Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Nowoczesny, czterogwiazdkowy hotel Palm Beach położony jest w spokojnej, willowej dzielnicy miasta Benidorm, w pobliżu plaży Levante ze złotym piaskiem, na którą kursuje bezpłatny bus hotelowy. Szerokie wejscie oraz obszerne lobby z recepcją zaprojektowane zostały na wzór klasycznej rzymskiej epoki, gdzie elegancja oraz jasne kolory sprawiają wrażenie przestrzeni oraz wygody. Obiekt oferuje szeroki wachlarz udogodnień, takich jak odkryty basen zlokalizowany w pięknym, tropikalnym ogrodzie, restauracja sródziemnomorska czy wielofunkcyjne boisko do gry. Na terenie hotelu organizowany jest także wieczorny program rozrywkowy oraz czynna w soboty dyskoteka "El Templo". Atrakcje dla dzieci stanowią plac zabaw, mini klub oraz boisko do gry w mini piłkę nożną. Park wodny Aqualandia i oceanarium Mundomar oddalone są od obiektu zaledwie o 15 minut spacerem.
Położenie
W Benidorm, ok. 700 m od plaży, ok. 3 km od pola golfowego.
Plaża
Publiczna, piaszczysta, długa, szeroka, zagospodarowana, parasole (płatne), leżaki (płatne).
Sport i fitness
Tenis stołowy, sauna (płatna), rzutki, bilard (płatny), siłownia.
Rozrywka
Karaoke, dyskoteka, okazjonalnie program artystyczny.
Dla dzieci
Mini klub, plac zabaw.
zaczynając od przyjazdu nie dadzą ci pokoju choć jest pełno wolnych bo nie ma jeszcze doby hotelowej. Musisz się pałętać po mieście. Trudno. Obiadokolacja dopiero od godziny 20. Masakra. Kto wymyślił tak późne godziny obiadokolacji.? Przecież to nawet niezdrowo tak późno jeść. Lepiej brać opcje bez wyżywienia. Do obiadokolacji napoje dodatkowo płatne. Byliśmy na swięta bożego narodzenia, nie było żadnej uroczystej kolacji wigilijnej ani świątecznego menu. Basen zewnętrzny nieczynny. Nie można nawet wejść do ogrodu przy basenie. Nie masz też żadnych leżaków do poleżenia na słoncu choć temperatura 20 stopni.
codziennie sprzątane, dostępne kosmetyki w łazience
strasznie późne obiadokolacje, W dniu wyjazdu nie dostaniesz nawet lunch boxu choć wyjezdzasz przed sniadaniem. Przecież za śniadanie jest zapłacone a to , że wyjezdzasz wczesniej ich to nie obchodzi. porażka
Po męczącej podróży nie dadzą Ci pokoju choć jest pełno wolnych bo nie ma jeszcze doby hotelowej. Musisz się wałęsać po mieście i czekać. Obiadokolacja dopiero od godz. 20. Kto wymyślił tak późną porę przecież to nawet niezdrowo tak późno jeść. Do obiadokolacji napoje dodatkowo płatne. Lepiej brać opcje bez wyżywienia i zjeść na mieście o której się chce. Nie było też żadnego menu świątecznego ani wieczerzy wigilijnej. Porażka.
Codziennie sprzątane pokoje, kosmetyki w lazience
Brak czajników w pokojach, basen zewnętrzny nieczynny i ogrodzony, nie można nawet wejść do ogrodu przy basenie, nie ma też leżaków gdzie można poleżeć na słońcu, wyjeżdżaliśmy po świętach przed śniadaniem więc poprosiłam o lunch box to powiedzieli, że nie ma lunch boxow, to mogli udostępnić stołówkę o 6 rano żeby człowiek kawy mógł się napić, przecież zapłacone jest za śniadanie,
lokalizacja hotelu na górce trochę trzeba się nachodzić ,jedzenie dobre, dużo do wyboru,owoce, napoje dobrej jakości, obsługa dobra, bus na plaże, polecam z czystym sumieniem , dobra opieka wielkie podziękowania dla pani BEATY za wycieczki. Jechaliśmy z biura Exim Tours.
ładne pokoje,dobre jedzenie, basen kryty.
Byłem z żoną w tym hotelu na początku grudnia 2016,naprawdę świetny, elegancki hotel, obiektywnie zasługuje na 4 gwiazdki,czyste pokoje wyposażone w w klimę, chłodziarkę, basen z przepięknym palmowym ogrodem,w pokojach codzienna zmiana pościeli,ręczników przemiła obsługa w recepcji i restauracji, rewelacyjne jedzenie- na kolacje zawsze drób, wieprzowina, ryby, różne desery, owoce, na śniadanie codziennie oprócz całej palety serów i wędlin,jajek,bekonu,warzyw,soków dodatkowo chłodzony szampan,kameralne położenie w narożniku Benidormu, gdzie ruch samochodowy jest niewielki, do plaży Levante ok.600m, 10 min pieszo,na cyplu warte zobaczenia cudowne, kameralne plaże Almadrava i Tioximo,polecam zwiedzić pobliską Alteę-klimatyczne hiszpańskie miasteczko z białą zabudową, wąskimi uliczkami,kwiatami, knajpkami,widok na piękną zatokę ze wzgórzem Calpe,polecam też cudowne Alicante z palmową promenadą nadmorską, mariną z luksusowymi jachtami,starym miastem, świetnymi lokalami na zielonych, zadrzewionych skwerach,temperatura w grudniu ok.20 stopni,słońce,codziennie kąpiel w morzu \temp.morza ok.19 stopni czyli tak jak Bałtyk w sierpniu\,od wielu lat jeździmy z żoną do różnych kurortów Morza Śródziemnego w Grecji, na Cyprze,w Chorwacji, Hiszpanii, byliśmy w niemal 30 hotelach z reguły 3-4 gwiazdkowych ale Palm Beach to w naszej ocenie jeden z najlepszych.Jedyna uwaga to brak rezydenta na lotnisku i w hotelu i to jedyna ''czerwona kartka'' dla biura Exim Tour.
Tripadvisor