Hotel
Serrano Palace

Spędziłem z rodziną bardzo udany tydzień. Mógłbym marudzić że hotel nie ma 5* bo ale to nie ma najmniejszego sensu. Urocza kameralna plaża przy hotelu. Pokój bardzo, z pięknym widokiem. Szczególnie rano kiedy wstawało słońce. Personel do rany przyłóż. Żadne z nich nie traktowało gościa jako "chodzących euro", tylko jako ludzi pragnących wypocząć. Świetny wybór jedzenia drinków. Resztę należy samemu zobaczyć i ocenić. Najlepszy hotel w okolicy.

Zakwaterowanie. Duże okno przez które do pokoju wpadało bardzo dużo światła. Łóżko tak duże że 4 osoby dorosłe zmieściłby się i wyspały bez problemów. Dwa wygodne fotele w stylu kolonialnym, krzesła, biurko, gustowne lampki. Łazienka, czysta, w kafelkach choć ciśnienie wody szwankowało. Jedzenie. Przez pierwszy tydzień rewelacyjne. Zróżnicowane, spory wybór, smaczne zawsze ciepłe. W drugim tygodniu dało się odczuć monotonie ale ja z przyjemnością wracałam do dań które wcześniej mi smakowały. Lokalizacja. Plaża 50 metrów, katalogowa odległość potwierdza się w rzeczywistości. Centrum miasteczka okraszone knajpami. Można też wieczorem się przespacerować zaznać trochę Hiszpańskiego klimatu.

Hotel nazywany przez złośliwych małymi Niemcami. Większość napisów w tym języku. Po przejściu przez ulicę wychodziło się na małą zajętą plażę. W hotelu mieściło się również małe spa. Nowością dla mnie było to że można było kupić tam drinka :-). Ceny w hotelu bardzo przystępne. Dlatego mogliśmy sobie pozwolić na opcję BB a obiady i kolację jeść na miejscu. Pokój z widokiem na morze jest zdecydowanie warty dopłaty. Oprócz tego Sprzątanie codziennie nawet dwa razy, bardzo dużo miejsca, wygodne fotele. Sprzęty działały bez awaryjnie. Polecam.

Z moją partnerką życiową zarezerwowaliśmy tutaj tygodniowy pobyt. Po wejściu do pokoju czekał na nas kosz pełen owoców z butelką wina. W żadne razie nie była to podróż poślubna lub urodziny któregoś z nas. Wszystkie obszary hotelu jak pokoje, lobby, okolice basenu bardzo czyste. Jeśli spotkało się gdzieś sprzątaczy widać z jaką pieczołowitością sprzątali pokoje. Jedzenie jakie można oczekiwać po 5*. Jedliśmy smacznie, i do syta za każdym razem.

Dla mnie wyśmienity i rewelacyjny hotel Żadnym problemem nie jest nawet to że w hotelu 99,9% gości to Niemcy. Mimo to personel płynnie mówił po angielsku. :-). Jedzenie dobre, nic więcej pisać nie trzeba.Niezły basen i mała plaża. Do centrum można uciąć sobie mały pół kilometrowy spacer. Mnóstwo barów, sklepów miejsc gdzie można się zabawić. Wakacje będę wspominał bardzo dobrze. Może jedna mała uwaga. Sprzęty w pokojach wizualnie wydają się mieć już kilka dobrych latek.