Hotel
Green Park

Polecam , obsługa jak najbardziej rozmawia w języku Angielskim, włoskim,hiszpanskim oraz po naszej wizycie tez po Polsku troche ;) są bardzo otwarci na Polaków ,zwłaszcza barman.

Zalety

Niema Karaluchów jak na Gran Canari

Wady

Brak klimy

znakomity, byłam tam w terminie 10.06.2008-20.06.2008

Przedwczoraj wróciłam z Golf del sur. Byliśmy tam z chłopakiem nie polecam osobom, które chcą spędzać w nim więcej czasu... Obsługa hotelu bardzo słabo mówi po angielsku, także każda nasza prośba musiała być tłumaczona na migi... Pokój był poniżej krytki jeśli chodzi o czystość, czarna wanna i mrówki w zlewie... Nie jestem osobą, która czepia się kogokolwiek i czegokolwiek, jednak to było zbyt ciężkie do przejścia nawet dla mnie... Basen przy hotelu jest niepodgrzewany, a do tego kręci się tam stado kotów, naliczyłam ich z 11, które ciągle piją z niego wodę, także nie wygląda to najlepiej, choć za wycieczkę zapłaciłam bardzo mało, gdyż zakupiłam ją na jakieś 30 godzin przed odlotem. Mogłoby być lepiej... Samo golf del sur to bardzo ciche miejsce, ale zaraz kolo hotelu jest przystanek, z którego odjeżdżaja autobusy do Los Cristianos i Playa de las Americas, tam można znależć piękne plaże i dużo rozrywek, świetne restauracje i bary... Radziłabym jeździć autobusem 483, który jest tańszy i do innych miejscowości jedzie autostradą, więc jest i szybciej, z kolei jeśli ktoś lubi ogladąć świat zza okna autobusu, niech wybierze 470, który tą samą trasę robi czasem i w 1,20 godz, choć w pierwszy dzień miło nim pojechać, bo krajobraz robi wrażenie... Ogólnie rzecz biorąc, czas spędziliśmy miło, raczej nie jesteśmy wymagającymi kientami, ale co do hotelu można się przyczepić... Jednak zachęcam do wyjazdu tam, pogoda jest piękna prawie cały rok, słońce typowo afrykańskie, jednak młodzi ludzie mogą się nudzić, bo w większosci można tam spotkać albo ludzi starszych albo całe rodziny... Pozdrawiam.

Jedynym minusem byly chyba tylko te nisko latajace i robiace halas nad ranem samoloty, ale w sumie az tak bardzo mi to nie przeszkadzalo. Bardzo mila obsluga, ogolnie jestem zadowolona.

Hotel dla osób, które nie mają zmiaru w nim spędzać zbyt dużo czasu. Oddalany od centrum ok 1000 m od morza ok 1500m. Pokuj sprzątany codziennie ale bardzo niedbale, w łazience dziwny zapach. Obsługa miła ale miałam wrażenie że strasznie rozleniwiona tak jakby była zmuszana do pracy w tym hotelu. Posiłki typowo pod Anglików nic z kuchni Hiszpańskiej, bardzo mały wybór , cały czs to samo.. ale głodu nigdy nie czułam. Basen mały. Ja miałam pokój na parterze z widokiem na murowane ogrodzenie w wysokości 5 m. Nie bierzcie nigdy pokoju na parterze bo sąsiad obok (Polak z tego samego biura podróży) miał włamanie do pokoj co bardzo nas zniechęciło do dalszego spędzania czasu w tym hotelu. Animacji wieczorem żadnych. Oddalony od lotniska 6 km. Wydawało się że samolot leci nad hotelem 10 m. Strasznie przerażający hałas. Samoloty latają bardzo często, mniej w nocy ale zaczynają od bardzo wczesnego rana. Nie polecam hotelu z małym dzieckiem bo za duży hałas. Polecam młodym bo za małą kasę i tym raczej samoloty nie przeszkadzają, może bardziej te po 4 piwach. Sami zadecydujcie.