. Obsługa pracująca za karę. 2. Jedzenie okropne, bez smaku i ciągle to samo. Żałowałam, że w ogóle wybrałam opcję z jedzeniem. 3. Ręczniki brudne i gdy zapytałam czy możemy dostać czyste usłyszałam dokładnie "przyniosę nowe, ale nie będą białe, wyglądają tak przez innych ludzi, którzy rzucają te ręczniki na podłogę". Nie kochana, takie ręczniki sie wyrzuca albo robi z nimi coś żeby nie były w plamach. 3. Podłoga wiecznie brudna, jedyne co obsługa robiła w pokoju codziennie to ta wymiana brudnych ręczników na mniej brudne. 4. Na korytarzu śmierdziało wiecznie moczem i wszystkim innym. Teraz piękna historia, która nam się przytrafiła na samym początku:) Przyjechałyśmy z mamą w sobotę i już na początku nie widziałyśmy gdzie iść żeby się zameldować. Zobaczyłyśmy wejście do Cardoru, więc tam wieszłyśmy. Spotkałyśmy wredną ukrainkę, która miała problem żeby odpowiedzieć na pytanie osobom, które pierwszy raz w życiu są w tym miejscu jakby jej to sprawiało ból. Chciałam tylko się dowiedzieć skąd mamy odebrać klucz do pokoju, zaprowadziła nas zirytowana do recepcji w Caniforze i tam na całe szczęście dało się uzyskać klucz. Ale nie myślcie sobie, że wszystko poszło jak z płatka:) pani z recepcji powiedziała tylko, że mamy wyjść z hotelu i "down the street" będzie nasz pokój. Wiadomo, przyjeżdżam pierwszy raz do obcego KRAJU nie tylko miasta i mam wszystko sama wiedzieć. Na zewnątrz nie widziałam dosłownie niczego co miałoby wyglądać jak wejście do pokoju no i w ogóle miałam takie: ?? Czemu mam szukać pokoju POZA budynkiem hotelu?? No i krążymy z tą wielką walizą po ulicy. Wkurzyłam się i poszłam znów do tej baby sprzątającej, bo tam miałam najbliżej i nie chciałam ciągle za sobą brać tej walizki. Spytałam gdzie jest ten pokój, bo nie mam pojęcia gdzie szukać na zewnątrz, a ona tylko powtórzyła 3 razy "i have no time" drąc się. I w tym momencie podeszła dwójka dosłownie aniołów. Jakaś para obcych ludzi, również turystów. Zobaczyli jaki trzymam klucz i się załamali i zdenerwowali. Okazało się, że dostałyśmy klucz do jakiegoś pokoju w kamienicy? Nazywa się to g***o Canifor Court, jeśli zobaczycie, że macie klucz do pokoju 802 albo 801 TO LEĆCIE DO RECEPCJI SIE KŁÓCIĆ O POKÓJ, ZA KTÓRY FAKTYCZNIE ZAPŁACILIŚCIE (tzn najlepiej to w ogóle tam nie bukujcie pokoju). Okazało się, iż nie było miejsca dla nas w hotelu, ponieważ robią overbooking pełną parą :DD I dali nam pokój w jakiejś ruderze licząc na to, że się nie połapiemy, że coś jest nie tak. I rzeczywiście, gdyby nie ci wspaniali ludzie, którzy cudem nas usłyszeli, to mieszkałybyśmy tam cały czas. I moooże jeeeszcze nie byłby to najgorszy scenariusz, ALE. Gdy zmęczone z mamą po całym tym okropnym dniu (sprawa z pokojem, który nam się należał została załatwiona, ale musiałyśmy czekać do niedzieli) poszłyśmy w końcu spać, o czwartej nad ranem wlazł nam ktoś do pokoju. Rozumiecie? I nie, nieważne czy miałybyśmy drzwi zamknięte na klucz czy nie, od zewnątrz nie da się wejść bez klucza, bo nie ma tam klamki. WIEC KTOŚ DO CHOLERY DAŁ KOLEJNYM PRZYBYSZOM KLUCZ DO TEGO SAMEGO POKOJU, BO SAMI JUZ NIE OGARNIAJĄ CO SIE TAM DZIEJE, ALBO KLUCZE PASUJĄ DO KILKU POKOJÓW. Ja nadal nie wierzę, że to wszystko się wydarzyło. Nie życzę nikomu takich historii, codziennie już nawet po tej zmianie pokoju, martwiłyśmy się z mamą, że ktoś nam wlezie i coś ukradnie. Przed wyjazdem bałam się, że spotkam karalucha, ale wierzcie mi - wolałabym już spotkać takiego nawet na czole niż przeżywać taki horror. Mam nadzieję, że uratuję choć jedną osobę przed tym tragicznym miejscem. I jedyne co za to wszystko dostaniemy to zwrot pieniędzy za jedną noc. Żart. Bardzo nieśmieszny żart.
Wszystko jest z tym miejscem nie tak, powinno zostać zamknięte na cztery spusty
Wszystko
Hotel tani budżetowy, pokoje sprzątane codziennie jednak wymaga sporego remontu tzw apartament to takie coś dziwnego
Dobre smaczne jedzenie
Może źle trafiliśmy ale o ciszy w nocy tam można zapomnieć
Hotel ładny ale byliśmy w cardor a wszystko załatwia się w hotelu canifor, jest trochę chodzenia między hotelami. W naszym apartamencie prąd był tylko w jednym gniazdku…
Basen zewnętrzny i wewnętrzny, dobra lokalizacja
Brak prądu w gniazdkach
Hotel bardzo budżetowy ogólnie nie był zły patrząc na pozostałe opinie miałam spore obawy. Mieliśmy wykupione śniadania i obiadokolacje wydawane w Canifor codziennie to samo ale wszyscy byliśmy zadowoleni był spory wybór. Jak dla mnie spoko tym bardziej że tylko tam nocowaliśmy cały dzień zwiedzaliśmy. Hotel dla mało wymagających jeśli ktoś woli wyższy standard to polecam Canifor byłam w zeszłym roku i też super. Canifor i Cardor to kompleks hoteli besen i stołówka wspólna.
w jednym z pokoi nie było balkonu i trochę tak dziwnie bez wyjścia i jakoś tak ciemno jak w norze.
Tripadvisor