Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Hotel został wyremontowany w 2020. W pięciopiętrowym budynku zlokalizowane jest 148 pokoi. Do dyspozycji Gości: restauracja główna, restauracja a'la carte, pool bar, basen zewnętrzny, tenis stołowy, animacje dla dorosłych, recepcja, Wi-Fi, winda, pralnia, parking, winda, muzyka na żywo, masaże i zabiegi.
Położenie
Hotel zlokalizowany jest w miejscowości Isla Cristina. W okolicy znajdują się sklepy, bary restauracje, ok. 8 km od miejscowości La Antilla, ok. 80 km od lotniska w Faro.
Plaża
Piaszczysta, publiczna zlokalizowana ok. 50 m od hotelu. Dla Gości hotelu dostępny serwis plażowy (parasole, leżaki).
Pokój przestronny ,bez zarzutu. Balkon z widokiem na ocean. Super!
Przesympatyczna obsługa, Wyśmienita kuchnia / niestety /.Blisko do plaży.
Brak
Fajny hotel na spokojny urlop. Tydzień jednak to max (można się znudzić).
Ok jedzenie, ok basen, fajna plaża, fajny pokój
Trochę na uboczu niezbyt atrakcyjnej miejscowości (klimat emerycki)
Hotel godzien polecenia tym wszystkim, którzy cenią spokój,piękną dziką plaże,uprzejmą obsługę i niezłe jedzenie.Również klimat z uwagi na Ocean Atlantycki bardzo przyjemny.Mimo wysokich temperatur stały powiew rześkiego powietrza z nad Atlantyku.
Apartamenty dwupokojowe oraz brak małych dzieci( hałas)
Z uwagi na przewage gości hiszpańskich brak wielu informacji w języku angielskim (tylko po hiszpańsku)
Hotel Asur Isla cristina to obecnie ADH Isla Cristina i pod taką nazwą teraz funkcjonuje.
Do opinii powyżej
Czerwiec 2016. Kompleks hotelowo-basenowy na 5. Pokoje czyste, zadbane, bardzo ładne. Salon dzienny z lodówką, płytą grzewczą (sztućce itp. należy zabrać ze sobą lub kupić na rogu u \\\"Chińczyka\\\", bo są do wypożyczenia za 4 euro doba. Balkony z suszarką, stolik, krzesła. Sypialnia i łazienka - nie ma do czego się doczepić. Może łoże małżeńskie niewygodne ale to kwestia gustu. Basen rewelacja, duży czyściutki, dużo miejsca do pływania (okrążenie ok. 50 m. O każdej godzinie wolne leżaki. Restauracja i obsługa ok. Mili zawsze uśmiechnięci i każdy do jedzenia zawsze coś dla siebie znajdzie nawet wegan czy wegetarianin a i mięsożerni mają wyżerkę. Jednak po angielsku tylko recepcja i menager restauracji, bardzo miły Pan Rafael. W hotelu przeważają Hiszpanie. Bar Ibiza - kameralne miejsce, przytulne. Wieczorne imprezy prowadzi młody Hiszpan, muzyka głównie hiszpańska. Ale ok. Hotel godny polecenia. Natomiast zawiodło mnie biuro Rainbow. Rezydenci niby pomocni - takie robią ogólne wrażenie. Nie do końca zorientowani w temacie. Wciskają, że przy odrobinie dobrej pogody można z Gibraltaru zobaczyć Afrykę. A po rozmowie z tubylcami wynika, że od 19 lat może ze 3 razy tak było. A już przesadą jest, że ludzi widać chodzących po północnej Afryce. Wciskają, że strefa wolnocłowa i taniutko a dużo drożej niż w Polsce, Kupuje się w funtach gibraltarskich i jest wysoki przelicznik. Jednak wycieczka warta 75 euro. Dużą przesadą jest wycieczka kulturalna do Sewilli za 56 euro, gdzie objeżdża się głównie autobusem byłe miejsce targów iberoamerykańskich, dzielnicę żydowską, plac hiszpański oraz wejście do katedry. Podobna opcja bez wejścia do katedry może być zrealizowana indywidualnie za 25 euro tzw, \\\"schopping\\\". Spokojnie można sobie bez pośpiechu wszystko zobaczyć i zrobić zakupy na dwóch uliczkach ze sklepami od sieciówek po butiki. Dalsza treść w wadach hotelu
Super warunki kompleksu hotelowo -basenowego
Szczytem braku dbałości o klienta jak dla mnie jest n/w sytuacja: wycieczka trwała do 1 lipca zgodnie z ofertą, jednak wymeldowanie z pokoju musiało nastąpić już do godz. 12.00 - 30 czerwca, wylot 23.20 czasu hiszpańskiego z Faro. Tylko śniadanie bez obiadokolacji, gdzie zgodnie z ofertą wycieczka do 1 lipca, także wyżywienie i pobyt w pokoju powinien być do odjazdu z hotelu. Za przedłużenie pobytu do godz.18.00 i obiad dla 3 osób 65 euro dopłaty. Rezydentka wprowadziła nas jeszcze w błąd mówiąc, iż obiad to ?szwecki stół? jak zawsze, okazało się, że z karty i szału nie było. Tak zarabia kasę biuro na nieścisłościach i wciskaniu wycieczek. A 200 m dalej w restauracji OBILO - za 28 euro dla 3 osób obiad rewelacja i każdy do wyboru co chciał. Hotel oceniam bardzo dobrze ale obsługę biura RAINBOW pod którą podlega hotel ADH na 3-, można odnieść wrażenie, że swoją pracę wykonują bo muszą ale tak na prawdę czekają na tylko tzw. odczep się. Brak animacji w języku polskim i angielskim, plaża mnie osobiście rozczarowała, w wodzie często glony a na plaży wszechobecny smrodek ryb ? jednak nie zawsze. Może dlatego, że to była końcówka czerwca.
Tripadvisor