Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
Około 40 km na południe od Mombasy.
Plaża
Prywatna, piaszczysta, bezpośrednio przy hotelu.
Wyżywienie
All inclusive: trzy posiłki (bufet). Przekąski w godz. od 10.00-18.00. Herbata po południu. Napoje bezalkoholowe i lokalne piwo w godz. 10.00-24.00. Wino do posiłków. Lokalne napoje alkoholowe w godz. 18.00-24.00.
Zakwaterowanie
Rozległy, zaprojektowany stylu afrykańskim komfortowy kompleks hotelowy sieci Sentido obejmujący dwa siostrzane obiekty - Sentido Neptune Village Beach oraz Sentido Resort Neptune Paradise Beach Resort.
Pokoje
Posiadają klimatyzację, telefon, taras/balkon, radio/muzyka, łazienkę z prysznicem.
Sport i rekreacja
4 baseny odkryte, siatkówka, koszykówka, wodny aerobik, nauka nurkowania (płatna), tenis ziemny, tenis stołowy, aerobik, rowery (płatne), rzutki, bilard. Na plaży: nurkowanie (płatne), wędkarstwo (płatne), siatkówka, windsurfing (płatny). Rozrywka: muzyka na żywo, dzienne animacje, wieczorne animacje, dyskoteka, program artystyczny.
Dla dzieci
Brodzik, mini klub, plac zabaw.
Do dyspozycji gości
2 restauracje, lobby bar, bar przy basenie, koktajl bar, sejf (płatny), snack bar, pralnia/czyszczenie chemiczne (płatne), recepcja 24h, sklep z pamiątkami, sala TV, taras słoneczny, sala bankietowa, ogród, fryzjer, grill, salon urody, biblioteka, jubiler, opieka lekarska (płatna), parasole przy basenie, leżaki przy basenie, centrum konferencyjne.
Hotel przy pięknej plaży Galu. Bardzo dobre jedzenie, przemiła obsługa. WiFi działało bardzo dobrze. Dużo małpek, ładny ogród, czyste pokoje. Łatwość organizacji wyjazdu na safari-polecam firmę Ogutu. Zobaczyliśmy z nimi mnóstwo zwierząt z bardzo bliska.
Piękne położenie, dobre jedzenie, miła obsługa, dobre wifi.
Umeblowanie w hotelu z wyraźnymi oznakami zużycia. Łazienki stosunkowo czyste, choć widać brak staranności w sprzątaniu. Jedzenie dość dobre i można je urozmaicić wykorzystując restauracje a la carte. Tubylcy są bardzo mili w szczególności męska część. Plaża piękna, woda w ocenie cieplutka. Największym problemem jest Manager, który bardzo kurczowo trzyma się doby hotelowej tj. w ostatnim dniu można było korzystać z napoi i posiłków tylko do godziny 11.00. Jest to duży problem dla osób które opuszczają hotel późnym popołudniem gdyż muszą sobie same zorganizować posiłki, napoje. Oczywiście za dodatkową nie małą opłatą można korzystać z barów i restauracji. Niestety nie jest to najgorsze. Część osób mając w perspektywie prawie całodzienny pobyt w hotelu, w przeddzień zamówiła odpłatane przedłużenie doby hotelowej, co zostało przez personel zaakceptowane. Niestety nie dotrzymali słowa i następnego dnia kazali wszystkim opuścić pokoje do godziny 11.00. Z naszych obserwacji wynika że tylko my Polacy byliśmy tak super traktowani. Naszym zdaniem jest to duże zaniedbanie ze strony Rainbow tym bardziej że są profesjonalistami i posiadają duże doświadczenie w organizowaniu tego typu imprez. Rezydenci tego biura są jedynie bardzo pomocni przy zakupie wycieczek, natomiast w przypadku jakiegokolwiek problemy udają że pomagają i zasłaniają się przepisami. W przyszłości będziemy długo się zastanawiać czy skorzystać z usług Rainbow. Nie polecam tego sieci hoteli NEPTUN. Jak możecie to korzystajcie z innych
Możliwość urozmaicenia posiłków
Największą wadą hotelu jest nie najlepsze traktowanie gości Polaków przez Managera oraz brak elastyczności w zarządzaniu obiektem, a w szczególności niedotrzymywanie umowy odnośnie przedłużenia doby hotelowej.
