1760 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Hotel położony w jednej z największych miejscowości wybrzeża Costa Brava - Lloret de Mar tuż przy nadmorskiej promenadzie. Obiekt jest świetnie zlokalizowany hotel z dużym, zielonym terenem rekreacyjnym zapewnia rozrywkę i komfortowy rodzinny wypoczynek w międzynarodowym towarzystwie. W odległości krótkiego spaceru piaszczysta plaża i centrum uroczego, tętniącego życiem miasteczka Lloret de Mar.
Położenie
Kilka minut spacerem od hotelu znajduje się centrum kurortu z restauracjami, barami, dyskotekami i sklepami. Do lotniska w Geronie ok. 30 km, do lotniska w Barcelonie ok. 95 km.
Plaża
Hotel położony ok. 100 m od szerokiej, piaszczysto-żwirowej plaży. Hotel od plaży oddziela promenada.
Sport i rekreacja
Siłownia i basen kryty w strefie chill out dla dorosłych (podgrzewany poza sezonem).
Rozrywka
Lloret de Mar to tętniący życiem kurort na Costa Brava, oferujący szeroki wachlarz rozrywek m.in. liczne kluby, bary i dyskoteki czynne do białego rana i Water World ? park wodny z zjeżdżalniami i basenami.
Dla dzieci
Program animacyjny, brodzik, zjeżdżalnie, miniklub, krzesełka i łóżeczko dla dzieci.
SPA & Wellness
Dostępna strefa wellness obejmuje saunę, jacuzzi, siłownię i zabiegi na twarz i ciało.
Czterech gwiazdek bym nie dał. Czysto. Miła obsługa.
Cisza w pokoju. Blisko plaży. Smaczne i zróżnicowane posiłki.
Mała łazienka.
Pokoje normalne,ale łazienki trochę stare,fakt ,na 4* to nie zasługuje ten hotel, ale było czysto i przyjemnie, cicho -spalismy codziennie do 9:00 .Baseny niewielkie,ale i tak więcej niz 6 osob , to nie widziałam jednocześnie.My codziennie chodziliśmy do hotelu Rosamar Garden, z którego można było korzystać.Tam były 3 baseny , animacje i aqua-aerobik, minigolf, tenis, piłka. Nie wiem gdzie ta Pani widziała brudno wodę w basenie,bo w naszym basenie woda była krystalicznie czysta.Jedzenie przepyszne i nie do przejedzenia,a mieliśmy obcej HB,All nie polecamy ,ze względu na dostępności wielu restauracji i taniego alkoholu.Za 1800 zł/1 os. ,to polecam hotel-tyle zapłaciliśmy , jak zapłacicie więcej, możecie być rozczarowani. .
Jeszcze raz - Pokoje normalne,ale łazienki trochę stare,fakt ,na 4* to nie zasługuje ten hotel, ale było czysto i przyjemnie, cicho -spalismy codziennie do 9:00 .Baseny niewielkie,ale i tak więcej niz 6 osob , to nie widziałam jednocześnie.My codziennie chodziliśmy do hotelu Rosamar Garden, z którego można było korzystać.Tam były 3 baseny , animacje i aqua-aerobik, minigolf, tenis, piłka. Nie wiem gdzie ta Pani widziała brudno wodę w basenie,bo w naszym basenie woda była krystalicznie czysta.Jedzenie przepyszne i nie do przejedzenia,a mieliśmy obcej HB,All nie polecamy ,ze względu na dostępności wielu restauracji i taniego alkoholu.Za 1800 zł/1 os. ,to polecam hotel-tyle zapłaciliśmy , jak zapłacicie więcej, możecie być rozczarowani. .
Pokoje:czyste i nowoczesne. Wyżywienie: smaczne, zdrowe i urozmaicone. Dużo owoców morza i ryb. Wino do obiadu i kolacji butelkowane-super sprawa. Alkohole w all inclusive na prawdę na wysokim poziomie. Lokalizacja:świetna-w centrum, obok promenada na wieczorne spacery. Plaża-tylko przejście przez ulicę. Morze-przezroczyste i czyste. Baseny-czyste i wystarczające jak na to obłożenie. Jedyny minus dla mnie to brak muzyki w ciągu dnia przy basenie. Można korzystać z barów i basenów w Rosamar Garden-za to również duży plus. W recepcji Polska-również duży plus. Bardzo dużo wycieczek fakultatywnych zorganizowanych przez Rainbow. Rezydentki miłe i pomocne, jeśli jest taka potrzeba. Hotel na spokojny wypoczynek. Jeśli komuś marzą się się imprezy na terenie hotelu-to zapomnij. Wiele podróżowałam i jest to jeden z lepszych hoteli jak na Europę (na tym wybrzeżu) za tę cenę.Zdecydowanie polecam.
Posiłki Położenie Standard
Brak muzyki w ciągu dnia
Położenie hotelu dla osób lubiących gwar, ludzi, turystów, spacery wśród prawie tłumów jest idealnym miejscem. Tam wrze życie, wieczory na promenadzie tętniące krokami turystów, głównie Rosjan niestety. Czujemy się jak u naszego sąsiada w kraju nie jak w Hiszpanii. B. Dużo sklepów, restauracji, barów. Dlatego stanowczo odradzam all inc. Nie ma co tracić pieniędzy. Taniej się zje niż zapłaci za extra posiłki w biurze. Kupno lunczu na miejscu to 12 euro. To sam serwowane, co do kolacji, zatem byłaby wielka kulinarna nuda. Plaża straszliwie zatłoczona w sezonie. Nie ma gdzie się rozłożyć. Chyba, że o świcie znajdujemy miejscówkę. Niestety potem i tak nawet ręki nie rozłożymy, bo bijemy sąsiadów. Po 13.00 zaczyna widnieć. Schodzą na posiłki. Wtedy najlepiej szukać miejsc. Plaża wąska. Ci, co lubią oglądać życie na plaży jak najbardziej. Ci, co chcą leżeć w spokoju nigdy w życiu. Odradzam stanowczo. Żwirek. W miarę czysto. Łagodne podejście do morza. Często duże fale, bo pływa spora ilość statków. Sam hotel prawdopodobnie dzieli się na 2 części. Nowszą i starszą. Nie muszę dodawać, że Polacy idą do części za basenem. Niektórzy piszą, że cicho. Niezupełnie. Ja miałam pokój 1018 z 2 super tarasami, ale nad basenem innego hotelu gdzie od 16 przez mikrofon animator prowadzi dysko, które na pełny ful trwa codziennie do 24.00. Zostałam w pokoju przez tarasy. Inne pokoje są najczęściej z widokiem na dachy, mury lub inne niekoniecznie wakacyjne widoki. Pozostali turyści wykłócali się o zmiany, ale tam nie ma w zasadzie gdzie iść. Zauważmy, że hotel jest w mieście. Jedna ściana tylko wychodzi na morze. Za dopłatą. Siłą faktu inne mają ulicę z autami, mury, dachy niższych zabudowań lub basen. Uważam, że jest głośno. Przecież to hotel na ulicy wśród innych budowli. Nie może być sielankowa cisza. Pokoje często dzielą balkony lub tarasy, przedzielone tylko przepierzeniami. Same pokoje malusieńkie. Łóżko, 2 stoliczki, pseudo toaletka, TV (nie ma polskich kanałów) Szafa w ścianie. B. Ciasno. Ale w miarę czysto. Natomiast łazienki to
Tripadvisor