Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Hotel Palia Puerto Del Sol znajduje się w południowo-wschodniej części Majorki i położony jest 5 minut spacerem od przystani jachtowej w malowniczej miejscowości Cala d'Or. Kompleks zapewnia wygodne zakwaterowanie w apartamentach z jedną lub dwoma sypialniami, w ramach którego serwowane są różnorodne i smaczne posiłki. Na najmłodszych gości czeka plac zabaw i pokój zabaw oraz bogaty program animacji. Na terenie kompleksu można skorzystać z basenów, wielofunkcyjnego boiska sportowego, wziąć udział w zajęciach sportowych i wieczornych animacjach organizowanych kilka razy w tygodniu. To doskonały wybór dla osób chcących aktywnie wypocząć i skorzystać z licznych atrakcji kurortu Cala D?Or.
Położenie
W południowo-wschodniej części wyspy, w malowniczym kurorcie Cala D'Or. 65 km od Palma de Mallorca i ok. 60 km od lotniska. W pobliżu marina Cala D'Or, centrum Cala D'Or ok. 1,5 km. W pobliżu liczne sklepy, bary i restauracje. Do najbliższej plaży i bankomatu ok. 800 m, do głównej plaży kurortu ok 1,5 km - możliwość dojazdu płatnym mini pociągiem kursującym po kurorcie.
Plaża
Do najbliższej plaży jest ok. 800 m, do głównej plaży kurortu ok. 1,5 km - dojazd darmowym busem hotelowym (kilka razy dziennie) lub mini pociągiem kursującym po kurorcie. Leżaki i parasole na plaży - za opłatą.
Dla dzieci
Plac zabaw i mini klub dla dzieci w szczycie sezonu.
Do dyspozycji gości
24-h recepcja, lobby, sejfy w recepcji, czytelnia, przechowalnia bagażu, WiFi na terenie całego hotelu, stanowisko internetowe. Restauracja i snack bar przy basenie, 3 baseny ze słodką wodą, 2 brodziki dla dzieci, taras słoneczny z leżakami i parasolami. Leżaki i parasole na plaży za opłatą. Ręczniki plażowe dostępne za opłatą. Dla dzieci niewielki plac zabaw ze zjeżdżalniami i huśtawkami.
Hotel na plus . Cisza spokoj super infrastruktura niska zabudowa .wieczorem słychać cykady . Jedzenie różnorodne ,uśmiechnięty personel .
Kameralnie dużo zieleni wkolo piękne palmy hotelowe kotki . Cisza spokoj brak sąsiadów za ścianą. Baseny oddalone od siebie .
Do poprawy serwis sprzątający. Wywieszki na drzwi typu nie przeszkadzać mile widziane.
Super hotel, bardzo duży obiekt ale goście się rozkładają przy kilku basenach więc nie ma ścisku. Do plaży kawałek ale do jednej z nich jeździ darmowy bus co 10 min. Bardzo dobre jedzenie i różnorodne. Nawet najbardziej wybredni powinni być zadowoleni. Pokoje czyste, sprzątane codziennie, panie w lobby hotelowy bardzo uprzejme i pomocne. Rezydent dostępny pod telefonem. Polecam
Super lokalizacja, prężnie działający animatorzy
Brak
Super hotel w wersji bungalowej, kuchnia bardzo smaczna i różnorodna. Pomimo dużego hotelu, każdy z gości ma dużo swobody
Lokalizacja hotelu
Hotel bardzo przyjemny,pokoje również. Czysto,schludnie, coniennie było sprzątanie i wymiana ręczników. Minus to cieknący prysznic i grzyb na scianach
Jak dla mnie ok.Jedzenie urozmaicone, każdy sobie coś znajdzie. Na plus strefa dla dorosłych, można odpocząć od dzieci i zgiełku basenowego
Wszystko ustawione pod Francuzów i Anglików, animacje tylko dla nich.
Byliśmy w drugiej połowie września. Hotel szykował się już na zakończenie sezonu, bo codziennie ubywało obsługi. Pokoje. Czyste, ale na dzień dobry było czuć zapach chloru. Później już tylko pleśń, która została zamalowana. Nie tylko w naszym pokoju. Te samo w innych pokojach. To raczej chyba nie powinno przejść. Na szczęście nie trzeba było włączać klimy, bo aż strach pomyśleć co tam mogło być. Łazienka z odrapaną wanną i prysznicem z zasłonką. Meble po przejściach. Szafa przesuwna bez drzwi, a koce.. nawet nie chce myśleć czym były ubrudzone. Ubikacje ogólnodostępne przez pół wyjazdu zatkane. Pisuar nieczynny na amen. Jedzenie. Parę plusów, sporo minusów. Na plus. Świeże i bardzo dobre warzywa i owoce. Dobre frytki, świeże pieczywo. Bardzo dobre owoce morza. Na minus. Mięso niejadalne - przerośnięte i dla miłośników żucia. Ryby w miarę. Na śniadanie trzeba się czasami przeprosić z bułką z dżemem, bo nawet jajka sadzone często niedosmażone. Jajecznica to w sumie jakaś mutacja. Do tego smażone parówki (smażone kiełbaski zdarzyły się raz na obiad - też mielonka). Wędliny... szkoda gadać. Sery to coś bliżej seropodobnych wytworów za 10 zł. Kawa podłą, a w sumie nie jestem smakoszem i każdą wypiję. Pizza... to trzeba zobaczyć. Nigdy nie jadłem takiej pizzy, a jadało się nawet za 3 zł z lidla czy innej biedronki. Spód to pomieszanie macy z ciastem drożdżowym. Za resztę służył sos do spaghetti. A jak już jesteśmy przy spaghetti. Smak i konsystencja zupy pomidorowej - swojski klimat. Dla sprawiedliwości. Czasami zdarzało się że coś wychodziło i np. spaghetti było całkiem zjadliwe. Drugiego dnia mamy pomidorową. Strasznie nie równo i czym później tym gorsze posiłki (prawdopodobnie wspomniane wcześniej braki w obsłudze) Głodnym się nie chodzi, ale nie żal pominąć posiłek, bo żadna strata. Ogólnie najgorsze jedzenie jakie jadłem na tego typu wczasach. Każdy z kim rozmawialiśmy potwierdza tą opinię. W sumie tyle, choć można by się do paru jeszcze rzeczy przyczepić.
Duże pokoje, ładny ośrodek, nawet przyjemny basen
Jedzenie, pleśń w pokojach, łazienki rodem z PRL,
Tripadvisor