Hotel posiada bezpłatny dostęp do internetu dla posiadaczy własnych notebooków,Ipodów.Przepiękna plaża z czystą wodą o temp.po przypływie pow. 40 st. Polecam wycieczki oferowane przez miejscowych agentów na plaży(np.Edward Mbogo)-poziom wycieczek nie odbiega od tych z hotelu,a są o wiele tańsze,b.troszczą się o klienta i otaczają opieką podczas wycieczek-przykładowe ceny(po targowaniu!!)-Safari 1 dniowe 140$,wyspa Wasini 80$,Mombasa 20$,miejscowa rafa(jest to park narodowy-bilet przy pływaniu-snorklingu 15$ dojazd łodzią10-15$.Szczególnie mili dla Polaków!! Pamiątki na plaży kupować po B.OSTRYM TARGOWANIU.Wyżywienie b.smaczne,menadżer hotelu(24 godz.na miejscu!)pyta gości o uwagi co poprawić-obsługa b.miła i grzeczna
Polecam hotel dla osób ceniących ciszę i spokój.Pokoje przestronne i czyste,personel bardzo miły życzliwie nastawiony dla gości.Posiłki smaczne, szczególnie duży wybór owoców - brak lodów.Hotel mały ale zapewniał animacje co wieczór. Polecam gorąco.
Pokoje (zgodnie ze zdjęciami w katalogach) rozmieszczone w domkach na dość rozległym terenie. Pokoje całkiem spore, czajnik, kawa/herbata, woda mineralna butelkowana (jeżeli nie uzupełnią to można wziąć z baru lub recepcji). Niestety podczas tygodniowego pobytu 3 razy naprawiano klimatyzację. Fakt, że po zgłoszeniu usterki w recepcji prawie natychmiast ktoś przychodził i naprawiał. Ale infrastruktura dość zużyta. Jadąc na 2 dniowe safari nie mogliśmy zrobić ksero dokumentów w hotelu gdyż nie było menadżera a tylko on ma klucz do pokoju, w którym jest ksero. Jedzenie szczególnie monotonne podczas lunchów. Jak na 4 gwiazdki to mały wybór potrwa. Przepiękne krajobrazy, mili i uśmiechnięci ludzie (pomimo ogromnej biedy), wspaniała plaża rekompensują wszystkie drobne mankamenty. Teren hotelu bardzo czysty, ale pokoje słabo sprzątane. Byliśmy pod koniec marca i nie było wcale komarów. Mieliśmy Ultrathon na komary, ale nie było potrzeby go używać. Przyjmowaliśmy też Malarone przeciw malarii, ale drugi raz bym nie brała. Na safari też nie było komarów. Safari wspaniałe, widzieliśmy całą wielką piątkę poza nosorożcem i wiele innych zwierząt. Nie można tego porównywać do zoo. Widoki bajeczne, zapach sawanny podczas porannego safari nieoceniony. Podczas 2 dniowego safari (nocowaliśmy w hiltonie na palach - polecam bardzo) byliśmy w 4 parkach (Tsavo East, West, Ambosseli i Shimba Hills) - Ten ostatni za sprawą wspaniałego i przesympatycznego kierowcy o imieniu Dżuma, który pojechał z nami inną drogą, dzięki czemu zwiedziliśmy kolejny park i wiele kenijskich, wiejskich wiosek (obrazy na długo pozostają w pamięci). Byliśmy wiele razy w Ameryce środkowej i południowej ale takiej biedy i przy tym brudu w tych wioskach nie widziałam nigdzie. No może na Haiti, ale tam nie było tylu śmieci. W hotelu obowiązkowo sesja z małpkami :) Do marketu podjechać można tuk-tukiem. Jak poprosi się na recepcji to zatrzymają dla nas i jeszcze tańszą cenę uzgodnią. Beach boysi jak wszędzie.
Tuż przy pięknej białej plaży, atrakcją są małpki biegające po całym terenie hotelu (jednak trzeba uważać i nie wpuszczać ich do pokoju. Ogólnie hotel polecam choć nie dla tych przyzwyczajonych do 5* europejskich. Leżaki na terenie hotelu (nie ma na plaży). Łączka dochodzi do plaży od której odgradza ją murek. Jest to zaletą bo można się opalać bez narażania na nagabywania tubylców. Nie są oni wpuszczani na teren hotelu.
mało urozmaicone jedzenie (szczególnie lunch) oraz stan łazienki (łazienka duża, ale nie za czysta i trzeba długo czekać na ciepłą wodę). Psująca się klimatyzacja. Są to niewielkie wady, które nam nie zepsuły wspaniałego urlopu. Przecież to Afryka środkowa i za niecałe 10.000 za 3 osoby dorosłe to jakość do ceny bardzo dobra. Nie polecam dla małych dzieci. Trzeba pamiętać o szczepieniach